Na Węgrzech już bez wiary

ligaeuropyLech Poznań pokonując u siebie Videoton Fehervar 3:0 jest obok Rosenborga Trondheim, FK Krasnodar czy PAOK-u Saloniki jedną z nielicznych drużyn, która awans do grupy po pierwszych meczach IV rundy eliminacyjnej Ligi Europy ma już praktycznie zapewniony.


Kolejorz w końcu zagrał w czwartek podstawowym składem co od razu przełożyło się na lepszą i skuteczniejszą grę. Mistrz Polski wykorzystał złą sytuację mentalno-sportowo-organizacyjną panującą w ekipie Mistrza Węgier, którego boleśnie zlał pogrążając go w jeszcze większym kryzysie. Po tym łomocie w kraju rywala nie ma optymistów. Tamtejsza media nie pozostawiają złudzeń, kto awansuje dalej.

Węgierskie portale i gazety sporo miejsca poświęcają meczowi Lecha z Videotonem. Zespół z Szekesfehervar to przecież ostatnia ekipa reprezentująca ten kraj w Europie. Węgrzy otwarcie piszą, że „Videoton jest praktycznie wyeliminowany”, a jego gra w Lidze Europy skończyła się bardzo szybko. Media w kraju rywala chwalą Mistrza Polski za drugą połowę przyznając jego siłę. Piszą również o dominacji Lecha Poznań w każdym elemencie oraz o niewielkich nadziejach przed rewanżem. W podobnym tonie wypowiada się nawet oficjalna witryna Videotonu.

Pogodzeni z losem wydają się być także przedstawiciele Videotonu Fehervar. Piłkarze tej drużyny w tym m.in. Kovacs na łamach węgierskich stron internetowych pozytywnie wypowiadają się o Lechu mówiąc o jego zasłużonym zwycięstwie. Videoton przyleciał do Polski, by osiągnąć tu wynik dający nadzieje na awans, jednak po rezultacie 0:3 wiara zgasła. Węgrzy po spotkaniu pojechali na poznańskie lotnisko. Po 2:00 dolecieli do Budapesztu, a o godzinie 3:45 dotarli już autokarem do swojego miasta.

Porażka z Lechem Poznań tylko pogorszyła sytuacje Mistrza Węgier, którego już w niedzielę czeka ważny bój z MTK Budapeszt, a tuż po rewanżu z Kolejorzem kolejny pojedynek z innym mocnym węgierskim zespołem, Debreczynem. „Czerwono-niebiescy” do lidera, Fenercvarosu Budapeszt tracą już 12 punktów. Jeśli marzą o obronie tytułu muszą zacząć regularnie zwyciężać co przy tym niewygodnym terminarzu będzie trudne. Na Węgrzech nie ma podziału punktów i jest mniej kolejek, dlatego Videoton już na początku sezonu znajduje się w bardzo ciężkiej sytuacji.

Mimo fatalnej dyspozycji Mistrza Węgier do kadry narodowej na najbliższe mecze eliminacyjne zostali powołani Simon, Lang, Szolnoki i Juhasz. Pierwsza trójka miała wczoraj okazję wystąpić na Bułgarskiej, a niebawem będą mieli szansę zagrać z Gergo Lovrencsicsem, Tamasem Kadarem, Nemanją Nikoliciem i Richardem Guzmics’em, choć tym razem nie przeciwko nim a z nimi. Dwaj lechici oraz legionista i wiślak również otrzymali powołania do reprezentacji Węgier na wrześniowe mecze.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<