Gergo widzi różnicę
24-letni Gergo Lovrencsics rozegrał w barwach Lecha Poznań już kilka spotkań i to przeciwko różnym przeciwnikom. Węgier wyrobił sobie zatem opinie o polskiej lidze, którą ceni dość wysoko.
> Party Poker <
T-Mobile Ekstraklasa przewyższą ligę węgierską o lata świetlne i to nie tylko pod względem profesjonaliści, stadionów, frekwencji czy pieniędzy, jakie za grę w tych rozgrywkach dostaje każdy klub. Wyższy jest także poziom ligi, którą Lovrencsics ceni bardziej niż swoją rodzimą. – „Liga polska na pewno jest mocniejsza od węgierskiej. U mnie w kraju o mistrzostwo biją się tylko trzy drużyny, a tutaj jest większa rywalizacja.” – powiedział Węgier.
Tymczasem w kraju Gergo Lovrencsicsa najlepszymi zespołami są te spoza stolicy Węgier. Mowa tutaj o Videotonie oraz Debreczynie, które wciąż grają w europejskich pucharach. Ten drugi zespół to Mistrz Węgier mający kilka lat temu okazję wystąpić w elitarnej Lidze Mistrzów. Prócz tych dwóch klubów inne węgierskie ekipy w Europie nie istnieją, a wiele z nich ma obecnie problemy finansowe.
Niegdyś na arenie międzynarodowej z doskonałej strony pokazywał się Ferencvaros oraz MTK Budapeszt, jednak te czasy pamiętają tylko starsi kibice. Liga węgierska jest zresztą rzadko penetrowana przez europejskich skautów, bo tak naprawdę trudno znaleźć w niej młodego, perspektywicznego piłkarza. O siłach większości klubów w tym kraju stanowią obcokrajowcy i to oni są najdroższymi zawodnikami w poszczególnych drużynach.
Gergo Lovrencsics nie ukrywa, że polscy piłkarze mają lepiej, ponieważ gdy trenerzy widzą w nich potencjał, to wtedy dostają szansę gry. Na Węgrzech tak nie jest. – „W Polsce młodzi piłkarze mają lepiej, bo mogą częściej grać. Na Węgrzech młode talenty nie potrafią przebić się do pierwszych składów i u mnie w kraju nie stawia się tyle na młodzież.” – podkreślił ofensywny gracz Lecha Poznań.
Natomiast zanim 24-latek wybrał w czerwcu transfer do Kolejorza miał pod nosem również propozycje z lepszych węgierskich klubów niż Lombard Papa. – „Przed transferem do Lecha Poznań miałem propozycje z czołowych klubów węgierskich, ale w ogóle ich nie rozważałem. Za wszelką cenę chciałem wyjechać do Polski.” – dodał na koniec Gergo Lovrencsics.
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
gergooo!! tylko kks
Polska liga stawia na młodzież, bo jest bardziej biedna. Niektórzy chcą też iść „drogą Legii”.
Gdyby było więcej kasy to pewnie młodzi piłkarze grali by rzadziej niż teraz.