O poprawę liczb

W rundzie wiosennej sezonu zasadniczego LOTTO Ekstraklasy, piłkarze Lecha Poznań rozegrają 10 spotkań, zatem przed podziałem punktów będą mieli jeszcze szansę ugrać maksymalnie 30 oczek i przede wszystkim odrobić coś do Termaliki Nieciecza, Legii Warszawa, a przede wszystkim do Lechii Gdańsk oraz Jagiellonii Białystok, które na razie wyraźnie prowadzą.


Lechowi Poznań najłatwiej już 10 lutego będzie dogonić Termalikę Nieciecza, bowiem wystarczy wygrać, żeby wskoczyć na 4. miejsce w tabeli. Jeśli Kolejorz zwycięży będzie miał też lepszy bilans w dwumeczu co może mieć znaczenie po 30. kolejce. Otóż po rozegraniu wszystkich dwumeczów istotny będzie nie bilans bramkowy, a rezultaty w dwumeczach. Do tej pory Kolejorz rozegrał 5 dwumeczów odpowiednio ze Śląskiem Wrocław, Zagłębiem Lubin, Jagiellonią Białystok, Koroną Kielce i Cracovią Kraków.

Spośród nich korzystny bilans ma w 3 dwumeczach, a w 2 niekorzystny (2 porażki z Jagiellonią oraz porażka i wygrana z Koroną). Korzystny ma ze Śląskiem, Zagłębiem oraz Cracovią co oznacza, że gdyby lechici po 30. kolejce mieli tyle samo punktów co któraś z tych drużyn wtedy byli wyżej w tabeli. Dla poznaniaków w sezonie zasadniczym ważną rzeczą będzie poprawienie liczb m.in. w dwumeczu z Lechią, Legią czy wcześniej wspomnianą Termaliką. Wszystkie te kluby są na razie poważnymi kandydatami do gry o najwyższe lokaty, więc może tak się zdarzyć, że o wyższej pozycji danej drużyny po 30. kolejce zdecydują detale.

Kolejorz w ostatnich 10 meczach sezonu zasadniczego 2016/2017 musi przede wszystkim poprawić się w rywalizacji z czołówką. W końcu zdobył z nią tylko 8 punktów w tym na 1 na 15 możliwych z prowadzącą na ten moment czwórką co jest bardzo słabym wynikiem. Na szczęście do 29 kwietnia Lech podejmie w Poznaniu Termalikę Nieciecza, Lechię Gdańsk oraz Legię Warszawa, zatem okazji do poprawy fatalnych liczb będzie sporo. Zwycięstwa w bezpośrednich meczach z czołówką to najlepszy sposób, żeby dogonić kogokolwiek. Szczególnie lechistów, którzy wyprzedzają w tej chwili Wielkopolan aż o 7 oczek.


Mecze Lecha Poznań w sezonie zasadniczym LOTTO Ekstraklasy 2016/2017:

Śląsk (w dwumeczu 3:0)
Zagłębie (w dwumeczu 3:2)
Jagiellonia (w dwumeczu 1:4)
Korona (w dwumeczu 2:4)
Cracovia (w dwumeczu 3:2)

Lech – Termalica (jesienią 0:0)
Piast – Lech (jesienią 2:0 dla Lecha)
Pogoń – Lech (jesienią 3:1 dla Lecha)
Lech – Lechia (jesienią 1:2)
Arka – Lech (jesienią 0:0)
Lech – Górnik (jesienią 2:1 dla Lecha)
Wisła – Lech (jesienią 1:1)
Lech – Legia (jesienią 1:2)
Wisła P. – Lech (jesienią 2:0 dla Lecha)
Lech – Ruch (jesienią 5:0 dla Lecha)

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







11 komentarzy

  1. Pan Pyra pisze:

    Mysle ze z Termalicą problemu nie będzie i będzie przekonywująca wygrana, ale martwią mnie rywale tacy jak Lechia,Legia,Pogoń. Mamy grając z czołowymi zespołami problem i on musi byc naprawiony aby myślec o mistrzostwie i PP, musimy punktować, nie możemy grać tak jak z Legia w ostatnim meczu, bez napastnika i broniąc sie cały mecz, robiąc pół akcji, tak punktow nie nazbieramy a rywal od początku meczu widzi ze jesteśmy przestraszeni i myślimy tylko o tym aby nie przegrać. Pytanie tylko czy to sie uda, bo skład został ten sam, transfery raczej nie powalają na kolana, czyli trzeba dotrzeć do głów piłkarzy, tam jest problem, trzeba zmienić nastawienie i dodać pewności siebie.
    A wiadomo ze największa pewność siebie mamy wygrywając kazdy kolejny mecz i tu sie koło zamyka.
    A wiec czas pokaże czy trener dotarł do głów piłkarzy i był w stanie coś zmienić, ogólnie ma dobre notowania u kibiców, ale u mnie tym meczem w Warszawie zabił ten optymizm, co chodzi o jego osobę.

    • mario pisze:

      a ja myślę, że Bjelica do tych głów już dotarł. Świadczą o tym wygrane wyciągnięte ze stanu 0-1 dla przeciwnika. Ale oczywiście dalsza praca jest wskazana.

    • Kosi pisze:

      Patrząc po wynikach sparingów Termaliki problemy mogą być i to bardzo duże

  2. karakoz pisze:

    Damy radę, jak kontuzje będą omijały zawodników. Po cichu liczę (sory) na Wilusza, że w końcu się ogarnie. W drużynie chyba niema drugiego takiego co chce coś udowodnić ( sobie najbardziej). Poza tym mu się chce, w odróżnieniu od Kadara.

  3. J5 pisze:

    Myślę że nie będzie źle. Lechia ewidentnie nie lubi grać na Bułgarskiej, chyba nawet tutaj dawno nie wygrała. Legia też u nas jest do ogrania, ale jak pisze @ Pan Pyra potrzebna jest pewność siebie i mocna psychika, tym bardziej że tęczowi nie będą tak mocni jak jesienią gdyż odszedł im cały atak. Bjelica da radę

    • Pan Pyra pisze:

      Ich atakiem to ja bym sie nie martwił, jak oni beda grali tak jak jesienią, to mogą grać bez ataku nawet.

    • Johny pisze:

      Póki co ich sparingi wyglądają żałośnie więc może już nie będą tak mocni. Chociaż na mecze w okresie przygotowawczym nie ma co ąz tak bardzo patrzeć.
      Liga pokaże jak to będzie wyglądało.

    • Pan Pyra pisze:

      Sparingi to tylko sparingi,ja tam mysle ze ci napastnicy ktorzy przyszli do nich sa mocniejsi od tych ktorzy odeszli , niko i Prijo byli anonimowi a ten nowy Czech to górna półka, ale to juz nasz trener niech kombinuje jak ich zatrzymać i pokonać

  4. 19LP22 pisze:

    Jeśli dwie drużyny będą miały tyle samo punktów w rundzie finałowej, to o ich kolejności w tabeli nie będzie decydował bilans bramek, ani wynik ich dwumeczu z rundy zasadniczej, tylko miejsce w tabeli zajęte po 30-tu kolejkach.

  5. Ekstralijczyk pisze:

    Najlepszym rozwiązaniem byłoby mieć passę zwycięstw do ostatniej kolejki przed podziałem i byłby spokój. 😀