Pucharowe doświadczenie nowych obrońców

Dwa dotychczasowe transfery przeprowadzone przez Lecha Poznań tego lata łączy pucharowe doświadczenie zagranicznych obrońców. Zarówno Elias Andersson jak i Miha Blazić mają świeże wspomnienia z występów w europejskich pucharach, w których umieli zaistnieć.

Elias Andersson trafi do Lecha Poznań po najlepszym sezonie w swojej karierze. Latem rok temu jego Djurgarden Sztokholm po 5 wygranych i 1 porażce dostał się do fazy grupowej Ligi Konferencji 2022/2023 eliminując HNK Rijekę (2:1, 2:0), Sepsi Sfantu Gheorghe (3:1, 3:1) oraz APOEL Nikozja (3:0, 2:3). Szwed w dwumeczu z Cypryjczykami zaliczył asystę i strzelił gola na wyjeździe, który właściwie przypieczętował największy międzynarodowy sukces DIF w historii.

Bramka Anderssona od 1:09

27-letni lewy obrońca miał później okazję rywalizować w grupie oraz w fazie pucharowej UEFA Europa Conference League. Elias Andersson w fazie grupowej rozegrał 4 spotkania w tym 3 pełne i w każdym z nich Djurgarden odniósł zwycięstwo. Wiosną w Poznaniu siedział już na ławce, szanse gry dostał w rewanżu na Tele2 Arenie notując wtedy bezbarwne 82 minuty.

Dużo większe pucharowe doświadczenie ma 3 lata starszy stoper Miha Blazić. Pierwszy w historii naszego klubu Słoweniec rozegrał w europejskich pucharach (uwaga!) – aż 58 meczów! Na arenie międzynarodowej zadebiutował już już 12 lat temu jako 18-latek w barwach FC Koper, którego jest wychowankiem. Wtedy Słoweńcy odpadli z Kazachami, po 3 latach przeszli Czarnogórców i polegli z Azerami, a 8 lat temu po wyeliminowaniu Vikingura Reykjavik przegrali z Hajdukiem Split, z którym Miha Blazić akurat nie grał. Nowy stoper Lecha Poznań po przejściu do NK Domżale rywalizował o fazę grupową Ligi Europy również w latach 2016-2018. Prawonożny piłkarz przed 6 laty wystąpił we wszystkich 8 meczach eliminacyjnych od 1 do 90 minuty. Wtedy NK Domzale po pokonaniu Flory Tallinn oraz Valura Reykjavik sensacyjnie wyeliminowało Freiburg (0:1 na wyjeździe i 2:0 u siebie). W dwumeczu o fazę grupową Ligi Europy 2017 słoweński klub poległ już z Marsylią (1:1 i 0:3 na wyjeździe).

null

Transfer Mihy Blazicia do dużo mocniejszego od FC Koper czy NK Domzale węgierskiego Ferencvarosu Budapeszt pozwolił temu piłkarzowi na dobre zaistnieć w Europie. Latem 2019 roku Słoweniec był podstawowym stoperem Węgrów podczas eliminacji Ligi Mistrzów. W nich Ferencvaros poległ w III rundzie eliminacyjnej, spadł do IV fazy kwalifikacyjnej Ligi Europy, gdzie wyeliminował Suduvę Marijampole. Stoper w grupie miał okazję rywalizować we wszystkich 6 meczach odpowiednio z Espanyolem Barcelona, CSKA Moskwa i Lugogorcem Razgrad. W fazie grupowej Ligi Europy 2019/2020 przegrał raz, raz wygrał, zespół z Budapesztu zachował wówczas 2 czyste konta.

null
null

Rok później Ferencvaros Budapeszt awansował już do piłkarskiego raju przechodząc 4 rundy eliminacyjne, w których nie rozgrywano rewanżów. Węgrzy z Mihą Blaziciem w pierwszym składzie wyeliminowali kolejno Djurgarden Sztokholm (Jesper Karlstrom grał 90 minut), Celtic Glasgow, Dinamo Zagrzeb oraz Molde (z Norwegami był już dwumecz). Trzy lata temu Słoweniec nie opuścił ani jednego grupowego spotkania, w grupie Champions League 2020/2021 rywalizował z FC Barceloną, Juventusem Turyn oraz z Dynamem Kijów. Ferencvaros Budapeszt zdołał ugrać jedno oczko.

null
null

Miha Blazić ostatni raz rywalizował w Europie przed 2 laty, kiedy jego Ferencvaros Budapeszt ponownie przebijał się do Ligi Mistrzów. Słoweniec znowu był podstawowym stoperem swojej drużyny, strzelił gola Prishtinie z Kosowa, później Węgrzy wyeliminowali Żalgiris Wilno i Slavię Praga przegrywając dopiero w fazie play-off Ligi Mistrzów z Young Borys Berno. Blazić wylądował zatem w Lidze Europy 2021/2022 notując komplet minut w 6 spotkaniach. Po 5 porażkach z rzędu z Bayerem Leverkusen, Celtikiem Glasgow oraz z Betisem Sevilla jego ekipa na koniec fazy grupowej ograła u siebie Niemców.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





1 Odpowiedź

  1. Messo pisze:

    Andersson jako LO mnie nie przekonuje – tzn byłby ok jako 2 ale nie do podstawy, więc de facto na LO powinien przyjść jeszcze jeden do pierwszego składu. ogólnie transfer przydatny bo może zagrać również w środku gdzie możemy mieć porblemy w przypadku kontuzji/kartek…