Nasz rywal: Raków Częstochowa

O godzinie 20:00 zespół Lecha Poznań czeka bardzo trudne spotkanie, które jest czymś więcej niż meczem za 3 punkty. Starcie z Rakowem Częstochowa pokaże, ile były warte ostatnie dwie wygrane w lidze oraz czy Kolejorz faktycznie wychodzi z dołka.

Mecz kandydata do tytułu Mistrza Polski z Mistrzem Polski zapowiada się interesująco. Lech Poznań wygrał ostatnie 2 spotkania, Raków Częstochowa zwyciężył w ostatnich 4 ligowych meczach wyprzedzając obecnie Kolejorza o 2 oczka. Niebiesko-biali od ponad miesiąca nie rywalizują w europejskich pucharach a ich gra niewiele się poprawiła. Brak postępów w grze to też bardzo widoczny brak nadziei kibiców na trofea, wokół klubu wciąż panuje znużenie, zniechęcenie, frekwencja na trybunach zaczyna mocno spadać, zainteresowanie losami klubu przez kibiców w dni poza meczowe jest niewielkie. Raków Częstochowa to idealny przeciwnik, żeby na wszystkich pola wreszcie coś drgnęło, żeby Lech Poznań zaczął wychodzić z marazmu, który trwa od 20 sierpnia.

W porównaniu z meczem ze Stalą Mielec dziś sytuacja kadrowa Lecha Poznań powinna być lepsza. Oczywiście Kolejorz wciąż ma swoje problemy, ma je także Raków Częstochowa, który prawdopodobnie będzie musiał poradzić sobie wieczorem bez m.in. Jeana Carlosa Silvy, Frana Tudora i Zorana Arsenicia, a na pewno bez Iviego Lopeza oraz Stratosa Svarnasa, który na boisko wróci w listopadzie. Wspomniany Tudor to jedyny piłkarz Rakowa Częstochowa pamiętający jeszcze mecz z Lechem w Poznaniu z dnia 8 lutego 2020 roku. Wtedy Kolejorz w składzie m.in. z Filipem Szymczakiem czy Filipem Marchwińskim ostatni raz ograł Raków u siebie (3:0), później częstochowianie nie przegrali u nas w żadnym z 5 meczów (3 razy w Ekstraklasie).

Bardzo poważnie do rywalizacji z Lechem Poznań podchodzi trener Rakowa Częstochowa, który dopiero w maju przerwał z Lechem Poznań passę 8 kolejnych gier na wszystkich frontach bez porażki (14 maja triumfowaliśmy na wyjeździe 2:0) – „Zagramy z zespołem, który ma wiele jakości w ofensywie. Lech to drużyna, która ostatnio grała w systemie 1-3-4-3 i w takim samym ustawieniu pewnie zagra z nami. Lech potrafi regularnie punktować, w ubiegłym sezonie walczyli do końca o Mistrzostwo Polski i długo grali w europejskich pucharach.” – powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej Dawid Szwarga. – „Musimy umiejętnie się bronić oraz wykluczyć z gry najlepszych piłkarzy rywala. Musimy też grać wysoko, odbierać piłki na połowie rywala, mamy plan na ten mecz i chcemy go zrealizować. Zobaczymy, czy plan na Lecha będzie skuteczny, czy moi zawodnicy go zrealizują. Kluczem do wygranej będzie nastawienie piłkarzy do realizacji zadań taktyczny oraz od chęci odniesienia zwycięstwa.” – dodał 33-latek.

Wieczorem przeciwnik na pewno może liczyć np. na Łukasza Zwolińskiego, który w tym sezonie na wszystkich frontach zdobył już 6 bramek czy na Johna Yeboaha. Lewonożny skrzydłowy występując w Śląsku Wrocław wygrał z nami wszystkie 3 mecze, strzelił Lechowi Poznań 3 gole, w tym 2 trafienia zaliczył przy Bułgarskiej. Przed nami dopiero 25 mecz z Rakowem Częstochowa w historii i 17 na szczeblu Ekstraklasy. W ostatnich 16 meczach pomiędzy Lechem Poznań a „Medalikami” na wszystkich frontach padł minimum jeden gol. Ostatni raz nie było bramek wiosną 1995 roku (w Częstochowie 0:0). W razie wieczornego zwycięstwa niebiesko-biali wyprzedziliby Mistrza Polski o jeden punkt i mogliby z dużym entuzjazmem przygotowywać się do niedzielnej potyczki z Pogonią w Szczecinie.

Warto dodać, że dzisiejszy mecz 6. kolejki PKO Ekstraklasy 2023/2024 pierwotnie miał się odbyć 27 sierpnia, jednak na wniosek rywala został przełożony na termin 1/32 finału Pucharu Polski. Arbitrem wieczornych zawodów będzie Szymon Marciniak z Płocka, który w tym sezonie już 4 raz posędziuje Kolejorzowi (dotąd 2 zwycięstwa u siebie i porażka we Wrocławiu). W czwartek z tradycyjnym przedmeczowym i meczowym raportem na żywo prosto z Bułgarskiej ruszamy na KKSLECH.com już o godzinie 18:30. Początek ciekawie zapowiadającego się pojedynku punktualnie o 20:00.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





5 komentarzy

  1. Pan T.Arhei pisze:

    Ot,kolejny rywal w drodze do Mistrza Polski. Szkoda ,że akurat dzisiaj nie mogę być bo czuję ,że nastąpi „przebudzenie mocy” 🙂

  2. Ostu pisze:

    Wg sztucznej inteligencji dzisiejszy wynik to 1-1

    • Pan T.Arhei pisze:

      Z tego co się słabo orientuję to ta „sztuczna inteligencya” ma tylko dane do 2021,więc pewnie strzeli dla nas Ramirez 🙂

      • Ostu pisze:

        AI nie mówi kto strzeli – mówi jak to się mniej więcej stanie i kto będzie prowadził pierwszy….

  3. kibol z IV pisze:

    WSTYD ! ŻENADA ! KOMPROMITACJA !….Na stronie Lecha wstawiać zdjęcie z przegranego PP z niehonorową k…ą .