Warto wiedzieć: Lech – Jagiellonia (24.10.2023)

Stały przedmeczowy cykl „Warto wiedzieć” to materiały z krótkimi ciekawostkami i informacjami na temat spotkania Kolejorza z danym rywalem, rzeczy o których warto pamiętać przed każdym kolejnym meczem Lecha Poznań oraz o których po prostu warto wiedzieć. Wszystko co najważniejsze publikujemy w jednym miejscu kilkadziesiąt godzin przed pierwszym gwizdkiem sędziego.




Warto wiedzieć: Lech Poznań – Jagiellonia Białystok (24.10.2023)

Odrabiamy straty – Wtorkowy mecz Lech – Jagiellonia to zaległe spotkanie 4. kolejki Ekstraklasy, które pierwotnie miało się odbyć w sierpniu. Na wniosek Kolejorza rywalizującego wtedy w Europie zostało przełożone.

O poprawę bilansu – Lech ma korzystny bilans gier z Jagiellonią. Już jutro powalczy o 25 zwycięstwo, 23 ligowe (Ekstraklasa i I-liga) oraz 18 u siebie.

Zawsze były bramki – Wliczając wszystkie fronty i licząc wszystkie mecze nigdy w spotkaniu Lecha z Jagiellonią nie padł bezbramkowy remis. Przed nami 52 mecz z tym rywalem w historii oraz 48 ligowy.

Wygrać 4 raz – Lech wygrał z Jagiellonią ostatnie 3 mecze strzelając tej drużynie 7 bramek. Ostatnie spotkanie odbyło się w maju przy Bułgarskiej, na koniec tamtych rozgrywek poznaniacy zwyciężyli 2:0.

Niewygodny rywal – Mimo 3 kolejnych zwycięstw nad Jagiellonią nie jest to wygodny przeciwnik w ostatnich latach. W ostatnich 25 meczach z Jagiellonią zespół Lecha odniósł tylko 8 wygranych, zaliczył 6 remisów i poniósł aż 11 porażek.

Imaz katem Lecha – Jutro 15 raz przeciwko Kolejorzowi może zagrać Jesus Imaz. 33-latek występując w Jagiellonii grał przeciwko Lechowi łącznie 10 razy przegrywając tylko 3 razy, w tym 2 razy w Poznaniu. Hiszpan reprezentując Jagiellonię strzelił nam aż 5 goli i zaliczył asystę.

Mocna Jagiellonia – Jagiellonia wygrała 4 ostatnie mecze (3 ligowe) mając serię 6 gier bez porażki (5 w Ekstraklasie). Białostoczanie ostatni raz nie strzelili gola w 1. kolejce z Rakowem Częstochowa (0:3).

Inna Jagiellonia – Jagiellonia to zupełnie inny zespół u siebie niż na wyjazdach. U siebie zanotowała bilans 6-0-0, 18:5 na wyjazdach identyczny, jak Lech Poznań – 2-1-2.

Dobre ofensywy – Przed nami starcie czołowych ofensyw ligi. Lech zdobył dotąd 22 gole (3 wynik), Jagiellonia ma najlepszą ofensywę w Ekstraklasie (26 bramek).

O kolejne zwycięstwo – Lech ma szansę na 3 kolejną wygraną w 3 meczu u siebie. Ostatni raz taką passę mieliśmy we wrześniu.

Odrobić mecz zwycięstwem – Lech Poznań w tym sezonie już raz odrobił mecz w udany sposób. 28 września pokonał przy Bułgarskiej ekipę Rakowa 4:1.

Doba mniej – Lech ma dobę mniej na regenerację niż Jagiellonia, która grała w piątek. Jutro przed 20:00 okaże się, czy miało to jakiekolwiek znaczenie.

Uwaga na ten okres – Jutro Lech musi szczególnie uważać między 41 a 50 minutą gry, w tym czasie stracił aż 4 gole. Kolejorz po przerwach stracił aż 11 z 15 goli w lidze.

Mocne pierwsze połowy – Lech w ostatnich 4 meczach u siebie strzelał w pierwszej połowie minimum 2 gole. Pierwsze odsłony stają się atutem poznaniaków.

W końcu zagrać na zero – W trwającym sezonie Lech zachował tylko 2 czyste konta w 15 meczach (10 ligowych). Poznaniacy mają serię 5 z rzędu meczów ze straconym golem, ostatni raz nie stracili bramki 17 września (z Wartą).

Znowu wygrać u siebie – Lech wygrał 10 z 11 ostatnich meczów u siebie, w tym 9 ekstraklasowych. W tej statystyce jest spotkanie z Wartą, w którym formalnym gospodarzem był rywal. Lech ostatni raz przegrał w Poznaniu dnia 30 kwietnia. Podczas serii 11 gier bez domowej porażki zaliczył bilans 10-1-0, gole: 28:7.

Prowadzenie daje wygraną – Lech Poznań w tym sezonie Ekstraklasy łącznie 4 razy jako pierwszy obejmował prowadzenie i 4 razy wygrał (w każdym meczu u siebie).

0:1 to nie koniec meczu – Kolejorz w trwającym sezonie ligowym przegrywał już 7 razy. Mimo przegrywania 0:1 potrafił zaliczyć bilans 3-2-2.

O wyższą pozycję – W zaległym meczu 4. kolejki Lech Poznań przeskoczy na 2. miejsce, jeśli pokona Jagiellonię Białystok. W razie wygranej Kolejorz zrównałby się punktami z prowadzącym Śląskiem Wrocław.

Tłumów nie będzie – Jutrzejszy mecz nie zgromadzi na stadionie zbyt wielu kibiców, na wszystkich trybunach jest bardzo wiele pustych miejsc. Klub rozpoczął sprzedaż biletów dopiero tydzień przed spotkaniem z Jagiellonią.

Śledźcie nas – We wtorek z tradycyjnym przedmeczowym i meczowym raportem na żywo prosto z Bułgarskiej ruszamy na KKSLECH.com już o godzinie 16:30. Jak zwykle podczas naszej relacji nie zabraknie pierwszych zdjęć z trybun oraz z murawy.

Lech jest faworytem – Według firm bukmacherskich faworytem do zwycięstwa we wtorek, 24 października, o godzinie 18:00 będzie Lech. Średni kurs na wygraną Kolejorza wynosi 1.55, na remis 4.30 a na triumf Jagiellonii 5.80.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





2 komentarze

  1. klaus pisze:

    Zagrać jakby to był mecz o wszystko. Rzucić się do gardeł i pokazać kto tu rządzi!

    • Kosi pisze:

      I stracic gola po kontrze 🙂 Spokojnie. Mam nadzieje, ze Lech ma plan na ten mecz i nie bedzie wlasnie atakowal na dzika.