Nasz rywal: Cracovia

O godzinie 17:30 zespół Lecha Poznań zagra na jednym z najbardziej niewygodnych stadionów w historii. Kolejorz od 1948 roku wygrał przy Kałuży tylko 9 razy, w tym 6 w lidze chcąc zdobyć dziś obiekt Cracovii pierwszy raz od ponad 3 lat.




Dwanaście miesięcy temu Lech Poznań również gościł w Krakowie w październiku i tamto spotkanie zakończyło się nudnym bezbramkowym remisem. Wynik 0:0 w 70 meczach z Cracovią miał miejsce bardzo rzadko, było to dopiero 3 spotkanie w historii, w którym nikt nie strzelił gola. Dziś wiele wskazuje na bramki, bowiem Lech Poznań ma serię 6 kolejnych meczów ze straconym golem, natomiast Cracovia w ostatnich 2 kolejkach straciła aż 5 goli. Na dodatek krakowianie ostatnio mieli spore problemy na swoim obiekcie, na którym przegrali m.in. z Jagiellonią Białystok 2:4 czy z Pogonią Szczecin aż 1:5.

Gra w defensywie to aktualnie jeden z największych problemów dopiero jedenastej przed tym weekendem Cracovii. Tydzień temu krakowianie nawet w meczu z Puszczą Niepołomice stracili bramkę i znowu nie umieli wygrać przy Kałuży czekając na zwycięstwo na własnym obiekcie od 11 sierpnia. Dziś zagadką jest system, w którym zagra Cracovia. W zeszłej kolejce zabrakło kapitana i podstawowego stopera Jakuba Jugasa, a krakowianie wystąpili w ustawieniu z czterema obrońcami. Trener rywala Jacek Zieliński nie ukrywał, że w tygodniu jego zespół pracował m.in. nad poprawą gry w tylnej formacji, która ostatnio wyglądała gorzej niż defensywna gra Kolejorza. – „Pracujemy nad defensywą, chcemy z tego wyjść, mam nadzieję, że wkrótce będą efekty naszej pracy.” – poinformował na przedmeczowej konferencji prasowej doświadczony szkoleniowiec, który w roli gospodarza nie przegrał z Lechem Poznań od ponad 10 lat.

Jacek Zieliński od odejścia z Kolejorza grał z nami łącznie 13 razy ulegając poznaniakom tylko w 4 spotkaniach, w tym wiosną przy Bułgarskiej 0:3. Jego ogólny bilans przeciwko Lechowi to 4-6-8 w 18 meczach. Zieliński trenując Cracovię nigdy nie przegrał z Lechem w Krakowie notując w rywalizacji z nami następujące rezultaty: 5:2, 2:0, 1:1, 3:3 i 0:0. – „Mecze z Lechem zawsze są prestiżowe. Te spotkania wywołują duże emocje i tak samo będzie tym razem. Gramy w końcu z drużyną, która jeszcze niedawno grała w europejskich pucharów i zajęła 3. miejsce w lidze.” – powiedział przed meczem opiekun „Pasów”. – „Mamy wizję, jak zagrać z Lechem. Lech to klasowy zespół, który na pewno pochyli się nad błędami, które ostatnio popełniał. W meczu z Lechem będziemy chcieli wykorzystać jego słabsze strony. Ostatnie dwa mecze tej drużyny pokazały, że Lech jest do ugryzienia, cały tydzień pracowaliśmy nad znalezieniem jego słabych stron.” – dodał w czwartek trener krakowian.

Lech nie przegrał z Cracovią od 4 spotkań. Ostatni raz w Krakowie poległ 3 kwietnia 2021 roku (1:2), u siebie 1 września 2019 (1:2). Poznaniacy mają również ekstraklasową serię 4 gier bez porażki ulegając ostatni raz Pogoni Szczecin dnia 1 października. Dziś remis byłby jak porażka, a w razie bardzo ważnej wygranej Lech Poznań mógłby zostać na moment nawet liderem tabeli (Pogoń Szczecin musiałaby wcześniej pokonać Jagiellonię Białystok). Niebiesko-biali ostatni raz zwyciężyli na wyjeździe dnia 22 lipca (w Gliwicach nad Piastem 2:1). Mecz Cracovia – Lech poprowadzi młody 32-letni arbiter Łukasz Kuźma z Białegostoku, pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi o godzinie 17:30.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





1 Odpowiedź

  1. 07 pisze:

    Defensywa Lecha to szwajcarsli ser. Kopniesz prosto i wpadnie na bank. Śmiało można isc do buka i zagrać ze na 0 nie będzie. Jeśli dodam ze w bramce stoi ręcznik to trudno o dobry wynik…. z przodu lepiej co nie znaczy że nawet jak strzelimy 3 bramki to wygramy….