Warto wiedzieć: Zawisza – Lech (31.10.2023)
Stały przedmeczowy cykl „Warto wiedzieć” to materiały z krótkimi ciekawostkami i informacjami na temat spotkania Kolejorza z danym rywalem, rzeczy o których warto pamiętać przed każdym kolejnym meczem Lecha Poznań oraz o których po prostu warto wiedzieć. Wszystko co najważniejsze publikujemy w jednym miejscu kilkadziesiąt godzin przed pierwszym gwizdkiem sędziego.
Warto wiedzieć: Zawisza Bydgoszcz – Lech Poznań (31.10.2023)
O polepszenie bilansu – Jutro Lech zagra z Zawiszą po raz 40 w historii. We wtorek powalczy o 21 zwycięstwo i 8 wyjazdowe.
Z Zawiszą po latach – Ostatnie spotkanie pomiędzy obiema ekipami odbyło się 14 marca 2015 roku, gdy Lech grający od 25 minuty w dziesiątkę przegrał w Bydgoszczy 0:1. Kolejorz ostatni raz zwyciężył na obiekcie Zawiszy dnia 5 maja 2014 roku (2:1).
Wiele goli – Mecze Lecha z Zawiszą zawsze obfitowały w bramki. Przykładowo w 23 spotkaniach ekstraklasowych nigdy nie było bezbramkowego remisu, Kolejorz często wygrywał 2:0.
Dwa pucharowe mecze z Zawiszą – Lech mierzył się w Pucharze Polski z Zawiszą łącznie 2 razy. W pierwszym spotkaniu w historii rozegranym w 1956 roku wygrał na wyjeździe 3:1 mimo przegrywania 0:1 (na etapie 1/16), natomiast w sezonie 1977/1978 ograł bydgoszczan u siebie 1:0 (na etapie 1/8 rozgrywek).
Znany stadion – Stadion Zawiszy im. Zdzisława Krzyszkowiaka jest obiektem, który zapisał się w historii naszego klubu. W 1990 roku Lech po pokonaniu Legii sięgnął po Superpuchar Polski, w 2011 roku przegrał z Legią finałowy mecz o Puchar Polski.
Średnia forma Zawiszy – Zawisza po 14 kolejkach grupy 2 III-ligi mając 25 punktów i bilans 7-4-3, gole: 30:15 (u siebie 3-2-1, bramki: 13:5) zajmuje 5. miejsce w tabeli ze stratą 11 oczek do Świtu Skolwin. W sobotę wygrał na wyjeździe z Polonią Środa Wielkopolska 2:0.
Były lechita kontra Lech – Jutro szansę gry przeciwko Kolejorzowi może otrzymać Krystian Sanocki, który przedwczoraj strzelił gola. To wychowanek Lecha grający jeszcze w ubiegłym sezonie w drugoligowych rezerwach naszego klubu. 27-letni skrzydłowy zadebiutował w pierwszym zespole. Wiosną 2015 roku wystąpił w pucharowym spotkaniu ze Zniczem Pruszków.
Kto gra w Zawiszy? – Zawisza to młody zespół oparty głównie na wychowankach. W kadrze jest też paru starszych zawodników (27-30 lat), którymi są wspomniany Krystian Sanocki, a także Patryk Urbański, Maciej Kona, Maciej Koziara, Korneliusz Sochań, Piotr Okuniewicz czy najstarszy w drużynie Jakub Bojas (32 lata). Trenerem jest 36-letni Piotr Kołc, który jako piłkarz spędził wiele sezonów w Gryfie Wejherowo.
62 mecz – Mecz z Zawiszą Bydgoszcz będzie dla Lecha Poznań już 62 spotkaniem w 1/16 finału Pucharu Polski. Kolejorz ostatni raz odpadł w tej fazie rok temu przegrywając u siebie ze Śląskiem Wrocław 1:3.
Po dwóch latach na wyjeździe – Lech ostatni raz grał na wyjeździe w 1/16 finału Pucharu Polski przed 2 laty ogrywając III-ligową Unię Skierniewice 2:0. Poznaniacy po raz ostatni przegrali na wyjeździe w tej fazie 5 lat temu (z Rakowem w Częstochowie 0:1).
Lech zaczyna później – Lech jako jeden z pucharowiczów był zwolniony z gry w I rundzie Pucharu Polski 2023/2024. Kolejorz automatycznie awansował do 1/16 finału i właśnie od tej fazy rozpoczyna swoją walkę o trofeum, które ostatni raz zdobył w 2009 roku. Finał jak zwykle odbędzie się 2 maja na Stadionie Narodowym.
Jeden młodzieżowiec – W Pucharze Polski 2023/2024 na boisku przez pełne 90 minut musi przebywać co najmniej jeden młodzieżowiec. Młodzieżowcami są piłkarze z polskim obywatelstwem z rocznika 2002 lub młodsi.
Karne lub dogrywka – O awansie do 1/8 finału pucharu krajowego decyduje tylko jedno spotkanie. W razie remisu dojdzie do dogrywki a później do rzutów karnych. W przypadku awansu Lech Poznań kolejnego rywala poznałby 9 lub 10 listopada. Mecze 1/8 finału odbędą się w dniach 5-7 grudnia.
Słabo na wyjazdach – Wliczając mecze na 2 frontach Lech zanotował dotąd słaby wyjazdowy bilans 3-2-3, 10:15. Poznaniacy ostatni raz wygrali na wyjeździe 3 sierpnia (na Litwie 2:1).
O kolejne zwycięstwo – Lech ma serię 5 kolejnych meczów bez porażki zdobywając w tym czasie 11 punktów w Ekstraklasie. Kolejorz ostatni raz przegrał 1 października w Szczecinie.
W końcu zagrać na zero – W trwającym sezonie Lech zachował tylko 2 czyste konta w 17 meczach. Poznaniacy mają serię 7 z rzędu spotkań ze straconym golem, ostatni raz nie stracili bramki 17 września (z Wartą u siebie) a poza Bułgarską w maju.
Będzie komplet – Zawisza dostał zgodę na organizację imprezy masowej, w której mogło wziąć udział maksymalnie 14 tysięcy widzów. Bydgoszczanie wyprzedali wszystkie bilety dając aż 4 tysiące wejściówek kibicom Lecha. We wtorek Zawisza zanotuje najwyższą frekwencję podczas swojego domowego meczu od 1990 roku.
Śledźcie nas – We wtorek z tradycyjnym przedmeczowym i meczowym raportem na żywo tym razem prosto ze stadionu w Bydgoszczy ruszamy na KKSLECH.com już o godzinie 19:20. Jak zwykle podczas naszej relacji nie zabraknie pierwszych zdjęć z trybun oraz z murawy. Mecz będzie można zobaczyć na Polsacie Sport.
Lech jest wielkim faworytem – Według firm bukmacherskich faworytem do zwycięstwa we wtorek, 31 października, o godzinie 21:00 będzie Lech. Średni kurs na wygraną Kolejorza wynosi tylko 1.15, na remis 9.00 a na triumf Zawiszy aż 15.00.
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
PO raz kolejny zwracam uwagę:
KONCENTRACJA i i szacunek do przeciwnika do ostatniego gwizdka sędziego.
Mecz sam sie nie wygra.
Coś Ty. Oni juz ten mecz wygrali a teraz jest problem kto bedzie biegał na boisku bo miały być puchary ale nie te…. kazdy chciał sie pokazać w Europie, a tymczasem trzeba w Bydgoszczy….
Bez poważnego podejścia do meczu nawet z przeciwnikiem takim jak Zawisza można odpaść.
Nie takie sensacje w PP się zdarzały.
Święto dla Bydgoszczy, na trybunach 14 tys. kibiców więc z całą pewnością Zawisza będzie walczył, nikt nam się nie położy murawie.
Wypada Dagerstal, może i do końca rundy. Nie zagra Karlstrom.
Nie wiadomo co z Milicem i Marchwińskim. Mógłby zagrać Sobiech, ale oczywiście też kontuzjowany, nasz super rezerwowy, ha ha…
Może wpuścić by kogoś z rezerw?
Może Dziuba, Nadolski, Tomaszewski?
Wystawiłbym w bramce Bednarka, dałbym od początku szansę Wilakowi.
Najważniejsze zagrać na 100 %,nie odpuszczać!
Nawet tak grając, nie wierzę, że moglibyśmy tego nie wygrać w 90 minutach. Jestem człowiekiem głębokiej wiary, ale nie aż tak głębokiej.
Od rezerw wymagałbym zwycięstwa z Zawiszą, co dopiero od pierwszej drużyny, prowadzonej przez tak wytrawnego taktyka i wizjonera jakim jest JvdB.