Ciężki terminarz przed Lechem

Lech Poznań przegrywając ostatnie dwa mecze u siebie mocno skomplikował swoją sytuację w PKO Ekstraklasie. Kolejorz w tym roku kalendarzowym nie ma już szans nawet na 2. miejsce, na dodatek nie odskoczył jesienią pucharowiczom, choć miał na to prawie 4 miesiące.

Lech Poznań zaprzepaścił przyzwoity terminarz w ostatnim czasie zdobywając tylko 9 punktów w ostatnich 7 kolejkach. Tym samym chcąc nadal mieć przewagę nad pucharowiczami musi liczyć na ich dalsze wpadki, na słabość innych i sam musi zacząć punktować przede wszystkim na wyjazdach. Kolejorzowi skończył się łatwy na papierze terminarz, do połowy marca częściej będziemy grać na wyjazdach niż u siebie i mamy bardzo ciężki układ gier w pierwszym miesiącu wiosennych zmagań.

16.12, Radomiak – Lech (20:00)

09-11.02, Lech – Zagłębie
16-18.02, Jagiellonia – Lech
23-25.02, Lech – Śląsk
27-29.02, Lech – Pogoń (1/4 PP)
01-03.03, Raków – Lech
08-10.03, Górnik – Lech

null

Lech Poznań już w sobotę zawita do Radomia, gdzie pracuje Maciej Kędziorek, który doskonale zna zespół Kolejorza. Nasza drużyna nigdy nie wygrała z Radomiakiem w Ekstraklasie na jego terenie. W grudniu 2 lata temu Lech nawet przegrał w Radomiu, a wiosną tego roku szczęśliwie zremisował. W obecnej sytuacji triumf poznaniaków na koniec rundy jesiennej 2023/2024 byłby dużą niespodzianką, a tym bardziej, że od początku bieżących rozgrywek ligowych podopieczni Johna van den Broma wygrali na wyjazdach tylko 2 razy (w 1. kolejce w Gliwicach dnia 22 lipca i niedawno w śnieżnym meczu w Kielcach).

Po tym meczu Lecha czekają prawie 2 miesiące przerwy od zmagań o stawkę. Poznaniacy wrócą do gry w dniach 9-11 lutego, kiedy przy Bułgarskiej podejmą niewygodne Zagłębie Lubin. Niewygodne, ponieważ Lech w ostatnich 12 meczach ograł „Miedziowych” jedynie 2 razy i to w mistrzowskim sezonie 2021/2022. Lech Poznań nie umie grać z Zagłębiem, nie potrafi również radzić sobie z Jagiellonią Białystok, która będzie drugą lutową przeszkodą. W 26 ostatnich meczach z Jagiellonią nasz zespół wygrał 8 razy, 7 razy zremisował i poniósł aż 11 porażek. W listopadzie 2022 roku Lech ograł Jagę na jej terenie pierwszy raz od kwietnia 2013 roku. W tym sezonie Jagiellonia świetnie gra u siebie, ma domowy bilans 8-1-0, gole: 26:7 i jeszcze po domowych wygranych wyeliminowała 2 przeciwników z Pucharu Polski. Białostoczanie już na tym etapie rozgrywek wyprzedzają nas o 5 punktów.

null

Radomiak? Zagłębie? Jagiellonia? To nie koniec. Trzecim lutowym rywalem będzie niewygodny Śląsk Wrocław. W ubiegłym sezonie Lech Poznań przegrał ze Śląskiem wszystkie 3 mecze na 2 frontach dokładając 4 porażkę w sierpniu, która tylko napędziła obecnego lidera a u nas pogłębiła dołek. W dniach 23-25 lutego Kolejorz będzie faworytem do zwycięstwa wyłącznie dzięki grze przy Bułgarskiej, na której jeszcze w lutym powalczymy o awans do 1/2 finału Pucharu Polski. W dniach 27-29 lutego i w 4 wiosennym meczu przeciwnikiem niebiesko-białych będzie Pogoń Szczecin. Dla „Portowców” rozgrywki o Puchar Polski to priorytet. Są one jedyną szansą na pierwsze trofeum w historii oraz na awans wiosną do europejskich pucharów.

null

Marzec nie zapowiada się łatwiej. Zanim Lech Poznań powalczy o kolejne zwycięstwo nad Wartą Poznań będzie zmuszony udać się na 2 kolejne wyjazdy odpowiednio do Częstochowy oraz Zabrza. Jesienią Kolejorz w rywalizacji z Rakowem i Górnikiem u siebie zdobył 4 punkty. Wiosną 4 oczka ugrane z tymi rywalami na wyjazdach zapewne wielu kibiców wzięłoby w ciemno. Warto przypomnieć, że Lech Poznań do końca sezonu 2023/2024 rozegra na swoim obiekcie jeszcze tylko 8 meczów, w tym 7 ligowych.

>> Szczegółowy terminarz Lecha Poznań w sezonie 2023/2024

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





5 komentarzy

  1. John pisze:

    Jeśli gra nie ulegnie znacznej poprawie to jakby ten terminarz nie wyglądał byłby ciężki.
    Widzew bez wygranej na wyjeździe, i Piast z 6 remisami z rzędu, 12 w sezonie to nie był zły terminarz,skończyło się bez punktów, można, można.

  2. bombardier pisze:

    Proszę mi odpowiedzieć – KIEDY TERMINARZ ZOSTAŁ USTALONY?
    Jak więc można UŻALAĆ się teraz?
    Drużyna aspirująca do mistrzostwa, mająca – PODKREŚLANE TUTAJ -wybitne indywidualności ma drżeć przed czekającymi ją meczami?
    To powiedzmy wreszcie otwarcie co to za twór KKS LECH POZNAŃ?
    Amatorzy czy zawodowa drużyna?
    I na koniec – może wzorem sprzed kilku lat – zróbmy ZRZUTKĘ
    żeby zasilić ten biedny klub.
    Wierni KIBICE zrobiliby ładny prezent gwiazdkowy!

  3. Ekstralijczyk pisze:

    Ja powiem tak.

    Jeśli przyjdzie konkretny trener to może zadziałać efekt nowej miotły, a czas byłby idealny bo w większości mecze z czołówką.

    Trochę to potrwa dopóki inne zespoły skapną się jak Lech zamierza grać.

  4. Hazaj pisze:

    „Ciężki terminarz”…polska liga ….. no dobry dowcip!
    ŁKS remisuje z Warszawską K., Sraków dostaje w bańkę 1-4 z Jagą, Kiepscy remisują z Koroną u siebie….. zero-zero. Gdzie tu „groźny rywal”?
    No niezły dowcip nie ma co. Wynikający chyba z „równania w dół” Kolejorza. I tylko z tego.Ta liga spłaszczona jak krowi placek jeśli chodzi o tzw „poziom grania w piłkę nożną”.
    Kiepscy mistrzem Polski, dlaczego nie? Jaga? Proszę bardzo.

  5. Jakub80 pisze:

    Jeśli aspirujesz do czołowych lokat w lidze i grasz dobrze to nie oglądasz się na żadne terminarze tylko walisz po kolei kolejnych przeciwników. Dziękujemy Johnowi ,niech przychodzi ktoś nowy, głodny sukcesów i pasji. Bo uważam tego w dużej mierze zabrakło Bromowi.