Kolejny rok bez twierdzy
W 2023 roku Lech Poznań rozegrał przy Bułgarskiej łącznie 24 mecze, w tym 23 spotkania w roli gospodarza. We wrześniu formalnym gospodarzem derbów naszego miasta była Warta Poznań i ten pojedynek nigdy nie będzie wliczany do domowych meczów Kolejorza, w tym do wszelkich statystyk.
Na tle poprzednich lat 23 mecze przy Bułgarskiej to wynik powyżej Lechowej średniej. W ciągu ostatnich 13 lat częściej przy Bułgarskiej graliśmy tylko w 2022 i 2015 roku (aż 30 spotkań). Wiosną 2023 na ENEA Stadionie odbyło się łącznie 11 meczów, jesienią już 12. Kolejorz rywalizował jedynie na 2 frontach – w Ekstraklasie oraz w Lidze Konferencji. Nie rywalizowaliśmy przy Bułgarskiej w Pucharze Polski.
Wiosną podopieczni Johna van den Broma zanotowali u siebie bilans 7-1-3, gole: 20:9, jesienią 8-2-2, bramki: 27:14 co daje ogólny bilans 15-3-5, 47:23, który jest bardzo podobny do tego z roku 2022. Kolejorz najwyżej pokonał Lechię Gdańsk (5:0) a najwyżej został pokonany przez Fiorentinę (4:1).
Lech Poznań zachował łącznie 9 czystych kont, w tym aż 7 wiosną. Kolejorz przegrał ostatnie 2 mecze w 2023 roku ulegając przy Bułgarskiej zespołowi Piasta Gliwice 0:1 oraz Widzewowi Łódź 1:3 (najwyższa ligowa porażka u siebie). Co ciekawe dla obu drużyn były to pierwsze wyjazdowe zwycięstwa w trwającym sezonie Ekstraklasy.
W historii Lecha Poznań zapisał się także październikowy mecz z Jagiellonią Białystok, w którym Lech prowadząc w Poznaniu 3:0 tylko zremisował 3:3 (pierwsze takie spotkanie od 1956 roku). W 2023 roku Kolejorz podejmował Jagę przed własną publicznością aż 2 razy zdobywając z starciach z białostoczanami 4 oczka. Dwa razy graliśmy też z Górnikiem Zabrze, który z Bułgarskiej wywiózł aż 4 punkty.
W 2023 roku Bułgarską potrafiło zdobyć Zagłębie Lubin, ACF Fiorentina, Górnik Zabrze, Widzew Łódź oraz Piast Gliwice, a więc finalista zeszłej edycji UEFA Europa Conference League oraz ligowi średniacy, którzy taktycznie wypunktowali Kolejorza potrafiąc zadać nam ciosy głównie po kontratakach.
Na uwagę zasługuje tylko jedno grudniowe spotkanie oraz zaledwie 3 domowe mecze rozgrane w czasie wakacyjnym (lipiec-sierpień). Łącząc sezony Kolejorz najdłuższą serię zwycięstw miał od 6 maja do 10 sierpnia (5 wygranych z rzędu).
Domowy bilans rundy wiosennej: 7-1-3, 20:9 (11 meczów)
Domowy bilans rundy jesiennej: 8-2-2, 27:14 (12 meczów)
Ogólny domowy bilans 2023 roku: 15-3-5, 47:23 (23 mecze)
—
Rok 2023: 15-3-5, 47:23 (23 mecze)
Rok 2022: 15-3-7, 46:21 (25 meczów)
Rok 2021: 10-6-3, 31:11 (19 meczów)
Rok 2020: 11-5-5, 42:24 (21 meczów)
Rok 2019: 9-4-6, 29:20 (19 meczów)
Rok 2018: 13-1-7, 40:26 (21 meczów)
Rok 2017: 16-6-1, 46:12 (23 mecze)
Rok 2016: 10-5-5, 28:18 (20 meczów)
Rok 2015: 17-6-7, 43:23 (30 meczów)
Rok 2014: 17-5-1, 59:15 (23 mecze)
Rok 2013: 13-4-3, 37:18 (20 meczów)
Rok 2012: 11-2-5, 24:13 (18 meczów)
Rok 2011: 11-4-3, 27:9 (18 meczów)
Rok 2010: 13-4-3, 35:8 (20 meczów)
Wszystkie domowe mecze Lecha Poznań w 2023 roku (23):
wiosna (11):
05.02, Lech – Miedź 1:0
19.02, Lech – Zagłębie 1:2
23.02, Lech – Bodo/Glimt 1:0 (LKE)
03.03, Lech – Lechia 5:0
09.03, Lech – Djurgarden 2:0 (LKE)
02.04, Lech – Pogoń 2:2
08.04, Lech – Warta 2:0
13.04, Lech – Fiorentina 1:4 (LKE)
30.04, Lech – Górnik 0:1
06.05, Lech – Cracovia 3:0
27.05, Lech – Jagiellonia 2:0
jesień (12):
27.07, Lech – Żalgiris 3:1 (LKE)
30.07, Lech – Radomiak 2:0
10.08, Lech – Spartak 2:1 (LKE)
02.09, Lech – Górnik 1:1
23.09, Lech – Stal 2:1
28.09, Lech – Raków 4:1
06.10, Lech – Puszcza 4:1
21.10, Lech – ŁKS 3:1
24.10, Lech – Jagiellonia 3:3
04.11, Lech – Ruch 2:0
26.11, Lech – Widzew 1:3
10.12, Lech – Piast 0:1
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Wiem, że to parametr z d…..py.
Ale dla mnie na 23 mecze domowe, aż 8 meczy bez zwycięstwa, w tym 5 porażek, to trochę za słabo jak na drużynę walczącą o MP.
To daje lekko poniżej 70% możliwych do zdobycia punktów.
Taki klub jak KOlejorz, powinien mieć powyżej 80% możliwych do zdobycia punktów.
Jeśli nie więcej.
Możnaby to rekompensować punktami zdobytymi na wyjeździe, gdyby Lech był wyjazdowym kombajnem jak w sezonie 12/13, lecz tu jest nawet gorzej, więc na mistrzostwo nie ma co się nastawiać.
Redakcjo- ale zdjęcie!!! Super