Rafał Janas wraca na Bułgarską
Mariusz Rumak kompletuje sztab szkoleniowy na rundę wiosenną 2023/2024. Po 1,5 roku na Bułgarską wraca bardzo lubiany w Poznaniu trener Rafał Janas, który wraz z Maciejem Skorżą sięgnął po ostatni tytuł Mistrza Polski. Sztab uzupełni również Grzegorz Wojtkowiak.
Powrót Rafała Janasa to doskonała wiadomość dla kibiców Lecha Poznań i spóźniony świąteczny prezent. Po trudnych negocjacjach klubowi udało się namówić do ponownej współpracy fachowca, asystenta Macieja Skorży, który parę miesięcy temu święcił triumf w Azjatyckiej Lidze Mistrzów a niedawno mierzył się z Manchesterem City w półfinale Klubowych Mistrzostw Świata.
Rafał Janas to 2-krotny triumfator Pucharu Polski i 3-krotny Mistrz Polski. Po odejściu latem 2022 roku szkoleniowca Macieja Skorży to właśnie Janas początkowo prowadził treningi Lecha Poznań. W tamtym okresie ruszyliśmy na łamach serwisu KKSLECH.com z sondą na temat następcy Skorży, w której udział wzięło aż 14119 osób. Wówczas aż 30,2% kibiców chciało zobaczyć Janasa w roli następcy zasłużonego szkoleniowca, a 11,1% internautów pragnęło, żeby Rafał Janas był trenerem co najmniej do listopada i by klub latem 2022 roku na szybko nie szukał nowego trenera za granicą.
Teraz po 1,5 roku Rafał Janas pracujący jeszcze niedawno w Urawa Red Diamonds wraca na Bułgarską i będzie jednym z dwóch nowych asystentów Mariusza Rumaka. Oprócz Dennego Landzaata wszyscy dotychczasowi członkowie sztabu szkoleniowego Lecha Poznań zostają w klubie. Sztab ma wrócić do pracy już po 3 stycznia, zawodnicy do zajęć powrócą natomiast w poniedziałek, 8 stycznia realizując wcześniej rozpiskę treningową wręczoną przez trenerów od przygotowania fizycznego.
Rafał Janas dopiero co zakończył pracę w Japonii. W piątek, 22 grudnia o 15:30 ekipa Urawy Red Diamons w spotkaniu o 3. miejsce Klubowych Mistrzostw Świata mierzyła się jeszcze z Al Ahly zajmując ostatecznie 4. lokatę. Niedawno 46-letni szkoleniowiec udał się na krótki urlop, po którym wróci do pracy i zjawi się na zajęciach Lecha Poznań. Według portalu Meczyki.pl drugim asystentem Mariusza Rumaka zostanie 39-letni Grzegorz Wojtkowiak.
Były obrońca reprezentacji Polski (24 mecze), triumfator Pucharu Polski i Mistrz Polski rozegrał w niebiesko-białych barwach łącznie 144 mecze. Po zakończeniu piłkarskiej kariery Wojtkowiak pracował w akademii Lecha Poznań. Jesienią szkolił Kolejorza do lat 17 występującego w grupie zachodniej Centralnej Ligi Juniorów U-17.
Zimowy plan przygotowań Lecha Poznań:
8 stycznia – Początek przygotowań Lecha Poznań do rundy wiosennej 2023/2024
9-14 stycznia – Treningi na własnych obiektach przy Bułgarskiej
15-26 stycznia – Zimowe zgrupowanie w Turcji (Belek)
18 stycznia – Sparing: Lech Poznań – LASK Linz
25 stycznia – Sparing: Lech Poznań – Szachtar Donieck
25 stycznia – Sparing: Lech Poznań – NK Maribor
29 stycznia-8 lutego – Treningi na własnych obiektach przy Bułgarskiej
3 lutego – Sparing: Lech Poznań – Wisła Płock
10 lutego – Pierwszy mecz wiosną 2024 (Lech Poznań – Zagłębie Lubin o 20:00)
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Zna drużynę której skład się mocno nie zmienił, wie jak Lech był poukładany taktycznie gdy zdobywał MP. Bardzo dobra wiadomość.
A może i Skorża mu coś podpowie taktycznie. Dobra wiadomość – człowiek sprawdzony w boju.
W mojej opinii, to jest znak, że Skorża wraca od lata.
Super info.
Chciałem by to on był trenerem Lecha po M. Skorży, nie udało się, ale teraz jest. Co prawda znów jako asystent ale coś mi mówi, że gdyby się udało Lecha wyprowadzić na prostą, to Janas będzie mocnym kandydatem do objęcia zespołu.
Martwi mnie tylko jeden fakt. Będziemy mieć oto sytuację, w której pierwszy trener ma duuużo mniej sukcesów niż jego asystent. Janas będzie się musiał wykazać klasą a i Rumak nie powinien za bardzo rumakować w takim układzie. Byłem już kiedyś w takiej sytuacji jak Janas i wiem, że to trudna sytuacja może być dla niego.
Wojtkowiak też moim zdaniem ok. Liczę na jego pracę z defensywą.
Dobre wiadomości!
mario ja także byłem w tym gronie osób, które liczyło na to, że to właśnie Rafał Janas będzie następcą Macieja Skorży, którego potem zastąpił trener z kraju grillowanych latających tulipanów z CV jakiego tu nigdy wcześniej nie było 🙂
Słuszne to i zbawienne. Szkoda jedynie że chcą wkleić Grzesia kolejnego asystenta z gatunku rozumiejącego bardziej defensywe niż ofensywę ja bym wolał kogoś kto czuł i umie trenować zawodników w kontekscie ofensywnym kiedyś taki Juskowiak był odpowiedzialny za trening napastników teraz napastników w sumie maławo i inne czasy dlatego nazywam osobę trenerem gry ofensywnej.
No ,ale my prowadzimy trzema,dwoma bramkami i dzięki błędom w obronie właśnie tracimy punkty.
generalnie tak tylko o ile pamiętam to rumak jeszcze obronę w miarę ogarniał natomiast w ataku pozycyjnym to była gra prawy obrońca do środkowego środkowy do lewego i w drugą stronę czasami jeszcze poszła do środkowego pomocnika a jak szedł atak to skrzydłowy robił rajd i zgrywał na obieg do obrońcy który centrował 20 razy w meczu. Dlatego mi się wydaje że tutaj trzeba pomysłów i treningu ofensywnego trenera który ogarnia temat
Tego się nie spodziewałem. Myślałem, że po wyborze Broma Janas raczej nie będzie miał ochoty tu wracać. Dobra wiadomość. Mam nadzieję, że się z Rumakiem dogadają. Wojtkowiak to też raczej dobry ruch. Obrona leżała, na pewno jego doświadczenie się przyda.
Pisałem tu o tym powrocie kilka dni temu. Muszę podziękować źródłu.
👏
Nie wiem czy dokoptowanie Wojtkowiaka to najlepsza opcja. Nam potrzebny jest profesjonalny sztab, a Wojtkowiak to znak zapytania bo to niedoświadczeny trener co dopiero ze 2 lata pracuje w nowym zawodzie.
Jak ważny jest sztab widać było u Broma gdzie stałe fragmenty zaczęły kuleć po zmarginalizowaniu roli Kędziorka czy jak spadła forma bramkarzy po odejściu Palczewskiego. Jeszcze dobitniej widać to było u Żurawia, któremu posypała się drużyna gdy ze sztabu wyrzucił Skrzypczaka i Bartkowiaka.
Rafał Janas jest to trener, który nam się bardzo dobrze kojarzy, ponieważ przy jego współudziale Lech Poznań zdobywał Mistrza Polski.
Trochę smutno, że zawsze jako asystent w cieniu pierwszych trenerów, z wyjątkiem reprezentacji młodzieżowych, no ale przynajmniej w naszym klubie został doceniony, no i najważniejsze Maciej Skorża też go bardzo ceni, a to nasz autorytet.
Zobaczymy jaki duet stworzą w Lechu z Mariuszem Rumakiem, ale jest to niewątpliwie wzmocnienie sztabu trenerskiego. Trener z bardzo dużym doświadczeniem, wraca ponownie do Poznania.
Dlatego na tę chwilę gratuluję, że udało się namówić do powrotu tego fachowca. Pozwala to spojrzeć z nutą optymizmu, na rundę rewanżową Ekstraklasy.
Powodzenia trenerze!
Janas wraca dobry fachowiec, co do Wojtkowiaka to chyba trochę za szybko . Jak wiadomo nasz zarząd lubi po taniości. Czy to sygnał, że Skorża wróci być może ale to nie jest trener na lata niestety da trofeum a co potem znowu problemu czy coś tam innego wymyśli. Nam jednak potrzebny stabilny trener na kilka lat. Wolałbym Szulczka po sezonie. Była też grana opcja Skorży jako dyrektor sportowy ale patrząc na transfery jakie on chciał to chyba do końca się nie nadaje na to stanowisko. Oczywiście szanuję Skorżę, ale moim zdaniem jest potrzebna świeża młoda krew .
co do Wojtkowiaka to opcja taka sobie. Gorzej jak z Holendrami to już na pewno nie będzie. A może kiedyś jeszcze raz pan Maciej…
Rafał Janas czyli przygotowanie gruntu na powrót trenera Skorży.
Może jako pierwszy trener a może dyrektor sportowy?
A Janas latem na pierwszego?
Jednak raczej Skorża jako trener, jeśli ułożą mu się jego sprawy prywatne.
Poczekamy.
Oby nie. Nie chce Skorzy więcej tutaj za to jak nas potraktował. Zreszta z kitajcami zrobil to samo. Jak dla mnie gość bez honoru.
Całe szczęście jesteś w zdecydowanej mniejszości. Panu trenerowi niech nawet dywan rozwiną. Zasługuje. I da nam mistrza bo …potrafi w tą gre
Odszedł z Urawy bo skończył mu się kontrakt. A w Chinach nie pracował.
Tak rozwiń mu dywan a po paru miesiącach odejdzie bo będzie chciał poświęcić się rodzinie. Śmierdzi mi on strasznie hamalainenem
Jeśli Skorża latem wyjedzie do szejków zabierze Janasa z sobą i tyle będzie z przygotowania gruntu. Sądzę że na Skorże w Lechu jeszcze zbyt wcześnie, przecież my nawet możemy nie załapać się do pucharów.
Jeżeli wróci tylko na sezon a da nam mistrzostwo to chyba wszyscy będą na tak? O to chodzi w piłce. O trofea. A on je gwarantuje. Czyli lepiej wziąć jakiegoś młodego trenera który 5 lat się będzie przygotowywał bo co tyle zdobywamy mistrza i potem np 2 razy pod rząd zdobędzie? To ja wolę Skorzęcin raz na 3 lata i zawsze wtedy mistrzostwo. A jak się trafi wreszcie inny trener potrafiący coś w tą grę to się będziemy zastanawiać. A może tym razem pamiętając ile jego Lech pograł na wiosnę w Europie jednak zostanie i spróbuję fartem dostać się do ligi mistrzów.
A co do Wojtkowiaka to trudno powiedzieć…
Na razie nie oceniam.
Generalnie dobra wiadomość. Natomiast co do ewentualnego przyjścia Skorży o którym się pisze, to mam mieszane uczucia. Z jednej strony odchodzi z ważnych względów prywatnych by potem podjąć pracę na drugim końcu świata. Nikt oczywiście nie odbierze mu zasług dla Lecha ale dziwnie to wszystko wygląda jakby miał wrócić. Jeśli do tego dojdzie nie zrozumiem logiki takiego ruchu.
Bardzo dobra wiadomość 👏🏻
A może jakieś nazwisko dla działu scouting z kraju kwitnącej wiśnie by podpowiedział
wiśni 🙂
Szczerze mówiąc wolałbym duet Rumak/Janas na modłe zachodnia. Albo tego drugiego do sprawdzenia jako pierwszy trener na pół roku i zobaczymy co dalej. Jest jak jest. Życzę trenerowi samych sukcesów. Mam wielką nadzieję że po sezonie mistrzowskim będzie umiał poprawnie zdiagnozować bolączki Lecha szczególnie te w obronie jak i fazach przejściowych i skorygować to po Bromie. Piłkarze muszą wrócić do Skorżowskiego reżimu. Nie ma innej drogi i Janas jest pierwszym i dobrym krokiem do tej wizji. Czy to podkład do powrotu Skorzy? Ciężko odpowiedzieć na to pytanie. Ale mając w głowie że Ci dwaj Panowie lubią ze sobą pracować, będzie to dodatkowy plus do przemyślenia dla trenera Skorży. Jesień zapowiada się co najmniej ciekawie. Teraz prosimy o sensowny transfer do uzupełnienia LO.
tak tak, siedzi w nas ta jesień…
☹️
🙂
Najpierw to chyba będzie jeszcze piłkarska wiosna 😉 🙂
Jesień zapowiada się jeszcze ciekawiej niż wiosna, kto trenerem, gra na 3 frontach (oby), kto odejdzie kto przyjdzie.
Najpierw wiosna bo to ona zdefiniuje tak naprawdę o to o co Lech będzie walczył jesienią 😉
Można powiedzieć klasykiem: „Wiosna, ah to Ty!”
🙂 dzięki koledzy za czujność.
A załóżmy że Skorża dostaje zagraniczną ofertę i decyduje się na pracę od kwietnia. Co wtedy zrobiłby Janas? Dokończyłby rundę w Lechu, czy chciałby od razu pójść pracować ze Skorżą?
Bardzo dobra wiadomość i brawo dla kolegi @Tetryka za trafionego newsa 🙂
Dziękuję. Zadziałały tu związki rodzinno-wewnątrzlechowe.
„Wówczas aż 30,2% kibiców chciało zobaczyć Janasa w roli następcy zasłużonego szkoleniowca” tak byłem w tym gronie osób, które chciały, aby Rafał Janas został następcą Skorży. Wyszło inaczej. Teraz Rafał Janas wraca w roli, w której chyba czuje się najlepiej czyli w formie asystenta. Nie sądzę, aby to był podkład pod ewentualny powrót Skorży do Lecha. Jak pokazały poprzednie dwa pobyty zakończone zdobyciem majstra, że jest to trener tylko na chwilę. Skoro kadra trenerska skompletowana to w tym momencie najważniejsze są przygotowania do rundy wiosennej, które nie mogą zostać skopane tak jak miało to miejsce latem czy na wiosnę poprzednie sezonu to raz, a dwa transfer nowego lewego obrońcy byłoby przyznaniem się do błędu jakim było sprowadzenie Anderssona, a jak dobrze wiemy obecnie zarządzający Lechem nie lubią przyznawać się do błędów. Także nie liczyłbym na poważne wzmocnienia zimą. Mam cichą nadzieje, że po Rumaku to właśnie Rafał Janas dostanie w końcu szanse objęcia Lecha od sezonu 2024/25 🙂
Bardzo dobra decyzja. Janas to doświadczony asystent, profesjonalista, pracował już wcześniej w Lechu. Zawsze może pomóc i być wsparciem Rumaka. Co do Wojtkowiaka to na razie ciężko powiedzieć coś więcej, więc nie wypowiem się tutaj. U mnie ma jednak czystą kartę i trzymam za niego kciuki i życzę powodzenia. Dla niego to duża szansa, żeby czegoś się nauczyć i lepiej przygotować do dalszej pracy w roli trenera w przyszłości.
O ile Rafał Janas będzie chciał pracować samodzielnie, a nie tylko jako asystent jak do tej pory.
@Pawelinho
Masz na myśli, że może chcieć odejść w pewnym momencie z Lecha i objąć samodzielnie inny zespół, jak niedawno Kędziorek Radomiaka? Czy chodziło Ci o coś innego, bo nie bardzo rozumiem, co miałeś tutaj na myśli?
Super info!
Ciekawe, czy Janas kiedykolwiek pójdzie na swoje. Swoją drogą Lech od lat stoi Skorżą i jego asystentami. Rząsa, Żuraw, Janas…
W ostatnich dwóch meczach ALM Janas oficjalnie prowadził zespół jako pierwszy (zapewne Skorża był wciąż „na łączach”).
No za ruch z Janasem mogę bić brawo, ale ten Wojtkowiak zamiast kogoś porządnego to lekki minus. Tero jeszcze Ivana Djurdjevica na dyrektora sportowego za Rząse no i może coś się ruszy.
Powodzenia Panowie, Niech Zwycięża Lech💪
Do wszystkich krytyków postępowania Skorży: znam powody jego ostatnich decyzji i na jego miejscu podjąłbym takie same. Zdecydowana większość z Was zapewne również.
ja już nie piszę na ten temat z szacunku do Pana Trenera ale rownież miałem poważne info, że naprawdę miał grube problemy i że zrobił to, co każdy na jego miejscu by zrobił. Generalnie nie mam do Niego żadnych o to pretensji.
Nie wątpiłem, że są poważne i nigdy nie krytykowałem, natomiast jestem więcej niż zdumiony, że nie wyszły konkrety po takim czasie. P
Są zbyt drastyczne.
Rafał Janas to dobre wzmocnienie sztabu, raczej nie obawiam się problemu współpracy z Rumakiem. Z tego co słyszałem wcześniej to Rafał Janas jest bardzo dobrym współpracownikiem i sprawdza się w roli asystenta, drugiego trenera. Mam wątpliwości czy poradziłby sobie jako pierwszy trener. Z tego co pamiętam nie ma wystarczających cech przywódczych do pracy z silnymi charakterami. Pamiętam też jak został w Pogoni jako pierwszy trener po odejściu Skorży narzekał na nadmiar obowiązków.
Trochę dziwna sytuacja – Rumak to szef trenerów w Lechu, a jego osystent ma wiecej trofeów niz 1 trener….. Janas to pierwszy dobry ruch , aby ten zespół wrócił na właściwą ścieżkę…. Wojtkowiak to młody trener niech zbiera doświadczenie…. kto wie czy nie jest szykowany za Węskę po sezonie lub w najblizszej przyszłości….
Raczej spodziewałbym się że Dudka jest szykowany na trenera rezerw a Wojtkowiak na zajęcie miejsca 'stałego asystenta’.
O powrocie trenera Janasa napisano już niemal wszystko i zdecydowana większość odczytuje to jako dobry, jeśli nie świetny ruch, pod czym podpisuję się i ja.
Nie jestem wewnątrz klubu i przypatruję się sytuacji z pozycji kibica z piórem w ręku, ale pozwolę sobie posnuć pewna teorię. Zarząd wyciąga pomocną dłoń do trenera Rumaka, którego akcje po niekoniecznie dobrze ocenianej pierwszej przygodzie z Kolejorzem i wojażach po słabszych klubach, spadły niemal do zera i mówi: „Dostaniesz pierwszy zespół, odbudujesz swój autorytet, bo piłkarzy mamy naprawdę dobrych, ale nie o wszystkim będziesz decydował sam. Stworzymy duet trenerski. Co Ty na to?” Jednocześnie zarząd, który marzy o powrocie Macieja Skorży jest zdecydowany na ściągnięcie jego asystenta Rafała Janasa. Gdyby uczynili go pierwszym trenerem powrót Skorży latem wyglądałby nieelegancko i dziwnie. Jeśli Janas osiągnąłby sukces degradowane go do roli asystenta byłoby niesmaczne. Gdyby zaś poległ trudno byłoby znaleźć wytłumaczenie by nadal pracował, choć już jako asystent, z pierwszą drużyną. Teraz sprawę przedstawili tak: „Rafale, będziesz asystentem, ale bardzo autonomicznym i z dużym polem do popisu. Wierzymy w twój warsztat. Latem chcemy ściągnąć tutaj Macieja, będziesz znów pracował z Twoim guru. Jeśli się nie uda a zespół pod twoją wodzą zrobi postępy to ciebie zrobimy pierwszym trenerem „. Dla mnie sytuacja win-win dla obu panów plus dodatkowo drzwi otwarte dla Terra Skorży.
I jeszcze dwie dygresje dotyczące zachowania duetu Skorza-Janas:
– wiele mówiło się o tym, że Janas obraził się na Lecha, bo ten nie zrobił go pierwszym trenerem półtora roku temu. Jego powrót odbieram jako dowód kultury i dobrego charakteru
– z natury ufam ludziom i nie doszukuje się zła gdzie nie bije ono w oczy. Jeśli trener Skorża powiedział, że ma problemy to ja mu ufam. Bardziej oczekiwałbym, byśmy jako kibice próbowali mu pomóc w miarę możliwości a nie patrzeli tylko na wyniki, które nikomu życia nie uratują.
teoria logiczna i prawdopodobna. Ale co jeśli duetowi by się nie udało? Mniejsza o Rumaka. Ale co z Janasem? Nie udało się, więc teoretycznie powinien pożegnać się z Lechem ale gdyby latem do Lecha miał przyjść Skorża, to zapewne chciałby za asystenta Janasa, któremu przecież się nie udało… Tak czy inaczej teoria ciekawa.
„Szanowni Państwo, trener Janas z niebywałą energią i zaangażowaniem starał się pomóc Mariuszowi Rumakowi, lecz ten duet się nie sprawdził. Wracamy do duetu sprawdzonego Skorza-Janas. Jeśli Rafał Janas będzie nadal tak sumiennie pracował to idziemy na majstra” Wtedy Janas wraca do roli asystenta i wszyscy zadowoleni.
ok, dalszy ciąg też jest prawdopodobny 👍🙂
No i fajnie.! 🙂
Odnośnie Wojtkowiaka z oficjalnej:
”Jednym z jego zadań będzie indywidualna praca z naszymi piłkarzami, rozwijanie ich umiejętności.”