Pogoń i Wisła w finale Pucharu Polski

W środę, 3 kwietnia odbyły się mecze w ramach 1/2 finału piłkarskiego Pucharu Polski sezonu 2023/2024. Tym samym wiadomo już, kto 2 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie powalczy o trofeum oraz czy 4. miejsce w PKO Ekstraklasie będzie dawało prawo startu gry w europejskich pucharach 2024/2025.

Pierwszym finalistą Pucharu Polski 2024 została Wisła Kraków. „Biała Gwiazda” zagra w finale po raz 11 w swojej historii (pierwszy raz od 2008 roku). Dotąd 4-krotnie zdobyła Pucharu Polski triumfując ostatni raz w tych rozgrywkach 21 lat temu. Wiślacy w drodze do Stadionu Narodowego wyeliminowali Lechię Gdańsk (2:1 d), Polonię Warszawa (3:0), Stal Rzeszów (4:1), Widzewa Łódź (2:1 d.) oraz Piasta Gliwice (2:1) rozgrywając wszystkie mecze w Krakowie.

Z kolei Pogoń Szczecin wystąpi w finale Pucharu Polski po raz 4 w swojej historii (zagra w nim po 14 latach). „Portowcy” jeszcze nigdy nie zdobyli tego trofeum, w 1982 roku przegrali w finale z Lechem Poznań. W sezonie 2023/2024 ekipa „Portowców” w drodze do Stadionu Narodowego w Warszawie wyeliminowała Podbeskidzie Bielsko-Biała (1:0), Górnika Zabrze (2:1 d), Lecha Poznań (1:0 d.) i Jagiellonię Białystok (2:1 d.) grając z Górnikiem oraz z Jagiellonią u siebie.

Finał Pucharu Polski 2023/2024 odbędzie się w czwartek, 2 maja 2024, o godzinie 16:00 na PGE Narodowym w Warszawie. Triumfator zgarnie przechodnie trofeum, 5 milionów złotych i będzie reprezentował Polskę w I rundzie eliminacyjnej nowej Ligi Europy 2024/2025.

Awans Pogoni Szczecin i Wisły Kraków do finału Pucharu Polski 2023/2024 oznacza, że 4. miejsce w lidze, które na ten moment zajmuje Lech Poznań nie będzie dawało awansu do kwalifikacji Ligi Konferencji. Żeby w sezonie 2024/2025 zagrać w europejskich pucharach należy zająć minimum 3. lokatę w PKO Ekstraklasie.

Reklama




Aktualna czołówka tabeli Ekstraklasy:

1. Jagiellonia Białystok 51 pkt.
2. Śląsk Wrocław 47
3. Raków Częstochowa 45

4. Lech Poznań 45
5. Legia Warszawa 44
6. Pogoń Szczecin 44

Plan gier Kolejorza do końca sezonu:

07.04, Lech – Pogoń (15:00)
13.04, Puszcza – Lech (17:30)
21.04, ŁKS – Lech (15:00)
28.04, Lech – Cracovia (17:30)
05.05, Ruch – Lech
11.05, Lech – Legia
18.05, Widzew – Lech
25.05, Lech – Korona

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <

Reklama




13 komentarzy

  1. Ekstralijczyk pisze:

    Rumak Ty wiesz co…!

  2. kri$$ pisze:

    No to w tym sezonie śledzie wreszcie będą mieli trofeum do gabloty?

  3. Reyvan pisze:

    Wygląda na to że czarny scenariusz na ten sezon właśnie się spełnia.
    Puchar zgarnie albo Pogoń, która nie odniosła do chwili obecnej żadnych sukcesów. Albo pierwszoligowa Wisła. Tylko nie Lech, który zaliczył wtopę z Pogonią właśnie.

    Do tego 4 miejsce w lidze nie daje już pucharów. I o ile Pogoń z wyścigu w lidze, na poważnie się wyłączy, to wygląda na to że obudziła się Legia. Raków i Śląsk ciągle przed nami, tak samo Śląsk i z oboma ekipami mamy negatywny bilans ligowych spotkań.

    Sezon w którym nie grasz w pucharach, bo odpadasz w eliminacjach, i nie potrafisz zdobyć MP, albo PP, ani nawet zająć miejsca dającego grę w el pucharów w kolejnym sezonie to jest dramat.
    Brakuje tylko jeszcze żeby Pogoń wywiozła remis z Poznania w najbliższej kolejce, albo wręcz wygrała, i to po meczu z dogrywką w środku tygodnia.

  4. Jakub80 pisze:

    Pomijając oczywisty fakt, że naszym obowiązkiem był udział w tym finale po katastrofie z Trnavą to z czysto kibicowskiego punktu widzenia zapowiada się dobry mecz. Piłkarsko Pogoń powinna to dźwignąć ale puchar to puchar, jeden mecz. Kurcze, serce się kraje,że nas tam nie ma przez absurdalne decyzje Piotrka. A wystarczyło zatrudnić jakiegoś młodego, głodnego wilka typu Szulczek , Myśliwiec, Siemieniec. Ryzyko to samo co do ogiera, którego „osiągnięcia ” wszyscy już znamy. Potencjalny zysk zatrudnienia młodego wilka mógłby przebić nasze oczekiwania jak ma to miejsce w Białymstoku.

  5. tomek27 pisze:

    A jak Pogoń w lidze bedzie na podium ,to 4-te miejsce nie da el LK ?

  6. mario pisze:

    no to chyba Pogoń już nie będzie „zero tituli”…

  7. LeposOnlyLech pisze:

    Jeżeli nasi kopacze przebiegają w każdym ,ale to w każdym meczu mniej od przeciwnika to o czym my tu mówimy .
    Naprawdę nie ma trenera na rynku który zaczął by od tego żeby nauczyć ich po prostu biegać .Pytam się Panie właścicielu gdzie granie z kontry tzw.szybkie przechodzenie z obrony do kontrataku,gdzie granie z pierwszej piłki.
    Proponuję najpierw to ogarnąć to reszta przyjdzie sama Niestety widzimy obraz nędzy i rozpaczy ale nie dla Pana bo przecież hajs się zgadza prawda.Powtarzam od tego czego zacząłem podstawa w piłce to bieganie i ambicja niestety nie mamy ani jednego ani drugiego.Kogo to wina ? Nasza konsoli ? Nie Twoja ty

  8. LeposOnlyLech pisze:

    NIeudaczniku!!!

Dodaj komentarz