Kilka lat niezadowalających efektów

Jesienią minie 6 lat od momentu, kiedy zarząd zatrudnił nowego dyrektora sportowego w postaci byłego asystenta Macieja Skorży. Uwzględniając finansowe możliwości klubu Tomasz Rząsa jest jednym z najgorszych dyrektorów sportowych pracujących obecnie w Ekstraklasie, z którym po zakończeniu sezonu dobrze byłoby się w końcu rozstać.

Tomasz Rząsa został dyrektorem sportowym Lecha Poznań pod koniec sierpnia 2018 roku, kiedy funkcję szefa działu skautingu objął Jacek Terpiłowski. Rząsa oficjalnie rozpoczął pracę na początku października, gdy zakończył funkcjonowanie w akademii Kolejorza. Trwający sezon 2023/2024 jest jego szóstym w roli dyrektora sportowego, w którym Lech Poznań ma tylko matematyczne szanse na zdobycie tytułu Mistrza Polski.

Lech Poznań za kadencji Tomasza Rząsy zdobył dotąd trzy medale mistrzostw Polski, w tym jeden złoty, raz zagrał w finale Pucharu Polski, wystąpił w fazie grupowej Ligi Europy oraz doszedł do 1/4 finału Ligi Konferencji. Za czasów Rząsy przy Bułgarskiej pracowało kilku trenerów, którymi byli Ivan Djurdjević zatrudniony przez Piotra Rutkowskiego i zwolniony właśnie przez Tomasza Rząsę, a także Dariusz Żuraw, Adam Nawałka, Maciej Skorża, John van den Brom oraz Mariusz Rumak wymyślony przez Piotra Rutkowskiego.

null

Świetnym ruchem dyrektora sportowego Lecha Poznań było zatrudnienie Macieja Skorży a dobrym Johna van den Broma. Złą decyzją było już jesienne zwlekanie ze zwolnieniem Holendra, którego właściciel klubu z braku pomysłu zastąpił w grudniu jeszcze słabszym, skompromitowanym wcześniej w innych miejscach Mariuszem Rumakiem.

Tomasz Rząsa odpowiadał za ściągnięcie do klubu łącznie 42 piłkarzy, z czego 12 transferów można uznać za udane, 9 transferów za średnie i aż 21 transferów za złe. Obecnemu dyrektorowi sportowemu nie idzie ściąganie piłkarzy z Bałkanów i z krajów Beneluksu, zatem jego skuteczność jest podobna do tej, którą miał wcześniej w Cracovii, do której także sprowadził wielu słabych zawodników z tych samych kierunków.

null

Kilka okienek transferowych za czasów Rząsy miało swoją historię. Najlepszym jest zdecydowanie zima 2021, gdy do klubu trafili m.in. Bartosz Salamon, Jesper Karlstrom i Antonio Milić, którzy odpalili po pół roku już pod wodzą Macieja Skorży. Ten sam Skorża latem sam wziął się za transfery, na początku letniego okienka transferowego 2021 skreślił nawet niektóre nazwiska proponowane przez dział skautingu woląc poczekać dłużej na transfery, niż brać wcześniej kogoś na siłę. Latem 2021 dobrym ruchem było zakontraktowanie Joela Pereiry i Pedro Rebocho, na którego musieliśmy czekać do sierpnia, ale było warto. Nie wypaliły za to transfery Adriela Ba Loua oraz Roko Baturiny, za którymi opowiadał się Skorża.

Tomasz Rząsa firmuje swoim nazwiskiem udaną zimę 2021, ale też kilka nieudanych okienek transferowych, przez które nawet obawiano się sprowadzać już kogokolwiek. Miniona zima była pierwszą od 12 lat, podczas której na Bułgarską nie trafił żaden nowy piłkarz. Za dyrektorem sportowym jest nieudana zima 2024, lato 2023, zima 2023 i lato 2022, a więc cztery okienka mające miejsce w czasie bez Macieja Skorży sprawującym opiekę nad nieudolnym właścicielem Piotrem Rutkowskim oraz jego „prawą ręką” w postaci Tomasza Rząsy.

null

Obecny dyrektor sportowy Lecha Poznań ostatnie, udane transfery do klubu przeprowadził zimą 2022 roku, kiedy na Bułgarską przybyli Dawid Kownacki i Kristoffer Velde. Później były cztery słabe, a nawet kompromitujące cały dział sportu okienka transferowe, w tym kuriozalny transfer Aliego Gholizadeha. Latemm 2023 roku nasz klub za około milion euro kupił piłkarza kontuzjowanego, przechodzącego rehabilitację po ciężkim urazie kolana, zawodnika słabego Royal Charleroi, który przez niską dynamikę nie pasuje do gry na skrzydle w ustawieniu Lecha Poznań. Ponadto Irańczyk jest bezużytecznym piłkarzem po przerwach na kadrę, a przez powołanie na Puchar Azji stracił cały zimowy okres przygotowawczy.

Zawalone cztery z rzędu okienka transferowe, w tym to letnie mimo wydania sporej kwoty pieniędzy, raptem jedno trofeum przez pięć pełnych sezonów oraz dwa europejskie sukcesy w postaci fazy grupowej Ligi Europy 2020 i 1/4 Ligi Konferencji 2023 to wystarczająco dużo, by właściciel Piotr Rutkowski podjął odważną decyzję i po sezonie 2023/2024 zmienił dyrektora sportowego. Patrząc na możliwości, w tym te finansowe, jakie ma Lech Poznań obecny dyrektor sportowy jest jednym z najgorszych dyrektorów sportowych w Ekstraklasie.

null

Problemem w zwolnieniu Tomasza Rząsy są klubowe zasady i chora filozofia. W Lechu Poznań lubią żyć historią, pławić się w starych, pojedynczych sukcesach i ciągle je wspominać. Skoro kiedyś coś udało się zdobyć, to być może w przyszłości z pomocą szczęścia i dzięki słabości innych również uda się powtórzyć sukces osiągając coś konkretnego raz na kilka lat. Przy Bułgarskiej nie podejmuje się odważnych ruchów, wspominanie przeszłości oraz dokonań Tomasza Rząsy zimą 2021, gdy nad transferami nie czuwał jeszcze Maciej Skorża blokuje konkretne ruchy.

Reklama




Wyniki, osiągnięcia i sukcesy za czasów Tomasza Rząsy (2019-2024)

2018/2019 (wiosna): 8. miejsce
2019/2020: 2. miejsce, 1/2 Pucharu Polski
2020/2021: 11. miejsce, 1/4 Pucharu Polski, faza grupowa Ligi Europy
2021/2022: 1. miejsce, finał Pucharu Polski
2022/2023: 3. miejsce, 1/16 Pucharu Polski, 1/4 Ligi Konferencji
2023/2024: ?, 1/4 Pucharu Polski, III runda kwal. Ligi Konferencji

Transfery za czasów Tomasza Rząsy (2019-2024)

Udane (12):

Miha Blazić – lato 2023
Kristoffer Velde – zima 2022
Dawid Kownacki – zima 2022
Joel Pereira – lato 2021
Pedro Rebocho – lato 2021
Jesper Karlstrom – zima 2021
Antonio Milić – zima 2021
Bartosz Salamon – zima 2021
Dani Ramirez – zima 2020
Bohdan Butko – zima 2020
Mikael Ishak – lato 2020
Lubomir Satka – lato 2019

Średnie (9):

Bartosz Mrozek – lato 2023 (piłkarz został odkupiony od Stali)
Filip Bednarek – lato 2020
Radosław Murawski – lato 2021
Barry Douglas – lato 2021
Tomasz Kędziora – zima 2022
Afonso Sousa – lato 2022
Filip Dagerstal – lato 2022
Dino Hotić – lato 2023
Nika Kvekveskiri – zima 2021

Nieudane (21):

Djordje Crnomarković – lato 2019
Mickey van den Hart – lato 2019
Karlo Muhar – lato 2019
Tomasz Dejewski – lato 2019
Juliusz Letniowski – zima 2019
Timur Zhamaletdinov – zima 2019
Marco Malenica – lato 2020
Jan Sykora – lato 2020
Muhammad Awwad – lato 2020
Nika Kacharava – lato 2020
Vasyl Kravets – lato 2020
Alan Czerwiński – lato 2020
Artur Sobiech – lato 2021
Adriel Ba Loua – lato 2021
Roko Baturina – lato 2021
Aron Johannsson – zima 2021
Artur Rudko – lato 2022
Gio Tsitaishvili – lato 2022
Elias Andersson – lato 2023
Ali Gholizadeh – lato 2023
Dominik Holec – zima 2023

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <

Reklama




20 komentarzy

  1. Sapuaro pisze:

    Nierealne jest zwolnienie nieomylnego Dżonsa, za bardzo głaskają się tam po fajach.

  2. Elvis73 pisze:

    Liczby mówią same za siebie. Taki Masłowski z tym budżetem zrobiłby Lige Mistrzów.

  3. kibol z IV pisze:

    Totalna kompromitacja , całej trójki zarządzajacej Lechem. Dla mnie kuriozalną decyzją jest ponowne zatrudnienie rumaka. To strzał w stopę ,sabotaż, lekceważące podejście w sferze sportowej. Jak doskonale wiemy poprzedni okres pracy tego ” szkoleniowca” wiązał się z najwieszymi klęskami klubu. „Trener” ten nie dawał póżniej rady w innych prowadzonych przez siebie klubach , z których był szybko pogoniony. Podobnie było z powieżoną mu młodzieżową reprezentacją. Totalna klapa , na każdym polu. Człowiek porażka, nie mający w swym cv żadnego sukcesu. „Smaczku” tej kuriozlanej decyzji Rutka dodaje fakt iż „trener” ten , nie pracował w poważnej piłce przez ostatnie 5 lat !
    Podczas obecnej kadencji w Lechu , rumak wsławił się swoimi buńczucznymi wypowiedzami , z których jak widzimy znów nic nie wynika. Coraz głósniej słychać o konflikcie w szatni. Nie panowaniu nad nią , wzniecniu konfliktów i obarczaniu winą wszystkich prócz siebie. Narcyz z DNA porażki. Czlowiek który nigdy nie powinien pojawić się w Lechu , znajduje w nim po raz kolejny zatrudnienie. Człowiek konfliktowy , nieudaczny , pozbwiony fachowości i samokrytycznej oceny. Z kimś takim mamy cokolwiek wygrać ? Z kimś takim mamy robić sukces ? Nie wiara z kimś takim , to się nie uda. Nie ma na to najmniejszych szans. Dla mnie osobiście ponowne zatrudnienie rumaka to największa kompromitacja ery Rutkowskich w Lechu. Przy okazji tej decyzji mocno i wyrażnie klaruje się obraz obecnego prezesa – Rutka jr. Człowiek któremu na sukcesie Lecha zależy tylko okazjonalnie. 100 lecie klubu wywarło ogromną presję na zarządzie. Domagali się tego wszyscy. Rutek musiał zrobić wszystko aby zdobyć MP. Czuł doskonale że brak sukcesu w tym jubileuszowym roku przalało by wszelkie akceptowalne normy. Teraz wrócił do swego beztroskiego jestestwa i w połowie sezonu wywiesił białą flagę „ozdobioną ” bajkopisarzem rumakiem. Co do Rząsy , nie zostanie on zwolniony z klubu , bo doskonale pasuje do obecnego towarzystwa. Nie zależy mu na sukcesach klubu bo tak jak pozostali kamraci nie czuje Lecha. W swoim cv ma potężna wtopę na stanowisku dyrektora. Kolejny nieudacznik , robiący dobrą minę do złej gry. Jego flagowym powiedzeniem jak dla mnie pozostanie sławetne „Skład na 3 fronty” Gość nie potrafi ogranąc jednego składu i zapewnić mu jakości a , gdzie dopiero na 3 ! Kolejny bajkopisarz. Mnóstwo pomyłek kosztujących klub potęzą kasę uchodzi temu panu bezkranie. Sam młody rutek wydaje się być , człowiekiem który funkcjonuje w jakiejś nie znanej nikomu galaktyce. Wydaje ogromne pieniądze na ludzi , którzy go osmieszają. Na ludzi , którzy osmieszają klub. Jesli nie nastąpi totalne pier dol nię cie ze strony całej Lechowej społeczności to 3r bawić się bedzie w najlepsze . Doprowadzajc nas wszystkich do ogromnej frustracji. Moim zdaniem brak zwycięstwa ze śledziami , równoznaczny jest z bojkotem całego zarządu w postaci pustch trybun na kolejnych meczach , aż do momentu wyrzucenia z klubu rząsy i rumaka. Bojkot poparty przez całej Lechowe społeczenstwo , a więc : media , kibice i sponsorzy . MAMY K…A DOŚĆ . Wiara czas wcielić to w życie. Wszyscy razem damy radę.

  4. bombardier pisze:

    Tomasz Rząsa jest tylko BEZWOLNĄ KUKIEŁKĄ w teatrze Rutków!
    W Lechu nie ma żadnego człowieka, NIKOGO z własnym ROZUMEM.
    To KLUB NIEWOLNICZY!
    Nawiedzonych kibiców NIGDY NIE ZABRAKNIE, a cały czas RUTKI
    będą ich robić w BALONA. NIECH NADAL ŻYJĄ W PRZEŚWIADCZENIU
    o „POTĘDZE” ich ukochanego klubu.
    Nie ma lepszej lektury po spierdolonym meczu Lecha – jakie sypią
    się gromy. A przed meczem wierszyki i hurra optymizm!
    Niech tak pozostanie!
    Natomiast prawda jest jedna – kukiełki w tym chlewie Rutków nie
    protestują, bo właściciele dobrze płacą, po jaką cholerę się WYCHYLAĆ?
    DECYDUJE FORSA, FORSA i JESZCZE RAZ FORSA!
    Oczywiście do własnej kieszeni!
    Teraz zachęcam z uwagi na piękną wiosnę, do jak najliczniejszego
    UDZIAŁU na B-17,w niedzielę o godz. 15-ej.
    Rutki będą bardzo zadowoleni, że tak kibice kochają ich klub! Na koniec apel do @Szota Arweladze – pisz NADAL peany na cześć
    tego „potężnego” klubu!

  5. smigol pisze:

    Już od jakiegoś czasu pisałem że zmiana na stanowisku dyrektora sportowego mogłaby być dobrym ruchem. Przede wszystkim dlatego że zawsze warto spojrzeć na rzeczy z innej perspektywy. Nowy dyrektor sportowy, świeże spojrzenei

  6. Ostu pisze:

    Ciągle jak drzazga tkwi we mnie ten koniec sezonu 2017/2018…
    Dlaczego o tym wspominam…?
    Bo wtedy właśnie Wszyscy Mieli Kur.a Dość…
    No i Wszyscy chcieli zmian…
    I Wszyscy chcieli wreszcie Dyrektora Sportowego…
    …no to dostali…
    Toma Drząsa
    Złotousty swoje – chcieliście to macie…
    Ponieważ złotousty tym ruchem „zrobił nam łaskę” to nie spodziewam się by dojrzał coś więcej i odwołał tego nieudacznika…
    Jak już pisałem dziś – złotousty jest zwyczajnie głupi i do tego bez wyobraźni…
    I nawet jeśli przyjąć wyliczenia @Redakcji że wyszło 12 z 42 transferów – choć ja uważam że mniej – to udatność transferowa wynosi 25 %…
    Czy to wynik, który przynosi chwałę…?
    Owszem Nie…
    Minimum przyzwoitości to około 60 % w dobrych klubach no ale jeśli nie chcemy być „dobrym klubem” to w sumie obojętne właścicielowi jest…
    Z tym, że niekoniecznie ale złotousty jeszcze o tym nie wie…
    Myślę jednak, że wkrótce się dowie..

    • tomek27 pisze:

      Skąd masz te statystki że 60 % jest minimum ? Sorry ale jak masz na transfery zero euro i jakieś marną kasę na Kontrakt i musisz się posiłkować wypożyczeniami w postaci Awada to czego oczekujesz ? Myślisz że przyjdzie ktoś inny i nagle będzie za darmo ściągał perełki ? Gdyby tak było to warta czy innai puszcza grałyby w LM . Jak Rząsa czy inny DS będzie miał co okienko po 2 -3 mln € i będzie miał skuteczność 25% to można mieć pretensje .

  7. foxi85 pisze:

    Rutki – zostawcie Lecha, budujcie swoją piłkarską potęgę gdzieś indziej oby tylko daleko od Poznania, może Stomil Olsztyn, Wigry Suwałki…

  8. mario pisze:

    „Najlepszym jest zdecydowanie zima 2021, gdy do klubu trafili m.in. Bartosz Salamon, Jesper Karlstrom i Antonio Milić…”

    no patrzcie, a przecież zimą nie da się nikogo dobrego zakontraktować ..

    • Przemo33 pisze:

      @mario
      To jest tylko głupie gadanie. Jakoś inne kluby nie raz potrafiły się wzmocnić w zimie. Oczywiście, nie ma wtedy tylu opcji na rynku, co w lecie po sezonie, ale zawsze da się kogoś znaleźć, jeśli ktoś chce i wie, gdzie szukać. Wielu piłkarzy szuka wtedy klubu z powodu małej liczby minut w swoim zespole, niektórym nawet kończą się kontrakty. Ale w Lechu robić transferów w zimie nie lubią i wolą zostawiać wszystkie sprawy na lato.
      Mimo wszystko trafne spostrzeżenie z transferami w zimie 😉

  9. Przemo33 pisze:

    Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd! Jak taka osoba w ogóle może pracować w Lechu, skoro już wcześniej nie poradziła sobie w Cracovii? Jak Rząsa może popełniać te same błędy, co wtedy? Dlaczego nie uczy się na błędach? Nawet on w tym klubie nie ma jakichkolwiek ambicji? Przecież powyższa statystyka udanych transferów Rząsy to kpina i jeden wielki dramat! 12 udanych transferów na 42, a aż połowa z nich to piłkarze, którzy się u nas w ogóle nie sprawdzili! Tyle pieniędzy w błoto, jak tak w ogóle można? Przecież Rutek to biznesmen, on chce zarabiać na tym klubie. W takim razie z czystego biznesowego punktu widzenia – dlaczego wyrzucili tyle pieniędzy w błoto i dlaczego Rząsa, pomimo tylu błędów i wpadek nadal tutaj pracuje? W normalnej firmie, czy nawet klubie piłkarskim, ktoś z tak beznadziejną statystyką udanych transferów poleciałby z roboty już dawno temu! To, co się wyrabia w tym klubie, przechodzi już ludzkie pojęcie. A najgorsze jest to, że zwykłego kibica Lecha to już nawet nie dziwi…
    Rząsa powinien zostać zwolniony i to zaraz po zakończeniu sezonu. Nowy dyrektor sportowy mógłby coś zmienić, poprawić, ale tylko w normalnym klubie z ambicjami i nastawieniem na sukcesy sportowe. Dlatego u nas nawet zwolnienie Rząsy i zatrudnienie kogoś na jego miejsce nic nam nie da. Rząsa jest pionkiem Rutka, tańczy, jak mu się zagra, więc jest odpowiednim kandydatem na to stanowisko. Dlatego nie wierzę, żeby Rząsa miał zostać zwolniony. Tak samo nie wierzę, żeby ewentualna zmiana na tym stanowisku coś w naszym klubie zmieniła. Tutaj trzeba by zmienić wszystko, zacząć od nowa i nie z tym właścicielem. Oczyścić atmosferę, wlać trochę nadziei w zranione serca kibiców. Ale na razie można o tym tylko pomarzyć…

  10. Pawel68 pisze:

    W sprawie Lecha jest tylko jeden winny-Rutkowscy.Reszta to tylko pracownicy!!!Ktoś mądry ostatnio napisał czy rutkowscy w amice zatrudniają najtańszego dyrektora,czy jednak najmądrzejszego?Każdy niech sam sobie odpowie…Co do przyszłości Naszej Dumy to ja w tym roku nie widzę źadnych suk esów.Chyba ,że przez łzy Mistrzostwo Wielkopolski!Naprawdę mam wielki żal ,że tyle pieniędzy zostało zmarnowanych na te odpady pseudopilkarskie…Nikt nie został kupiony zimą..Ktoś pisał że Piotruś jest głupi,nie on nie jest głupi to wszystko robi z premedytacją,to jest ich strategia wycisnąć co się da i może jakoś to będzie….Nie będzie niestety zekają nas kolejne suche lata…A teraz gnać po bilety….

    • melon771 pisze:

      Jak dla mnie skala jest trochę nie pełna.
      Ważne jest również jak dyrektor sportowy sprzedaje. Sprawdziłem to sobie. Na początku swojej przygody Rząsa próbował sprzedać zawodników mało przydatnych za małe kwoty (Letniowski Mucharz..), po sprzedaży Gumnego, Jóźwiaka i Modera, przestał próbować sprzedac zawodnikow nie użytecznych, zaczał ich wypożyczać(Sykora, Crno, Muhar). Co w sumie było głupie po oszczędzał na wypłacie. Największa słaboscia jest oddawanie dobrych zawodników za free:
      -Gytkjear
      -Rebocho
      -Šatka
      -Ramirez
      Nawet Sykora i Johansson. Ogólnie to w.tych zawodnikach jest około 5 mln Euro, które Rząsa wyjebał przez okno.
      Jak dla mnie gość jest do.wypie*dolenia w trybie natychmiastowym. Ogólnie to.ilosc.ogorasów.i hukowych trenerów spokojnie przeżarło kasę za Modera. Teraz w 3 lata trzeba jeszcze przejebać za Kamińskiego i dopiero Rutek się będzie namyślał czy może faktycznie można by znaleźć lepszego dyrektora sportowego.

      • tomek27 pisze:

        Ale w kazdym klubie któs odchodzi za darmo , tego nie da sie uniknąć . Jak mozna było sprzedać Gytkjera ? Tylko tracąc go wczesniej . Satka u nas był raczej rezerwowym , miał wczesniej zielone swiatło do odejscia ,ale chetnych było brak . Ramirez to w ogole nieporozuemienie , widac jak potoczyła sie jego pozniejsza kariera ,ze gosc 200 tys € nie był warty . Jedynie na Rebocho mozna było zarobic z 500 tys €

  11. 07 pisze:

    Bogusław jawnie od lat się z nich wszystkich śmieje. Ludzie zarządzający Kolejorzem nie noszą spodni. Tyle ode mnie.

  12. Jakub80 pisze:

    Właśnie przy tej obsadzie ludzi decyzyjnych Lecha redakcja może bez problemu odświeżać ten artykuł co jakiś czas. Niestety będzie aktualny.

Dodaj komentarz