Chronić zespół przed bzdurami i frustratami

Pojutrze o 15:00 zespół Lecha Poznań zagra u siebie z Pogonią Szczecin. Według trenera Mariusza Rumaka wszystkie informacje są bzdurami, wszyscy atakują jego drużynę i piłkarzy, a on sam chce chronić zespół przed bzdurami oraz frustratami, którzy w internecie mają swój czas.

Mariusz Rumak (trener Lecha):„Mecz z Pogonią jest bardzo istotny. Ważny dla szatni, już wcześniej dużo rozmawialiśmy o ostatnim spotkaniu pucharowym, ponieważ po golu na 0:1 nie było czasu na odrobienie strat i w piłkarzach siedzi sportowa złość. Ostatnio Pogoń stworzyła sobie niewiele sytuacji, my stworzyliśmy więcej, lecz nie wygraliśmy. Pogoń ma silnych skrzydłowych, wierzę w ich zatrzymanie i w moich piłkarzy.”

„W DNA Lecha nie ma minimalizmu. W niedzielę nie można grać minimalistycznie, skoro przyjdzie 30 tysięcy osób. W DNA Lecha jest tworzenie widowiska i gra w piłkę. Chcemy pokazać, że jesteśmy spójnością i odpowiedzieć na te wszystkich insynuacje. Zastanawiamy się, czy trener Pogoni zastosuje w niedzielę rotację czy nie? Pogoń po awansie do finału Pucharu Polski na pewno jest bardzo pewna siebie. Rywal to doświadczony zespół, który na każdej pozycji ma doświadczonych piłkarzy. Pogoń gra w jasno określony sposób, trudno znaleźć słaby punkt tej drużyny zarówno indywidualnie, jak i w organizacji gry.”

„Wierzymy, że będziemy punktować, bo widzę jakość u piłkarzy, jakość na treningach, trzeba tylko wszystko przełożyć na murawę. Od początku sądziłem, że jeśli poprawimy defensywę, to z przodu będziemy tworzyć sytuacje i strzelać bramki. Nie mogłem jednak przewidzieć, że nagle wypadnie nam tylu ofensywnych piłkarzy. Jedyną stabilną formacją od początku rundy jest defensywa. Tam, gdzie jest stabilność kadrowa, tam wyglądamy dobrze. Muszę sobie poradzić z obecną sytuacją, w tym z presją, z polowaniem na czarownice i z tymi wszystkimi bzdurami, jakie pisze się na nasz temat.”

Reklama




„Musimy na boisku odpowiadać na insynuacje i na bzdury, jakie się pojawiają. Na portalach społecznościowych są frustraci, którzy wypisują różne rzeczy nie mając pojęcia o tym, co się dzieje. To są ludzie, którzy poprzez bzdury chcą zaistnieć, są panami świata przez 7 dni, a później schowają się do swojej nory, gdy wygramy lub nadal będą pisać „mamy rację”, gdy przegramy. Nie akceptuję tego jako człowiek, ale taki jest świat, który zwariował.”

„Jak zespół nie wygrywa, to zawsze szuka się czegoś, by zaczepić. Jeśli ktoś nie rozumie piłki, to czepia się przygotowania fizycznego lub atmosfery w szatni. To kłamstwa. Ta osoba może mnie podać do sądu i wtedy się sprawdzimy. Najlepiej o takie rzeczy pytać piłkarzy. Obecnie presja na zespole jest większa, atmosfera w szatni jest już taka sama, jak w okresie przygotowawczym. Piłkarze mówią do mnie – nie przejmuj się, wygramy 2 mecze i ci, którzy piszą nieprawdę, schowają się i będą czekać na swój moment, bo zawsze czekają. Nie wiem nawet, jak jest baran po angielsku. To bzdura. Oczywiście z pewnego i anonimowego źródła ktoś pisze takie rzeczy.”

„Lech nie traci bramek, ale nie wygrywa, bo nie strzela goli. Musimy lepiej grać w ofensywie, pod względem tworzonych sytuacji jest progres, tworzymy więcej okazji, teraz musimy je wykorzystywać. Coraz więcej piłkarzy z nami trenuje, więc wierzę, że ruszymy do przodu i zaczniemy zdobywać bramki. Mam wiele refleksji oglądając mecze czy treningi. Widzę poprawę, jednak nie chcę opowiadać, że ona jest. Na tablicy wyników musi być więcej goli od przeciwnika.”

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <

Reklama




55 komentarzy

  1. Kosi pisze:

    Chory psychicznie buc z zaburzeniami. Mowi sie o slabej organizacji w PZPN a oni najszybciej sie na nim poznali wyrzucajac go po 5 meczach z U-19.

  2. Grossadmiral pisze:

    Spier@laj memejo trenerska! Sportowa złość to w was siedzi od meczu z pogonią i tej złości starczyło żeby wygrać z wartą dostać bęcki od dobrego zespołu i zremisować ze średniakami którzy o nic nie grają! Nie rozumiemy piłki olaboga sam nie rozumiesz piłki dlatego jesteś trenerem co może się wymądrzać w jakieś unii swarzędz! Masz do dyspozycji porsche a cię wyprzedza vw polo! no ale może taka jest motoryzacja? no taka jest piłka że ludzie dostający po 100/200 koła nie potrafią akcji bramkowej sklecić! to jest skandal a kuń zadowolony bo na treningach jest jakość! no i co że na treningach jest jakość jak w meczu sraka! Nic się nie nauczyłeś przez te 10 lat a śmiem twierdzić że jeszcze ci się pogorszyło!Tak najlepiej pytać piłkarzy bo piłkarz prawdę ci powie tak jak bromowi mówili w oczy że dziwnie i mało trenują

  3. jerry21 pisze:

    Tak panie Rumak ” musimy na boisku odpowiadać…”
    Właśnie na boisku! Nie madrzyć się na konferencjach i w wywiadach ale na boisku, w meczach!
    Panie Rumak przestań pan farmazony opowiadać i weź się pan do roboty.
    Czas kończyć te bajkopisarstwo!
    W niedzielę jest okazja.
    A jeśli się nie uda to miej pan honor i podziękuj za pracę!
    To tyle

  4. Bart pisze:

    Widzę że Rumakowi już się konkretnie odkleiło. Z taką nerwowością to on serio nie dokończy sezonu. No co za buc. Zero kultury osobistej. Obrażać kibiców za to że się wkurzają na gówno jakie nam serwuje. I tak jeszcze robi Rumak co powinien dobrze znać klimat wokół Lecha i doskonale zdawać sobie sprawę z tego jak kibice reagują gdy Lech gra słabo.

    Rumak nie wie jak jest „baran” po angielsku? To jak on prowadzi treningi i odprawy po angielsku skoro ma tak ubogi zakres słownictwa? Bez dobrej znajomości słownictwa trudno jest dobrze komunikować się w języku obcym. Może Rumak po angielsku bardziej duka oraz ma problemy ze swobodnym i klarownym wyrażaniem swoich myśli w języku angielskim, a Lech gra słabo bo zagraniczni piłkarze nie rozumieją czego od nich oczekuje trener?

  5. Reyvan pisze:

    Lechowi życzę, żeby się na el LKE choć załapał. Ale Panu Rumakowi życzę żeby najpóźniej po sezonie przestał być trenerem Lecha, i już nigdy nim nie został.

    • Pawelinho pisze:

      Zacznijmy od tego czy ten rogancki ogier nie będącego nawet czystej krwi arabskiej spod stadniny z Drawska Pomorskiego z CV jakie tutaj już było pełnym porażek, kompromitacji oraz frustracji z pełnym minimalizmu DNA jest w ogóle trenerem? Jak dla mnie jest pacynką z licencją bez umiejętności. Ot taki drugi Ulatowski albo Podoliński, który co najwyżej nadaje się wymądrzania w TV, a nie prowadzenia poważnego zespołu piłkarskiego czy drużyny młodzieżowej reprezentacji Polski. Z każdego miejsca w którym ten pozer był dziwnym trafem szybko tracił posadkę. Mhmm zastanawiające nieprawdaż?

  6. WF53 pisze:

    jeżeli dobrze rozumiem to należy stracić bramkę w pierwszej minucie bo potem będzie 89 minut na odrabianie strat. a może lepiej strzelić przeciwnikowi bramkę w pierwszej minucie bo potem będzie 89 minut na odrabianie strat ale dla przeciwnika. tak do zastanowienia Panie Trenerze

  7. Pawelinho pisze:

    Ja widzę tylko jednego frustrata, który opowiada bzdury i jest arogancki ogier nie będącego nawet czystej krwi arabskiej spod stadniny z Drawska Pomorskiego z CV jakie tutaj już było pełnym porażek, kompromitacji oraz frustracji z pełnym minimalizmu DNA, który wyładowuje swoje frustracje na konferencjach prasowych. Najważniejsze jest przekonanie o swojej przezajebistości tak jak swego czasu Piotr Waleczny, który nigdy się nie podda stwierdził, że winni są kibice tak teraz gier nie będącego nawet czystej krwi arabskiej spod stadniny we wronkach z CV jakie tutaj już było pełnym porażek, kompromitacji oraz frustracji z pełnym minimalizmu DNA idzie z podobną retoryką. Sądziłem, że nic nie przebije trenera z kraju latających grillowanych tulipanów z CV, którego ten sfrustrowany arogant nigdy miał nie będzie. Sfrustrowany przegryw. Tak jak napisał Kosi wszyscy szybko poznali się na „umiejętnościach” tego błazna z Drawsko Pomorskie, ale on dalej uważa się za Bóg wie kogo kim nie jest i nigdy nie będzie tzn nigdy nie będzie trenerem co najwyżej jest zwykłym pachołkiem takim samym jak inny figurant w postaci specjalisty od braku transferów oraz kadry na trzy fronty. Arogancją nikt nigdy daleko nie zajechał oby, a tym bardziej brakiem uczenia się na swoich błędach. Aż sam jestem zdziwiony tym co teraz piszę, ale zdecydowanie wolałbym, żeby został poprzednik, z którego wypowiedzi można przynajmniej było się pośmiać, a tutaj widać człowieka, który jest mocno sfrustrowany tymże, gdzie tym szybko poleciał, ale to tylko tymczasowy figurant, którego może latem nie będzie bo to robi i to jak się wypowiada względem tego co osiągnął to ręce opadają!

  8. Soku pisze:

    MR chyba korzysta z jakiejś wersji beta APT-1, bo taki słowotok mógł wygenerować chyba tylko jakiś bardzo kiepski algorytm.

  9. leftt pisze:

    Wszyscy są sfrustrowani, atakują i plotkują? Jest prosty sposób, żeby zamknąć im mordy: 3-0 z Pogonią. 3-0 z kimkolwiek. 2-0. Jakiś dobry mecz. Ciągle za wysokie wymagania? Ano za wysokie, w dupach się wszystkim poprzewracało. Mourinho też stosował takie sztuczki. Ale on przynajmniej znał się na robocie.

  10. LeposOnlyLech pisze:

    Czytam i nie wierzę.Czytam jeszcze raz i znowu nie wierzę ,On naprawdę tak powiedział .Matko co to za pseudo fachowiec.Gołym okiem widać, że psycholog z niego pełną gębą.
    Panie trenerze Rumak uwierzę w Pana brednie dopiero wtedy kiedy :
    -Lech zacznie więcej biegać w statystykach przebiegniętych km od przeciwnika (jakiegokolwiek dla ścisłości) czyli po prostu zacznie biegać
    -Lech wyjdzie po ataku przeciwnika w szybkim tempie do kontrataku i to nie jednego na mecz a wielu (przez lata zanim Ci pseudo fachowcy właściciele przyszli do mojego ukochanego Lecha ,nasz klub z tego słynął)
    -Lech będzie grać skrzydłami tak jak kiedyś
    -Lech zacznie grać z pierwszej piłki
    -Lech zacznie zakładać prawidłowy pressing
    Niczego ich nie nauczyłeś z podstaw dzisiejszej piłki nożnej,a obrażasz nas na każdym kroku.
    Przeproś albo zrealizuj cele Ty bucu bez honoru .
    Wystarczy przyznać się do winy, że to koncertowo spier……..
    Jeszcze raz czytam i nie wierzę…

  11. 07 pisze:

    Scenariusze śą dwa. Pierwszy to Pogoń strzela gola i jest po meczu, bo zacznie się jazda od ku..a mać…. itd….. drugi scenariusz to zwycięstwo z Pogonią i początek serii zwycięstw.

  12. Bigbluee pisze:

    „w piłkarzach siedzi sportowa złość”
    xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

    Który to już odcinek telenoweli pod tytułem „sportowa złość” ? Ktoś się na to jeszcze nabiera?
    Frustrat, kłamca i niesamowity buc.
    Poza tym, KIBIC przychodzi na mecz, PŁACI za oglądanie WAS i ma PRAWO WYMAGAĆ, czy ci sie to podoba trenerska fajo czy nie a ty śmiesz jeszcze OBRAŻAĆ tych co przychodzą n mecz oraz tych którzy kibicuja ale ich na meczu nie ma. Kibice składają się na wasze pensje wiec ZAMKNIJ MORDE i wez sie do roboty. Czyny, nie słowa. A jak Ci sie nie podoba atmosfera to wypier…. i przerzuć sie na szachy. Tam będzie cisza i spokój. Albo najlepiej właź do tej przywołanej przez siebie nory i nie wychodź bo każde wystąpienie przed mikrofonem to jest twoja kompromitacja co jednocześnie kompromituje klub ktory cie zatrudnił.

  13. mario pisze:

    1. W piłkarzach siedzi sportową złość
    Uspokoił mnie, już myślałem że wszystko im
    wisi
    2. Jak jest 30 tys ludzi na stadionie to nie można
    grać minimalistycznie.
    A jak jest 15 tys to już można?
    3. Nie ma czegoś takiego jak DNA Lecha
    4. Rumak widzi jakość w piłkarzach.
    Szkoda, że piłkarze nie widzą jej w Rumaku
    5. Piłkarze mówią, że wygrają 2 mecze
    Poznań czeka, my czekamy …
    6. Lech nie wygrywa bo nie strzela goli.
    Eureka! Albo nie – bez komentarza

  14. Jakub80 pisze:

    Szkoda strzępić ryja na te jego głodne kawałki. Cały czas powielane jest to samo bez wyciągnięcia żadnych wniosków.

  15. olos777 pisze:

    Jaki pajac!Zamiast zakasać rękawy do roboty,ten buc wychodzi i obraża wszystkich wokół!
    – „W DNA Lecha nie ma minimalizmu”-to zwykłe przejęzyczenie-Lech=minimalizm!
    – „Musimy na boisku odpowiadać na insynuacje i na bzdury, jakie się pojawiają.”Ale właśnie w tym tkwi cały problem.Wy nie jesteście w stanie odpowiedzieć na murawie,bo jesteście przerażająco słabi!
    – „Jak zespół nie wygrywa, to zawsze szuka się czegoś, by zaczepić. Jeśli ktoś nie rozumie piłki, to czepia się przygotowania fizycznego lub atmosfery w szatni. To kłamstwa.” To wytłumacz nam wielki trenerski „Magu” w czym tkwi problem!Jeżeli „nie idzie” to zawsze szuka się przyczyny!Albo w zawalonych przygotowaniach,albo złych treningach,albo złej atmosferze i konfliktach w drużynie,albo w źle zrównoważonej kadrze!Przecież to proste jak budowa cepa!Jeżeli bolid F1,który ma mknąć po torze 320km/h jedzie tylko 180km/h to szuka się problemu-usterka silnika,zła aerodynamika,ujowy kierowca,złe opony itp,itd,czy nie?Czy zespół idzie na pielgrzymkę do Częstochowy prosić Jezuska o cuda?
    I zrozum pan jedną sprawę.Dziennikarze i kibice są od tego,żeby krytykować,pokazywać błędy ,czy mieć prawo do informacji z klubu!!To jest nasze święte prawo!!!Jeżeli ty i twój szef tego nie rozumiecie,to wasze miejsce jest w norze o nazwie-Amica Wronki z której nigdy nie powinniście wyłazić!

    • Pawelinho pisze:

      olos777

      On (szkapa) oraz jego pryncypał (Piotr Waleczny) nigdy tego nie zrozumieją. Niestety w Lechu jakiekolwiek informacje są skutecznie cenzurowane, a to co ma wyjść i tak jest kontrolowane z wybrańcami, którzy nie ośmielą się tych arogantów skrytykować.

  16. Sp pisze:

    Wypier dalaj z Lecha ‼️

  17. smigol pisze:

    Tak, tak… hordy internetowych trolli jest teraz przeciwko Rumasiowi. Na dodatek znowu bredzi o DNA. Facet wszystko o czym mówisz nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości.

    Z drugiej strony to nie jest do końca jego wina. Dali mu możliwość poprowadzenia zespołu, który miał nadal szansę na dublet. Byłby szalony gdyby powiedział nie.

    Mam nadzieję że się załapią do pucharów i że zarząd spędził cały ten czas kontaktując jakiegoś kota na nowego trenera.

    Pewnie będzie dupa i wróci Żuraw.

  18. werty pisze:

    A Rutek teraz z Was wszystkich sie śmieje ze daliście sie wkręcić w jego plan. A plan był taki aby znaleźć kozla ofiarnego za zły sezon- transfery, przygotowanie pierwszego zespołu itp. Rumak nadawal sie na to doskonale.
    Psy szczekają a karawana jedzie dalej…

    • Bart pisze:

      I tak i nie. Jaki koń jest wszyscy wiedzieli, każdy miał obawy i nikt inny by się nie zdecydował na taki ruch. Piotr Rutkowski jednak postanowił zatrudnić tego trenera, za co już dużo ludzi ma do niego pretensje. To jak wygląda ten sezon to implikacja decyzji podejmowanych przez Piotra Rutkowskiego – spóźnionego zwolnienia wypalonego trenera, zatrudnienia trenerskiego nieudacznika czy braku aktywności w zimowym oknie transferowym. Mam na imię Pitt, więc niech Rutek nie myśli że zagada i będzie git.

    • smigol pisze:

      Nie daliśmy się nabrać. Chcieliśmy żeby to odpaliło a to jednak jest różnica. Piotr Rutkowski znowu kupił sobie trochę czasu? Racja chociaż lepiej byłoby chociaż raz wyjść z twarzą.

    • Pawelinho pisze:

      Koń jest nieuleczalne chory do tego ślepy, głuchy i głupi pochylając się niestety nad tymi bzdurami wypowiadanymi przez tego frustrata, który agresją reaguje na to, że świętym prawem kibica jest krytyka lub chwalenie drużyny w tym także tego sfrustrowanego błazna.

    • Pawelinho pisze:

      werty

      No właśnie nie. Ten kto się nabrał to i owszem, ale widząc to ten człowiek, który nigdy się nie podda odwala w Lechu tego typu działanie można przewidzieć.

  19. Bart pisze:

    Po co właściwie Rumak zajmuje się komentarzami z twittera i kkslech.com? Jak ma to pomóc drużynie? W jaki sposób wpłynie na grę drużyny? Po co rozprasza się rzeczami które nie mają wpływu na postawę drużyny na boisku? Czy Rumak chce popełnić wszystkie błędy jakie może popełnić trener?

  20. Miglantz pisze:

    Powinien dostać magiczne pióro od Dolores Umbridge i pisać aż się dobrze wchłonie „nie będę opowiadać bzdur”.

  21. Hazaj pisze:

    Mam takie pytanie. Dla kogo (i po co) drużyna Lecha gra w piłkę nożną w Ekstraklasie? Odpowiedź banalna- właśnie dla „frustratów” którzy nie tylko idą na stadion a wykupują pakiet piłki nożnej w Canal +. Jeśli ten głupek z tego sobie nie zdaje sprawy to tak naprawdę szkoda słów i prądu na pisanie o tym „małym h….ku”.
    ps: Kiedy on koszulę w zębach nosił ja (frustrat) chodziłem na mecze na Dymbcu i na Dolnej Wildzie. Więc mam prawo być sfrustrowany, a Ty głąbie po prostu zamknij japę i jak chcesz coś udowodnić po prostu ( co banalne) spraw by Lech zaczął ( nie remisować 0-0) WYGRYWAĆ!

  22. Levin_9 pisze:

    Chyba jeszcze żaden trener Lecha nie straszył kibiców sądem, weszliśmy na kolejny poziom absurdu. Jedynym podsumowaniem słów Rumaka jest cytat z filmu CK Dezerterzy zaczynający się od słów „W języku cywilizowanych ludzi … ” . Lechowe DNA z syndromem „obleganej twierdzy” , wraz z drużyną zamień panie elokwentny w inny syndrom, niezdobytej twierdzy na B-17, wtedy możecie nazywać innych frustratami itp. Mądrość ludowa głosi żę mowa jest srebrem a milczenie złotem, niestety nie wszyscy potrafią z niej korzystać.

  23. legat79 pisze:

    Buc! Którego nic nie broni na tą chwile!

  24. kibol z IV pisze:

    „Przed nami 15 meczów w Ekstraklasie i 3 spotkania w Pucharze Polski. Nie możemy pomylić się w żadnym meczu, musimy cały czas wygrywać. Remis będzie naszą pomyłką, piłkarze o tym wiedzą. Musimy być w formie na każdy mecz, na pierwszy w lutym i na ostatni w maju, nie możemy być w żadnym kryzysie. Przed nami aż 18 finałów.” – FRUSTRACIE zwanym „trenerem” – Kto to powiedział ? Ile razy się już pomyliłeś ?
    Ilu finałów z 18 nie wygrałeś ?…. „Trenerku” to twoje buńczuczne słowa…Ile w nich prawdy ? Miej honor i odejdz.

  25. Didavi pisze:

    Rumak osiągnął w życiu jeden sukces. Poznał frajera, który go zatrudnił. Poznał głupka takiego jak on sam. Aż niemożliwe, że w jednym miejscu znalazło się czterech gości, którzy pierd*lą te same kocopoły, nie znają się na piłce (choć jest to ich robota), mają takie samo minimalistyczne podejście do wyników, wybujałe ego i potrafią tak bardzo wkur… kibiców swoimi działania lub ich brakiem i wypowiedziami. Ten koń trojański w niedzielę, niezależnie od wyników powinien usłyszeć z trybun co Poznań o nim sądzi. Za wyniki, wypowiedzi i swoje podejście do nas, kibiców. Za całokształt jego pracy w Lechu. Skoro już na trybunach pojawi się ponad 30tysięcy wiary, to donośnie będzie słychać nasz głos. Po tej konferencji mam ochotę się wybrać. Licząc, że ludzie odpowiedzą Rumakowi na osiągane wyniki i wypowiadane słowa.
    I jeszcze jedno, choć to jeszcze info niesprawdzone. Jeśli rzeczywiście Gholizadeh wypadnie do końca sezonu, to wybuchnę śmiechem. Cóż za rewelacyjny transfer! W normalnym klubie latem dyrektor sportowy i sam zawodnik dostaliby kopa w dupę na do widzenia. Sprowadzili wrak piłkarza i będziemy go trzymać na kontrakcie do końca? W Lechu przeciętniactwo, bylejakość i głupota ma się bardzo dobrze. A wyniki z tym nigdy nie idą w parze, bo kto by chciał trzymać się z głupimi.

    • Jakub80 pisze:

      Co do tego zawodnika, który wyleciał z powodu kontuzji ( być może Golizadeh) to jaki jest sens trzymania tego w tajemnicy? Co oni myślą? Że nikt, nie wiem, się nie dowie? Zapomni? Czy o co ku..wa chodzi? Skala absurdalnych posunięć w tym klubie sięga już niebotycznego poziomu. Pseudotrener obwiniajacy wszystkich dookoła, dziennikarzy za zbyt trudne pytania, teraz jakieś tajemnice jak w przedszkolu. Gdziemy w ogóle jesteśmy? Piłkarz ma kontuzje i koniec, a ogier ma zasrany obowiązek poinformować kto to jest i tyle. Druga sprawa, że Rząsa sam szrot sprowadza ostatnio.

      • Didavi pisze:

        Nikt nie może się dowiedzieć. To jest wielka tajemnica. Inaczej odgadną naszą strategię, taktykę na mecz. Przecież nikt nie wie jak zagramy. Nikt! A jak dowiedzą się, że ofensywny pomocnik co nie strzelił gola i nie ma asysty nie zagra to od razu będą przygotowani na nas. Polegniemy. W Lechu od początku sezonu dzieją się rzeczy absurdalne. Ukrywane kontuzje, kompromitujące wyniki, idiotyczne decyzje trenerskie, brak wzmocnień. Teraz jeszcze sfrustrowany Rumak gadający coś o DNA, człowiek który nigdy nic nie wygrał, dostaje w cymbał od Pogoń czy Rakowa, nie potrafi zarządzać szatnią, drużyna nie strzela goli, wszyscy bez formy, a on o DNA opowiada. No absurdalne rzeczy się dzieją. Ten sezon to jest rutkowy Lech w pigułce.

  26. Tetryk78 pisze:

    „W DNA Lecha nie ma minimalizmu” no śmiechłem i nie mogę przestać… szkapa jako trener jest najlepszym zaprzeczeniem tych słów.

  27. Jakub80 pisze:

    Jacek Zieliński zwolniony z Cracovii. Rutek zamień ogiera na Jacka.

  28. pe pisze:

    Ogier to chyba bierze przed tymi konferencjami lepszy towar niż nasz poprzedni trenerów…. MA SA KRA

  29. Bigbluee pisze:

    @Didavi
    Ty wiesz co.

  30. Ostu pisze:

    No cóż…
    Można się denerwować na te wypowiedzi klątwy czarnej perły, że są jacyś co się emocjonują – kibole – ale przecież chodzi i to by ich nie było…
    Nie było Nas Kiboli…
    By byli klienci, którzy przychodzą na „produkt” pod hasłem „mecz Lecha”…
    A jak widać coraz bardziej zlotoustemu się to udaje…
    Odstraszania wszystkich, którym zależy ciąg dalszy…
    Taka akcja i inżynieria społeczna by wychować sobie grono klientów, którzy bez względu na wyniki będą „chodzić na Lecha”
    I tak sobie myślę, że coraz bardziej mu się to udaje….
    Spójrzcie na swoje reakcje i decyzję – większość co się identyfikuje i kibicuje Lechowi opuszcza to forum, nie chodzi na mecze bojkotując decyzje złotoustego i ma coraz większy dystans…
    Mieliśmy zastrzeżenia, że złotousty chce wychować klientów, dla których wyniki są nieistotne bo nie są kibicami a te całe akcje w stylu
    – ukrywania kontuzji
    – brak informacji
    – brak podstawowej komunikacji
    – opierdalanie dziennikarzy na konferencjach
    – przekazywanie sterowanej informacji „zaprzyjaźnionym” dziennikarzom
    właśnie temu służą – co klientów obchodzi ” co się dzieje w środku”
    I taki rumak ze swoją „bucowatoscią” idealnie się do tego nadaje,..
    Kto chciałby robić z siebie przegrywa na konfach i rżnąć głupa…
    Zaczyna mnie interesować Coraz bardziej ten eksperyment socjologiczny złotoustego….
    Skoro nie ma wyników a interesować życiem Kolejorza dalej się chce…
    A Ty @Didavi się nie przejmuj, nie odchodź bo w ten sposób złotousty „wygrywa”

    • kibol z IV pisze:

      Trenerskie DNO , którym jest rumak ma czelność nazywać kibiców frustratmi. „Trener” który niczego w życiu nie wygrał. „Trener” którego lali Islandczycy i Litwini . ” Trener” który swą pracą okrył klub największą hanbą w historii , ma czelność nazywać kibiców frustratami. Kibiców którzy być może chodzili na Lecha gdy on po drabce na dywan wchodził. Trenerskie DNO , które pozostawało bez pracy przez 5 lat. Ktoś kogo nikt w dorosłej piłce nie chciał. Nie chciał bo poznał się na jego warsztacie , hipokryzji , kłamstwie i narcyzmie. Uśmiałem się czytając ten wywiad . Uśmiałem się mocno. „Trener” rumak mówi o rozumowaniu piłki. Nie potrafią jej zrozumieć piłkarze , kibice ,działacze , dziennikarze…bo przez 5 lat pozostawał na bezludnej wyspie trenerskiego fachu. Jego rozumowania nikt nie chciał kupić….i nikt nie chciał za to płacić . Nie chciał płacić za filozofię kogoś oderwanego od rzeczywistości. Narcyza który wstając z łóżka i spoglądając w lustro widzi zwycięzcę…choć wszyscy widzą przegrywa. Sfrustrowany „trener” rumak zaprasza na trening dziennikarzy , ciągle coś musi i ciagle mu nie wychodzi. Sfrustrowany człowiek nie potrafiący przyjąc do swej śiadomości iż jest beznadziejnym trenerem. Totalnym przegrywem w swym fachu. „trenerkiem” który MUSI opuścić ten klub jak najszybciej. „trenerku” obiecałeś 18 zwycięskich finałów 🙂 Dotychczas rozegrałeś 8 . Wygrałeś 3 , zremisowałeś 3 przegrałeś 2 przy bramkach 6-6
      Dla mnie beznadziejnie , patrząc na potencjał klubu. Jest beznadziejnie bo, MUSIAŁO być beznadziejnie. MUSIAŁO bo beznadziejny zarząd , zatrudnił przegranego frustrata , pier…ącego bzdury . rumaczku jesteś narcyzem z pęknietym lustrem.

Dodaj komentarz