Zapowiedź: Lech – Pogoń

W niedzielę, 7 kwietnia, godzinie 15:00 w meczu 27. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024, Lech Poznań zmierzy się na ENEA Stadionie mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17 z Pogonią Szczecin. Przed nami 3 starcie z „Portowcami” w tych rozgrywkach, w którym stawką jest miejsce na podium po tym weekendzie.

Reklama



27. kolejka Ekstraklasy rozpoczęła się najlepiej jak mogła. W piątek przegrał Raków Częstochowa, a to oznacza, że Lech Poznań w razie zwycięstwa odzyskałby pucharowe 3. miejsce w ligowej tabeli i miałby nad Mistrzem Polski 3 oczka przewagi. W 105 spotkaniu z Pogonią Szczecin uwzględniając wszystkie możliwe fronty jest co przełamywać oraz za co się rewanżować. Lech Poznań w tym sezonie został upokorzony przez „Portowców”, którzy jesienią wygrali 5:0, a wiosną po golu w 119 minucie triumfowali 1:0 będąc teraz w finale Pucharu Polski, który najprawdopodobniej zdobędą. Dla Lecha Poznań stawka niedzielnej potyczki jest bardzo bardzo, spoczywa na nim ogromna presja na wynik i tylko zwycięstwo pozwoli na chwilę uspokoić sytuację. O 3 punkty będzie ciężko, bowiem Pogoń Szczecin jest najdłużej niepokonanym rywalem przy Bułgarskiej spośród wszystkich przeciwników występujących obecnie w Ekstraklasie. Kolejorz nie ograł „Portowców” w żadnym z 5 ostatnich meczów rozegranych w Poznaniu wygrywając ostatni raz z Pogonią u siebie w czerwcu 2020 roku i to przy pustych trybunach (4:0). Szczecinianie, którzy w ostatnich 12 meczach na 2 frontach przegrali raptem raz aktualnie walczą o dublet, tracą do nas tylko oczko, w swoich szeregach mają najlepszego zawodnika ligi w postaci Kamila Grosickiego, dlatego niebiesko-białych czeka ciężki bój, w którym o wyniku mogą zadecydować detale takie jak np. dyspozycja dnia.

Trener Lecha Poznań, Mariusz Rumak nie będzie mógł jutro skorzystać z usług kontuzjowanego Artura Sobiecha i Dino Hoticia, którzy są wyłączeni do końca sezonu, rekonwalescenta Filipa Dagerstala, a także Michała Gurgula, który dziś wystąpił w rezerwach. Pod znakiem zapytania stoi występ rekonwalescentów w postaci Jespera Karlstroma oraz Afonso Sousy. Z kolei w ekipie Pogoni Szczecin szkolonej przez Jensa Gustafssona wszyscy najlepsi piłkarze są zdrowi oraz gotowi do gry, „Portowcy” ostatni rywalizowali w środę, zatem w ich składzie możliwe są małe rotacje. Pogoń ma passę 7 kolejnych wyjazdów bez porażki na 2 frontach przegrywając ostatni raz na obcym terenie dnia 1 grudnia 2023 roku z Górnikiem w Zabrzu. Dodatkowo szczecinianie podczas wyjazdowych meczów w lidze stracili najmniej goli (tylko 8 bramek) mogąc pochwalić się bardzo dobrym, wyjazdowym bilansem 7-3-3, gole: 21:8. Jutro co przełamywać ma również Mariusz Rumak, który jako trener Lecha nigdy nie pokonał Pogoni w Poznaniu. Dotychczas 4 domowe mecze Lecha w Poznaniu z „Portowcami” za jego kadencji kończyły się dwoma remisami oraz porażkami 1:2 i 0:1.

Arbitrem niedzielnych zawodów w stolicy Wielkopolski mianowano Piotra Lasyka z Bytomia, za system VAR będzie odpowiadał za to Paweł Malec. Według bukmacherów jutro faworytem do zwycięstwa będą gospodarze. Średni kurs na wygraną Lecha Poznań wynosi 2.35, na remis 3.55 a na triumf Pogoni Szczecin 2.90. W niedzielę na trybunach obiektu Miejskiego pojawi się około 33 tysięcy widzów. Ci, którzy zostaną w domach będą mogli obejrzeć niebiesko-białych w akcji na C+ Sport i TVP Sport, my zapraszamy natomiast do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu na żywo z tego spotkania. Pierwszy meldunek prosto z Bułgarskiej pojawi się na KKSLECH.com już o godzinie 13:30. Początek meczu 27. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024, Lech Poznań – Pogoń Szczecin w niedzielę, 7 kwietnia, o godzinie 15:00. Synoptycy zapowiadają na jutro iście letnią pogodę, w godzinie spotkania ma być aż +26°C. Kolejorz w ostatnich 6 domowych spotkaniach na 2 frontach odniósł w Poznaniu tylko 2 zwycięstwa nie umiejąc strzelić gola w aż 3 meczach. Dodatkowo Lech w 5 z 6 ostatnich meczów nie strzelił żadnego gola, bramki zdobył tylko w ostatnim domowym spotkaniu z Wartą Poznań 2:0 (15 marca).

Przewidywane składy:

Lech: Mrozek – Pereira, Salamon, Blazić, Andersson – Murawski, Kvekveskiri, Marchwiński – Ba Loua, Szymczak, Velde.

Pogoń: Cojocaru – Wahlqvist, Zech, Malec, Koutris – Przyborek, Kurzawa, Ulvestad – Bichakhchyan, Kolouris, Grosicki

Mecz: Lech Poznań – Pogoń Szczecin
Rozgrywki: 27. kolejka PKO Ekstraklasy 2023/2024
Termin: Niedziela, 7 kwietnia, godz. 15:00
Stadion: ENEA Stadion, ul. Bułgarska 17
Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom)
Sędzia VAR: Paweł Malec
Miejsce gospodarzy: 4
Miejsce gości: 6
Najlepszy strzelec gospodarzy: 9 – Velde
Najlepszy strzelec gości: 11 – Grosicki
Poprzedni mecz: Lech – Pogoń 0:1 d. (PP)
Domowa forma gospodarzy: 8-3-2, 26:12
Wyjazdowa forma gości: 7-3-3, 21:8
Przewidywany styl gry gospodarzy: gra w ataku pozycyjnym
Przewidywany styl gry gości: gra z kontry
Spodziewany poziom emocji (1-6): 4
Bukmacherzy 1 x 2: 2.35 – 3.55 – 2.90
Relacja na żywo: Raport KKSLECH.com z Bułgarskiej od 13:30
Transmisja tv: C+ Sport, TVP Sport
Przewidywana frekwencja: ok. 33000
Prognozowana aura: +26°C, pogodnie
Nasz typ na mecz: 1

Niepewni (Lech)

Afonso Sousa – rekonwalescencja
Jesper Karlstrom – rekonwalescencja

Nieobecni (Lech)

Artur Sobiech – kontuzja
Dino Hotić – kontuzja
Filip Dagerstal – rekonwalescencja
Michał Gurgul – poza kadrą

Niepewni (Pogoń)

Nieobecni (Pogoń)

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <

Reklama




7 komentarzy

  1. Ostu pisze:

    Zobaczę skład przed meczem to będę się zastanawiał…
    Bo po ostatnich „wyczynach” rumaka trudno realnie prognozować bo NAPRAWDĘ nie wiadomo co się dzieje ..

  2. Krzysztof pisze:

    Bądźmy realistami.

  3. jerry21 pisze:

    Tegoroczne mecze wskazują Pogoń jako faworyta. To oni i Jagiellonia grają wiosną najlepiej.
    Po za tym wyeliminowali Kolejorza w pucharze, więc mają przewagę psychologiczną.
    Na korzyść Lecha może działać to , że szczecinianie mają w nogach 120 minut z Jagą w PP. Może to być przewaga Lecha , ale nie musi bo ten awans rywali może ich jeszcze bardziej nakręcić.
    Może atut własnego boiska i ponad 30 tys. kibiców pomoże Lechowi.
    Choć z tym też może być różnie bo może to ich sparaliżować jeśli są słabi mentalnie.
    Może gdyby dobrze wejść w mecz, zdobyć prowadzenie to by pomogło?
    W każdym razie to nie my jesteśmy faworytem…

  4. tomek27 pisze:

    Kiedy u nas była sytuacja , jak w pogoni ze wszyscy są zdrowi i gotowi do gry ? U nas 6 kontuzji + ponoć Ali . 5 – 6 z nich mogłoby spokojnie wyjść w podstawie . Czyli połowę podstawowego składu siedzi w Reha

    • Wuchta pisze:

      Kontuzje są jednym z elementów każdego sportu. Ich częstotliwość to takie zarządzanie zespołem-logistyka we wojsku. Możesz mieć dobrych żołnierzy i sprzęt ale jak nie masz dobrej logistyki to nie wygrasz. I u nas jest tak samo, co chwilę kontuzje to zły dobór zawodników (ich kontuzjogenność) i ich leczenie „sławetny” Rehasport, którego eksperci twierdzili że Ali będzie gotowy na początek września, a on ledwo w grudniu był i to jeszcze na pół gwizdka. Nasz klub to po prostu klub mem, zwykłe przegrywy, począwszy od zarządu, a na piłkarzach kończąc.

Dodaj komentarz