Ishak na równi z Gytkjaerem

Nadzieją Lecha Poznań na udaną końcówkę sezonu 2023/2024 jest powrót do gry i do strzelania króla Mikaela Ishaka. Szwed po powrocie do gry potrzebował dokładnie 97 minut, by trafić do siatki i zapewnić Kolejorzowi zwycięstwo nad Pogonią Szczecin.

Mikael Ishak strzelił w niedzielę swoją 7 bramkę w sezonie 2023/2024 zdobywając pierwszego gola od 4 listopada 2023 roku, kiedy trafił do siatki w zwycięskim spotkaniu z Ruchem Chorzów. Król Ishak przełamał przedwczoraj passę 6 kolejnych gier bez zdobycia bramki zrównując się w Lechowej klasyfikacji najskuteczniejszych piłkarzy z Christianem Gytkjaerem. „Gyt” strzelił dla Lecha Poznań łącznie 65 goli w 119 spotkaniach, Ishak zdobył 65 bramek w 130 meczach.

Najskuteczniejszy w historii klubu piłkarz na arenie międzynarodowej (17 trafień) goni Christiana Gytkjaera w innej klasyfikacji. Mikael Ishak w 93 meczach polskiej ligi strzelił dotąd 48 goli, Duńczyk może pochwalić się 55 bramkami w 102 meczach Ekstraklasy i przy okazji koroną króla strzelców naszej ligi w sezonie 2019/2020 (24 trafienia).

Strzeleckie przełamanie Mikaela Ishaka w minioną niedzielę przyszło akurat w meczu o 3. miejsce po 27. kolejce oraz w spotkaniu z Pogonią Szczecin. Dla 31-latka to ulubiony rywal w Polsce. Prawonożny napastnik w 7 meczach z tym przeciwnikiem strzelił aż 5 goli trafiając do siatki zarówno w Szczecinie, jak i w Poznaniu.

Mikael Ishak i gole z Pogonią Szczecin:

26.02.2022, Pogoń Szczecin – Lech Poznań 0:3 (2 gole)
11.09.2022, Pogoń Szczecin – Lech Poznań 2:2 (1 gol)
02.04.2023, Lech Poznań – Pogoń Szczecin 2:2 (1 gol)
07.04.2024, Lech Poznań – Pogoń Szczecin 1:0 (1 gol)

Mikael Ishak celebruje gola z Pogonią
null

W Polsce nie ma innego rywala, któremu Mikael Ishak strzeliłby aż tyle goli. Szwed lubi jeszcze spotkania z Jagiellonią Białystok czy Lechią Gdańsk, którym wbił po 4 bramki. W Ekstraklasie było łącznie 24 rywali, którym Ishak strzelił minimum jednego gola. Doświadczony napastnik strzela dosłownie wszystkim, zdobywał bramki w meczach przeciwko wszystkim zespołom, które od jego przyjścia do Polski w 2020 występowały na szczeblu Ekstraklasy.

W polskiej lidze jest jeden klub, któremu Mikael Ishak nie strzelił jeszcze gola przy Bułgarskiej. To Legia Warszawa, a więc przeciwnik, z którym Kolejorz nie wygrał u siebie od prawie 4 lat (najdłużej w Ekstraklasie). Kapitan Lecha Poznań wbił gola Legii Warszawa, aczkolwiek przy Łazienkowskiej trafiając do siatki jesienią 2021 roku, kiedy Kolejorz wygrał w Warszawie 1:0 i znacząco odskoczył Legii w ligowej tabeli.

Komu i ile goli strzelał Mikael Ishak w Ekstraklasie?

5 goli – Pogoń Szczecin
4 gole – Jagiellonia Białystok, Lechia Gdańsk
3 gole – Wisła Kraków, Raków Częstochowa, Śląsk Wrocław, Górnik Zabrze
2 gole – Zagłębie Lubin, Miedź Legnica, Termalica Nieciecza, ŁKS Łódź, Radomiak Radom, Warta Poznań
1 gol – Legia Warszawa, Korona Kielce, Górnik Łęczna, Piast Gliwice, Cracovia Kraków, Ruch Chorzów, Puszcza Niepołomice, Stal Mielec, Wisła Płock, Podbeskidzie Bielsko-Biała, Widzew Łódź

Radość Lecha i Ishaka po wygranej z Pogonią
null

Siódmy gol strzelony przez Mikaela Ishaka w ligowym sezonie 2023/2024 spowodował zbliżenie się tego piłkarza do najskuteczniejszego lechity w bieżących rozgrywkach ligowych, czyli Kristoffera Velde (9 trafień). Wkrótce okaże się, kto będzie pierwszym zawodnikiem Kolejorza, który w Ekstraklasie 2023/2024 dobije do granicy 10 goli. Powrót Ishaka do gry, a przede wszystkim do strzelania pozwala mu spróbować pobić choćby wynik z zeszłych rozgrywek ligowych, w których Szwed strzelił 11 goli.

Gole w sezonie 2023/2024:

9 – Velde
7 – Ishak
6 – Marchwiński
4 – Ba Loua
3 – Szymczak
2 – Karlstrom
1 – Blazić, Czerwiński, Dagerstal, Gurgul, Milić, Pereira, Kvekveskiri, Murawski

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <

8 komentarzy

  1. Grossadmiral pisze:

    Bardziej cenicie krystiana czy michałka?

    • legat79 pisze:

      Ja jednak Ihaka! Za bramki ale też za to jak on pracuje na boisku dla drużyny

    • Reyvan pisze:

      Ishak daje jednak drużynie więcej. Christian na drużynie wisiał. Jak Lech nie grał. Christian nie strzelał. Mikael nawet jak nie strzela, jest bardzo ważnym ogniwem.

    • Mazdamundi pisze:

      Dla mnie Mika. Gytek był lepszym snajperem, ale mało pożytku z niego było, gdy nie strzelał, a kojarzę sporo meczów obok których przeszedł. Ishak nie tylko dobry strzelec, ale też wojownik i lider. Sztandarowa postać fajnej do pewnego momentu przygody w LE 20/21, MP 2022, Ligi Konferencji 22/23. Gytek niestety trafił na bardzo kiepski okres – drużynowo mizeria na każdym froncie, jedynie jeden srebrny medal w sezonie 19/20.
      Na minus – Mika miał taki okres, że nie tylko przechodził obok meczów, a wręcz sabotował (niecelowo) wysiłek kolegów. Jednak sam się nie wystawiał.

  2. Michu1982 pisze:

    Kurde ciężko wskazać jednoznacznie , Gyt był innym typem napadziora a Ishak to serce , mózg i instynkt napastnika… Ishak daje drużynie chyba więcej pewności i mobilizacji a gdy jest w formie to ciągnie całą grę ofensywną. Christian to był prawdziwy lis pola… Cieszyć się można że tacy zawodnicy byli/ są w Lechu i oby z takich transferów w niedługim czasie można było się cieszyć było

  3. klaus pisze:

    Ja uważam, że najlepszym napastnikiem był Rudnievs. To był cwany lis. Nie można zapomnieć o Lewym, ale na niego pracowało kilku pomocników

Dodaj komentarz