Tłumy na najbliższych meczach

Aktualnie trwa sprzedaż biletów na dwa z trzech ostatnich meczów, jakie rozegra Lech Poznań do końca sezonu 2023/2024. Klub na najbliższych spotkaniach zarobi spore pieniądze, zainteresowanie biletami na konfrontacje z Cracovią oraz Legią Warszawa jest bardzo duże, jeden komplet jest już pewny.

Sprzedaż biletów wygląda zupełnie inaczej aniżeli opinie kibiców wygłaszane w internecie czy artykuły w mediach, w których autorzy domagają się nawet zwolnienia Mariusza Rumaka. Klub widząc sprzedaż wejściówek ma prawo ignorować to co się dzieje, żyć złudzeniami, liczyć na słabość innych, uśmiechać się oraz nie zwracać uwagi na okrzyki skandowane przez kibiców podczas meczu z Puszczą Niepołomice, w którym z trybun oberwało się m.in. trenerowi.

Dzięki akcji „Kibicuj z klasą” uprawnionych do wejścia na mecz z Cracovią (niedziela, 28 kwietnia, godz. 17:30) jest już ponad 30 tysięcy osób. Za sprawą akcji skierowanej dla najmłodszych kibiców trybuny będą szczelnie wypełnione, do tego spotkania pozostały jeszcze równe 2 tygodnie, dlatego frekwencja przy Bułgarskiej może przekroczyć nawet 35 tysięcy widzów.

Klub miał nosa, wykorzystał szczęśliwą wygraną z Pogonią Szczecin za tzw. „6 punktów” ruszając ze sprzedażą biletów na mecz z Legią Warszawa jeszcze przed starciem z Puszczą Niepołomice. Pomimo dużo wyższych cen biletów niż na inne spotkania wejściówki na ten mecz cieszą się sporym zainteresowaniem. Już dziś wiadomo, że mecz z Legią Warszawa obejrzy komplet widzów, choć ten pojedynek odbędzie się dopiero w niedzielę, 12 maja, o godzinie 17:30.

Bilety na mecz 32. kolejki powoli się kończą. Nie ma już wejściówek do Kotła, na IV trybunę i na dwa główne poziomy III trybuny. Aktualnie (stan na godzinę 18:30) pozostały tylko pojedyncze bilety na najwyższe sektory znajdujące się na I oraz na III trybunie. Trochę więcej biletów jest na ostatni, trzeci poziom II trybuny, w tym na narożniki. Kwestią czasu jest zakończenie sprzedaży biletów na klasyk Lech – Legia i to niespełna 4 tygodnie przed meczem, który może nie mieć żadnej wagi.

Warto dodać, że w tym sezonie ligowym na domowe mecze Lecha Poznań rozegrane przy Bułgarskiej przyszło łącznie 321 192 kibiców co daje średnią 22942 widzów na mecz.

Istotne informacje karnetowe i biletowe:

– Karta Kibica nie jest konieczna, karnet/bilet można wydrukować sobie samemu (więcej informacji w systemie biletowym)
– Bilet na mecz można kupić w aplikacji „Lech Bilety”, aplikacji Wallet oraz Google Pay lub sms-em (więcej informacji w systemie biletowym)
– W dniu każdego meczu ceny biletów w kasach stadionowych są wyższe o 5 złotych
– Dodając 4 bilety do koszyka otrzymasz rabat w wysokości -20%
– W systemie biletowym można kupić bilet na parking dla samochodów osobowych (parking D od ulicy Ptasiej)
– Koszt biletu parkingowego to 15 zł (posiadacze abonamentów należący do programu „Lechici” płacą połowę tej ceny)
– Przed wjazdem na parking sprzedaż biletów nie jest prowadzona
– Od sezonu 2023/2024 przyznawane są 4 kategorie rabatów – 5, 10, 15 oraz 20% (w 4 rundy można uzbierać maksymalną zniżkę lojalnościową)
– Klub po każdej rundzie zwiększa przysługujący rabat o kolejnych 5 punktów procentowych każdemu kibicowi, który miał aktywny karnet w zakończonej rundzie oraz zmniejszał rabat o 5 punktów procentowych każdemu kibicowi, który nie posiadał abonamentu
– Przed sezonem 2023/2024 wprowadzono nową kategorię cen biletów na wybrane ligowe mecze (ceny poniżej)
– Podczas meczu z Cracovią będzie miała miejsce akcja „Kibicuj z klasą”
– Karnetowicze mogą kupić po 2 dodatkowe bilety na mecz z Legią (od 11 kwietnia, od godziny 19:00 przez dobę)

Rabaty karnetowe i biletowe:

– Ulgowy (-20% dla uczniów i studentów w wieku od 13 do 26 roku życia oraz seniorów powyżej 65 roku życia)
– Dziecko (-50% do 13 roku życia)
– Dziecko do lat 5 wraz z opiekunem wchodzi za darmo

Harmonogram sprzedaży biletów na najbliższe mecze:

Piątek, 5 kwietnia – Start sprzedaży biletów na mecz Lecha Poznań z Cracovią Kraków (niedziela, 28 kwietnia, godz. 17:30)
Czwartek, 11 kwietnia, godz. 19:00 – Start zamkniętej sprzedaży biletów na mecz Lecha Poznań z Legią Warszawa (niedziela, 12 maja, godz. 17:30)
Piątek, 12 kwietnia, godz. 19:00 – Start otwartej sprzedaży biletów na mecz Lecha Poznań z Legią Warszawa (niedziela, 12 maja, godz. 17:30)

>> Lechowy terminarz 2023/2024

Ceny biletów mecz Lech Poznań – Cracovia Kraków (niedziela, 28 kwietnia, godz. 17:30):

Strefa A (I i III trybuna)
Normalny: 70 zł
Ulgowy: 56 zł
Dziecko: 35 zł

Strefa B (II i IV trybuna)
Normalny: 50 zł
Ulgowy: 40 zł
Dziecko: 25 zł

Ceny biletów na mecz Lech Poznań – Legia Warszawa (niedziela, 12 maja, godz. 17:30):

Strefa A (I i III trybuna)
Normalny: 140 zł
Ulgowy: 112 zł
Dziecko: 70 zł

Strefa B (II i IV trybuna)
Normalny: 100 zł
Ulgowy: 80 zł
Dziecko: 50 zł

Ceny biletów na ligowe mecze w sezonie 2023/2024 (I kategoria – większość meczów):

Strefa A (I i III trybuna)
Normalny: 70 zł
Ulgowy: 56 zł
Dziecko: 35 zł

Strefa B (II i IV trybuna)
Normalny: 50 zł
Ulgowy: 40 zł
Dziecko: 25 zł

Ceny biletów na ligowe mecze w sezonie 2023/2024 (II kategoria – minimum 4 mecze):

Strefa A (I i III trybuna)
Normalny: 90 zł
Ulgowy: 72 zł
Dziecko: 45 zł

Strefa B (II i IV trybuna)
Normalny: 65 zł
Ulgowy: 52 zł
Dziecko: 33 zł

Przydatne numery i adresy:

tel. 61 886-30-30 (pn-pt. 10:00-17:00)
bilety.lechpoznan.pl
bok.lechpoznan.pl

null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <

25 komentarzy

  1. Komarny pisze:

    Wspaniała wiadomość. Lech to duma Wielkopolski. „Ludzi tłum przez miasto gna…”

  2. Hazaj pisze:

    Oglądam często Premier League tam nawet na meczu Luton i Burnley (spadkowe miejsca w tabeli) są mecz komplety. A tu np w Piaście 2ooo-3ooo i tak naprawdę jedynie Zabrze i Widzew to takie prawdziwe frekwencje. Więc w Poznaniu nie niezwykłe powinny być pełne trybuny bo powinno być 30-40000 mecz w mecz. I to (patrz 2 Bundesliga też komplety) nieważne od tego „jak drużynie idzie”.
    To pokazuje że cała ta liga daaaaaleko za „prawdziwym futbolem” , nie tylko poziomem grania.
    I dziwne to pieprzenie niektórych zaprawione jadem kiedy informacja, że będą komplety na 2 meczach. W końcu każdy ma wybór, iść lub nie iść. Szacunek dla tych co chodzą!

    • werty pisze:

      A niby za co ten szacunek? Proszę rozwiń swoją myśl

      • Hazaj pisze:

        Wydają SWOJE pieniądze! Mrożą dupę na stadionie w lutym, marcu. Za to szacunek. Nie dla wielu szacunek ( i nie dla mnie też) że zgorzkniali kwiczymy radośnie gdy się noga podwija i walimy z zapałem w klawiaturę lecząc swoje kompleksy. I lekką ręką „zwalniamy i zatrudniamy” nie wydając ani grosza.
        Szacunek za działanie ( tu obecność na trybunach , nawet za gwizdanie na trenera!).

    • Bigbluee pisze:

      Bo tam K.urwa nawet Luton gra na maxa, na boisku nie ma chodzonego, odpuszczania, kopania się po czole i pozorowania gry i niezależnie kto przyjeżdża, takie Luton nie jest obsrane po pachy jak Rumak przed Grosickim czy Brom przed Szmata która była najsłabsza w historii.
      Nie porównuj Premier League do ekstraklapy. Gdyby tam ktoś odwalił taki kabaret jak Lech w Krakowie to kibice by ich zayebali i pilkarze wraz z trenerem nie mieliby życia.
      A u nas? Dokładnie odwrotnie.

      • Hazaj pisze:

        Oczywiście masz rację. Chodzi mi o to że POZIOM TEJ „POLSKIEJ Klapy” nie „zmusza” kibica do obecności więc chyba trzeba się cieszyć (nieważne powody) że czasem stadion jest pełen . I nieważne KTO idzie na mecz. Jest na stadionie- z definicji jest kibicem.

  3. Hazaj pisze:

    ps: Górnik Zabrze na Mistrza ! To byłby niekiepski numer !

  4. jarock pisze:

    Pan Rutkowski jest Mistrzem . To jest Jego przedsiębiorstwo a nie kibiców. Rekordy frekwencji są jednoznaczne. Liczy się rachunek finansowy a nie trofea.

  5. Pawel68 pisze:

    W Poznaniu stadion byłby pełen co mecz,ale nie z tym właścicielem…

  6. mario pisze:

    wydaje się, że Rutek jest bliski sukcesu. Rośnie oto grupa kibiców, którzy przychodzą na mecz tylko dla rozrywki i spotkania się ze znajomymi. Kibiców, którzy nie tyle, że Lecha nie kochają, bo taki stosunek do klubu już zanika, ale kibiców, którzy niewiele o klubie wiedzą, którzy nawet nie znają zawodników biegających na murawie. Kibice przez K wymierają lub odpuszczają sobie wizyty na B17, ich miejsce zajmują coraz częściej klienci, którym wystarczy spotkanie, rozwodnione piwo i tłusta gięta z musztardą lub hot-dog.
    Zapewne niezależnie od tego, co się będzie działo w klubie czy na boisku ok 15 tys zawsze na meczu będzie. Na niektórych będzie więcej a na kilku będzie ponad 30 tys . I będzie to dla Rutka najlepszy dowód na to, że jego działania są nie tylko akceptowane ale i dobrze widziane. Więc wszystko gra.
    Ale w Poznaniu mógłby być zawsze komplet, gdybyśmy widzieli, że Rutek robi wszystko, by Lech zwyciężał. Wróciliby Kibice, którzy dzisiaj coraz częściej sobie odpuszczają bo widzą, że właściciel ich ukochanego klubu niemal wszystko ma w dupie. A ma w dupie m.in. dlatego, że powoli wychował sobie klientów. I ta grupa będzie rosła i rosła. Dla takich jak @kibol z IV, @tomasz1973, ja i jeszcze wielu tu piszących, których przepraszam, że nie wymienię – dla takich starych kiboli to smutne. Bardzo smutne. Signum temporis…

    • Hazaj pisze:

      @mario – niestety takie czasy gdy w WIADOMOŚCIACH SPORTOWYCH czytasz że Guardiola kupił sobie zajebiście drogi zegarek. Powiem Tobie – co było nie wróci. Czy tego chcesz czy nie. Zapomnij o lodach Bambino i wacie cukrowej oraz o wodzie z gazem z ulicznego saturatora 😉
      No i o cudach niewidach z Pewexu… he he he

    • Levin_9 pisze:

      Nie zgadzam się z kolegą @Ostu że Rutkowscy wychowali sobie kibiców/klientów, oni jedynie trafnie określili profil „odbiorcy rozrywki sportowej” XXI wieku. „Kibic” w czasach mediów społecznościowych szybko się nudzi i potrzebuje wciąż czegoś nowego, dlatego równie szybko jak zniknie ze stadionu pojawi się na nim ponownie, wystarczy jakaś zachęta typu przyjazd legii, zmiana trenera itd. Fanatycy wierni do „grobowej dechy” to już wymierający gatunek, osoby 40-50+ z różnych względów wybierające coraz częściej telewizor od meczu live. Pełen stadion na przynajmniej 3/4 spotkań to nierealne marzenia optymistów.

    • foxi85 pisze:

      Dokładnie, jeździłem, byłem na Bułgarskiej jak spadali z ligi czasy Lech Kreiseel Poznań, czasy kiedy Michał Goliński strzelał samobója z warszawską szambiarą w domowym meczu… Potem czasy II ligi i emocjonujące spotkania z KS Myszków, Tłokami Gorzyce czy Polarem Wrocław gdzie na trybunach było czasem 3-4 tyś. widzów… Powrót do „elity” i następnie czasy przyjęcia klubu przez Rutków, dla mnie szczyt formy „Rutków” to Smuda… – do tego czasu nigdy nie czułem się frajerem na trybunach Potem zjazd… Z paroma wypadkami przy pracy… I poczucie pożytecznego idioty Rutkowskich odwiedzającego stadion Lecha…

      • Bigbluee pisze:

        Dokładnie tak to można skrócić foxi85. Niejeden z nas ma papierowy bilet jubileuszowy z tego meczu. Stadion oklaskujący piłkarzy na stojąco.. Dzisiaj conajwyżej można gwizdac na stojąco ale nawet tego nie potrafią aktualni przybysze na meczu bo dla nich nie ma znaczenia co się dzieje na murawie. Móc pochwalić się obecnością na meczu. Cel sam w sobie.

  7. 07 pisze:

    Czy wy nie rozumiecie ze tylko pustki na stadionie sprawią, że zaczną liczyć sie z kibicami? Sezon stracony, kasa pełna. M.P. ? A po co? Zabawa trwa.

    • Hazaj pisze:

      @07- konkretnie. Co to znaczy wg Ciebie „…zaczną liczyć się z kibicami…”. Zaapeluj może o to do piłkarzy odpier..cych manianę i chodzących po boisku jakby mieli pełne gacie.

      • Pawel68 pisze:

        A kogo pracownikami są ci piłkarze?Chyba też twojego Piotrusia?

        • Hazaj pisze:

          @Paweł68 – nie masz nic konkretnego do powiedzenia… nie hałasuj. Wycieczki osobiste proszę zgłaszać w TUI.

        • Pawel1972 pisze:

          Bardzo konkretnie i sensownie ci, Hazaju, odpowiedział. Ten słaby skład to autorski skład twojego Piotrusia i Rząsy. W tym klubie robaczywa jest przede wszystkim głowa, czyli zawodowy syn ojca.

Dodaj komentarz