Przykry status quo
Za nami już 28. kolejka piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2023/2024, z której kibice Kolejorza znowu nie mogą być zadowoleni. Lech Poznań skompromitował się grą, postawą i końcowym wynikiem w rywalizacji z absolutnym beniaminkiem Ekstraklasy, który w sobotę odniósł pierwsze zwycięstwo w 2024 roku.
W piątek Pogoń Szczecin pokonała Ruch Chorzów aż 5:0 pokazując lepszą skuteczność, niż tydzień wcześniej w Poznaniu. Lech grał w sobotę, po kompromitującej porażce z Puszczą Niepołomice mogliśmy liczyć tylko na kolejnego farta, w tym na remis w meczu Rakowa Częstochowa z Legią Warszawa, który ostatecznie padł, więc ten weekend już nie był tragiczny. W niedzielę było jeszcze lepiej. Kolejorz znowu miał szczęście, przegrał wicelider i lider, zatem nie tylko udało się utrzymać 3. miejsce w ligowej tabeli, ale nawet zachować czteropunktową stratę do lidera.
Puszcza Niepołomice – Lech Poznań 2 (nietrafiony)
Raków Częstochowa – Legia Warszawa 1 (nietrafiony)
Górnik Zabrze – Śląsk Wrocław x (nietrafiony)
Jagiellonia Białystok – Cracovia Kraków 1 (nietrafiony)
ŁKS Łódź – Radomiak Radom 1 (trafiony)
Piast Gliwice – Zagłębie Lubin x (trafiony)
Stal Mielec – Widzew Łódź 1 (nietrafiony)
Warta Poznań – Korona Kielce 2 (nietrafiony)
Pogoń Szczecin – Ruch Chorzów 1 (trafiony)
W czołówce mieliśmy przykry dla wszystkich status quo. W 28. kolejce na samej górze nic się nie zmieniło, pierwsza trójka przegrała, Legia i Raków nie wykorzystały szansy na podium, zwyciężyła tylko Pogoń, która i tak jest najbliżej europejskich pucharów dzięki finałowi Pucharu Polski. W miniony weekend ciekawiej było na dole. Ostatnie miejsce opuścił ŁKS, z ekip broniących się przed spadkiem 3 punkty zgarnął Piast, Cracovia, Warta oraz Puszcza, która wydostała się ze strefy spadkowej wpychając do niej Koronę.
Przed nami 3 dni przerwy, a później pierwsze mecze 29. kolejki Ekstraklasy, w której już w piątek Korona może wydostać się ze strefy spadkowej, gdy ogra Radomiaka, Raków wskoczy na podium, jeśli pokona Górnika. W sobotę możemy spaść jeszcze niżej, jeżeli Pogoń znajdzie sposób na Piasta. Lech Poznań zagra z ŁKS-em w Łodzi dopiero w niedzielę o 15:00 znając już wynik m.in. Rakowa, Pogoni a nawet prowadzącej Jagiellonii. Przed naszym spotkaniem w ramach 29. kolejki możemy być na 5. pozycji, ale w przypadku zwycięstwa Kolejorz wskoczyłby na 2. lokatę i czekał spokojnie na to, co w Warszawie zrobi Legia, która podejmie Śląska Wrocław.
Przed nami bardzo ważna kolejka, która oddali Lecha Poznań od Europy lub będzie następnym krokiem do pucharów. Ciężko liczyć na progres w grze drużyny, bardziej można liczyć na więcej ambicji, determinacji i woli walki. Cechy wolicjonalne stojące na dobrym poziomie + indywidualna jakość piłkarska może być w Łodzi kluczowa, w razie wyszarpania 3 punktów na terenie ŁKS-u nie będzie gorzej. Nie ma co liczyć na kolejne wpadki Jagiellonii czy Rakowa, trzeba samemu wygrać, a wtedy będzie można z ciekawością śledzić wynik ważnej dla nas potyczki Legii ze Śląskiem.
Nasze obiektywne typy na mecze 29. kolejki PKO Ekstraklasy 2023/2024:
ŁKS Łódź – Lech Poznań 2
Legia Warszawa – Śląsk Wrocław 1
Zagłębie Lubin – Jagiellonia Białystok 2
Raków Częstochowa – Górnik Zabrze 1
Cracovia Kraków – Puszcza Niepołomice x
Korona Kielce – Radomiak Radom 1
Ruch Chorzów – Widzew Łódź 1
Warta Poznań – Stal Mielec 1
Pogoń Szczecin – Piast Gliwice 1
Tabela po 28. kolejce PKO Ekstraklasy 2023/2024:
1. Jagiellonia Białystok 52 pkt.
2. Śląsk Wrocław 50
3. Lech Poznań 48
—
4. Pogoń Szczecin 47
5. Raków Częstochowa 46
6. Legia Warszawa 46
7. Górnik Zabrze 45
8. Widzew Łódź 39
9. Stal Mielec 38
10. Radomiak Radom 35
11. Zagłębie Lubin 35
12. Cracovia Kraków 32
13. Piast Gliwice 32
14. Warta Poznań 31
15. Puszcza Niepołomice 29
—
16. Korona Kielce 27
17. ŁKS Łódź 21
18. Ruch Chorzów 18
MECZE KOLEJORZA:
ciekawe kto jeszcze potrzebuje przełamania z tych, z którymi Kolejorz będzie jeszcze grał.
Kolejka w ktorej wygra pewnie cala czolowka. Pytanie czy Lech wygra? Rakow nie wygral od 4 meczow, Gornikowi za dobrze idzie, smierdzi przelamaniem.
To że Lech przegrywa czy remisuje boli. Ale jeszcze później boli to że ten remis czy porażka następuje jak wszyscy solidarnie tracą punkty. I można było dystans odrobić, a nad niektórymi zespołami zyskać.
MIstrzostwo w niewykorzystywaniu ligowych sytuacji.
ŁKS Łódź – Lech Poznań 1X
Legia Warszawa – Śląsk Wrocław 1X
Zagłębie Lubin – Jagiellonia Białystok X2
Raków Częstochowa – Górnik Zabrze 1X
Cracovia Kraków – Puszcza Niepołomice 1
Korona Kielce – Radomiak Radom 1X
Ruch Chorzów – Widzew Łódź 1X
Warta Poznań – Stal Mielec 1X
Pogoń Szczecin – Piast Gliwice 1