Wypowiedzi trenerów po meczu:

Wypowiedzi trenerów po meczu. Szkoleniowca gości Dariusza Żurawia oraz opiekuna gospodarzy Marcina Brosza na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu 15. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy 2020/2021, Górnik Zabrze – KKS Lech Poznań rozegranym w sobotę, 30 stycznia, o godzinie 20:00.



Dariusz Żuraw (trener Lecha):„To nie było dobre widowisko, boisko było ciężkie, trudno konstruowało się akcje. Szybko straciliśmy bramkę, chcieliśmy grać do przodu, ale gra nie kleiła nam się tak jak w sparingach. Później udało nam się strzelić gola na 1:1, wydaje mi się, że remis 1:1 jest zasłużonym wynikiem.”

„Nie widziałem tych anulowanych karnych, więc ciężko mi ocenić. Takie decyzje zostały podjęte, musimy je zaakceptować.”



Marcin Brosz (trener Górnika):„Wystawiłem dziś taki skład, ponieważ ci zawodnicy wygrali walkę o miejsce poprzez mecze kontrolne. Podjąłem decyzje kadrowe, które dziś się sprawdziły. Brakowało jednak kropki nad 1, czyli 3 punktów.”

„W dzisiejszym meczu najbardziej brakowało mi kibiców. To spotkanie byłoby zupełnie inne gdyby był doping. Z kibicami ten mecz byłby szybszy, intensywniejszy. Na takie mecze jak z Lechem właśnie się czeka.”

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





19 komentarzy

  1. Max Gniezno pisze:

    Jak przejebane to przejebane. Słaba drużyna, marny trener.

  2. Erwin pisze:

    No ale jak to nie było dobre widowisko, trener jest zadowolony z przygotowań, transferów itd. mieliśmy zacząć seryjnie gonić czołówkę i zająć 3 miejsce(Pan nowy prezes wierzy nawet w mistrzostwo) i nie udało się wygrać ? Aaa już wiem, boisko było ciężkie, no to wszystko wyjaśnia, w kolejnym meczu gramy u siebie i nic już nas nie zatrzyma.

  3. Ekstralijczyk pisze:

    Aha czyli murawa wszystkiemu dzisiaj winna.

    Niesłychane no.

  4. Krzysztof pisze:

    Jak chcesz mieć lepsze boiska do do seria A albo la liga fachowcu od siedmiu boleści. Normalne, ze w Polsce o tej porze murawy tak wyglądają!!

  5. Pawel68 pisze:

    Żuraw mówi od rzeczy!Na początku spotkania któryś pseudo komentator chyba od cwelówki stwierdził ,że boisko przygotowane jak w Turcji!Żuraw miej honor i nie bierz już tego do ust co ci dają u Piothra w gabinecie!

  6. Seth pisze:

    Kto sie nie rozwija ten sie cofa,Było juz widac na koniec jesieni ze z ta druzyna jest juz cos nie halo.Zima za zarobiona kase (120 mln zł) trzeba było kupic konkretnych 2-3 grajkow zeby w ta druzyne tchnac nowego ducha.A my co mamy Marchwinskiego ktory cala jesien kopał sie po czole i kopie dalej ,wiekszej kaleki w Lechu to ja dawno nie widziałem .Tiba ewidentnie nie ma z kim grac ,szwed to typowy przecinak tyle ze szybszy i zwrotniejszy od Muhara.Za Modera nie ma goscia ,Ramirez po covidzie jak dojdzie do formy bedzie juz maj.Zuraw człowiek niereormowalny ,jeden schemat gry i to wszystko ,zero reakcji na wydarzenia boiskowe.Marchwinski po 30 min powinien dostac wedke moze to by go skłoniło do pracy nad soba ,bo dawanie mu 1 skladu tylko dlatego ze Pioter tak chce jest wrecz smieszne.Ale co mozna powiedziec po klubie ktory jest zwyczajnym memem.

  7. J5 pisze:

    Wszystko winne co wokół, tylko nie słaba gra niedofinansowanej drużyny, i złego pomysłu na taktykę trenera. Żuraw po blisko dwóch lat latach już się wypalił, i nie ma pomysłów ani na drużynę, ani na transfery. Pomysły tych imbecyli z zarządu zdechły w locie

  8. pewniak pisze:

    K*rwa! Jak widzę nasz za*ebiście dobry pomysł na grę, który polega na klepaniu podań pomiędzy bramkarzem a Salamonem, Rogne, Czerwińskim lub Puszką

    • pewniak pisze:

      Sorry, system mnie wywalił za wcześnie. To nie mam żadnych dobrych przeczuć, bo wiem, że cała taktyka jest zj*bana.

    • pewniak pisze:

      Takie klepanie podań pomiędzy naszymi orońcami nic nie da.
      Nawet Salamon odpie*dalał manianę, a to na niego najbardziej liczyliśmy…

    • pewniak pisze:

      Miazga, masakra, dupa blada… Dzisiaj po prostu Górnik pokazał w prosty sposób jak grać przeciwko Lechowi.

  9. kibol z IV pisze:

    „Boisko było ciężkie”…..ciężko się czyta takie wypowiedzi panie Żuraw.

  10. Pszczolka pisze:

    kurwa pojechali na wakacje, zajebista pogoda, super boiska do grania i przychodzi do meczu w PL na zmrożonej murawie i już płacz. Trzeba było się przygotowywać na własnych obiektach a i rutek byłby zadowolony{mniej kosztów}. Mówiłem że odkąd Żuraw pozbył się asystentów ten zespół pikuje w dól. Dlaczego?? Bo chuj z Ciebie nie trener.

  11. Radomianin pisze:

    Żurawia pojebało chyba. Jaka murawa? Drużyna.wiekoszsc drużyny jest słaba to jest powód takiej gry.po co oni ciągle grają do obrońców i bramkarza..ten mecz to był muł.tyle odpoczynku mieli wycieczka do Turcji a Górnik 10 km przebiegł więcej.tragedia.

  12. Ostu pisze:

    Oj widzę, że coraz więcej Czlowiekow dostrzega „nienadawanie” się pana Darka…
    Od czasu gdy jest „samodzielnym” trenerem zespół się cofa, zawodnicy się cofają w rozwoju – najlepszym przykładem jest Puchacz – to po co panu Darkowi transfery, skoro on i tak piłkarzy nie rozwinie, nie nauczy ich niczego nowego…
    Zresztą z zachowań i wypowiedzi piłkarzy jasno wynika, że oni już nie wierzą w pana Darka, który dalej kompromituje się swoimi wypowiedziami a przede wszystkim działaniami, wyborami skladu, zmianami w meczach.
    Myślicie, że piłkarze nie widzą tego co my…?
    Czy oni myślą inaczej niż My…?
    Niektórzy z nich widzą sprawy jeszcze ostrzej i Realnie Oceniają Rzeczywistość bo tu gra idzie o ich kariery – o ich piłkarską przyszłość – i możliwość ZARABIANIA pieniędzy.
    Ale nie łudzę się, że pan Darek będzie zwolniony – bo po raz kolejny „prezes” musiałby przyznać się do bledu – zresztą sam bym tego nie chciał… a niechaj cały zarządzik razem z panem Darkiem i tym nieprofesjonalnym kłamcą Tomkiem wypiją piwo, które nawazyli…
    Pan Darek – kolejny najtańszy z najmniej NIENADAJĄCYCH się…

  13. ForzaLech pisze:

    Problemem jest to ze nie istniał środek pola bo Tiba był słaby, Kalstroem dużo lepszy od Muhara wiec może coś z tego będzie a Marchwinski porusza się dostojnie, technicznie też jest Ok, ale fizycznie i psychicznie jeszcze nie jest gotowy co koledzy widzą i często nawet kosztem spowolnienia akcji nie podają mu. Niestety ale jak odejdzie puszka to skończy się
    także atmosfera w szatni.

  14. slavo1 pisze:

    Uważam, że czas Żurawia w Lechu minął.

    Oglądałem dzisiaj mecz Wisły z Piastem i teraz Podbeskidzia z Legią i naszły nie myśli o roli trenera. Już się zalogowałem coby napisać kilka zdańa tu ….z gadzam się z @Ostu. Dodam tylko kilka słów od siebie. Jak to jest, że przecież nie mistrzowie techniuki z Zabrza, nie talenty na miarę Modera, puchacza czy Kamińskiego grają w Piaście a jednak potrafią biegać przez 90 minut, przebiec kilka km więcej w tym samym czasie, można w ich grze zauważyć postęp (lub chociaż chęć!!). Kiedyś napisałem, że Skorża nie mając kontroli nad szatnią powinien pożegnać się z Lechem. Mimo, że jest z pewnością lepszym fachowcem niż Żuraw. Czy coś broni Żurawia – moim zdaniem NIC. Ale jego nie brni to NIC w oczach kibica a nie pracodawcy. I tutaj jest clou progamu. Rutkowskim taki trenejro pasuje. Wprowadza nowe brojlery do składu? Wprowadza. Jest (pewnie) tańszy od renomowanego Trenera? z pewnością tak jest. Chroni i idzie za głosem zarządu firmy w której pracuje i powtarza banialuki? robi to. Więc w czym problem?W nas Kibicach. Mu chcemy więcej sportu w sporcie a im zależy na więcej kasy w sporcie. Piłkarze dają się kupić ładnymi słówkami o walce o mityczne „najwyższe cele” juz wkrótce, już teraz, już za rok, w nowym sezonie, w nowej rundzie… a potem? Marazm, zniechęcenie, odbębnienie obowiązku świadczenia pracy i poszukiwanie nowego pracodawcy. Minimalizm połączony z dyletancją. Praconwnicy przesiąknięci korporacyjnym mysleniem, pozostaną odtwórczy a nie twórczy. To myslenie z 2 połowy XX wieku – i tam tkwi cały czas Lech jego właściciel i nowi pracownicy. Kiedys myslałem, ze przesadne są sądy o zarzadzie jako główny winowajcy. Teraz mam takie samo zdanie. Lech taki jest. To się nigdy nie zmieni przy tym właścicielu.

  15. smigol pisze:

    Chcieliśmy grać do przodu, ale wychodziło tylko w poprzek…