1,5 roku w plecy przez słownego wizjonera
25 lutego 2012 roku dotychczasowy trener Kolejorza, Jose Maria Bakero Escudero przestał pełnić funkcję szkoleniowca Lecha Poznań i tym samym zaprzestał kompromitować siebie i wielkopolski klub. Niemniej jednak to co się stało, to się nieodstanie, a Lech przez 1,5 roku przegrał niemal wszystko.
> Party Poker < Właściciel Lecha Poznań, Jacek Rutkowski poznał Jose Bakero w Szamotułach, gdy jesienią 2010 roku przymierzał się do kupna tamtejszej szkółki. Będąc zafascynowany bajkami Baska postanowił zatrudnić go w swoim klubie i tym samym nieświadomie podniszczyć cały klub. Wspierał go oczywiście jego syn - Piotr Rutkowski, który do końca wierzył w Hiszpania, ponieważ współpraca na linii Rutkowski - Bakero układała się wręcz idealnie. Dziennikarze, jak i kibice od początku sceptycznie podchodzili jednak do pracy Jose Bakero w Lechu Poznań, choć ten na początku swojej przygody z Lechem osiągał znacznie lepsze wyniki niż ostatnio. Prawdziwa nagonka na Hiszpana rozpoczęła się więc z chwilą odpadnięcia Kolejorza w dwumeczu z Bragą i trwała przez całą rundę wiosenną. Jeszcze mocniej zaostrzyła się jednak po przegranym finale Pucharu Polski z Legią, który był dla klubu solidnym ciosem. Gdyby o zwolnieniu Baska decydowali pozostali ludzie z zarządu, to Jose Bakero wraz z końcem maja 2011 roku zakończyłby pracę w Lechu. Hiszpan wciąż miał jednak wizję, a jego słowa nadal działały na Piotra oraz Jacka Rutkowskiego, którzy zaufali Baskowi, czym podjęli ogromne ryzyko. O lle sezon 2011/2012 rozpoczął się dla Lecha Poznań bardzo dobrze i nagonka na niesfornego Baska nieco przycichła, to jesienią sam Bakero totalnie rozwścieczył kibiców. Lech przegrywał, nie umiał strzelać bramek, ale właściciel klubu nie reagował, zatem Kolejorz tracił prestiż, a Jacek Rutkowski kibiców i pieniądze. Mimo to, Jose Bakero w grudniu 2011 roku nadal miał poparcie zarządu i tym samym został w klubie na zimowe przygotowania i początek rundy wiosennej. Jacek Rutkowski po raz kolejny zaufał słownej wizji Bakero i liczył, że ten szkoleniowiec poprowadzi Lecha do sukcesów oraz udowodni swoje trenerskie umiejętności. Niestety się przeliczył i teraz klub stracił sławę, kibiców, a Jacek Rutkowski mnóstwo pieniędzy. Przez 1,5 roku Lech nie zrobił bowiem kompletnie żadnego postępu i to zarówno sportowego, jak i finansowego, a na dodatek wydaje się, iż mocno cofnął się w rozwoju. Jakby tego było mało, Jose Maria Bakero Escudero po raz kolejny wyleciał z pracy z hukiem i na dodatek nie poprawił swojej trenerskiej statystyki. Gdyby Kolejorz wygrał w piątek z Ruchem w Chorzowie, to Jose Bakero mógłby pochwalić się utrzymaniem czwartego klubu w historii. Wcześniej 49-letniemu trenerowi mającemu problemy z odróżnieniem piłki nożnej od FC Barcelony udało się uniknąć degradacji z rezerwami Malagi, Realem Sociedad i z warszawską Polonią. Tym razem statystycznie zabrakło jemu trzech punktów, by móc świętować. > Trenerskie osiągnięcia Jose Bakero – artykuł z 30.11.2011
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH>com
1,5 roku to tylko jeśłi liczyć czas jego pracy. efekty i konsekwencje bedą liczone jeszcze jakiś czas…wiec „W plecy” może być znacznie więcej miesięcy. Poza tym „w plecy” jesteśmy nie tylko poprzez działania jednej osoby. Rozumiem że to kozioł ofiarny, ale niech nie przysłania nieróbstwa i zaniechania jakie prezentował klub i piłkarze….
teraz ważny moment w bieżącej historii naszego klubu jeśłi idzie o wybór nowego trenera, to będzie kluczowy moment….
Kluczowy moment to bedzie jak zmienia sie wladze klubu. Dopoki Rutek nie zmieni swojej strategi „do Lecha nic nie wkladam i i nic nie wyjmuje” dopoty w Poznaniu nie bedzie wielkiego klubu.
przez te 1,5 roku wielki lech został zniszczony teraz trzeba bedzie czekac conajmniej rok na odbudowe o ile własciciel bedzie miał checi włozyc troche kasy w klub
Zgadzam się z momologiem powyżej, że to może być więcej niż tylko 1,5 roku. W ostatnich meczach widać, że drużyna jest słaba i nawet ci którzy coś grali jesienią np. Tonew, są zaledwie cieniami samych siebie. Jak pojawi się nowy trener to będzie miał zawodników „przygotowanych” przez cudotwórców z Hiszpanii, a więc może być ciężko. To że Bask zaczarował właściciela jesienią 2010 roku, to się nie dziwię. Szczególnie gdy patrzy się na tego człowieka ( a trudno wtedy było tak nie patrzeć) przez pryzmat jego dokonań jako zawodnika. Niemniej od tego czasu wszystkie jego słowa nie miały potwierdzenia w rzeczywistości więcej, one tej rzeczywistości zaprzeczały. I to właśnie jest ciekawe, że po tym wszystkim co widzieliśmy trzeba było czekać aż 1,5 roku.
@ do redakcji
Czy macie może informacje czy dzisiaj lub jutro będzie w klubie ktoś z trenerów, o których się pisze na rozmowach? Jeżeli ktoś się pojawi dajcie proszę znać, bo tak jak wielu z nas uważam, że po tym kogo Rutkowski zatrudni będzie już wiele wiadomo co do kierunku w którym idziemy…
Teraz czas żeby właściciel zrobił jeszcze większe porządki chodzi mi głownie o Andrzejka D. bo to jest identyczne zło jak ex trener również do wymiany jest synalek Piotruś Pan R. Rutek naprawdę czas już na męskie decyzje
A Wojciechowski się śmieje.Poznał się szybko na typie,no ale inni woleli wejść w to samo g. Mądry Polak po szkodzie.
Zarząd też miał wizje
Rutkowskiemu nie do smiechu – długo wierzył w trenera albo nie miał czasu by zajac sie Lechem
Tylko Probierza podoba mi się ten trener ma w sobie taką siłę oby nie wzięli Michniewicza nie wierze że on coś zdziała. Probierz jest głodny sukcesów i to pomoże.
pewnie pierwszym trenerem zostanie asystent bakero
Droga redakcjo,
lubię Waszą stronę, ale chyba trochę przeginacie w tej swojej krucjacie przeciwko ś.p. Bakero.
Gdyby to on był tylko odpowiedzialny za tą degrengoladę w Lechu to naprawdę nie byłoby problemu.
Niestety prawda jest taka, że najwięcej sp…. Rutkowski ze spółką, gdyż od czasu zdobycia MP po prostu podejmują same chybione decyzje. Począwszy od ustalenia zaporowych cen biletów w poprzednim sezonie i sprowadzeniu na LM Tshibammby i Wichniarka, a skończywszy na zakupie takich magów jak Ubiparip i Ślusarski.
Przestańcie więc zaciemniać obraz sytuacji, w jakiej znalazł się Lech, bo Bakero to najwyżej 30% problemów, z którymi boryka się ten klub.
z innej beczki. wczoraj nam wykartkowali obronę. Trzech podstawowych obrońców ma po 3 kartki, jeszcze jedna i pauzuja. Jak trafimy na Siejewicza czy Małka to mecz z Wisła lub Kiepskimi mozemy zagrac bez obrony. I znowu bedzie trudno o jakies punkty.
Michał P. był widziany w jednym z poznańskich hoteli : )
@ arek
„do Lecha nic nie wkladam i i nic nie wyjmuje” to gdzie kasa za Lewego, Peszkina i z biletów LE? raczej nic nie wkładam, biorę większość..
@woo pełna racja. Bakero to czubek góry problemów, Rutkowski minimalista to reszta..
the special zero jako niby trener odpowiadał za wyniki osiągane przez Lech. Ale moim zdaniem do wywalenia są jeszcze dwie (a może więcej) osoby – młody Rutkowski oraz trener bramkarzy z Szamotuł, który udaje dyrektora ds sportowych oraz trener przygotowania fizyczne (no chyba właściwie to cały zarząd mógłby się podać do dymisji – chociaż w to wątpię).
the special zero jako niby trener odpowiadał za wyniki osiągane przez Lecha. Ale moim zdaniem do wywalenia są jeszcze dwie (a może więcej) osoby – młody Rutkowski oraz trener bramkarzy z Szamotuł, który udaje dyrektora ds sportowych oraz trener przygotowania fizyczne (no chyba właściwie to cały zarząd mógłby się podać do dymisji – chociaż w to wątpię).
Mlody Rutkowski przy Bakero kontaktow nabral jako szef scaqutingu nie ma to jak byc szpecem hehe;0 , a co do czlowieka instancji od wszystkiego to albo sie zajmuje mlodzieza albo wypad bo to juz kolejne pomylenie zarzadu ten czlowiek nic dobrego przez ten czas nic nie zrobil!!!
Teraz na Bułgarską wszyscy wesprzeć nasz klub i nowego trenera ,pytanie tylko czy naszym gwiazdom chce się grać bo za Bakero mieli jak pączęk w maśle i tu trzeba się martwić czy grajki nie sa za bardzo zmanierowani?
Jeśli trenerem zostanie wasz ulubieniec Michniewicz to sami idzcie na ten stadion….
Piłkarze dla których Lech jest szczytem możliwości(Kotor,Slusaski) pewnie będą zasmuceni ze Bakero odszedł ale niektórzy na pewno chcieli by grac w lepszej lidze i w końcu będą mieli możliwość normalnego trenowania.W tej chwili pewnie Bandowski w Jadze (który nie grał kupę czasu) jest lepiej przygotowany fizycznie od naszych piłkarzy.
Najlepsze jest to ze Bakero teraz pojedzie do Hiszpanie i będzie tam opowiadać jacy my zacofani jesteśmy i ze nikt nie rozumiał jego Idei
luis orientujesz się kiedy będzie decyzja w sprawie trenera i kto ma nim być kto ma największe szanse ?
Bez zmiany we władzach nic sie szybko w Lechu nie zmieni.
Jesli właściciel i Zarząd nie widzieli co sie dzieje w klubie albo nic nie chcieli zrobić to zmiana jednej osoby nic nie zmieni. Przyjdzie trener z ambicjami to przy tym sknerstwie transferowym da sobie spokój. Bez ambicji będzie pracował i sklejał drużynę z tego co ma do dyspozycji. Brak rywalizacji przy wieku niektórych to gra do emerytury. No i nie ma kapitana, Lech na boisku nie jest drużyną.
Ludzie nie bądźcie tacy sceptyczni. kochacie Lecha? to może trochę wiary że wszystko wróci do normy!
Bakero został zwolniony z funkcji trenera a nie rozwiązano z nim kontraktu. Wcale bym sie nie zdziwił gdyby został jako szef komórki skautingu. Wydaje mi się że to jest jedyna funkcja do której się ten człowiek nadaje…
Brawo mroczek – ten Pan zostanie w klubie na innej posadzie
Dawidziuk stracil kumpla. Biedny bédzie teraz. Po sezonie niech wyp…do Szamotul, bo taczka moze sié przydac.
Dawidziuk jak by miał jaja i umiał czytać to by zrezygnował przecież wie że kibole chcą jego zwolnienia tak samo jak Marysia On dyrektor sportowy niech nie będzie śmieszny
The Special Zero najlepiej niech wraca do barcelony (tak rozumieją jego wizje) a więc tam gdzie jego miejsce.
Z niego pewnie taki scout jaki trener – czyli żaden.
The Special Zero najlepiej niech wraca do barcelony (tam przynajmniej rozumieją jego wizje) a więc tam gdzie jego miejsce.
Z niego pewnie taki scout jaki trener – czyli żaden.
Do wszystkich Tych którzy mają za złe Rutkowskiemu, że nie pakuje w klub wielkiej kasy. Panowie na sam początek takie pieniądze trzeba mieć.Rutek ich nie ma i nie wymagajmy od Niego rzeczy niemożliwych.Jeśli któryś z Was ma takie siano to nich je właduje w ten „złoty interes”.Krytykować jest łatwo.Popieram Rutkowskiego i dziękuję Mu za to , że uratował Lecha przed niechybnym bankructwem.Dziwię się tylko, że tak długo trzymał na ławce Bakero i dziwię się jak mógł powierzyć stanowisko dyr klubu takiemu nieudacznikowi jakim jest Dawidziuk.To jest kolejna osoba do wywalenia i to natychmiast.Niezbędna jest też zmiana kapitana zespołu .
tak to jest jak zarząd nie zna się na piłce
Pavvelinho – ta Twoja czkawka jest denerwująca
ludzie powiedzcie jeszcze by wrócił Pogorzelczyk.
Zdziwie, sie jak Rutkowski zatrudni Probierza, dwa razy nie bedzie robił tego czego oczekuja kibice. Jak nie ma od ręki nowego trenera to dla mnie info ze mozemy sie doczekac Rumaka albo inne rozwiazanie tymczasowe. Dobry trener, nie rzuci sie na prace w Lechu, bedzie chcial wiedziec na co moze liczyc jesli chodzi o transfery, podejmowanie decyzji. Od czasow Smudy mielismy dwoch ktorym prezes badz wlasciciel dyktowali kto ma grac albo byc w skladzie a juz na bank zalatwiali mu transfery.
Jedyny plus Bakero to transfery z klubu Zapotoki, Mikolajczaka, i innych niespelnionych.
qwerty
Jako jeden z nie licznych plusów Pogo to transfer Rudnevs’a.
Bardziej zamiast Pogorzelczyka wolałbym żeby wrócił Czyżniewski jako dyrektora ds sportowych. Wg mnie odejście Czyżniewskiego zadziałało jak efekt domina który trawa do dzisiaj (ale tego pewny nie jest czy wcześniej działo się coś co komuś wyżej nie pasowało). Nie piszę też że był doskonały ale przynajmniej znał się na rzeczy w przeciwieństwie do swoich następców.
„jako dyrektora ds sportowych” jako dyrektor ds sportowych – tak miało być.
Pavvelinho
Z tym Pogo to był sarkazm i to duży, Pogo jedyne co zrobił z transferem i to spóźnionym o 2 miesiące to podpis – on sam z siebie to nic nie załatwił chłopie w jakim świecie Ty żyjesz.
Ma teraz ciepłą posadkę we Wronkach i ma się dobrze.
Wpadki transferowe po odejściu Czyżewskiego to norma, siadł marketing po odejściu Mateckiego potem siadło przygotowanie fizyczne, rozpracowanie przeciwników odkąd nie ma Małowiejskiego i można by tak jeszcze parę przykładów podać.
qwerty – to też był sarkazm z mojej strony odnośnie Pogo.