Łukasz Trałka: „Chcieliśmy wygrać dla Ivana i Reissa”
Piłkarze Lecha Poznań na zakończenie sezonu 2012/2013 pokonali u siebie kielecką Koronę 2:0 i w dobrym stylu zakończyli wicemistrzowskie rozgrywki. Wszyscy zawodnicy zagrali dzisiaj dobrze i Ivan Djurdjević oraz Piotr Reiss zostali pożegnani w sposób należyty.
Łukasz Trałka nie ukrywa, że na koniec sezonu Lech bardzo chciał wygrać z Koroną Kielce i to nie dla siebie tylko dla dwóch zasłużonych piłkarzy poznańskiego klub. – „Był to mecz pożegnań, bo odchodzą zawodnicy, którzy spędzili tutaj dużo czasu. Chcieliśmy wygrać dla nich. Wygrać żeby tym meczem podziękować im za grę dla Lecha i się udało.” – powiedział Łukasz Trałka.
Po trzech spotkaniach bez zwycięstwa dziś lechici w końcu triumfowali, choć sportowo nie grali o nic. Każdy z zawodników walczy już jednak o miejsce w wyjściowym składzie na nowy sezon 2013/2014. – „Już przed meczem ze Śląskiem trener powiedział, że każdy gra o swoją pozycję. To jest mobilizujące. Szczególnie dzisiaj chcieliśmy pożegnać ten sezon i kibiców zwycięstwem.” – przyznał 29-latek.
Dla Łukasza Trałki miniony sezon 2012/2013 był pierwszym w „niebiesko-białych barwach i jak twierdzi sam zainteresowany, były to dla niego dobre rozgrywki. – „Zagrałem w tym sezonie w większości spotkań. Dawałem z siebie tyle ile mam i ile potrafię. Mam jeszcze rezerwy w sobie, ale ten sezon już był dla mnie udany.” – poinformował były gracz Polonii Warszawa.
Już dziś wiadomo, że Lech Poznań w nowym sezonie będzie głównym faworytem do końcowego zwycięstwa w T-Mobile Ekstraklasie, choć wtedy odbędzie się 37. kolejek. Trałka układem gier na razie nie zaprząta sobie jednak głowy. – „Nie myślę o tym co będzie w przyszłym sezonie. Chcę teraz odpocząć, pobawić się. Teraz jest czas na odpoczynek.” – dodał na koniec Trałka przed którym kilkanaście dni urlopu.
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
Tym i poprzednim meczem pokazał, że można na niego liczyć. W razie kontuzji śmiało może wejść do obrony, w której sobie nieźle radzi.
Dzisiaj z dużą uwagą obserwowałem Trałkę. I wypada naprawdę nieźle na pozycji stopera.
Zgadzam się z przedmówcami, całkiem nieźle sobie radził na tej pozycji.
Wcześniej Injać i teraz Trałka. Człowiek niedoceniany, od czarnej roboty.
teraz będzie mieć czas na trałkowanie hehe:)
tak Trałka jest niedoceniony,
A dla mnie Trałka jest przecenionym piłkarzem i Kolejorz to dla niego za wysokie progi. Owszem na stoperze zagrał niezle ale wcześniej co wyrabiał to piłkarski kryminał. Wybijanie piłki na oślep pod nogi przeciwników, zero kreatywnosci z przodu, zero zmyslu do gry kombinacyjnej. W odbiorze jest dobry i przeszkadzaniu ale dla gracza kompletnego jakim jest defensywny pomocnik to za mało dlatego może być dobrym zmiennikiem i pewnego poziomu niestety nie przeskoczy. Na polską lige w zupelnosci wystarczy ale to wszystko. Kolejorz potrzebuje zawodnikow do gry pozycyjnej z chłodną głową a Trałka do nich niestety nie należy. Mimo wszystko dzięki Łukasz za solidną rundę.
Dzisiaj naprawdę świetny mecz Trałki, jego miejsce jest w obronie, mam nadzieje ze właśnie tam będzie grał w przyszłym sezonie.
Trałkę przesunąłbym na stopera gdzie dobrze sobie radzi, a poszukał zawodnika na def. pomocnika 🙂
Paradoksalnie Tralka moze byc bardziej przydatny w obronie niz na defensywnym.
Osobiscie nie podoba mi sie jego styl gry, zbyt czesto nie skraca pola gry i nie kryje / zle sie przemieszcza w srodku pola.
W obronie jego obszar gry jest duzo mniejszy, wciec problem z przemieszczaniem sie jest mniej zauwazalny.
Pozostaje tylko problem z szybkoscia, ale to mozna nadrobic.