Pozostał wstyd i rewanż

PPW pierwszym meczu 1/2 finału piłkarskiego Pucharu Polski sezonu 2014/2015, Lech Poznań w kompromitujący sposób przegrał z Błękitnymi Stargard Szczeciński 1:3 (1:0). Kolejorz szybko wyszedł na prowadzenie, ale potem totalnie odpuścił ambitnemu i walecznemu rywalowi, który strzelił trzy gole w tym dwa po rzutach rożnych dzięki czemu ma bardzo dobrą zaliczkę przed rewanżem. Dla „niebiesko-białych” to kolejny wstyd, ale większy będzie, gdy w rewanżu nie dadzą rady.


Raport NA ŻYWO z wydarzeń na boisku:

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

1 – 15 minuta

2 min. – Pierwszy rzut rożny dla Błękitnych bez zagrożenia bramki Lecha.
5 min. – Szybka akcja Lecha, jednak Sadaev przesadził z dryblingiem.
8 min. – Fatalna pogoda w Stargardzie. W pierwszej połowie lechici grają z wiatrem.
9 min. – 1:0! Długa piłka, Sadaev łatwo poradził sobie z obrońcą i z bliska zdobył gola.
13 min. – Zablokowana bomba Fadeckiego z wolnego.

16 – 30 minuta

18 min. – Po straconej bramce Błękitni chcą atakować.
20 min. – Świetny strzał Kadara z daleka broni Ufnal.
23 min. – Trzy rożne dla Błękitnych bez zagrożenia.
24 min. – Indywidualny rajd Pawłowskiego lewą stroną. Niestety pomocnik Lecha stracił piłkę.
29 min. – Nieco wyrównany mecz. Lech bardzo dobrze czuje się w kontratakach.

31 – 45 minuta

35 min. – Na razie więcej z gry ma rywal tylko niewiele z tego wynika.
36 min. – Świetna sytuacja po kontrze dla Lecha, ale Sadaev z bliska minimalnie chybił.
41 min. – Zespół Błękitnych nieco siadł. Niestety Lechowi brakuje ostatniego celnego podania.
44 min. – Chamska gra Błękitnych. Co chwilę wymuszają faule i symulują.
45 min. – Do przerwy 1:0. Fatalna murawa, fatalna pogoda i zespół Błękitnych, który przewraca się w co drugiej sytuacji.

46 – 60 minuta

48 min. – Niecelny strzał Kownackiego z daleka. Chwile wcześniej akcja Błękitnych nawet bez strzału.
53 min. – Początek drugiej części znów wyrównany.
54 min. – 1:1. Piłka po rożnym spadła prosto na nogę Pustelnika, który strzałem z powietrza wyrównał.
59 min. – Musi się Lech obudzić, bo nadal przeważają gospodarze, którzy grają teraz z wiatrem.

61 – 75 minuta

60 min. – Tu powinien być gol !!! Kownacki z paru metrów trafia jednak w bramkarza. To nie prima aprilis!
64 min. – 2:1 dla Błękitnych po rzucie rożnym. To może teraz się obudzą.
68 min. – Niestety teraz Błękitni symulują faule jeszcze bardziej.
72 min. – Spore zamieszanie pod bramką gospodarzy, ale nie ma gola.
73 min. – Główkę Zaura po wolnym łapie Ufnal.
75 min. – Kontra Błękitnych po kolejnej stracie. Lech zupełnie nie radzi sobie na tym pyrowisku.

76 – 90 minuta

84 min. – 3:1. Kolejny błąd obrony i Kosakiewicz mocnym strzałem zdobywa gola.
89 min. – Nie zanosi się tutaj na gola dla Lecha. Poznaniacy nie wiedzą co się dzieje.
90+2 min. – Zamieszenie w polu karnym Błękitnych. Piłkę wybijają gospodarze.
90+3 min. – Koniec. Kompromitacja. Na szczęście tu jest rewanż.


KP Błękitni Stargard Szczeciński – KKS Lech Poznań 3:1 (0:1)

Bramki: 54 i 64.Pustelnik 84.Kosakiewicz – 9.Sadaev

Żółte kartki: Kosakiewicz, Gajda, Ufnal, Poczobut – Kamiński, Kadar, Sadaev

Czerwona kartka: 86 min. – Sadaev (za drugą żółtą)

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)

Widzów: 2800

KP Błękitni: Ufnal – Kosakiewicz, Liśkiewicz, Pustelnik, Wawszczyk – Fadecki, Poczobut, Wojtasiak (90.Kotłowski), Gajda (81.Inczewski), Gutowski – Wiśniewski (70.Wiśniewski).

Rezerwowi: Budnik, Baranowski, Więcek, Kotłowski, Zdunek, Zieliński, Inczewski.

KKS Lech: Burić – Ceesay (65.Kędziora), Arajuuri, Kamiński, Douglas – Kadar, Linetty (68.Drewniak) – Formella, Kownacki, Pawłowski (79.Ubiparip) – Sadaev.

Rezerwowi: Gostomski, Wilusz, Kędziora, Drewniak, Holman, Sanocki, Ubiparip.

Kapitanowie: Ufnal – Kamiński

Trenerzy: Krzysztof Kapuściński – Maciej Skorża

Pogoda: +4°C, pochmurno, silny wiatr

>> Przeczytaj więcej w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


417 komentarzy

  1. zibi2 pisze:

    Nie wiem gdzie się schować ze wstydu !

  2. poirytowany pisze:

    Naprawdę mam olbrzymie wątpliwości czy taki klub jak Lech,klub z ambicjami na mistrzostwo,puchar,miejsce medalowe,fazę grupową w europejskich pucharach może pozwalać sobie na ogrywanie żółtodziobów,którzy notorycznie popełniają mnóstwo kosztownych błędów…w szczególności na dwóch najbardziej newralgicznych pozycjach:napastnika i środkowego obrońcy.
    Moim zdaniem na tych pozycjach powinni grać doświadczeni wymiatacze – inaczej nie ma co myśleć o sukcesach.
    Arsenal grał dzieciakami i przez wiele lat nic nie wygrywał,z drugiej strony Man Utd grając przez lata starymi prykami;Scholesem,Giggsem itd kosił kolejne tytuły…
    Lech ma młodzież ale to Legia pół-emerytami zdobyła dwa tytuły i dwa razy zagrała w grupie LE
    Kiedy Kamiński i Kownacki po latach prób i błędów (kosztem wyników pierwszej drużyny Lecha) osiągną jako taki poziom to…transfer zagraniczny! a na ich miejsce kolejni niedoświadczeni z wytyczoną „ścieżką kariery” (ścieżką uwzględniającą zdobywanie doświadczenia/popełnianie błędów kosztem wyników pierwszej drużyny)
    Jestem przekonany,że taki Bielik nie dałby Legii swoją grą 2 mln. euro przynajmniej w perspektywie 5 najbliższych lat jak dał zarobić swoim transferem.W niektórych przypadkach chyba nie ma co zwlekać z transferami zagranicznymi młodych z Akademii – dla dobra ich,dla dobra klubu i dla rozwoju samej Akademii.

    To nie jest wynik nie do odrobienia.Problem może być z sędziami gdyby zechcieli pilnować wyniku w rewanżu…Cracovia była w trudniejszej sytuacji (0:2) i jestem przekonany,że odrobiliby straty gdyby nie trudna sytuacja w tabeli ligowej i perspektywa gry z Lechem w półfinale.

    BTW;oby wreszcie skończyły się pełne pychy i pogardy wypowiedzi jak przed meczem z Zawiszą (pod adresem Rumaka) czy po meczu z Legią (o wypinaniu się) bo moim zdaniem jest to zwykłe prowokowanie losu a futbol naprawdę potrafi być przewrotny w szczególności w wykonaniu takich artystów 😉

  3. seth pisze:

    Gdyby MS faktycznie chciał wyciagnac jakies wnioski to obawiam sie ze do Belchatowa pojechaliby juniorzy starsi i czesc Lecha2 ,bo tak naprawde cała dzisiejsza paka jaka pokazała sie w PP zaskuguje na rezerwy chociaz nie bo te patałachy popsuliby bulans Kniatowi.
    Pytam sie k…. czy jest ktos w tym klubie ktory potrafi trafic do tych zakutych łbow przesiaknietych samouwielbieniem i snami o Realach i innych Barcelonach czy ktos ma tyle odwagi aby wyjebac na zbity pysk pseudogwiadorow zeby sie ogarneli i nie ciagli za soba reszte mlodziezy.Czy wyznacznikiem do dalszej kariery nie powinien byc Lewy ktory do dzisiaj nie gwiazdorzy a nie droga Kownackiego ktory dwa razy kopnał pilke i stał sie idolem sikajacych w majty malolatow z gimnazjum.
    Ku… przeciez w tym miescie jest wszystko zeby zagoscila tu dobra pilka a my ciagle sie kompromitujemy .Czy ktos to wrescie ogarnie.

  4. kibic75 pisze:

    ja tego nie potrafię zrozumieć – jedna sprawa to wynik a druga to gra zespołu, niepojęte

  5. Klos pisze:

    Mister Skorża ja przyjdę w następny czwartek na stadion i widzę jak Lech Poznań wpierdala tych klientów w murawę innego scenariusza w ogóle nie biorę pod uwagę Do Zobaczenia !

  6. mihhh pisze:

    nie schowamy sie kolego nigdzie,bo wszędzie się z Nas będą śmiać… Takiej pozerki, kurestwa , ignorancji, braku podstawowych odruchów ambicjonalnych ,braku honoru jaką ma znaczna część Naszych „profesjonalnych” piłkarzy,to ze świecą szukać… nie wstyd przegrać z godnością, wstyd przejść obok meczu udając, że sie bardzo chciało… Tak wkurwiony nie byłem już dawno

  7. piciu pisze:

    Myślę że na tą chwilę rezerwy zagrały by lepiej a przede wszystkim ambitniej niż pierwszy zespół. Panie Skorża niestety po pana przyjściu na Bułgarską Lech się uwstecznia. Chyba za Rumaka wyglądało to lepiej.

  8. Fanzklin pisze:

    Oni się nadają :

    Burić ( wykopki ) – Ceesay ( bieg mi po piwo ) (65.Kędziora ( bez oceny )), Arajuuri ( nieźle), Kamiński ( pusty i drewniany jak stodoła), Douglas (pokrętło na miarę mistrza okręgówki ) – Kadar (reprezentant wioski Węgierskiej), Linetty ( grał na poziomie plemnika ) (68.Drewniak ( nazwisko same w sobie trafne )) – Formella ( marmolada) , Kownacki ( myślami o zakładzie ), Pawłowski ( w co on gra ? ) (79.Ubiparip ( kopnij , biegnij )) – Sadaev ( DO mma LUB INNEGO SUBMISSION).

  9. miras pisze:

    Brak słów

  10. tylkoLech pisze:

    Też myślę, że rezerwy zagralyby lepiej.
    Mam coraz więcej obaw, czy w tym roku kwiecień to będzie miesiąc Lecha.

  11. luis pisze:

    Kownasia zepsuli nasi mądrzy zarządzający. Zamiast chłopaczka sprowadzać do pionu, to jeszcze godzili się na jego występy w tv i inne występy. Chłopak już dawno powinien z rówieśnikami w rezerwach kopać, ale nie, przecież My w 2016 mamy go sprzedać.
    W czym chłopak jest lepszy od Sanockiego i np Kurbiela? W niczym. Dziennikarze zrobili z niego talent na miarę Okonia i Jusko ( o Lewym nawet nie wspominam)

  12. Mouze pisze:

    @piciu Najgorsze jest to ze rezerwy są absolutnie takie same.Kto podczas meczu ze Zniczem pokazał ambicje i pokazał ze chce walczyć o pierwszy skład?NIKT.Niestety,ale stajemy się drugim Zagłębiem Lubin…

  13. JRZ pisze:

    Kamiński „Wiedzieliśmy, że Błękitni dobrze rozgrywają stałe fragmenty gry, jednak to zignorowaliśmy.” Krwa mac niech ktoś im wbije do tych zakutych łbów ze przeciwko Lechowi KAŻDY ZESPÓŁ dobrze rozgrywa stałe fragmenty gry bo my ich po prostu nie potrafimy bronic!!

  14. piotr06 pisze:

    Grabaż zrównał ich z ziemią. Jest na zeszło.

  15. 1909 oryg. pisze:

    na meczu byłem. kompromitację przewidywałem bo na piłce trochę się znam… szukam NIJAKIEGO MOLA (dokładnie mól@) – typa, który 23 marca mnie tu obrażał i pisał: m.in.
    „tak jak z Zniczem: wjechać-rozjechać-wyjechać!!! Kurwa przecież to są kelnerzy, płytkarze i tego typu inne wynalazki!”
    „@1909-oj chłopcze zagubiłeś się zupełnie, ale chyba 3d zaliczyłeś w ZSG w Kąkolewie Chubach?”
    gdzie jesteś mól@ ???
    tak mól@ zaliczyłem dziś 3d w Stargardzie oglądając twocih (nie moich od wielu lat) „bohaterów* typu Formelle, Kadary, Ubiparipy i inne po raz kolejny skompromitowane DZIADOSTWO

  16. Pawlik pisze:

    I co z tego ,że jest rewanż ,jak nie ma kto bramek strzelać ,Zaur pauza ,będzie jak z islandczykami ,Błękitni wstawią autobus w bramce ,a kopacze będą bili głową w mur i po zabawie ,dziady nie zagrają w finale , a kur..a już prowadzi …co za ch….y dzień

  17. Pawlik pisze:

    Współczuję Rutkom ,że na takie dziadostwo wydają kasę,wychodzi na to ,że lepiej zatrudnić płytkarza,strażaka itd ,budżet 5 mln powinien wystarczyć…

  18. Bolech pisze:

    Za przegrana odpowiada: zła pogoda, stan boiska i sędzią z Warszawy.

  19. tomasz1973 pisze:

    No to trochę ochłonąłem, więc przestałem rzucać mięsem….i mogę coś napisać

    Po pierwsze-Skorża dzisiaj przebił Rumaka jeśli chodzi o kompromitacje w PP. Rumak i jego ekipa zbłaźnił się wprawdzie 2 razy, ale z II ligowcami jeszcze nie przegrał….
    Po drugie na finał mamy szansę…..w jakiś 10 %. Błękitni zrobią totalną murarkę, jeden wypad, nasz blok defensywny znów sie pogubi i jest pozamiatane
    Po trzecie na mecz rewanżowy, jeżeli mamy mieć jakieś szanse, powinniśmy wziąć jakiegoś napastnika z drużyny rezerw, oni przynajmniej potrafią strzelać, a nie wykłócać się i twitować
    Po czwarte obowiązkowo kara pieniężna i to wysoka, żeby tym pizdom na nowo „zachciało się” grać.
    Kara, żeby była skuteczna, musi być dotkliwa!

  20. Anfil pisze:

    A to chcieliście to macie Maciusia bedzie jeszcze lepiej zobaczycie jak pisałem ze zatęsknicie za Rumakiem to sie śmialiście zobaczycie co wywiną w Bełchatowie !!

  21. babol pisze:

    Zaczyna się lament i nagłe objawienie wielu kibiców. Nie jest nowością, że gramy słabo, nie jest wielką sensacją, że Kownacki jest niepoprawnie prowadzony i na siłę robiony na gwiazdę, tak samo jak Linetty. Nie jest czymś dziwnym, że zarząd nas karmi co pół rundy zapowiedziami o potędze co nie odzwierciedla rzeczywistości. Na koniec powiem jedno, od początku pracy Skorży widziałem może 3-4 spotkania, w których Lech faktycznie gryzł trawę by za wszelką cenę zarobić na chleb. Postęp może i jest jeśli chodzi o wyniki, ale o grę niekoniecznie. Najważniejsze to, że jest za mało walki i starań. Po prostu nie odczuwam jako kibic czy nawet postronny obserwator zmian na lepsze. Prawda jest taka, że od początku wiosny ślizgamy się od meczu do meczu i jakoś to będzie. Na wyjazdach gramy słabiutko, u siebie trybuny ciągną zespół za uszy. Tylko nie mówcie, że za Rumaka było lepiej bo to się mija z celem.

  22. inowroclawianin pisze:

    Znów to samo i ile razy można to wałkować w nieskończoność. Najsłabszy mecz tej wiosny i tragedia w obronie a do tego bezmyślność Sadajeva. Porażka przez brak ambicji i zaangażowania. Gdyby po 1:0 nie odpuscili i dalej atakowali to przy 3:0 Blekitni już by zwatpili. Jedna bramka to żadna zaliczka, trzeba było strzelić kolejne i nie byłoby tematu. Gdyby każdy zespół w „ekstraklasie” grał z taką ambicją jak dziś Blekitni to nasza liga byłaby o 200% ciekawsza a Lech gralby w LM. Ciekaw jestem rewanżu. Jak odpadna to będzie siara na kolejne 10 lat.

  23. on pisze:

    Prawda jest taka,że Błękitni będą faworytem w rewanżu i zagrają na 200%

  24. fan pisze:

    Żeluś Kownacki i cała reszta przepłaconych gwiazdeczek powinni występować w jakimś „Celebrity Splash” (w Termach Maltańskich) czy coś – lans w świetle reflektorów, to jest to co oni lubią!!

  25. Bronks pisze:

    Niestety to są efekty pracy trenera. Brak reakcji, brak zdecydowanych działań, słowa bez pokrycia. Po żenującym meczu w Kielcach Skorża obiecał podziękować tym którzy nie chcą umierać za Lecha I kogo wypierd….? Chyba siebie Takim postępowaniem się ośmiesza. Kolejny babol Skorży to dochodzenie zawodników do formy poprzez grę w pierwszym zespole. Przecież to jest demotywujące Taki Serafin gra super ma formę, ale na boisku jest Pawłowski który poprzez grę ma się odbudować. Pomysł bezmózgowca. O transferach które Skorża podobno akceptował lepiej przemilczeć Gwiazda Kadar pokazał dzisiaj co potraf. Amator strażak i księgowy ośmieszali tego „zawodowca”. Rozumiem, że to był najlepszy transfer bo innych nabytków na boisku nie było widać. To nieliczne przykłady super działań sztabu szkoleniowego A jest ich znacznie więcej więc czego my oczekujemy po takich szkoleniowcach.

  26. roman pisze:

    Hehe. Nie moge się nadziwić. Nie grze zespołu tylko Wam. Od kilku lat ciągle to samo. Zawsze znajdzie się jakiś kozioł ofiarny. Piłkarzy macie tylko na handel a nie do gry. Nawet długie serie wygranych nie zmienią rzeczywistości. Gdyby Lech nie miał kibiców – (baranów do strzyżenia, sorry) to Rutkowski nie siliłby nawet się na te gadki o walce (!) o najwyższe cele.

  27. Maciej Skorża pisze:

    Dzięki naszej przegranej rozgrywki Pucharu Polski będą ciekawsze.

  28. kibic. pisze:

    Skorża stawiając na takich piłkarzy jak Kamiński, Kownacki, Drewniak, Ubiparip przegra wszystko w tym sezonie.

  29. wierny pisze:

    Niestety tak to jest jak się tylko spina przeciwko jednej drużynie w sezonie (Legii ).Dostaliśmy baty od Islandczyków teraz od Stargardu.Ludzie przejmijcie do wiadomości,że Lech Poznań to nie jest już ten za Jacka Zielińskiego czy za czasów Smudy.My jesteśmy ligowym średniakiem,którego wyniki weryfikuje Europa.Nie będę tutaj obrażał Legii bo jest to jedyny klub który prezentuje jakiś tam poziom w Europie.My tylko ośmieszamy tą ligę w Europie.Ale tak to jest jak się ściąga pół drużyny,która się nadaje do hospicjum …

  30. zajac73 pisze:

    Nie planowałem jechać na mecz 1/2 PP na Bułgarską. Do Poznania mam 130km(mimo iż to WLKP) i jestem obecny na 6-8 meczów w sezonie ALE ZAWSZE od 4 lat zabieram teraz 9-letniego syna(ja jeszcze pamiętam „na żywo” Barcelone, Olymique, ale też i Spartak, IFK, o lidze PL nie wspomnę), on trenuje w lokalnym klubie, a ja przy każdej okazji(dotyczy to nie tylko piłki) staram się nauczyć jednego „NIGDY SIĘ NIE PODDAWAJ”, KOJARZYCIE? Na mecz pojade sam! TERAZ niech piłkarze LECHA będą godni hasła z „koszulek”, albo niech powiedzą co mam powidzieć synowi? dlaczego tak jak dla mnie Lech ma być WYJĄTKOWY!!!

  31. wierny pisze:

    czytając niektóre opinie o Legii nieraz chce mi się śmiać.Walicie na nich takie pomyje mimo tego czy grają dobrze czy źle zawsze coś wam nie pasuje.Tak jak wy jestem kibicem Lecha ,ale trzeba mieć do cholery jasnej ten honor i potrafić przyznać,że są lepsi od nas.To oni są mistrzami Polski.To oni wyszli z grupy ligi europejskiej?? a my ?? gdzie jesteśmy ?? w ciemnej dupie.I nadal wiele osób nabiera się na manipulacje Rutkowskich,że będzie lepiej! Zobaczcie jak zmienił się chociażby Kownacki.Gnojek nic nie osiągnął a zachowuje się jakby był królem strzelców ligi mistrzów… to robią właśnie pieniądze z ludźmi.W Polsce starczy,że rozegrasz 2,3 dobre mecze i jesteś już okrzyknięty wielkim talentem.I jak ta nasza liga ma się rozwijać ??

  32. rutek pisze:

    @wierny – wreszcie normalny głos. Rutkowa propaganda (przepraszam teraz nazywa się to PR) ma zastąpić wyniki sportowe.

  33. RawiczFC pisze:

    Ubaw mam po pachy, gdy słyszę jazdę po Kowalczyku. Abstrahując od jego bełkotania (dzisiaj sprawial wrażenie jakby był przynajmniej po ćwiartce…). Dał do zrozumienia, ze cieszy Go wpadka Lecha, ale naprawdę – trudno Mu się dziwić! I tu nie chodzi moim zdaniem o Legię, ale o normalny fakt ze były zawodowy piłkarz cieszył się ze pól-amatorzy leją jak chcą tych pseudozawodowców! Słyszeliscie to zdanie Kowala: „kto to w ogóle nazwał ekstraklasą” Święte słowa! Polscy piłkarze zarabiający po 50 tys. miesiecznie to oderwani od życia gogusie, których taka sytuacja nie motywuje do cieżkiej pracy, ale do zwykłego olewactwa… A „zwykli” elektrycy, stolarze i hydraulicy pokazali im miejsce w szeregu. BO IM SIE TYLKO CHCIAŁO BIEGAĆ, WALCZYĆ, ZAPIERDALAĆ! Właściwie zrozumiałem ostatecznie po tym meczu, dlaczego Lech od 5-ciu lat nie moze zdobyć mistrzostwa Polski. BO NIE ZAANGAŻOWANY NA 100% W KAŻDYM MECZU.
    Więc rozumiem Kowala. Ja kibic Lecha od 1989 roku, od 30. minuty zacząłem kibicować gospodarzom. Tak drużyna wprost urzeka ambicją prostotą swych czynów – po prostu widzi kolejnych patałachów z wyższych lig i „ekstraklasy”, którzy jak grają jak ostatnie dziady z końca IV ligi, wiec owa drużyna Błękitnych po prostu nie zadowala się byle jakim remisem, tylko dobija słabych patałachów do końca. Po to aby jutro z uśmiechem pójść do pracy za 2 tys złotych. A skur… z Poznania dalej będą co drugi mecz wygrywać, ludzie znów uwierzą i kupią karnety i byznes będzie się kręcił…
    Kowal powiedział naprawdę parę normalnych i oczywistych rzeczy, np. zwrot o tym „kto kupił do Lecha Kadara”? No właśnie ku.. kto? Najgorszy na boisku, przynajmniej trzech chłopców z Błekitnych spokojnie poradziłoby sobie w tej smiesznej 'ekstraklasie” na jego pozycji!
    A na rewanż trzeba jechać. Będę stał i bił brawo za awans i charakter tym wspaniałym pół-zawodowcom ze Stargardu Szczecinskiego. Zdaje, ze awansując do finału wyrównają osiągnięcie Czarnych Żagań z 1965 roku, gdy też drużyna z trzeciego frontu awansowała do finału PP. Czyli zdarzyła się dzisiaj największa kompromitacja w Pucharze Polski od pół wieku, akurat przy udziale patałachów z Poznania. Jezu!

  34. wierny pisze:

    Jesteśmy kibicami tego klubu więc musimy mieć jakieś wymagania co do zawodników.Dość pier$dolenia o zaciętych meczach z Juve ,Cty czy Udinese.To już przeszłość.AIK,Zaligirs,Stjarnan ?? Tak to z tymi klubami przez ostatnie trzy lata graliśmy o LE.To te kluby pokazały gdzie był Lech w tamtej chwili!.Od tamtego czasu jak widać nie zostały wyciągnięte wnioski.Nadal się słucha jak to co roku walczymy o mistrzostwo..śmiechu warte.

  35. rutek pisze:

    @RawiczFC – święte słowa.

  36. poirytowany pisze:

    @tomasz1973

    To,że Błękitni coś wcisną jest bardzo prawdopodobne,więc od początku trener Skorża musi ich mentalnie nastawić,że konieczne będzie strzelenie 3 bramek – wówczas być może ewentualna strata gola przy 0:0,1:0 bądź 2:0 ich nie podłamie,innymi słowy „nic się nie stało,ciśniemy do końca,w dogrywce spuchną”

    Wbrew temu co deklaruje Klimczak nie było jeszcze żadnego przełomu.
    Jest tak jak w Amice – miejsce pucharowe i wieloletnie ogrywanie utalentowanych Dawidowskich i Zieńczuków celem sprzedaży ich do bogatszej Wisły (obecnie na Zachód).
    Z młodych grało dzisiaj na boisku aż 6: Kamiński,Drewniak,Kędziora,Formella,Kownacki,Linetty czyli o co najmniej 3 za dużo.Gdyby grali dziś przeciwko starym wyjadaczom Ojrzyńskiego również nie daliby rady. Lech stał się zakładnikiem własnej filozofii „wytyczonych ścieżek kariery”.

    Nie mam najmniejszych pretensji do Kadara.Przecież ten człowiek,reprezentant Węgier nie miał specjalnie wiosną żadnych szans na grę,w szczególności na swojej pozycji.I to zapewne nie z własnej winy lecz dlatego,że młody czeka na transfer w czerwcu więc musi grać w pierwszym składzie choćby elektrycznie i choćby na alibi.
    Kownacki też będzie musiał grać przez kilka lat w pierwszym składzie,choć skrzydłowy z niego żaden a na środkowego napastnika jest zbyt słaby fizycznie.
    Lewy jak przychodził do Lecha był królem strzelców najpierw 3-ciej,później 2 ligi.Z kolei taki Brożek był tysiące razy wypożyczany zanim stał się pierwszym napastnikiem Wisły – drużyny walczącej o najwyższe cele.Czy któryś z młodych miałby na tyle wewnętrznej woli żeby iść na wypożyczenie dla własnego dobra,do niższej ligi czy raczej strzeliłby focha i hop na pół roku do Legii pograć i zagranicę?

    Moim zdaniem konieczna jest przede wszystkim zmiana filozofii klubu:kiedy tylko pojawiają się poważni zagraniczni kontrahenci na co bardziej utalentowanych zawodników z Akademii należy poważnie rozważać ich sprzedaż. Lechowi wystarczą ci nieco gorsi juniorzy muszący nadrabiać ambicją oraz nowo pozyskani,bardziej doświadczeni grajkowie,których marzeniem jest nie wyjazd do Realu czy innego Arsenalu lecz do zwykłego Kaiserslautern bądź Trabzonsporu celem odłożenia na emeryturę.

    Trzeba się zdecydować:albo Lech ma być szkółką albo poważnym klubem walczącym o trofea.

    Żeby rozwiać wątpliwości,do wszystkich czyhających na potknięcia trenera odpowiem krótko,lecz kiedyś wspomnicie moje słowa:

    Maciej Skorża – najlepszy transfer w historii Lecha Poznań!

  37. kks pisze:

    a Legia ta słaba drużyna już w finale

  38. 1909 oryg. pisze:

    Rawicz@ nic dodać nic ująć.
    W czasie meczu sektor kibiców Kolejorza wielokrotnie obrażał bramkarza ze Stargardu. Myślę, że jak na kibiców klubu o europejskich ambicjach to wstyd i hańba (taka sama jak postawa nażelowanego dziadostwa bez ambicji). a jakie zawody wy wykonujecie? wszyscy jesteście biznesmenami z centrum Poznania? myślę, że ten bramkarz i jego koledzy zrobią wszystko by ok. 23.00 w dniu 9 kwietnia pokazać takiemu buractwu gest Kozakiewicza. przeciwnika trzeba szanować… w tym samym klubie gral Kotorowski przed przyjściem do Llecha. a tak nawiasem mówiąc – to wstyd za taki lichy doping. połowa stała w tym sektorze z rękoma w kieszeni niektórzy odwróceni od boiska. bardzo podobny „poziom” kibicowania mają na Kałuży w Krakowie.

  39. morswin pisze:

    Idź pan w chuj z taką grą. Jak Rumak był to wtapiali w PP, jak jest Skorża to jest tak samo. Żenada.

  40. 07 pisze:

    Jeszcze kilka dni temu 98% tutaj piszących było 7000m.n.p.m. czyli w obłokach snując marzenia o M.P. i P.P. Dziś drużyna ze Stargardu sprowadziła połowę Poznania i Wielkopolski na ziemię. W zasadzie powinniśmy powiedzieć – Dziękujemy! , bo jest jeszcze rewanż i wszystko można odrobić. Dlaczego Dziękujemy? Bo po raz kolejny grojki gadają o mentalności i zaangażowaniu, a boisko pokazuje, że na słowach się kończy….I jeszcze słowo o samej grze – przy stałych fragmentach gry – nie istniejemy! – róg, róg, róg – gol, gol, gol. Smutne , ale prawdziwe.

  41. dex pisze:

    Panowie …wy wiecie i ja wiem że „życie to nie je bajka” a gogusie nażelowani nie wiedzą albo zapomnieli bo ich życie to właśnie „je bajka”…moje też by było gdybym tyle zarabiał co oni. W dupach sie przewraca i sa rozleniwieni bo mysla ze to im sie nalezy

  42. JRZ pisze:

    Tej Rawiczfc. Krytyka krytyką nikt mu tego nie zabroni a nam tym bardziej. Kowalczyk powiedział dziś sporo prawdy ale w pewnych momentach jego krytyka przeradzała się w zwykłe jebanie i stronniczy komentarz! Pierdolenie ze „ktoś kogoś ciągnie do finału na sile” ze „lubi jak piłkarze z Poznania są kaleczeni” (tu mogłem trochę pokręcić) może zostawić dla siebie. Mało kogo tez obchodzi za co nie lubi Sadajeva wiec niech to zostawi dla siebie. Przy ocenie wielu fauli tez na sile szukał winy kogoś z Lecha (szczególnie w drugiej połowie) i już nawet ten drugi w pewnym momencie zaczął go trochę hamować bo wyczuł ze Kowalczyk coraz bardziej odlatuje. Taki Ziober może tez pierdoli głupoty ale przynajmniej skupia się na tym co dzieje się na boisku a swoje pozaboiskowe przemyślenia zostawia dla siebie do tego nie dostaje orgazmu bo x zawodnik wylatuje z boiska.

  43. road pisze:

    :):) No tak.. podobno byliśmy królem polowania jeśli chodzi o transfery. Podobno mamy walczyć o mistrzostwo.
    Mamy chyba najbardziej rozbudowany, a pewnie najdroższy sztab trenerski. Marnotrawstwem było wybudowanie bubla za 800 baniek. Marnotrawstwem jest utrzymywanie tych profesjonalistów, którzy uważają się za kopaczy godnych kontraktów na poziomie 50 tys/miesiac.

    Jedną z tradycji, która będzie sie chyba kojarzyć z Lechem to kompromitacje w meczach pucharowych (niezależnie czy krajowych czy europejskich)

  44. leon pisze:

    Hej kibice lecha. Jeśli macie jaja to zagroźcie bojkotem rewanżu z Błękitnymi , wjazd ma być za free !!!Od samego początku panowie piłkarze mają zap…….ć , aż do samego końca. Jeśli nie to w połowie opuszczamy stadion.Nie mylcie miłości do klubu z frajerstwem !!! Lechia zapowiedziała,że jak jej kopacze nie wygrają to odda za bilety. Zróbmy to samo.

  45. deel pisze:

    Co się martwicie. Już jacyś „przytomni” pisali, że ten mecz to był ukłon w stronę STS-u. Hm, kurde, po pierwszym meczu ze Stjarnan też tak pisali…

  46. ikok pisze:

    Nie widzialem meczu… ale to chyba moje szczescie… powiem jedno to jest kurwa przesada, miarka sie przebrala, dosc posniewiska wypierdalajcie z boiska!!! Niektorym Panom trzeba podziekowac. I niech nikt mi juz nie wmawia ze po co wzmocnienia, ze Paixao bedzie blokowac miejsce mlodszym, zdolnym, jak Kownas. Niestety u Nas nikt nie ma genu zwyciestwa poza Tralka, Kedziora i moze Hamalainenem… Linetty jest swietny, ale niestety to jeszcze nie ten poziom dojrzalosci by mogl udzwignac role lidera.

    Na Bulgarskiej nie widze innego wyjscia jak wyjsc na murawa jak na wojne z nastawieniem nastrzelania rywalowi kilku bramek, nawet kosztem straconych np. Dwoch. Niech sie akonczy 5-2, 4-1 czy 6-2…
    Jezeli bedziemy grac, zeby tylko nie stracic, na 2-0 to juz mozemy oddac mecz walkowerem

  47. wawiak pisze:

    Szkoda mi Was dzisiejszego dnia, wynik brałem jako żart 1 kwietnia ale to jednak prawda 😉 może wam się humor poprawi ja Legiunia na Narodowym też z nimi przegra, chociaż kibicuję CWKS to myślę że polegniemy. Pozdrawiam

  48. deel pisze:

    Po Stalowej Woli – gwiazda Rengifo powędrowała w pi….u. To zadziałało. Kto pójdzie teraz? I czy ktokolwiek?

  49. kibol z IV pisze:

    Ile warta jest druzyna ze Stargardu ? Starczy 5 baniek ? A może zaproponujemy Stargardowi wymianę fifty fifty ich zespol za zgraję nieudacznych wypelniaczy koszulek z ekstraklasy ?. No coż pozostaje ironia….bo na nic innego te nieroby nie zaslugują.

  50. RawiczFC pisze:

    @JRZ
    Zgoda, pełna zgoda! Był stronniczy, ale … moim zdaniem miał do tego świete prawo! Nawet jeśli był wypity (tak mi się wydaję) to miałem nieodparte wrażenie, (tu nie chodzi o Jego grę w Legii) ze jest po prostu strasznie ZŁY I ROZŻAlony, ze tak wygląda polska drużyna z „ekstraklasy”. Miał do tego świetę prawo, ba – niejednokrotnie jakby prowokował specjalnie wypowiedziami na temat Lecha, tak jakby liczył że Kolejorz się wku… i zareguje. A tu nic -PANOWIE ZAWODOWCY grzecznie zwiesili głowy i dali się wychłostać miejscowym bez słowa sprzeciwu!
    Wiecie za co cenię tego Pijaka? Nawet jeśli ma swoje bzdurne zdanie, to Go broni, nawet jeśli wie że może się narazić Legiunii, to też potrafi coś chlapnąć jęzorem. Strasznie mi się spodobało, gdy temat zszedł chyba na tegoroczne europejskie puchary w wykonaniu Lecha i Wojtek od razu wypalił: „Jaka Europa? Europa jest tu!” Dokładnie tak – na tym archaicznym boisku była dzisiaj Europa; ambicja, zawziętość i chęć wzbicia się nad poziomy – ale tylko w wykonaniu drużyny Błękitnych! Kochani, serce boli gdy to piszę, ale z czym do ludu, o jakie mistrzostwo, o jaką Champions League? O czym my w ogóle marzymy? Ten klub od lutego 2011 i meczu z Bragą w Poznaniu nie wygrał już ani jednego porzadnego meczu o stawkę: rewanż w Bradze – auf wiedersehen, finał PP w Bydgoszczy – porażka, seria bez zwyciestwa jesienią 2011 co spowodowało brak dwóch punktów do zdobycia MP 2012, potem wpadka z Olimpią Grudziadz, potem kompromitacja z AIK, przegrane głupio MP 2013 bo Lech nie potrafił długo wygrywać w Poznaniu, latem wpadka z Żaligiris, kompromitacja w Legnicy, tradycyjnie przegrane głupio MP 2014, ale jak mogło być inaczj skoro np. na 3 mecze z Pogonią zdobyty tylko jeden punkt! I znów kolejny sezon: kompromitacja z rybakami i studentami z Islandii, potem ustanowienie chyba rekordu remisów w jednym sezonie, mordęga w szczecinie, mordęga na Cracovii, mordęga w rewanżu ze zniczem, blamaż w Bydgoszczy, blamaż w Stargardzie! Jak długo będziemy udawać, ze nic sie nie dzieje? To jest jak rak, który toczy KKS od kilku lat! Drużyna bez charakteru, waleczności, drużyna która za Franka Smuda słynła z pamiętnych dreszczowców i walki do końca… Drużyna która potrafiła nawet wygrać w Rotterdamie, bo ku.. TO BYŁO POTRZEBNE DO AWANSU. Drużyna która chciała mieć jakieś sukcesy i dokonania. A teraz wyjdzie przed kamery pi… Kamiński ze zwieszoną głową i H… nie wie nawet co się stalo… Patrzę na niego – on nawet nie był spocony za bardzo po tym meczu! Tak im k… zależało!

  51. luis pisze:

    @deel jak to kto. Drewniak i Ubi.

  52. roby pisze:

    To była masakra piłą mechaniczną…
    Brak słów…

  53. seniorka pisze:

    Niestety, wk.. mi nie mija. I pewnie tak będzie przez cały tydzień – a nie daj co w Bełchatowie… lepiej nie dokończę.
    Ci co mnie znają wiedzą, że nie byłam i nie jestem zwolenniczką Skorży. Dla mnie ten facio jest zupełnie bezpłciowy, takie ciepłe kluchy. I niestety, wg mnie, to się potwierdza.
    Ale cóż, został zatrudniony i miał, w pierwszym rzędzie, „pozamiatać” po poprzedniku. Miał odbudować mentalnie piłkarzy, zmienić sposób gry zespołu i w ogóle wszystko, co było do zmiany. Dostał więc od Zarządu to, co chciał – zimą wzmocnienia, 2 obozy zagraniczne, dobrał sztab wg swoich kryteriów, oprócz Huberta, nikogo nie sprzedano – czego więcej można chcieć.
    Ktoś może powiedzieć, że zakupy były nietrafione, ale nie odbywały się też poza plecami Skorży – musiał je chyba zaakceptować? Być może potrzeba czasu na ogranie się nowych zawodników – tyle, że my nie mamy czasu. Wszystkim wiadomo, że priorytetem dla Lecha jest zdobycie Pucharu Polski, a zostały już tylko 2 mecze, aby to osiągnąć. Niestety, po dzisiejszej kompromitacji z 2ligowcem, zaczynam obawiać się, że mimo obietnic, nie zdobędziemy tego trofeum. Co prawda ograliśmy Wisłę, Jagę i Znicz, ale … Wisła zagrała rezerwami, a ze Zniczem mieliśmy dużo szczęścia. O dzisiejszym meczu wszystko zostało już wyżej powiedziane, więc zostawiam to.

    Wracając do Skorży. Moim zdaniem Lech pod jego egidą nie zrobił żadnych znaczących postępów, a można odnieść wrażenie, że nawet cofa się. Mam tu na myśli m.in. stałe fragmenty gry. To jest po prostu masakra. Powstaje pytanie – co robi w tym zakresie sztab szkoleniowy? Ile jeszcze musimy stracić bramek, żeby panowie byli łaskawi zauważyć ten problem? A jak czytam wypowiedź Rząsy przed meczem, cyt:
    ” przetarcie w Stargardzie przed Bełchatowem będzie dobre dla nas”, to aż strach się bać o ten mecz.
    Ponadto, nie widać też, aby młodzi robili jakieś postępy. Taki Kownaś, czy ostatnio nawet Kendi widać, że wręcz cofają się w piłkarskim rozwoju. Reasumując – wg mnie, coś niedobrego dzieje się ostatnio z naszym Lechem. Muszę przyznać, że po wczorajszym meczu, bardzo się boję.

    Jednak, mimo tego, co napisałam wyżej, daję jeszcze Skorży szansę. Ma jeszcze do rozegrania parę meczy na pokazanie, że potrafi potrząsnąć naszymi gwiazdami, że ma charakter – że się, co do jego osoby, mylę. Dla dobra Lecha, życzę mu tego z całego serca.

    widać regres

  54. seniorka pisze:

    *”widać regres” proszę wykreślić- sorry, miałam coś jeszcze napisać, ale uciekło mi. Późno już i oczy się kleją:)

  55. Glos pisze:

    RawiczFC: w pelni podzielam Twoje zdanie. Dodam z mojej strony ze to staczanie zaczelo sie w momencie gdy Rutkowskim nagle przestal odpowiadac najlepszy ze skautow, niezyjacy Czyzniewski. Pozniej juz bylo tylko gorzej i odchodzili wszyscy najlepsi. Moze i Smuda zawalil tytul ale przynajmniej stworzyl druzyne z charakterem, ktorej szkielet a pozniej duch dawal nam duzo radosci i powodow do dumy. Dzis z tej druzyny i tego ducha nie ma nic. Nastepujacy po Smudzie trenerzy konsekwentnie dobijali tego ducha tworzac druzyne ktora strzeli bramke i sie broni zamiast dobic. Dzis nie potrafimy grac ofensywnie dlatego przegrywamy z ambitnie grajacym II-ligowcem, bo go nie potrafimy zmusic do obrony.

  56. Alcatraz pisze:

    Takie mecze dają odpowiedz na pytanie: Czy za M Skorzy zrobiliśmy mentalny krok na przód?
    Pytanie jest oczywiście retoryczne.

    Jak im te jaja dorobić? No k…. jak?

  57. Solo pisze:

    Czemu teraz redakcja ze sie tak wyrażę za przeproszeniem nie napisze ze ktoś sie wypiął ….???? Nie widze innego rozwiązania jak wyjsc z tydzien w czwartek i wbic 2 ligowca w ziemie ( w co szczerze watpie !!! ) tylko wynik 5/6 :0 moze tutaj cos pomoc , kazdy inny i na miejscu piłkarzy przesiedzialbym do konca sezonu w domu … A po sezonie szukał możliwości rozwiązania kontraktu ze swojej winy ! Dawno nie oglądałem tak słabego meczu , to juz nawet nie jest kompromitacja , słów brakuje zeby wyrazić to jak sie musza w tej chwili czuć kibice !!!!

  58. Pszczółka pisze:

    i seniorka dała głos!!Przypominam Tobie koleżanko że Twój idol, nigdy nie doszedł do półfinału PP.To tak nawiasem mówiąc.Więc jednak różnica jest zasadnicza między nim a Skorżą.

  59. ole pisze:

    Dobrze, ze mi wczoraj wyłączyli prąd 🙂

  60. ole pisze:

    Jak widać na E-klasę wcale nie potrzeba wielkich grajków. Wystarczy pozbierać okolicznych strażaków, murarzy i rybaków. Taki Stargard już by uzbierał 9 pkt.

  61. roby pisze:

    Już widzę rewanż do końca pierwszej połowy bicie głową w mur + ewentualna kontra Błękitnych a w drugiej połowie 11 Jasiów Fasolów na boisku i mega panika, oj będzie ciekawie
    Zaminować, wysadzić miejsce pod Biedronkę będzie

  62. Soku pisze:

    @Seniorka,
    Poza Hubertem nikt? Dziwne. Nie kojarzysz wesołego wysokiego blondyna z piórami do góry, który jednak parę ważnych goli na sezon strzelał? 🙂

  63. r pisze:

    Pomeczowy wywiad z Pustelnikiem (strzelcem dwóch bramek dla Błękitnych):
    – rozumiem, że jutro zasłużony urlop ?
    – yyy… nie, no ja jutro normalnie do pracy idę.

  64. bolek pisze:

    brawo Błękitni, brawo PAN PUSTELNIK – pokazaliście wyżelowanym panienkom grającym w koszulkach mojego ukochanego klubu, że są ciotami bez jaj – jeszcze raz GRATULACJE.

  65. tomasz1973 pisze:

    Przespałem się z tym i ……dołączam się do wypowiedzi –bolka–. No cóż gratulacje się należą dla całej drużyny Błękitnych.

  66. JR pisze:

    Pan Wojciech Kowalczyk może zająłby się analizą swojej dotychczasowej kariery? Piłkarskiej też, bo talent miał…

  67. luis pisze:

    Dziwie się osobom, które bronią Kownackiego. Gość sam sobie jest winien, nie zdziałał nic, a zachowuje się jak celebryta Świerczewski. Tak jak ktoś napisał, brakuje tylko żeby na Termach występował i było by to podsumowanie jego dotychczasowej kariery.
    No i argument obrońców, że ma 18 lat jest rewelacyjny. To ile trzeba mieć lat, żeby wymagać walki, ambicji, myślenia na boisku?
    Również podpisuje się pod brawami dla Błękitnych. Mają, to co powinno być numerem jeden w Lechu. Serducho.

  68. TommyD pisze:

    Wstyd to mało powiedziane, winni wszyscy od zarządu, przez Skorżę i kończąc na naszych pizdeczkach nażelowanych.

    Skorża: „Będą reperkusje” – taaa, pisze to już dziś, z GKSem zagra przynajmniej 8 zawodników z wczoraj.

  69. coco pisze:

    wygrali z legia myśleli że są mistrzami świata w poznaniu błękitni postawią autobus przed brameczką a wiemy jakcy to nasi kopcze są zajebisci w ataku pozycyjnym i będzie powtórka z rozrywki, mam tylko nadzieję że nieudaczników skorza wypierdoli do razerw tak jak to zapowiedział na czele z kowanackim kubeł zimnej wody się przyda.

  70. Pawelinho pisze:

    Pogoda i murawa to jedno ale gra Lecha to była po prostu kpina, wstyd i jedna wielka kompromitacja. Oglądając powtórkę po trzeciej bramce dla Błękitnych po prostu wyłączyłem tv bo tego co prezentowali „piłkarze” Kolejorza nie dało się oglądać. Błękitni wygrali ambicją ale w kilku pojedynkach mogliby darować sobie aktorstwo, którego nie cierpię nawet jeśli jest teoretycznie słabszy to nie rób z siebie „ofiary” przy każdym bardziej fizycznym starciu.

  71. BRAGA pisze:

    Ja mam takie pytanie tylko. Gdzie się podziali obroncy Kownasia? Cos cicho z jego obrona z Waszych ust teraz. To jeszcze odnośnie „sciezki Lewego” jak to nasz krol TT pierdoli. Zasadnicza roznica jest taka ze Lewy zapierdalal w Zniczu na treningach az milo. Kownacki zapierdala az milo w mediach. I mozecie go bronic jechac przy okazji mnie itd. Ale gowniarz dzisiaj powinien byc czolowym albo wyrozniajacym sie graczem Kolejorza. Tymczasem od zeszlej wiosny soektakularnie zjezdza po rowni pochylej. Na dzisiaj REZERWY do odbudowania formy

  72. kkkks pisze:

    wypiąłeś się 3 razy tak bardzo , bardzo!

  73. JRZ pisze:

    Dajcie spokój z ta Legia. Przed Legnica, Grudziądzem, Stjarnanem i Zalgirisem jakoś nie grali z Legia i co? to samo. Ta drużyna potrafi grac tylko z mocnymi rywalami a na słabszych nie potrafi się zmobilizować. To się zaczęło za Bakero weszło w nich i szybko z nich nie wyjdzie a każdy co tu będzie przychodził będzie się takim podejściem zarażał.

  74. Pawelinho pisze:

    A tak przy okazji piłkarze Lecha zrobili najgorszy primaaplisowy żart jaki tylko można było wymyślić.

  75. fan pisze:

    @JRZ
    Bakero jaki był taki był, ale akurat on z kelnerami z niższych lig się nigdy nie skompromitował w PP 🙂

  76. JRZ pisze:

    fan. Owszem bo miał jeszcze mocny (mistrzowski z 2010) skład czego przykładem jest mecz w półfinale PP z Bielskiem gdzie jakoś do 70 minuty nic nie graliśmy i dostawaliśmy 0-2 a po wejściu kluczowych i robiących różnice zawodników czyli Stilica i Rudnevsa wygraliśmy 3-2 i awansowaliśmy do finału. W lidze natomiast graliśmy ospale, bez zaangażowania i każdy widział efekty. Ta różnice widać było już w sumie jesienią 2010 gdzie mobilizowaliśmy się i wygrywaliśmy z mocnymi drużynami wychodząc z grupy LE a w lidze był moment ze byliśmy w strefie spadkowej. Po jednym ze spotkań piłkarze usłyszeli „na puchary się spinacie w lidze chuja gracie”.

  77. GROM pisze:

    GRABAŻ 100% poparcia

  78. ZybY pisze:

    Żeby się tylko k4wa nie okazało, że po ew. „farciarskim” wygranym meczu i awansie do finału wszyscy nie zachłysnęli forma Lecha i umiejętnościami 6ówna biegającego w koszulkach naszego klubu !

  79. morswin pisze:

    Powtarzam , idź pan w chuj z taką grą ….Co można więcej napisać. „Żelusiowie” albo „Żelusie” nie są godni grać w koszulkach Lecha. Jak zmotywować tą bandę?

  80. Pawelinho pisze:

    JRZ

    Dokładnie tamten mecz, o którym piszesz wygrali tak naprawdę Rudnevs oraz Stilić, a nie taktyka szarlatana, który do momentu wejścia wspomnianej dwój był bliski równie dużej kompromitacji i tyle. Żadna w tym zasługa tego pseudo trenera jak napisał fan.

  81. Pawelinho pisze:

    *dwójki

  82. Zdzis pisze:

    W tej drużynie od lat jest jakiś dym
    Oportunizm przekazywany od lat nastepcom
    Trzeba wywalić wszystkich na zbity pysk i wziąć amatorów z ulicy kochających lecha

  83. Zdzis pisze:

    I nowego trenera
    Skorza jest wypalonym człowiekiem z ukladu

  84. Dubliner pisze:

    To co sie wczoraj stało można określić jednym słowem KAŁ!!!

  85. mecco pisze:

    Ale Grabaż dał czadu. Święte słowa. Nic dodać nic ująć. Cała ta banda przebierańców nie czuje wogóle co to znaczy nosić ten herb na piersi. Wliczając w to sodówę Kownackiego, który tylko w wywiadach lubi opowiadać o przynależności do barw klubowych…

  86. rutek pisze:

    Bo to są hobbystyczni trenerzy, właściciela traktującego klub nie jako pierwszoplanowa działalność ale jako coś „przy okazji”. Do takich zadań potrzebni są trenerzy ulegli, nie potrafiący pierdolnąć pięścią w stół. W naszym klubie rację zawsze mają: prezes, dyrektor sportowy i księgowy. Do czego to prowadzi?…Do 1:3 z II ligowym średniakiem i ogólnie bezpłciowej gry z której śmieją się w całej Polsce.

  87. pozn pisze:

    Jeżeli tego nie odrobina to nie wiem co będzie się działo w klubie i na trybunach..?

  88. Marcosii pisze:

    pisałem po blamażu w pucharach, ze mnie nie zobaczą na meczu ( choć mam karnet na caly sezon) do końca roku ( 2014 ) na Bulgarskiej i tak było, teraz zapowiadam ze mnie najszybciej zobacza na meczu Lecha na finale PP, i obojetnie czy to bedzie 2015 czy 2022 czy 2030 – to wersja optymistyczna lub 2040, 2045 lub może 2050 – jak dozyje, moze sie zlamie jesli zdabeda MP – ale tylko i wylacznie wtedy i nie wczesniej !!! karnet mam od wielu wielu lat ( najwyższy rabat 14 % ), a na ten moment odstapie komus za friko bilet na Korone i Slask – sektor I2 rząd 20. Dobrze ze zabrałem ostatnio corke na mecz ( kasy trochę poszlo bo zabrałem ja na Eskorte ( 900 PLN)- ale co tam przynajmniej zapamięta mecz bo pewnie tak szybko się tez sama tam nie pojawi. A ja od dzisiaj jestem kibicem sukcesu !!

  89. rutek pisze:

    Jeszcze jedno. Potwierdzeniem takiego stanu rzeczy są teksty na stronie oficjalnej Lecha. Najgorsze jest to, że przewiduję następujący scenariusz. Teraz ludzie wyleją żółć i wypowiedzą się a po kilku dniach na forum dojdą do głosu uspokajacze piszący, że trzeba się uspokoić, wierzyć w lepsze jutro i takie tam pierdoły. Czyli jak zawsze problem zostanie rozwodniony a ludzie z forum napuszczeni na siebie zaczną sobie a nie klubowi, wytykać błędy. Ile to już razy przerabialiśmy. Przypominacie sobie???

  90. Portowiec pisze:

    Hehehe. Jestem ze Stargardu nie byłem niestety na meczu ze względu na pracę. Ale powiem Wam ogladając nagrany mecz wieczorem gdy już znalem wynik nie wiedziałęm że wy gracie taki piach. hehehe Nasz region potrafi z Wami grac. A viva Pogoń Szczecin a viva Błekitni Stargard :). I dalej napiszę dla młodych że 90% Stargardu jest za POGONIĄ SZCZECIN :)) . pzdr. Ciekawy rewanż

  91. rutek pisze:

    @Portowiec – no i masz prawo się śmiać, niestety. Zresztą za chwilę pojawią się komenty, że trzeba spokojnie, że zawsze z drużyną. Pytam jaką drużyną. Nażelowanych LALUSIÓW?

  92. JRZ pisze:

    Widze ze niektórzy za chwile będą jebać własny niby „ukochany” klub. Piłkarzyki piłkarzykami ale Lech Lechem!

  93. MarcoPolo pisze:

    Jak dla mnie to Kownacki tak jak mówił Kowalczyk wczoraj, jest niestety już niedoodkręcenia. Został zagłaskany przez media, a on w to wszystko uwierzył, że już jest gwiazdą, po kilku prostych kopnięciach piłki. Nie wiem co by się musiało stać, żeby coś jeszcze z niego było. Może gdzieś wypożyczenie do I ligi i tam praca, praca i jeszcze raz praca. Swoją drogą to też charakter, bo Linettiemu i Kędziorze taka sodówka raczej nie grozi.

  94. RawiczFC pisze:

    Mam taką dziwną koncepcję, ze Lech gra lepiej w lidze, bo … tam grają takie same dziady kasujące grubą forsę, wiec raz się trochę bardziej chce tym, raz innym… A potem przychodzą puchary i wielkie zdziwienie ze rywale nie padają na kolana; ale zawsze da sie to jakoś wytłumaczyć, ze brak szczęścia, ciężkie przygotowania, za niski budżet, itd. Klasyka. Takie Dynamo Kijów potrafi walnąć angielski Everton FC 5:2 i być już w ćwierćfinale, my odpadamy latem z „mega silnymi” Litwinami czy studentami z Islandii. Ale co tam – ludzie i tak karnety karnety i popluskamy się jeszcze długo w blasku nazwy 'ekstraklasa” i grubej forsy…

  95. Pyra pisze:

    luis dla mnie jedyny sposób na wytłumaczenie Kownackiego to te ciagle kontuzje które nękały go w 2014 roku.zobaczymy po wakacjach,bo jak tak dalej bedzie sie opierdalal to nic wielkiego z niego nie bedzie…

  96. Pawelinho pisze:

    kowalczyk nie jest żadnym autorytetem tylko alkoholikiem a tacy ludzie nie powinni w ogóle komentować meczów piłkarskich bez względu na rangę. Poza tym ten co robił za komentatora (kto go wybrał?) też się kompromitował swoimi „przemyśleniami” i tak dalej. Poziom gry w wykonaniu Lecha to jedno ale poziom ludzi dopieranych do komentowania to drugie i wg mnie ten poziom był równie niskich lotów co gra Kolejorza z drugoligowcem (trzecio?). Zresztą w meczu z Błękitnym pan wojtek kowalczyk skompromitował się używając stwierdzenia, w którym powiedział na antenie „że nie lubię Sadaeva” więc samo to świadczy o jego „kompetencjach”.

  97. zibi3 pisze:

    Minimalistyczne podejście właściciela mści się okrutnie i jeśli będziemy udawać, że wszystko w porządku to może się to skończyć bardzo źle. To tak mniej więcej jak z wychowaniem dzieci. Jeśli popuszczasz wodzy dzieciakom to mogą wejść rodzicom na głowę. Tutaj sytuacja dotyczy właściciela klubu, trenera i piłkarzy. Jeśli komuś wystarczy v-ce mistrzostwo albo nawet mistrzostwo w ekstraklapie to jego wielki problem. Prawdziwemu kibolowi powinno zależeć na wynikach LECHA w Europie. Przynajmniej takich jak w sezonach 2008-2010. Pamiętacie? Powstaje pytanie dlaczego jest tak źle? Wygrana z napompowanym medialnie tęczowym balonem ma nam wystarczyć?

  98. rutek pisze:

    Kowalczyk miar rację w wielu „przemyśleniach”. Mnie najbardziej podobało się to o zabawie bogatych właścicieli w prowadzenie klubów jako hobby. Kto nie słyszał niech żałuje. Druga celna uwaga to ta dotycząca młodych piłkarzy i psucia im głów przez nieodpowiedzialnych menagerów i prezesów. Wszystko byłoby dobrze gdyby tylko Kowalczyk chociaż raz powiedział, że dotyczy to wszystkich polskich (taka jest prawda) klubów ale nie on tylko i wyłącznie dopierdalał Kolejorzowi. Cwel p…ny nigdy nie powinien komentować meczów Kolejorza bo kipi nienawiścią do Lecha. Powstaje pytanie, dlaczego komentatorami nie są byli LECHICI? Przypatrzcie się C+. Kto tam komentuje? Zawodnikami jakich klubów byli ci obecni komentatorzy. Chodzi o to z jakimi klubami się ich kojarzy. Jest problem bo LECH jest postrzegany w reszcie Polski w taki sposób w jaki narysują jego obraz komentatorzy. To dotyczy wszystkich klubów.

  99. RawiczFC pisze:

    A kto normalny lubi Sadajeva?! Jest tu ktoś taki oprócz trenera?! To jest k… piłkarz, to jest k… napastnik?! Pytam się! Zero kompletne, idiota i faularz absolutny! Napastnikiem to był Reiss, Lewandowski, Rengifo, Rudnevs, ba nawet „Teo”! Pytam się – KTO KUPIŁ TO ZERO DO KLUBU, faceta który strzelił bramkę na 1:0 tylko dlatego, ze nie wyszedł mu zwód, piłka odbiła sie miedzy nogami obrońcy i szczęśliwie wróciła do tego bandyty. A to pocieszne, a to rozczulające. Jezu!
    No ku.. wszyscy obroncy naszych nażelowanych gogusiów! Za chwilę wyjdzie na to … że Lech przegrał ten mecz przez Kowalczyka! A może powinen jeszcze chwalić naszych 'zawodowców” że za takie pieniądze w ogóle się nie obsrali przed meczem ze strachu i w ogóle odważyli się wyjść na boisko?! Beksy pierdolone! Zalecam co niektórym szybkie leczenie umysłowe, bo wielka miłość do Klubu do jedno, ale absolutne zaślepienie to miłością to drugie… Co tu w ogóle k… dzieje na tej stronie?!

  100. pyra fan kks z breslau pisze:

    ale sie posmiali w robocie ze mnie jaki wstyd prawie jak judasz musalem sie wypierac JEDNAK MAM KREW PYRUSA I WIERZE ze ich pykna w rewanzu PS JEBAC PIJAKA KOMENTATORA