Najwygodniejsi rywale w ostatnich latach

Mimo wyrównanej polskiej ligi i różnych sezonów w wykonaniu Lecha Poznań są w Polsce rywale wygodni dla Kolejorza. Wygodni, czyli tacy z którymi Lech przeważnie u siebie oraz na wyjazdach potrafił grać nieźle i wygrywać bez względu na to w jakiej był formie. W oczekiwaniu na wznowienie rozgrywek przedstawiamy listę 6 najwygodniejszych przeciwników w ostatnich latach. W meczach z tymi klubami Kolejorz zwykle jest dużym faworytem mając statystycznie spore szanse na wygraną.




Ruch Chorzów

Zdecydowanie ulubiony rywal Lecha Poznań w ostatnich latach. Ponad 8 lat bez porażki, 14 ostatnich meczów (12 ligowych) to 0 przegranych. W tym czasie Lech ograł Ruch aż 11 razy (9 w lidze i 2 razy w Pucharze Polski). Aż 3 razy poznaniacy sprali chorzowian 4:0. Jesienią 2016 roku zwyciężyli w Chorzowie nawet 5:0 co jest najwyższą ekstraklasową porażką Ruchu u siebie w historii.

null

Wisła Kraków

Porażka z Wisłą w Poznaniu latem 2018 roku wynikiem 2:5 nie zmienia opinii o tym rywalu. Wisła to przeciwnik z którym Lech umiał sobie nieźle radzić zarówno u siebie jak i na wyjazdach. Niedawno Lech miał serię 9 kolejnych meczów z Wisłą bez porażki na 2 frontach. W tym czasie wyeliminował wiślaków z Pucharu Polski triumfując w Krakowie czy wygrał w lidze przy Reymonta 3:1. W trwającym sezonie również nie było źle (4:0 u siebie, 1:1 na wyjeździe).

null

Wisła Płock

Lech ma ewidentny patent na Wisłę Płock. U siebie wygrał 8 kolejnych meczów ligowych (4:1, 4:2, 3:2, 3:2, 2:0, 2:1, 2:1 i 4:0). W 9 ostatnich ligowych meczach przy Bułgarskiej lechici zawsze strzelali Wiśle co najmniej 2 gole. Na wyjeździe także nie było ostatnio źle. Od kwietnia 2017 roku poznaniacy wygrali w Płocku aż 3 razy.

null



Pogoń Szczecin

Szczecin nie kojarzy się kibicom Lecha zbyt miło co nie oznacza, że Pogoń jest niewygodnym rywalem dla Lecha. Wręcz przeciwnie, zapewne do dziś wielu pamięta sezon 2016/2017. Wtedy Lech na 2 frontach wygrał z Pogonią wszystkie 4 mecze. Wliczając wszystkie fronty Lech Poznań w 12 ostatnich meczach z Pogonią Szczecin zwyciężył 7 razy. „Portowcy” po raz ostatni zwyciężyli u nas w lipcu 2015 roku triumfując 2:1. Wliczając ligę i puchar Lech ma na swoim koncie 5 kolejnych zwycięstw u siebie z Pogonią (3 bez straty bramki).

null

ŁKS Łódź

W tym sezonie Lech wygrał oba mecze z ŁKS-em eliminując jeszcze 1,5 roku temu łodzian z Pucharu Polski. We wcześniejszych latach było podobnie. Takie wyniki jak 5:0, 4:0 czy 3:0 pokazują najlepiej, jak dobrze idzie Lechowi w konfrontacjach z Łódzkim Klubem Sportowym, który ostatni raz pokonał nas 12 lat temu.

null

Zagłębie Sosnowiec

Lech nie przegrał z Zagłębiem Sosnowiec od sezonu 2000/2001. W ubiegłym wygrał 4:0 i 6:0 co jest najwyższym wyjazdowym zwycięstwem poznaniaków na szczeblu Ekstraklasy. Wcześniej w 2016 roku Kolejorz wyeliminował Zagłębie w 1/2 finału Pucharu Polski. Kolejorz ostatnie mecze w sosnowiczanami wspomina bardzo miło.

null

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







2 komentarze

  1. J5 pisze:

    Z pośród tych drużyn pomimo wszystko Wisły Kraków i Pogoni Szczecin lekceważyć nie można. Wisła owszem, ma swoje problemy ale na razie nie upadła, nie spadła i cały czas zwłaszcza dla Lecha będzie groźna. Przypomnę chociażby ostatni sezon mistrzowski, gdzie słaba Wisła zagrała bardzo walecznie i przy odrobinie szczęścia mogła pozbawić Kolejorza tytułu.
    Również Pogoń to groźny rywal, mający jeszcze parę lat temu patent na Lecha. Występujący w owym czasie w drużynie ze Szczecina Marcin Robak z upodobaniem strzelał nam bramki. Zwracam uwagę na te dwa kluby ponieważ one na pewno w meczu z Lechem zawsze postawią twarde warunki.
    Zagłębie Sosnowiec, Ruch i niebawem pewnie ŁKS to będą kluby z którymi Lech zmierzy się co najwyżej w Pucharze Polski, i raczej nie będą w stanie postawić się poznańskiej drużynie.
    Wisła Płock po krótkiej przygodzie w górnej ósemce wróciła na swoje miejsce, i dla Lecha może być co najwyżej groźna na własnym obiekcie, choć i on bywa ostatnio często zdobywany przez Lechitów. Generalnie są to kluby ostatnio pasujące Lechowi, jednak nigdy nikogo nie można lekceważyć

  2. John pisze:

    Prawda jest taka,że od dłuższego czasu nie ma w ekstraklasie zdecydowanego faworyta,jest tylko na papierze.
    Każdy może wygrać z każdym, to stwierdzenie nie jest przypadkowe.
    W najniewygodniejszych musi być Steinbors, nie sama Arka.