Żuraw dostrzega wyrównaną kadrę

Trener Dariusz Żuraw nie przywiązuje wagi do uwag kibiców czy dziennikarzy dotyczących słabej ławki rezerwowych. Szkoleniowiec Lecha Poznań dostrzega szeroką i wyrównaną kadrę zdając sobie jednocześnie sprawę z istotności czasu od 4 do 12 lipca. Póki co opiekun Kolejorza skupia się tylko na najbliższym przeciwniku, bowiem drzemie w nim chęć rewanżu.



O rywalizacji z Legią

„Chęć rewanżu na Legii jest ogromna. W Warszawie prowadziliśmy a przegraliśmy. Pamiętam co działo się po tamtym meczu w obu klubach. My mieliśmy dołek, a Legia rozpędziła się. Ostatnio w maju byliśmy lepsi we wszystkich statystykach i przegraliśmy 0:1. Teraz chcemy zagrać dobry mecz, prowadzić grę, chcemy być lepsi, ale przede wszystkim chcemy zdobyć 3 punkty. Myślimy w Poznaniu o tym co Lech może osiągnąć do końca sezonu a nie kiedy Legia zdobędzie mistrzostwo. Mam nadzieję, że pogratuluję mistrzostwa trenerowi Vukoviciowi trochę później.”

O następcy zawieszonego Gyta w sobotę

„Znajdziemy rozwiązanie, by zastąpić Christiana Gytkjaera. Będziemy mieć w sobotę napastnika, który wykończy sytuacje. Mamy w kadrze choćby Filipa Szymczaka, który robi ogromne postępy i niewykluczone, że dostanie szanse w najbliższych meczach. Jest on brany pod uwagę przy ustalaniu składu. Decyzja w sprawie pozostanie na dłużej Timura Zhamaletdinova jeszcze nie zapadła, jest jeszcze kilka spotkań.”

O pozyskaniu nowego napastnika

„Znalezienie napastnika latem jest priorytetem. Lech zawsze miał dobrego napastnika. Prowadzimy mocno zaawansowane rozmowy i jak tylko je sfinalizujemy od razu podamy stosowną informację.”

O kadrze i ostatnich meczach

„Mamy szeroką i wyrównaną kadrę. Nie ma na razie żadnych mikrourazów w zespole i oby tak zostało do końca sezonu. Ostatnie 2 mecze w naszym wykonaniu nie były złe. Owszem. W pierwszej połowie z Pogonią zagraliśmy słabiej, w drugiej już lepiej, we Wrocławiu byliśmy blisko wygranej. Wszyscy piłkarze, którzy grali pokazali, że kadra jest szeroka i niezła.”

O ważnym tygodniu

„Przygotowujemy się do najbliższego meczu i dopiero po nim będziemy zastanawiać się nad kolejnym spotkaniem z Lechią. Dopiero po sobocie będziemy wiedzieć, kto zagra w następnym meczu. Zdajemy sobie sprawę z istotności tego tygodnia. Wszystkie działania będą po to, aby zdobyć jak najwięcej punktów i awansować do finału Pucharu Polski.”

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







14 komentarzy

  1. Tadeo pisze:

    Żuraw jak zwykle nie widzi problemu , a skoro mamy tak wyrównaną kadrę to dlaczego tak słabo gramy ? Co się stało ?Do trzech razy sztuka , może tym razem się uda wygrać ,być może obecność kibiców będzie atutem Lecha.

    • 100h2o pisze:

      @Tadeo- masz tylko rower i dojeżdżasz nim do pracy , do fabryki gdzie pracujesz.Masz bejmy na życie ale nie na samochód i stać cię tylko na rower i bimbę. Co więc masz mówić? Może „żadam od właściciela fabryki by mi kupili samochód”? Nic… pompujesz opony, wcześniej wyjeżdżasz do roboty i tyle. A tam pracujesz po prostu dobrze bo to możesz z siebie dać. No pomyśl.

      • Pawelinho pisze:

        100h2o

        Myślisz, że Żuraw pracuje w fabryce pralek? Nie on pracuje w klubie piłkarskim to raz, a dwa Żuraw to człowiek bez ambicji ot taki idealny trener dla aktualnego zarządu, od którego nie będzie niczego oczekiwał ponad stan i ewentualny rozwój czy też walkę o trofea. Jednym stwierdzeniem: prowizorki w Lech ciąg dalszy.

      • 100h2o pisze:

        Probierz— trener z ambicjami…. Właściciel Filipiak… właściciel z ambicjami i… co dalej ?

  2. inowroclawianin pisze:

    Obejrzałem konferencję w całości. Żuraw straszne głupoty opowiadał, jaką to mocną i szeroką kadrę mamy. Szkoda gadać, dlatego Lech jest gdzie jest. Brak w nim energii, powera, motywacji. Jest jakiś taki nijaki. On się nie nadaje by dłużej tu być. Z nim Lech nic nie osiągnie. Nie dostrzega błędów. Ponoć mają napastników upatrzonych. Czyli Gytkjaer definitywnie odchodzi. Amaral dopiero po sezonie dojdzie. Jakoś nie widziałem po nim by chciał za wszelką cenę wygrać najbliższy mecz.

    • bombardier pisze:

      Twoja wypowiedź to STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ!
      Trener Żuraw był dobry w prowadzeniu rezerw. Przez cały okres prowadzenia pierwszej drużyny,
      u niego występuje – chciałbym, ale boję się.

      • inowroclawianin pisze:

        Coś w tym stylu. Charyzmy mu brak, którą miał Bielica, Zieliński, Smuda, Skorza.

  3. Grossadmiral pisze:

    Aż się boje co to za diabeł z którym sa prowadzone zaawansowane rozmowy że się rozważa nawet pozostawienie Timura. Mam nadzieję że nie odgrzewają kotletów typu Demhasaj co przez rok bramki nie strzelił ale jest za darmo

  4. Pawelinho pisze:

    Mhmm z tą wyrównaną kadrą Lecha mógłbym polemizować z Żurawiem. W zasadzie Żuraw to idealny trener dla młodego Rutka, któremu obecna kadra jak najbardziej odpowiada, ale prawda jest taka, że Kolejorz potrzebuje wzmocnień na praktycznie każdej pozycji od bramkarza (brak zmiennika), obrońców, pomocników na napastniku kończą bo raczej na 99% jest już niemal pewne, że Gytkjaer odejdzie bo gdyby miał zostać to przedłużyłby kontrakt o conajmniej rok do ME.

  5. 100h2o pisze:

    Panowie… może podacie nazwiska trenerów LECHA którzy w przeszłości NA KONFERENCJACH PRZEDMECZOWYCH wypowiadali się jak Demstenes ( sławny mówca) i którzy przed dziennikarzami ŻĄDALI od Zarządu (Właściciela) by kupował im zawodników. Był Bjelica ale w efekcie co on osiągnął? No….. ? Drugi Smuda dostał graczy jakich chciał i co? Był MPolski? Zdobył Puchar?
    A z „jego zawodnikami” taki „wuefista Zieliński” zdobył MPolski. Więc przestańcie się nakręcać. Sam Żuraw ( polecam jego wywiad na oficjalnej w kawiarni- taki niby prywatny) sam powiedział że COŚ trzeba zarzęzić. Cokolwiek i niekoniecznie z sensem. No to dostaliście „miskę bzdur” i wcinajcie, smaczego !

  6. 100h2o pisze:

    Demostenes, Seneka czy jakiś tam orator, że o Hitlerze nie wspomnę … :-))

  7. Niebieski77 pisze:

    Smuda akurat puchar zdobył w Chorzowie:) co do Żurawia to będę go bronił,to trener wciąż na dorobku był asystentem u Skorży w 2015 jak zdobyliśmy majstra i z młodzieżą też szło ok,dostał co dostał i w mojej ocenie kręci max z tą ekipą,przed sezonem większość twierdziła że sukcesem będzie awans do ósemki.Czepianie się tego co mówi na konferencjach jest po prostu słabe.

    • inowroclawianin pisze:

      Mówił o szerokiej i wyrównanej kadrze co jest nieprawda. I nie chodzi o to że nie ma powera na konferencjach tylko nie ma powera poza konferencjami. Wtedy gdy trzeba chłopaków do meczu przygotować, wtedy gdy rozmawia z Rutkiem itp. Tak, przed sezonem bałem się o pierwszą 8, przyznaję, ale teraz widzę że można było jednak nawet MP zdobyć bo ta liga jest aż tak słaba. Z samą Arką ile punktów pogubili..Jednak jeśli będzie na koniec PO i to drugie miejsce to będzie znaczyło że jest mały progres.