Dwa dni do meczu z Zawiszą

W Lechu Poznań nie ma czasu na rozmyślanie nad ostatnimi dwoma remisami. Już pojutrze o godzinie 21:00 zespół Lecha Poznań czeka mecz, w którym obowiązkiem Kolejorza jest odniesienie zwycięstwa. Przy pełnych trybunach niebiesko-biali powalczą z Zawiszą Bydgoszcz o awans do 1/8 finału piłkarskiego Pucharu Polski.




Historia piłkarskiego klubu z Bydgoszczy sięga 1946 roku, kiedy został on założony w Koszalinie. Nazwa „Zawisza” pochodzi od rycerza Zawiszy Czarnego z pewnością kojarzonego przez osoby interesujące się historią. Klub z Bydgoszczy mający na swoim koncie kilka meczów na arenie międzynarodowej, w Ekstraklasie (dawniej I-lidze) zadebiutował na początku lat 60-tych XX wieku, czyli już po pierwszym starciu z Lechem Poznań w historii. Dotąd największym sukcesem wojskowego klubu jest Puchar i Superpuchar Polski wywalczony w 2014 roku pod wodzą Ryszarda Tarasiewicza. Pucharowy rywal Lecha Poznań zdobył swoje pierwsze trofeum podczas pierwszego finału rozgrywanego na Stadionie Narodowym w Warszawie pokonując w nim w rzutach karnych Zagłębie Lubin. Krajowy Superpuchar dorzucił już poprzez triumf nad Legią Warszawa przy Łazienkowskiej.

null

Zawisza Bydgoszcz to klub kojarzony głównie przez starszych kibiców, dawniej reprezentowali go m.in. byli i ważni dla Lecha Poznań zawodnicy tacy jak Marek Rzepka lub Henryk Miłoszewicz. Wychowankami Zawiszy są urodzeni w Bydgoszczy reprezentanci Polski, Stefan Majewski czy Zbigniew Boniek. Zawisza najdłużej grał w Ekstraklasie na przełomie lat 80-tych i 90-tych. Później występował w niej w sezonach 2013/2014 i 2014/2015, kiedy bydgoszczan szkolił choćby Mariusz Rumak a klub wypromował m.in. Igora Lewczuka czy Michała Masłowskiego. Ostatnie lata to próba odbudowy piłkarskiego Zawiszy. Klub z Bydgoszczy po jednych rozgrywkach w I-lidze znalazł się w B-klasie notując 3 kolejne awanse w latach 2018-2020. Niebiesko-czarni rozgrywają aktualnie swój trzeci sezon na szczeblu III-ligi. W ostatnich dwóch sezonach piłkarze Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza umieli wywalczyć okręgowy Puchar Polski, w ubiegłych rozgrywkach 2022/2023 bydgoszczanie odpadli z Pucharu Polski na etapie 1/16 finału przegrywając u siebie z Radomiakiem Radom 1:3.

null

Zawisza Bydgoszcz swoje domowe mecze rozgrywa na obiekcie, który Kolejorz bardzo dobrze zna, znają go też kibice. Przed laty Lech Poznań umiał na nim zdobyć Superpuchar Polski pokonując Legię Warszawa czy z tym samym rywalem potrafił przegrać finałowe spotkanie o Puchar Polski (więcej na ten temat pisaliśmy przedwczoraj -> TUTAJ). Prace nad budową obiektu w Bydgoszczy powstałego na północy miasta nieopodal torów kolejowych i lasów ruszyły w 1957 roku. Roboty budowlane trwały blisko 3 lata, początkowo stadion przygotowany od razu do uprawiania lekkoatletyki został wybudowany z wałów ziemnych, gruntownie przebudowano go kilkanaście lat temu. Od 20 lat obiekt Zawiszy Bydgoszczy o charakterystycznych trybunach mogących pomieścić nieco ponad 20 tysięcy ludzi nosi im. Zdzisława Krzyszkowiaka, czyli lekkoatlety, trzykrotnego złotego medalisty Mistrzostw Europy i Igrzysk Olimpijskich.

null

Lekkoatletyczny stadion posiada cztery maszty oświetleniowe, telebim znajdujący się za jedną z bramek i dach, który częściowo przykrywa miejsca znajdujące się na dwóch trybunach wzdłuż boiska. W roku 2010 i 2011 już po modernizacji obiektu, która pochłonęła ponad 41 milionów złotych na stadionie w Bydgoszczy odbyły się dwa finały Pucharu Polski, w tym jeden wspomniany z udziałem Lecha Poznań. Dawniej swoje mecze na obiekcie Zawiszy Bydgoszcz rozgrywała nawet reprezentacja Polski. Ponadto kilka lat temu stadion gościł uczestników Mistrzostw Świata U-20 i Mistrzostw Europy U-21. Na stadionie znajdującym się przy ulicy Gdańskiej regularnie odbywają się przede wszystkim zawody lekkoatletyczne. W tym sezonie mecze Zawiszy Bydgoszcz nie cieszą się zbyt dużym zainteresowaniem kibiców, jedno ze spotkań III-ligi zgromadziło na trybunach tylko 300 osób, ale już bój z Elaną Toruń śledziło na żywo 3290 widzów. Trzecioligowiec dostał zgodę na organizację wtorkowej imprezy masowej z udziałem 14 tysięcy osób i właśnie tylu kibiców zasiądzie pojutrze na trybunach (fani Kolejorza otrzymali 4 tysiące wejściówek).

Stadion Zawiszy Bydgoszcz w 2011 roku
null
null

We wtorek Lech Poznań zagra z bydgoskim Zawiszą po raz 40 w historii, dotąd mierzyliśmy się z niebiesko-czarnymi na 3 różnych frontach. Kolejorz ma korzystny bilans spotkań z Zawiszą, który wynosi 20-10-9, gole: 67:50, lecz do poprawy jest wyjazdowy bilans gier 7-6-7, bramki: 27:28. Ostatnie spotkanie pomiędzy obiema ekipami odbyło się 14 marca 2015 roku, gdy Lech Poznań grający od 25 minuty w dziesiątkę przegrał na wyjeździe 0:1. Kolejorz ostatni raz zwyciężył w Bydgoszczy dnia 5 maja 2014 roku ogrywając Zawiszę na jego terenie wynikiem 2:1. W Pucharze Polski mierzyliśmy się z Zawiszą łącznie 2 razy, w pierwszym spotkaniu w historii rozegranym w 1956 roku wygraliśmy na wyjeździe 3:1 mimo przegrywania 0:1 (na etapie 1/16), natomiast w sezonie 1977/1978 ograliśmy bydgoszczan u siebie 1:0 (na etapie 1/8 rozgrywek). Lech Poznań dotąd najwyżej pokonał Zawiszę w ostatniej domowej konfrontacji, kiedy dnia 20 września 2014 roku zwyciężył rezultatem 6:2. Kolejorz najwyżej w historii przegrał z tym rywalem 0:6 w 1959 roku, a najwyżej u siebie w 1989 roku wynikiem 1:5.

null

Trwający sezon 2023/2024 jest dla bydgoskiego Zawiszy trzecim z rzędu na szczeblu III-ligi. Aktualnie niebiesko-czarni po 14 kolejkach grupy 2 III-ligi mając 25 punktów i bilans 7-4-3, gole: 30:15 (u siebie 3-2-1, bramki: 13:5) zajmują 5. miejsce w tabeli ze stratą 11 oczek do Świtu Skolwin. Zawisza jako triumfator okręgowego Pucharu Polski 2022/2023 w poprzedniej fazie Pucharu Polski 2023/2024 wyeliminował Start Krasnystaw triumfując na wyjeździe 4:0. Zawisza to młody zespół oparty głównie na wychowankach, ale w kadrze jest też paru starszych zawodników (27-30 lat), którymi są Patryk Urbański, Maciej Kona, Maciej Koziara, Korneliusz Sochań, Piotr Okuniewicz, najstarszy w kadrze Jakub Bojas (32 lata) czy wychowanek Lecha Poznań i niedawny skrzydłowy naszych rezerw, Krystian Sanocki. 27-latek w sobotnim meczu z Polonią Środa Wielkopolska (triumf na wyjeździe 2:0) strzelił jedną z bramek.

null

Wspomniany wyżej Okuniewicz ma jeden występ w Ekstraklasie, a Sochań będący wychowankiem klubu zagrał w niej 2 razy. Ważnymi piłkarzami w ofensywie w tym sezonie ligowym są Maciej Koziara (8 goli) oraz Jakub Bojas (7 bramek). Pucharowego rywala Lecha Poznań od blisko 3 lat szkoli młody 36-letni trener Piotr Kołc, który jako piłkarz spędził wiele sezonów w Gryfie Wejherowo. Początek wtorkowego pojedynku w ramach 1/16 finału Pucharu Polski 2023/2024, Zawisza Bydgoszcz – Lech Poznań dnia 31 października o godzinie 21:00. O awansie do 1/8 rozgrywek decyduje tylko jedno spotkanie, zatem Kolejorz chcąc uniknąć jednej z największych kompromitacji w ponad 100-letniej historii musi wygrać z III-ligowcem. Wtorkowy bój zobaczy na żywo komplet 14 tysięcy widzów, a to oznacza, że Zawisza Bydgoszcz zanotuje najwyższą frekwencję na swoim domowym meczu od 1990 roku.

null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





4 komentarze

  1. 07 pisze:

    U buka obstawie ze Zawisza strzeli gola. Minimum 1. Na Lechu mozna zarobić. 😉

  2. Ostu pisze:

    No to się posłucha relacji w Radiu Poznań…

  3. leftt pisze:

    Nie lubię zmieniać trenerów, jestem raczej za dawaniem szans. Ale odpadnięcie z Zawiszą będzie oznaczało, że trzeba się pożegnać.