To będzie ich sezon
Po sezonie 2017/2018 wiele osób równie wiele sobie obiecuje. Po letniej rewolucji, która cały czas trwa jest głęboka wiara w sukces Lecha Poznań w trwających już rozgrywkach. Na papierze Kolejorz jak najbardziej jest w stanie powalczyć o dublet oraz przynajmniej o IV rundę eliminacyjną Ligi Europy. W niej „niebiesko-biali” nie będą już rozstawieni co nie oznacza, że nie mają szans na awans.
W rundzie jesiennej sezonu 2017/2018 poznański Lech będzie dysponował szeroką kadrą. Zwłaszcza na początku rozgrywek, kiedy Kolejorz wciąż będzie się zgrywał i rywalizował co 3-4 dni takie pojęcie tak „pierwszy skład” może nie obowiązywać. Mimo wszystko są w drużynie zawodnicy na których kibice czy sztab szkoleniowy liczy najbardziej. Są w tym zespole piłkarze, którzy muszą dawać więcej i którzy będą stanowili o sile „niebiesko-białych” w sezonie 2017/2018. Dziś tydzień przed startem ligi wybraliśmy pięciu graczy dla których trwające rozgrywki z różnych względów powinny być bardzo udane.
Christian Gytkjaer
Duńczyk to absolutny hit transferowy tego lata w całej polskiej lidze. Najlepiej zarabiający piłkarz Lecha, zawodnik numer 1 na liście życzeń, a przede wszystkim napastnik idealnie pasujący do stylu gry naszego zespołu, który od kilku lat strzela co najmniej kilkanaście goli na sezon po prostu musi odegrać kluczową rolę w Kolejorzu. 27-latek ma wszystko, aby ciągnąć ofensywę poznaniaków, zdobywać wiele goli, zostać królem strzelców Ekstraklasy oraz poprowadzić Lecha do sukcesów. Król strzelców ligi norweskiej 2016 z pewnością będzie potrzebował trochę czasu na odpowiednie zgranie się, jednak nie ma właściwie opcji, by ten sezon nie należał do niego.
Mario Situm
Podopieczny Nenada Bjelicy we Włoszech już zaczął od mocnego uderzenia. Gol w sparingu, dwie bramki przeciwko FK Pelister i całkiem niezła gra na lewej pomocy. Chorwat mimo jeszcze młodego wieku ma spore doświadczenie choćby z występów w Dinamie Zagrzeb. W Lechu ma pełnić rolę lewego pomocnika i to m.in. na nim ma opierać się ofensywa Kolejorza. Situm posiada odpowiedni mental oraz osobowość, żeby być gwiazdą naszego klubu, ciągnąć go do zwycięstw oraz sukcesów. Z jego umiejętności i pracowitości na boisku będziemy mieli wiele pociechy. Sam piłkarz jest jednym z kandydatów do stania się ulubieńcem kibiców.
Darko Jevtić
To dzięki Nenadowi Bjelicy szwajcarski pomocnik podpisał nowy kontrakt z Lechem. Jego pozostanie na jesień nie jest jednak w 100% pewne, lecz jeśli Szwajcar pozostanie przy Bułgarskiej na przynajmniej pół roku wówczas z pewnością odegra ważną rolę. Już ma na swoim koncie gola oraz asystę. Po przyjściu nowych skrzydłowych Darko Jevtić ma otrzymywać więcej szans na środku pomocy. Ma stać się reżyserem gry Kolejorza, jej motorem napędowym oraz gwiazdą Lecha. Właściwie już nią jest, aczkolwiek w sezonie 2017/2018 ma jeszcze mocniej rozbłysnąć. Pod wodzą Nenada Bjelicy nie ma opcji, aby 24-latek będący w dobrym wieku dla piłkarza nagle przygasł. To będzie jego sezon!
Volodymyr Kostevych
Skautingowy strzał w „10”. Ukrainiec wyjęty z bardzo słabej drużyny ligi ukraińskiej w Polsce szybko wyrobił sobie odpowiednią markę. Już teraz należy do najlepszych lewych obrońców w lidze, a jego kariera w sezonie 2017/2018 z pewnością nabierze rozpędu. „Kostia” szybko nauczył się naszego języka, bardzo szybko zaaklimatyzował się w drużynie, pokazał się z dobrej strony zarówno w defensywie jak i ofensywie, a wiek 25-lat jest idealnym, by były gracz Karpat Lwów zrobił kolejny krok naprzód. Jeśli będą omijały go kontuzje już ta runda będzie rundą Kostevycha!
Matus Putnocky
Jeden z nielicznych piłkarzy wyjęty ze słabszej drużyny w polskiej lidze, który w Lechu sprawdził się w 100%. Najlepszy golkiper Ekstraklasy, który w ubiegłym sezonie 2016/2017 puścił najmniej goli ma wszystko, by być filarem obrony Lecha. 33-lata w przypadku bramkarza to dobry wiek do ustabilizowania formy, która w przypadku Słowaka od roku jest bardzo wysoka. Matus Putnocky obok oczywiście wysokiej jakości piłkarskiej wprowadza w obronnej grze Lecha spokój oraz pewność. Szczególnie w powietrzu rosły bramkarz nie ma sobie równych. Nowy sezon 2017/2018 również będzie należał do niego.
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Oby sezon należał przede wszystkim do Lecha Poznań!
Do tego grona dodałbym jeszcze Makuszewskiego.
Kiedy będzie zgłaszania lista zawodników na 2 rundę?
Kolego, mamy podobne nicki, będę zobowiązany jakbyś w jakiś zmodyfikował swój (tym bardziej, że swego używam od ładnych paru lat). Dzięki 😉
Kogoś tu chyba straszy, Bolek jest tylko jeden Bolki 🙂
Chyba ja tu jestem najstarszy 😉
Polacy będą wiedli prym na 100 procent
Mario u was w Azji nie wiodą. Macie Belga
Makuszewski myślę też i dodałbym Bartkotha, oby dał radę
Nie po to przebiliśmy ległe aby tam nie było Bartkotha. Ale powoli wiemy o co chodziło Bielicy. Bardzo szybkie skrzydła i rośli egzekutorzy(Gytkjaer, Dillaver, Vujadinović a to jeszcze nie koniec. Na teraz kadra wygląda więcej niż przyzwoicie. Chyba każdy z kibiców Lecha czeka na pierwszy mecz w ekstraklasie. Zarząd zrobił swoje. Teraz czas na to aby zakupy smakowały. Wiadomo że czasami coś może się zepsuć. Ja jednak jestem dobrej myśli
Abdul Aziz Tetteh, Radoslaw Majewski i Robert Gumny 😉 => chłopak ma potencjał, żeby stać się zawodnikiem na poziomie Tomką Kędziory 😉 !!!
A co to Kędziora ma za poziom? Zwykły przeciętniak który w rozwoju zatrzymał się już jakiś czas temu. Mam bekę z tych którzy widzą w nim następcę Piszczka.
Kostewycz, Situm i Jevtić będą stanowić o sile Lecha. To zawodnicy, którzy od swojego pierwszego meczu grają bardzo dobrze (jak od pierwszego meczu dobrze prezentowali się Lewandowski, Rudniew, Silic, Tonew, czy Kędziora z Borussią). Mam nadzieję, że będą starali się do nich równać Gumny (szansa, że znów będą mocne lewa i prawa obrona) i Jóźwiak na prawym skrzydle (na zmianę z Makuszewskim). Dobrzy boczni obrońcy i szybcy i techniczni skrzydłowi to gwarancja ładnej dla oka gry (jak za Smudy). Wielką niewiadomą są stoperzy, mniejszą defensywni, a największą niestety znów atak, bo Niki Bille Nielsen już się w Lechu nie przebudzi, Robak pewnie obrażony. Oby Gytkjaer nie był przereklamowany. Dobrze, że mamy najlepszego bramkarza w polskiej lidze i jeszcze świetnego, ale kapryśnego (PP z Arką!!!) zmiennika.
Czuje po kosciach ze ten sezon jest nasz! Na papierze wygladamy swietnie + trener z prawdziwego zdarzenia! Nie mozna sie doczekac!
Jakie sa szanse ze Jevtic nie odejdzie?
Szanse na odejście wynoszą 10%.
Szanse na pozostanie to 100%-10%=90%
Nie ma za co 😉
panienka juz sra w galoty
Nareszcie jest uśmiech i zadowolenie na mojej twarzy , czytając o tych wszystkich zmianach które zachodzą w Lechu.Oczywiście że sezon nam wszystko zweryfikuje , ale cieszę się już teraz że Zarząd zmienił swoją politykę transferową i podejście do kibiców. Być może okaże się że zachowanie Robaka miało swoje plusy , bo przyspieszyło również zmiany w szatni Lecha. Do boju Kolejorz.
nie tylko Ty się cieszysz – nareszcie po latach coś ruszyło „do przodu”. Tak sobie myślę, że sprawa rozbijała sie o kasę, trzeba było jakoś ustabilizować podstawy i dać wzrost finansowy, a i księgowy i sp-ka nauczyli sie co to znaczy zarzadzać klubem, bo to nie fabryka pralek….
Robak musi zostac pokazal w sparingu klase,Nicki Bille jak juz to wyporzyczyc go bo do Robaka mu duzo brakuje.Marcin ma zostać i jeszcze pokaze jak sie strzela bramki,Gytiaker jak nie wypali a odda zarzad Marcina to lezymy bo Rakels to skrzydla
A Barkroth, Dilaver? Na nich tez bardzo liczymy jak i na rozwoj naszej mlodziezy, ktora otrzymala szansę w pierwszej druzynie. Myślę ze jesli nasza pomoc bedzie grala na miarę naszych oczekiwan to Gytkjaer ma dużą szansę na korone krola strzelcow. Situm blysnal juz w pierwszych meczach, Dilaver w sumie tez. Mam nadzieję ze Darko zagra sezon życia i zaliczy wiele asyst, podobnie jak Situm. Kostewicz oby nie byl gorszy niz w ubieglym sezonie, to samo Putnocky. No coz, we wrzesniu będzie mozna juz cos więcej powiedziec o grze Lecha jak i o nowych graczach.
A ja chciałbym, żeby wszyscy zawodnicy prezentowali wysoki poziom, a o składzie decydowały minimalne niuanse.
I jeszcze Trałka na stoperze.