Wokół meczu Lecha z Pogonią
Środowy pucharowy mecz Pogoń Szczecin – Lech Poznań zakończony wynikiem 3:0 dla „Portowców” przeszedł już do historii, a ten rezultat ma także przełożenie na wiele statystyk. Są to liczby przede wszystkim negatywne. Więcej o tym i nie tylko poniżej.
Pogorszony bilans
Lech Poznań pogorszył wczoraj swój i tak słaby bilans z Pogonią. Po środzie wynosi on 32-25-31, gole: 117:105. W rozgrywkach pucharowych Lech Poznań mierzył się z Pogonią łącznie 16 razy w tym 11-krotnie w Pucharze Polski. Zanotował bilans 11-1-4, 26:15 (w Pucharze Polski 8-0-3, 14:8).
Koniec serii
Po 5 wygranych nad Pogonią z rzędu odpowiednio 3:1, 3:0, 3:0, 1:0 i 2:0 drużyna Lecha tym razem przegrała aż 0:3 kończąc swoją passę. Za równy miesiąc 10 września będzie miała szansę się zrewanżować.
Pierwsza pucharowa porażka od lat
Kolejorz w pucharowym meczu po raz ostatni przegrał z „Portowcami” w sezonie 1999/2000, natomiast w pojedynku Pucharu Polski ostatni raz poległ po rzutach karnych w sezonie 1996/1997. Szkoda, że tym razem Lech odpadł już tak szybko. 2 maja tym razem kibice będą mieli wolne.
Takiej porażki nie było
Lech za kadencji Nenad Bjelicy jeszcze nigdy nie przegrał tak wysoko, jak wczoraj. Ponadto Kolejorz po raz ostatni uległ w 1/16 Pucharu Polski aż 0:3 w 1968 roku. Wtedy poległ po dogrywce.
Jak w 2012 roku
Tego lata Lech powtórzył sierpień 2012. Wtedy raptem kilka dni po odpadnięciu z europejskich pucharów odpadł również z Pucharu Polski. Przed Kolejorzem tej jesieni już tylko mecze ligowe, które będą rozgrywane raz w tygodniu. Szału nie będzie.
Skorża pokonał Bjelicę
Maciej Skorża pierwszy raz mierzył się z Nenadem Bjelicą i od razu pokazał, że jest lepszym trenerem. Do tego tematu na pewno wrócimy jeszcze w osobnym artykule.
Gorsze liczby
Lechowy bilans tego sezonu to 5-3-3, gole: 20:10. Bilans jest średni, a gdyby przypomnieć sobie o odpadnięciu w tydzień z Ligi Europy i Pucharu Polski jest jeszcze gorzej.
DOM: 3-2-0, 13:3 (liga 1-1-0, 5:1)
WYJAZD: 2-1-3, 7:7 (liga 1-0-1, 2:1)
OGÓŁEM: 5-3-3, 20:10
1:0 dało zwycięstwo rywalowi
Wliczając sezony 2015/2016 – 2017/2018 zespół Lecha Poznań przegrywał wczoraj po raz 40. Poległ 32 raz.
Lech przy wyniku 1:0
53-5-3
Lech przy wyniku 0:1
3-5-32
* – Wliczone są rozgrywki Ekstraklasy, o PP, SPP i europejskie puchary (sezony 2015/2016 – 2017/2018)
Kolejna porażka przy 0:1
Lech prowadzony przez Nenada Bjelicę przegrywał wczoraj po raz 12. Poległ 7 raz. Nie widać zbytnio charakteru drużyny przy niekorzystnym wyniku.
Lech przy wyniku 1:0 za Bjelicy
25-2-2
Lech przy wyniku 0:1 za Bjelicy
2-3-7
—
Gole w sezonie 2017/2018
Ekstraklasa (7 goli w 4 meczach)
3 – Gytkjaer
1 – Trałka, Makuszewski, Nielsen, Jóźwiak
Puchar Polski (0 w 1 meczu)
–
Liga Europy (13 goli w 6 meczach)
3 – Jevtić
2 – Situm, Majewski, Nielsen, Gytkjaer
1 – Jóźwiak, Trałka
Gole ogółem (20 goli w 11 meczach)
5 – Gytkjaer
3 – Jevtić, Nielsen
2 – Situm, Majewski, Trałka, Jóźwiak
1 – Makuszewski
—
Asysty w sezonie 2017/2018
Ekstraklasa
2 – Makuszewski
1 – Barkroth, Situm, Gumny, Gajos
Puchar Polski
–
Liga Europy
3 – Majewski
2 – Makuszewski
1 – Jevtić, Kostevych, Rakels, Vujadinović
Asysty ogółem
4 – Makuszewski
3 – Majewski
1 – Jevtić, Kostevych, Rakels, Barkroth, Situm, Gumny, Gajos, Vujadinović
—
Żółte kartki w sezonie 2017/2018:
Ekstraklasa (6 kartek)
1 – Dilaver, Janicki, Rakels, Situm, L.Nielsen, Radut
Puchar Polski (0 kartek)
1 – Gajos, Tetteh, Vujadinović
Liga Europy (11 kartek)
2 – Situm, Nielsen
1 – Gumny, Majewski, Tetteh, Burić, Trałka, Kostevych, Vujadinović
21 żółtych kartek, w 11 meczach, 15 zawodników:
3 – Situm,
2 – Nielsen, Janicki, Tetteh, Vujadinović
1 – Burić, Gumny, Majewski, Dilaver, Trałka, Kostevych, L.Nielsen, Radut, Rakels, Gajos
Czerwone kartki
1 – Tetteh (bezpośrednia)
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
No dzisiaj zagrali najgorszy mecz od lat, naprawdę. Nenada będę jednak oceniał po sezonie.
Bryx, została nam tylko liga! co tu oceniać po sezonie, co mistrzostwo zmieni.
Tyle transferów, takie nadzieje a tu już prawie wszystko przegrane.
dopiero co tylu kiboli tutaj pisało, że nie moga doczekać się sezonu,że to będzie to, miało być pierdolniecie a jest wstyd i rozczrowanie.
Teraz tylko przypomnę co wam pisałm o Bielicy, nie podobał mi się od poczatku i miałem racje, za dużo już lat siedzę w naszej piłce i troche wiedzy i doświadczenia mam,gdy Wy pialiscie z zachwytu ja potrafiłem dostrzec
mankamenty i niedociagnięcia.
Trener obiecał nam jedno, to że nikt z Nas już śmiać się nie będzie, nie dotrzymał słowa kolejny raz.
zostajemy z cała zgraja nowych gwiazdek i mamy tylko ligę, to nie będzie łatwe dla trenera,pogodzić wszystkich.
Trener widział że Buric zawala każdy mecz i kolejny raz go wystawił, nic nie uczy się na własnych błędach, za sprowadzenie nowych zawodnikó też raczej ponosi już odpowiedzialność.
W miesiac nasze marzenia zostały zabite, smutno jak mało kiedy.
Jest mi smutno że miałem racje co do trenera.
Została już tylko liga, może tu się uda jakoś uratować ten dopiero zaczęty sezon.
kiedy już wszystko przegra?
Nenada zimą już nie będzie
o ile dotrwa, bo jak dotąd idzie drogą poprzedników. „Nie idźcie tą drogą Nenadzie Bielico i Sabo”
Bardzo się ciesze, że przede wszystkim Skorża pokazał działaczom Lecha, że źle zrobili zwalniając go. I pokazał że jest lepszym trenerem. Fajnie, że będzie osobny artykuł na ten temat. Nenad niczego jeszcze nie wygrał. I raczej nie wygra.
jeden mecz nie oznacza, ze jest lepszym trenerem. Widziales ich mecz z Zaglebiem. Lustrzane odbicie wczorajszego tylko to oni wtedy byli w naszej skorze. Skorza udowodni, ze jest dobrym trenerem jesli z tym zespolem awansuje do osemki. To ze wygral jeden mecz nic nie znaczy. Dla Pogoni mecz z nami to wojna. Bylo trzesienie ziemii po meczu ligowym, ktore przynioslo skutek. Niestety na nas w tej chwili wystarczy wyjsc na ambicji bo my poza jednym meczemw LE, ktory i tak nam nic nie dal, gramy zupelnie bez pomyslu. Nie mamy srodka pola (Gajos i Maja kolejny raz beznadziejni) i dajemy sie zdominowac w srodku. Makuszewski i Jozwiak pokazali, ze grac potrafia tylko na podmeczonych przeciwnikow. Situm jak gra na skrzydle to ma wiekszy repertuar niz tylko kopnij biegnij. Nenad musi w koncu zaczc pracowac z nimi nad rozegraniem, wyjsciem gdy jest pressing, utrzymaniem pilki w srodku pola itd Jak na razie wyglada to slabo.
Dajemy się zdominowac tylko w tych meczach w których gra Tetteh
Juz jest po sezonie
idemo dalje kurwa…
To co się stało to pateologia. Ktoś musi wyciągnąć konsekwencje!
On do końca sezonu, nie będzie już trenerem LECHA!!!
Pamiętam jak przyszedł Nenad do Lecha.zapewniał że nikt z nas nie będzie się śmiał.że ma zespół na ligę mistrzów (przed transferami)to teraz spokojnie tą ligę mistrzów wygramy.bla bla i tyle.wczoraj mecz pokazał jakim jest strategiem
Przykra sprawa. Nie wiem jak to napisać, żeby nie wyszło groteskowo, ale ja jakoś dziwnie byłem przygotowany na tą porażkę.
Dejavu, po prostu dejavu. Nie chcę się powtarzać bo proces dejavu rozpisałem przed rewanżem z Utrechtem. Przypomnę tylko, że aktualnie jesteśmy na etapie Rumaka (on też nie lubił jakichkolwiek pucharów, tyle, że Bjelica ma lepszą kadrę to i lepsi nas z nich eliminują).
Alibi w postaci sporej przebudowy zespołu powinno jeszcze spokojnie działać na Rutków.
Jak pisałem, do zobaczenia na Mistrzowskiej fecie w 2020 roku już z nowym trenerem (Probierz ?, Skorża ?)
Do tego czasu (do sezonu 2019/20 ściślej mówiąc) radzę spory zapas nerwosanu, jakiegoś odprężającego hobby, ewentualnie dla Janków dłuższe wakacje od futbolu.
To nie jest tak jak wieszczą niektórzy, że już lecimy. O nie. Przeciwnie. Golenie ogórków będzie nam wychodziło nader dobrze i powinno nas utrzymywać w szerokiej czołówce. Zresztą od tradycyjnego rumakowego ogolenia Piasta już pięknie zaczęliśmy.
Mam nadzieje ze dotrzymacie slowa i porowacie Bjelice ze Skorza choc i tak szkoda porownania lepiej porownac go z Bakero.
BJELICA do końca sezonu nie będzie już trenerem!
Jak po wczorajszym wpierdol-u nie załapie ich za mordę, to masz rację, na tych nierobów, co sobie myślą, że są nie wiadomo kim, potrzeba ostrej reakcji z każdej strony, zarząd powinien wstrzymać pensję, trener powinien im zrobić taki trening, że zapamiętają go do końca życia, a my KIBOLE powinniśmy im najebać 🙂
I tyle w temacie, bo wkurw po wczoraj pozostał, a pracować w pracy trzeba 🙂
Czy nenad jest dumny z zawodników ? Czy jest dumny z buricia ? Co jeszcze przegra w ciągu paru dni ?
Jak dla mnie Nenad odleciał – uwierzył, że dzięki swojemu trenerskiemu kunsztowi nawet drugim składem pokona Pogoń, a grajki typu Kebabsen nagle staną się piłkarzami.. Jeżeli zejdzie na ziemię i będzie grał najlepszym składem wygramy ligę.
Boję się tylko, czy będzie wybierał zgodnie z dyspozycją dnia a nie swoich faworytów np. Rakels a Jóźwiak,
Nigdzie nie mogę doszukać się rubryki : powiedzieli po meczu. Czy ktoś wie jakimi słowami nasz trener dziękował zawodnikom? Znając inwencję Pana Nenada spodziewam się czegoś ciekawego.
wczoraj to chyba sami piłkarze przeszli koło meczu… to nie może być tak, że 3 dni wcześniej grają naprawdę solidnie, zdecydowanie fizycznie. A wczoraj… w środku pola miałem wrażenie, że Pogoń gra sama ze sobą, jakby na początku byli skuteczniejsi to 2:0 byłoby do 30 minuty.
Miał zagrać najsilniejszy skład, a obrona (decydująca formacja) pierwszy raz w takim zestawieniu. Duży błąd trenera. Ale ja ciągle wierzę, że może powstać dobry zespół z tych zawodników. W sobotę przy bardzo niskiej frekwencji wygramy z Zagłębiem, potem już będzie z górki. Nadzieja umiera ostatnia.
Czy możecie napisać co za debile komentowali ten mecz w TV ?
Przeżyłem porażkę z Arką na narodowym, po tym upokorzeniu jakby mniej już bolało 3 miejsce w lidze.W przerwie klub, jakby nie patrzeć, robi transfery i wydaje sporą część zarobionych pieniędzy.Znowu mnie kupują a może zwyczajnie naiwne serce kibica zostało oszukane.Przychodzi liga- Sandecja strata punktów, Wisła P- dostajemy w łeb, ale wierze w pieprzenie Nenada, że muszą się zgrać bla bla bla.Mecz z Cracovią był słabieńki stylowo i tylko trochę szczęścia spowodowało, że wygraliśmy. W pucharach ogrywa nas cienki i wyprzedany Utrecht a ludzie biją brawo mimo małej klęski.
Przychodzi mecz z Pogonią-oglądam i w 20 minucie Pogoń nas tak ciśnie, że przecieram oczy ze zdumienia.W 30 minucie nawet nie wiem jak nazywa sie bramkarz śledzi, bo dobrze piłki nie powąchał.Ogrywają nas 3;0 a równie dobrze mogłoby być 5;1 i to jest katastrofa.W tym meczu nie istnieliśmy, byliśmy tłem dla zawodników, którzy w Lechu nie mieli miejsca w składzie(kur…a)…Przestałem wierzyć w Bielice, bo jak nie idzie w tak ważnym meczu to w 30-tej minucie trzeba było robić zmiany a nie w 70 przy wyniku 3;0!!!Nie mieliśmy wcale ciągu na bramkę, wszystko kończyło się na 30 metrze.ILE JESZCZE UPOKORZEŃ TRZEBA ZNIEŚĆ?Klub z takim budżetem i najlepszymi kibicami od kilku lat nie ma wyników-dramat!
Obawiam sie, że niebawem właściciel też da sobie spokój, bo ile można. Wyłożył kasę, kupił zawodników za sos a ograli go ci, którzy się nie nadawali. Słyszałem, że Bielica dosyć żywiołowo dyskutował z kibicami…Powiem więc tak-koniec parasola ochronnego dla tego typa- Lech chu..a gra i to jego wina(o wystawianiu Buricia nie wspomnę) i o ile w przeciągu miesiąca nie wskoczą na szczyt tabeli trzeba będzie spowodować, żeby Nenad odszedł…
Klaus@ dobrze to wszystko podsumowałeś. I chyba zbyt łagodnie na to co się stało już w 2017…
Na chłodno wydaje mi się, że zwolnienie Bjelicy w tym momencie byłoby działaniem pochopnym. Powinien posprzątać ten burdel i przedstawić plan naprawczy. Od wdrożenia tego planu i efektów powinno być uzależniona dalsza z nim współpraca. Niektórzy zawodnicy powinni mieć też postawione ultimatum przez Zarząd.
Może powinni najpierw wygrać rywalizację w rezerwach, a dopiero później łapać się do 18 meczowej. Burić, Tetteh, Majewski na początek!
Hehe a ciekawe co teraz sobie myśli Robak i Szymek 🙂
A tak serio to uważam, że zwolnienie teraz trenera nie ma sensu, bo to była jego wizja zespołu, więc podsumujmy go w przerwie zimowej (no chyba, że w lidze też nagle zaczną tracić punkty)
Nowy trener musi mieć czas na wejście do zespołu, poznanie go bo przecież cudu nie zrobi w 2 dni. Swoją drogą kogo widzicie na tym stanowisku?
Majstra też nie będzie bo transferów dużo co prawda, ale ich jakość beznadziejna.
zagrali słabo taka piłka żadne transfery nie gwarantują sukcesu i żaden trener a już po nim jedziecie a ze skorża lepszy przypominam że w tabeli za skorzy po mistrzostwie było duzo gorzej dwa skorza juz pol ligi zwiedził inny trener?jaki fornalik co z kadry zrobił posmiewisko a w lidze tylko paru zawodnikow wykreował rownie dobrze mozna powiedziec ze urban jest lepszy bo ma wiecej sukcesow takie wasze gadanie mistrzostwo przegralismy nieznacznie puchar fuks arki z drugiej w spp wygrali z legia z dunczykami fuksem odpadli a i do meritum wy naprawde uwazacie ze kazdy mecz powinnismy wygrywac 3/0 jak wisła za dawnych lat dajcie spokoj bo macie za duze oczekiwania
Mamy najdrozszego trenera w historii Lecha a wyniki ma jak Rumak, choc ten wywalczyl dwa vice mistrzostwa, wiec to co dla Nenada moze byc nieosiagalne.
No właśnie @arek.Bjelica musi cholernie,ale to cholernie ciężko się napracować by byc drugim Rumakiem.Na razie dzielą go od MR dwa vicemajstry.Miejmy wszyscy nadzieję,że wiosną 2018 Nenad zdetronizuje Rumaka bo zrobi wreszcie to pieprzone MP.
Zwalnianie trenera to łatwa sprawa (nie finansowo). Ale nie w tym przypadku. Ma drużynę zbudowana pod siebie, swoich grajków ,swój tryb przygotowań. Zarząd wstrzyma się do zimy i najwcześniej wtedy go wywala ,chyba ,ze wyniki w lidze go obronią. Ważne jest żeby wiedzieli kogo chcą zatrudnić i mieli wytypowanego i dogadanego następcę. Może jednak się uda i do zimy będziemy liderem i cały cyrk nie będzie potrzebny. W każdym razie u mnie koniec z ufam Tobie. Każdy mecz na chłodno ocenić. I jeśli do zimy będzie kicha to niestety będzie Nenad – (trudno ale) wypierdalaj.
Ps. Następca to Skorza albo jakiś gość z zagranicy.
Gdyby ci niby piłkarze i trener zarabiali podwójną krajową pensję,
nie podnosiłbym głosu po porażkach.
Ale oni mają powyżej 60 tysięcy miesięcznie!
Dlatego NIKOMU Z NICH NIE NALEŻY UFAĆ!
Trener i jego kopacze mają NAS KIBICÓW – wiecie gdzie?
Uważam, że teraz do akcji powinien wejść sam właściciel.
bombardier swiete slowa. lepiej zapobiegac niz leczyc.
Teraz to potrzebujemy spokojnej glowy i skupienia sie na pracy, a nie zwalniania trenera. Jesli nie bedziemy na pierwszym/drugim miejscu w grudniu to wtedy bedzie czas na podejmowanie decyzji a nie w srodku rundy. Jedno co mnie pociesza to to, ze urodzilem sie w Gdansku 🙂 Tam dopiero maja imprezke 🙂 Rozbudzone apetyty i ciagle wciry. A tak z innej beczki to okno jeszcze jest otwarte wiec moze powinnismy postarac sie o jakiegos magika do srodka pola bo juz na prawde jak tylko widze nazwisko Gajos w pierwszym skladzie to az mi sie piwa odechciewa
*”ze nie urodzilem sie w Gdansku” mialo byc… co jest kurna ze mna dzisiaj. musze poprawiac prawie kazdy post… jeszcze chyba mi sie w glowie kreci po wczorajszym wpierdzielu
Rozumiem, że wielu z nas po transferach, objetnicach miało dużo oczekiwań i jest wielka gorycz po odpadnięciu z LE, gdzie jednak nasza gra była naprawdę dobra i teraz po tragicznym odpadnięciu z PP grą zostawiającą wiele do życzenia. Jednak musimy pamiętać, że zespół został złożony z całkiem nowych piłkarzy i z trenerem, który pracuje u nas dopiero rok i to teraz od nowa z większą częścią nowej kadry z którą musi pracować tak na prawdę od nowa. Komu z nas udałoby się wygrać wszystko z nowym zespołem? Bierzcie pod uwagę to, że oni nawet nie mieli wiele czasu na odpoczynek po sezonie ,a tym bardziej na dobre przygotowanie do zesonu, gdyż tego czasu było na prawdę mało. Kto z nas byłby tak wybitny i grał teraz z drużyna w IV rundzie LE, kolejnej rundzie PP i starał się o czołowe lokaty w ekstraklasie z nowymi piłkarzami dopiero wychodzącymi do drużyny, z małym odpoczynkiem, krótkim przygotowaniem do sezonu i jeszcze z tym wszystkim grą co 3 dni. Dajcie czas tym chłopakom, trenerowi. Cudu chcecie odrazu? Moim zdaniem oczekiwania jakie mieliśmy na ten sezon pod kontem „gramy o wszystko” powinniśmy mieć dopiero po tym sezonie jak zespół dotrze do siebie ,a wtedy już będą się znać z wszystkimi na 100%, będą po przygotowaniach do kolejnego sezonu już z większą energia bo też nie będą brali udziału w finale PP no i przedewszystkim każdy z nich drużynę będzie znał o wiele lepiej i inaczej będzie to wszystko wyglądało. Trzeba patrzeć na to realnie, rozumiem nas-kibiców Lecha Poznań którym nie przystoi patrzeć na takie porażki ,ale bądźmy ludzmi i patrzmy na to mózgiem. Nasze obrażanie się i wielkie demonstracje jakie niektórzy chcą pokazać nie przychodząc na mecze nie dadzą wiele, bo to świadczy o nas kibicach. Jesteśmy z tym klubem od serca, od zwycięstwa po porażki, albo wcale no bądźmy szczerzy jak wyglądała postawa wychodzących kibiców w meczu z Utrechtem? Przegrywają to oburzeni robią protesty, a wygrywają jest dobrze to wszyscy się budzą i wtedy ładnie śpiewają „Moja jedyna miłość..” i jak to wygląda? A do nich mamy pretensję i oczekujemy cudu za cudem. Bądźmy z nimi chociaż w ekstraklasie, pokażmy ,że my kibole jesteśmy warci wygrania ligi i ,że dla nas waro grać!
spokojnie… przyjda wyniki to i zaufanie wroci… Nie oczekuj od kibicow racjonalnej oceny po takim blamazu jak wczoraj. Jest nam wszystkim wstyd i tyle. I tu nawet nie chodzi o porazke ale o sposob w jaki gralismy. Chcemy byc klubem grajacym na poziomie LE wiec nawet bez formy powinnismy byc rownozednym przeciwnikiem dla zespolow z naszej ligi a Pogon grala z nami jak z dzieciakami.
Podpisuje sie pod twoimi slowami. Ale i ja pewno zapedzalem sie co do oczekiwan. Ostudziles moje emocje ale wlales nadzieje i ufnosc, ze trzezwo nalezy brac rzeczywistosc. Potecjal jest najwiekrzy po tych wzmocnieniach niz z innych klubach. To musi wypalic, i wypali. Ne dla nas w tym sezonie PP, wiec pozostaje MP. W sobote zobaczymy Lecha takiego jakiego chcemy ogladac, pewno ufasz w to..kibic..
zaufanie do trenera straciłem po narodowym, konflikt w szatni, czystka itp. obecna rotacja- sorki- eksperymenty rób gdzie indziej, gra ten kto jest najlepszy. ?Całe lato było mnóstwo komentarzy- jak uniknąć kompromitacji….ale mamy powtórkę z rozrywki.
Teraz trenera bym nie zwalniał, gramy 3 mecze w miesiącu więc połowa ludzi nie będzie grała. zostało 20 dni na wypożyczenie części ludzi lub sprzedaż. sytuację mamy taką, że trzeba zawężać kadrę, bo nawet jak ktoś ma potencjał może go nie wykorzystywać a promocja młodych jest konieczna. Czas również ukrócić nonszalancję trenera, niech poczuje oddech a nie nieograniczone zaufanie. przypomnijcie sobie sondę z końca ligi- może warto do niej wrócić i dokonać analizy,
trzeba mieć trochę zimnej głowy, wczoraj ktoś na interii napisał:”co jeszcze wam obiecają”- zabołało, ale pękł 2 balon i został nam ostartni
Analogie dla „fanów” Bjelicy:
Rok 2012 sierpień-trener Rumak
Lech wylatuje w 3 rundzie LE z AIK Sztokholm
Lech wylatuje w 1/16 PP z Olimpią Grudziądz
Następnie Lech nie zdobywa mistrzostwa Polski pomimo, że nie jest zaangażowany w inne rozgrywki.
Co dzieje się dalej? 2013/2014 w Europie kompromitacja goni kompromitacje.
Rok 2017 sierpień-trener Bjelica
Lech wylatuje w 3 rundzie LE z FC Utrecht.
Lech wylatuje w 1/16 PP w dramatycznym stylu ze słabiutką Pogonią gdzie jest kolonia niechcianych przy Bułgarskiej (Skorża/Drygas/Murawski/Formella…)
Strach myśleć co będzie dalej z tym europejskim szrotem trenowanym przez gościa oderwanego od rzeczywistości. Oczywiście – tak – MP 2018. Naprawde życzę tego Lechowi. Ale tego nie osiągnie Nenad – Bezwład – Żenad
Co NB może dobrego zrobić jak mu wyprzedali 5 zawodników, o których jakości świadczą choćby ich ceny transferowe. My kiobole też nie zawsze docenialiśmy ich wartości. Tu nie eksperyment zawiódł z aktualną rotacją zawodników tylko eksperyment zarządu z wyprzedażą ambitnych, mocno utożsamiających się piłkarzy z Lechem i Wielkopolską. Obecny skład nie jest jeszcze skonsolidowaną drużyną, ale czy kiedykolwiek będzie? Mam jeszcze taką nadzieję.
@stary kibol. Z całym szacunkiem, ale te argumenty do mnie nie przemawiają. Nenad dostał tych, których chciał. Zamiast poukładać klocki to zaczął rzeźbić w gównie. Jego pomysły z rotacjami i totalnym brakiem zgrania idą na jego konto. Trzeba być ślepym, żeby nie widzieć, że buric to płachta w bramce. Trzeba być ignorantem, żeby wystawiać co mecz inną parę stoperów. Jeśli to miał być okres przygotowawczy do rozgrywek, to pragnę poinformować pana trenera, że przejebał praktycznie wszystko.
Żenada Nenada
Wsadzając kij w mrowisko powiem, że taki Bartoszek jest wolny. Dziurdzio na asystenta, a Nenada do trenowania rezerw. Tam się chłop wykaże.
Razem z Buricem może iść do rezerw.
Rozumiem rozgoryczenie, sam jesten mega wku…ony, ale nie przekonuje mnie strategia sprzedaży na raz tylu dobrych zawodników. Wychodzi na to że zgrać tylu nowych, nawet dobrych grajków to tak od razu się nie da, a ta zbieranina nie miała nawet solidnego okresu przygotowawczego, więc nie mówmy że wszystkiemu jest winny NB. Za politykę transferową w klubie odpowiada ktoś inny.