Wyniki sondy: Lech z sezonu 2009/2010 był najlepszy
Przez ostatni tydzień w jednym z newsów KKSLECH.com oraz w „Śmietniku Kibica” trwała okazjonalna sonda w której pytaliśmy Was, który Lech Poznań i z jakiego sezonu był w ostatnich latach najlepszy? Tym razem wyniki ankiety nie są wyrównane, a kibice Kolejorza nie mieli większych problemów z jednoznacznym wskazaniem najlepszej w ostatnich latach drużyny.
43,3% ankietowanych zaznaczyło opcję „Lech z sezonu 2009/2010”. Według internautów KKSLECH.com to Kolejorz z tych właśnie rozgrywek miał najlepszą drużynę. Przypomnijmy, że Lecha Poznań szkolił wtedy Jacek Zieliński, a prowadzony przez niego zespół odpadł w 1/16 Pucharu Polski, poległ w IV rundzie eliminacyjnej Ligi Europy i zdobył Mistrzostwo Polski.
19,5% kibiców twierdzi za to, że Lech był najlepszy w sezonie 2008/2009 (Puchar Polski, 1/16 Pucharu UEFA i 3. miejsce w lidze), a 13,3% za najlepszego uważa Lecha Poznań z rozgrywek 2010/2011 (finał Pucharu Polski, 1/16 Ligi Europy i miejsce poza podium w Ekstraklasie). 10,7% za najmocniejszego Kolejorza uznaje tego obecnego, a raptem 5,1% osób ostatniego mistrzowskiego – 2014/2015.
Poniżej pełne wyniki Waszego głosowania. Udział w sondzie wzięło 3229 kibiców Lecha Poznań. Jednocześnie przypominamy, że w ankiecie chodziło nam o najlepszy zespół Lecha Poznań w ostatnich sezonach a nie w latach 80-tych czy 90-tych. Starych czasów z obecnymi nie ma w ogóle sensu porównywać.
—
Wyniki sondy: Który Lech najlepszy?
43.3% – Lech z sezonu 2009/2010
19.5% – Lech z sezonu 2008/2009
13.3% – Lech z sezonu 2010/2011
10.7% – Lech z sezonu 2017/2018
5.1% – Lech z sezonu 2014/2015
6% – Najlepszy był Lech z jeszcze innego sezonu
1% – Lech z sezonu 2016/2017
1% – Lech z sezonu 2015/2016
—
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Generalnie to Lech kadrowo był zwykle słabszy od Legii, i za czasów Cupiała również od Wisły. W tym sezonie jest inaczej. Kolejorz ma kadrę na papierze mocną, ale to nie przekłada się na punkty. Jesteśmy co prawda liderem, ale nie jesteśmy w stanie tego przełożyć nawet na samodzielne liderowanie. Mam nadzieje, że końcówka rundy pozwoli Nam na powiększenie przewagi chociaż 4-5 punktowej, ponieważ rywale po Zabrzu nie będą z czuba tabeli….
I co z tego, że na tle ekstraklasy mamy mocną jak na tle Europy mamy słabą. Ten Lech od 2008 do 2011 rozwaliłby tą ekstraklasę w pył.
Trochę dziwi obecność w zestawieniu sezonu 2015/16, który przecież był katastrofalny.
No docenienie 6 miejsca Urbana a olanie dwóch srebrnych medali Rumaka jest hipokryzją…
W ogóle miałem wrażenie, a nawet przekonany jestem, że w pierwotnej wersji do wyboru był jeszcze obecny sezon…
Rzeczywiście. Uciekły nam wyniki z sezonu 2017/2018. Już jest poprawione.
No proszę, jestem w większości – chyba pierwszy raz 😉 Mistrzostwo Polski to najwyższe trofeum. Smudowe puchary bez mistrzostwa to niestety za mało. Lech Zielińskiego zrobił to co trzeba a Puchary w następnym sezonie to też jego zasługa. To on wygrał z City, nie Bakero. Mistrz za Skorży był słabszy, taki trochę wyszarpany.
A za Zielińskiego nie był wyszarpany? 😀
Za Skorży było więcej gry w kratkę męczenia buły
W tym sezonie nie będzie inaczej – będzie również wyszarpany. Przynajmniej na to się zanosi.
Mistrz Polski jest chuja warty. Większą wartość ma 1/16 Smudy, ale fakt – Zielina też tam awansował.
Nie żyjmy wspomnieniami , to było fajne, ale już minęło. Liczy się teraz tylko ten sezon. Obyśmy w maju mieli się z czego cieszyć
Ciężko, żeby było inaczej. Sezon 2009-2010 był najlepszy. Mistrzostwo Polski, świetna wiosna i Lewy strzelający bramki. Piękne wspomnienia. Stare dobre czasy, które już niestety nie wrócą. Ale wspomnienia zawsze zostaną ?
A wszystko zaczęło się od meczu we Wronkach z Wisłą gdy Lewy strzelił jedynego gola. A Możdżeń chyba debiutował. Niesamowicie walczyli wówczas. To było prawdziwe przełamanie. Traciliśmy już do gts-u 11 pkt…
Tak naprawdę najlepszy w ostatnich latach był sezon 2008/09, a zwłaszcza jesień 08′ gdy Lech demolował wszystkich, grał super mecze w pucharach, itd. Zabrakło jednak MP, dlatego słusznie wygrał sezon kolejny czyli 2009/10. Drużyna 'Zieliny” nie grała tak ofensywnie jak ekipa Franka Smudy, ale wywalczyła po 17-stu latach Mistrzostwo Polski.
Jako osoba starsza mam osobiście wielki sentyment do Lecha z sezonu 1991/92. Dembiński, Moskal, Sidorczuk, Skrzypczak, Bereszyński, Kryger, Podbrożny, Remień, Wojtala, Trzeciak, Kofnyt… Ze też nie da się cofnąć czasu…
A gdyby tak mozna się w tym czasie cofać wielokrotnie i powyjmować z różnych czasów Kolejorza najlepszych graczy i przenieść ich do dzisiaj?Mowlik,Pleśnierowicz-Barczak,Pawlak,Szewczyk,Łukasik,Kryger,Justek,Jakóbczak,Stroiński,Kofnyt,Kupcewicz,Miłoszewicz,Araszkiewicz,Czapczyk,Białas,Okoński,Anioła,Juskowiak,Rudnevs,Lewandowski.Matko boska co to była za paka!Jak Wam się podoba?Napiszcie kogo pominąłem, kto by jeszcze mógł być w TAKIM Kolejorzu?
Mistrzostwa są piękne ale oba w Lechu moim zdaniem przejedzono i nie wykorzystano szansy by wycisnąć z nich więcej. Po obu mistrzostwach szybko Lech wylatywał z el. LM (bezbarwne mecze z Baku, szczęście w karnych, słabiutko z Pragą, o Bazylei 2 lata temu już nie wsponinam). Nikt nie wierzył w awans do LM. Za Lewandowskiego kupowano Wichniarka… Sorry ale chciałbym ambitniejszego Lecha. Wczoraj było 27 lat od meczów z Marsylią. Mecz na Bułgarskiej był niesamowity.