Elias Andersson w Lechu Poznań

Niebawem nowym piłkarzem Lecha Poznań zostanie Elias Andersson. Kolejny w historii klubu Szwed trafia do Kolejorza na zasadzie transferu definitywnego z Djurgarden Sztokholm, z którego przed laty przyszli Kebba Ceesay oraz Kasper Hamalainen i do którego powędrował później Niklas Barkroth.

Elias Andersson urodził się 31 stycznia 1996 roku w szwedzkiej miejscowości Hassleholm. Jest wychowankiem Helsingborgu, później grał w Varberg i Sirius. W tym ostatnim klubie występował przez 4 sezony, nowy lechita stracił cały 2018 rok przez ciężką kontuzję kolana, którą leczył wiele miesięcy. W 2021 roku przeszedł z Sirius do Djurgarden Sztokholm, początkowo nie zrobił kariery, DIF po pół roku wypożyczył Anderssona do Mjallby.

Zimą 2022 roku lewonożny piłkarz powrócił do Sztokholmu i został przekwalifikowany ze środkowego pomocnika na lewego obrońcę. Elias Andersson po powrocie z wypożyczenia początkowo nie grał w Djurgarden za wiele, więcej zaczął występować od czerwca 2022 roku stając się ważnym piłkarzem defensywy DIF. Nowy lechita tak naprawdę regularnie gra na lewej obronie dopiero od roku, w ubiegłej edycji europejskich pucharów zanotował 11 spotkań, w których strzelił bramkę APOEL-owi w Nikozji. 27-latek w marcu rozegrał 82 minuty przeciwko Lechowi Poznań rywalizując z nami w rewanżowym starciu na Tele2 Arenie.

Elias Andersson mierzy 178 cm wzrostu i waży 75 kilogramów. Jest byłym młodzieżowym reprezentantem Szwecji, który ma też jedno spotkanie w seniorskiej kadrze rozegrane zimą w towarzyskim meczu z Islandią. Umowa wicemistrza Szwecji z Djurgarden Sztokholm obowiązywała do końca tego roku, Szwed trafia na Bułgarską na zasadzie transferu definitywnego

DIF pozyskał już następcę Anderssona, jednak klub ze stolicy Szwecji chce, aby Elias Anderssona rozegrał jeszcze 2 spotkania. Djurgarden Sztokholm dnia 8 lipca zmierzy się na wyjeździe z Varnamo, natomiast 17 lipca podejmie na Tele2 Arenie głównego kandydata do mistrzostwa Malmo FF. Lewonożny defensor w trwającym sezonie Allsvenskan 2023 wystąpił we wszystkich 14 spotkaniach (13 od 1 do 90 minuty) notując jedną asystę (w niedzielę przeciwko Varbergs 2:0).

Elias Andersson przychodzi do nas jako następca Pedro Rebocho. Stylem gry będzie pasował do ofensywnie grającego Lecha Poznań, piłkarz dysponuje dobrym dośrodkowaniem, uderzeniem z daleka oraz potrafi wykonywać stałe fragmenty gry. Jest to uniwersalny zawodnik, który w razie konieczności może wrócić na swoją nominalną pozycję, na której grał do 2022 roku i łatać dziurę w środku pola na pozycji numer 8.

Elias Andersson w poniedziałek, 3 lipca po południu przyleciał do Poznania na testy medyczne. Jeśli przejdzie je pozytywnie, to w życie wejdzie 3-letnia umowa z opcją przedłużenia o kolejnych 12 miesięcy. Szwed będzie grał u nas z „5” na plecach.



ELIAS ANDERSSON
Kraj: Szwecja
Data urodzenia: 31.01.1996
Miejsce urodzenia: Hassleholm
Pozycja: lewy obrońca/środkowy pomocnik
Wzrost: 178 cm
Waga: 75 kg
Preferowana noga: lewa
Sukcesy: Wicemistrz Szwecji 2022, 1/8 Ligi Konferencji 2023
Poprzednie kluby:
Djurgarden Sztokholm
Mjallby (wypożyczenie)
Sirius
Varberg (wypożyczenie)
Helsingborg

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





76 komentarzy

  1. Franco pisze:

    Trochę tych Anderssonów ze Szwecji już zapisało się pozytywnie w historii futbolu. Mam nadzieję, że i ten podtrzyma dobrą tradycję. Välkommen.

  2. mario pisze:

    czyli co, mamy 1,5 lewego obrońcy, bo ten to tak trochę LO i trochę ŚP?

    • Komarny pisze:

      to taki Bartosz Bereszyński, co z niego za obrońca, skoro w Lechu grał jako skrzydłowy i ofensywny pomocnik. Wszystkie jego późniejsze kluby godziły się na prowizorkę, grając połową obrońcy.

      • Kosi pisze:

        Co baranie skonczyly sie argumenty i poszedles w ironie? Widzisz. Skonczylo sie bronienie bez argumentow choc starales sie to robic tyle tygodni.

      • Hazaj pisze:

        @Kosi -tak w ogóle ….jak chcesz pisać o BARANACH to pomyliłeś forum. I pewnie Twoja wiedza na ich temat też powierzchowna więc…. nie zaczynaj tego tematu bo ci jakiś znawca łapki przytnie.

  3. Komarny pisze:

    Jezu, do 17 lipca nie przyjdzie? I Rutki się na to godzą? Oni spuszczą naszego Lecha do I ligi przy takiej polityce.

    • Kosi pisze:

      Po twoim idiotycznym komentarzu wiadomo juz kto kryje sie pod tymi wpisami – tolep.

    • kibic79 pisze:

      Bo ty Kosi sam jesteś trzoda. Miał być zawodnik „od zaraz” No to jest gość co dwa dni temu grał w łudzę, w rytmie meczowym -źle bo mógł przyjść w sobotę 1 lipca zamiast we wtorek 4 lipca na trening.
      Jak cię taj meczy kibicowanie Lechowi Kosi to nie kibicuj…

  4. Pawelinho pisze:

    Lepiej późno niż wcale, ale tak jak ze wszystkimi z oceną samego piłkarza wstrzymam się dopóki zacznie grać w pierwszym składzie. Czy okaże się wyczekiwaną jakością. Nie wiem, ale faktem jest to, że ten transfer powinie być przeprowadzony dużo wcześniej, a nie za pięć dwunasta.

    • kibic79 pisze:

      Ale kiedy ? Okno transferowe jest od 1 lipca , a on w lidze grał 2 dni temu .

      • Pawelinho pisze:

        No i co z tego, że okno jest otwarte od 1 lipca? Fakt faktem sam piłkarz i tak trafiłby do Lecha w lipcu, ale sam transfer można na spokojnie zrobić przed oficjalnym otwarcie okienka transferowego. Wiele klubów tak działa i nie jest nic zabronionego nawet jeśli Andersson grał w tym czasie mecze ligowe.

    • Soku pisze:

      Na dobrego zawodnika można chwilę dłużej poczekać, pytanie jak wkomponuje się w skład.
      Ktoś wie może czy Andersson jest lewonożny?

  5. Sp pisze:

    Ma czystą karte. Życzę mu powodzenia i najlepiej by było żeby nie musiał grać na środku pomocy, a tylko na lewej obronie.

  6. Komarny pisze:

    Dobra, poważny komentarz. Jeśli biorą lewego obrońcę z inklinacjami ofensywnymi, to znaczy że nie biorą lewego z możliwością grania na stoperze, jak Florian Miguel. To oznacza, logicznie, że przyjdzie jeszcze jeden środkowy obrońca, chyba że van den Brom jest przekonany do Czerwińskiego jako pełnoprawnego stopera, w co wątpię.

  7. Kali pisze:

    Jeśli przyszedł Andersson jako LO to przy zostaniu Bashira Miguel nie przyjdzie bo po co trzeci??
    Tylko zastanawiam się cały czas jak podejść do tego klubu. Czy do poważnej firmy sportowej czy jak do prowizorki. Niestety wszystko co się dzieje dotychczas przemawia u mnie za tym że LEch to prowizorka. Wiedzieli że odejdą: Rebocho, Skóraś, jaka sytuacja z jednym z dwóch podstawoowych środkowych czyli Salamonem to powinni już mieć graczy zaklepanych na przynajmniej takim poziomie. A w LEchu nie ma nic a może tak być z ich tempem że po stratach jeszcze się będziemy wydobywać w oknie zimowym.

    • Komarny pisze:

      „Tylko zastanawiam się cały czas jak podejść do tego klubu.”

      Spróbuj na tle Ekstraklasy.

  8. Toruń pisze:

    Witamy na pokładzie!!!! Witamy w LECHU!!!

  9. Kali pisze:

    Komarny, czy E-klapa to poziom do którego mamy się odnosić i nic poza tym?? Gdybym był minimalistą to może by było ok i nic bym nie powiedział ale chcę więcej, tak jak każdy znas. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Bo jak np ostatni sezon pokazał można coś więcej.

    • Komarny pisze:

      Gramy na polskim rynku, sponsorzy są z Polski, kibice z Polski, telewizja z Polski, lepszego tła nie będzie póki co. Taka jest moja optyka, każdy może mieć swoją inną. Podium w Ekstraklasie to jest nasz poziom, zanim razem z całą ligą nie wciągniemy się na wyższy poziom europejski. Do tego potrzeba żebyśmy jeszcze dwa razy mieli po dwa zespoły w grupie, co najmniej.

      Rutkowski jr już nie gada, że odjeżdżamy Legii, bo życie nauczyło go pokory. Na obecną chwilę wciąż musimy zrobić dobry interes na wychowankach co roku, żeby się w ogóle utrzymać na wysokim poziomie na jakim jesteśmy. Legia ma hajsy z tego że jest w Warszawie, a Raków dobrego bogatego wujka. Dla porównania, Cracovia też ma dobrego bogatego wujka jak Raków i jakie ma wyniki?

      Nie ma w bliskiej przyszłości szansy, byśmy byli kimś takim jak Bayern albo PSG w swoich ligach, dla których brak mistrzostwa jest porażką. Widzę to jako obiektywne uwarunkowanie. Dlatego mówię o podium.

      Dla mnie najbliższym punktem odniesienia są kluby z podobnych do Poznania miast, działające w podobnych warunkach. Nie mam wiedzy, co dokładnie Rutki robią lepiej od prezesów Śląska Wrocław przez te wszystkie lata, ale po efektach widzę, że robią to lepiej. I nie widzę kogoś lepszego od nich w Polsce.

      • Kali pisze:

        To że nie ma lepszych od nich w Polsce, poza Rakowem (z takich czy innych powodów) to prawda. Nie neguję tego.
        Jedyne do czego mam pretensje to polityka transferowa. Odchodzi dwóch podstawowych grajków, za takich mam Rebocho i Skórasia, więc już dawno powinni być za nich piłkarze lepsi, za takiego nie mam Anderssona, i to nie na zasadzie a może się uda.
        Tego czego mi brakuje to rokroczne podnoszenie poziomu drużyny, a przez to odjeżdżanie innym zespołom polskim bo poza może Rakowem, każda polska drużyna jest na zasadzie łapanki bez strategicznego długofalowego myślenia. Wystarczy że to się zmieni a Polska będzie w krótkim czasie nasza. Europa też częściej nas w grupach będzie widzieć a nie od przypadku.

      • Pawelinho pisze:

        Kali tak to wszystko prawda to o czym napisałeś, ale są tacy też niestety, którzy będą do tego podchodzić mniej poważnie albo to zwyczajnie wyszydzać lub wyśmiewać albo wreszcie tego typu jak ten Twój wpis nazywać „babskimi jękami” lub twierdzić, że ten komentarz to jakieś kopiuj/wklej jakie są tutaj i jakie były już zamieszczane. Jasne można mieć i takie podejście bo tutaj nikt tutaj prochu na nowo nie wymyśli jeżeli nie zmieni się podejście klubu (Lech rutków wciąż popełnia te same błędy, które w ten sam sposób wymieniamy od x lat), który bez tego dalej będzie tkwić w marazmie bez perspektywy długofalowego rozwoju. To nie jest tylko problem jednego Lecha. To jest niestety problem całej polskiej piłki, która nie robi postępów wtedy, kiedy ma na to szanse i potem wielkie zdziwienie dlaczego jest tak źle.

      • Komarny pisze:

        Raków nie istnieje jako samodzielny byt, to tylko zabawka dobrego wujka. Odchodzi Świerczewski i Raków wraca tam gdzie był. Nie ma cudów.

      • Komarny pisze:

        Aha, i jeszcze jedno. Jeśli podpisujemy zawodnika na trzy czy cztery lata, to kwestia czy przyjdzie w czerwcu czy w sierpniu, jest przy tym bez znaczenia. Liczy się, żeby to był ten właściwy za właściwe pieniądze.

        I to nie jest tak że w tym sezonie musimy zgrywać ekipę z kupy nowych zawodników na serii sparingów i długim obozie. Trzon składu został, o to zadbano dużo wcześniej i moglibyśmy przystąpić do pierwszej kolejki bez żadnych transferów i żadnych sparingów. Wprowadzenie nowych może się do pewnego stopnia odbyć w biegu.

      • kibic79 pisze:

        @kali ale Lech sprzedając swoją „gwiazdę” za 5,7,czy 10 mln nie jest wstanie zastąpić jej kimś lepszym. To może być ktoś kto kiedyś był lepszy (jak GołyZadek, czy Ishak), albo ktoś kto może będzie lepszy (jak Sousa). Co do Rebocho to rzeczywiście idealnie byłoby, gdyby Andersson zastapił Douglasa, a Rebocho został jeszcze rok, ale on wolał kasę. Można tez był wziąć Pestkę albo Kuna obok Anderssona, ale wybrano inaczej. Czy gorzej nie wiem, bo rok temu tez nie byłem fanem Skórasia i bym był zadowolony jakby go wymienili za GołegoZadka 1:1. Nawet gdyby dołożyli jeszcze Velde albo Ba Loua większość by był zadowolona. A wychodzi ze Skóraś warty w tym roku 3 gołych zadków. Za rok może być odwrotnie … Może za rok będziemy chcieli sprzedać Souse, zrobić Zadka honorowym obywatelem, a Marchewie postawimy pomnik, a Szymczak będzie królem strzelców . No nie jest to bardzo prawdopodobne, ale czy bardziej prawdopodobny wydawał się Skóraś w kadrze przegrywającej 3:2 z Mołdawią?

      • Komarny pisze:

        O właśnie, kibic79 nasunął mi coś a propos Skórasia. Samo to, że u nas po boisku biegali Skóraś z Marchewą, przyniosło pewnie nieco więcej pieniędzy netto niż cała ta LKE. Liczę tu wzrost wartości jednego i drugiego w porównaniu z, hmmm… analogicznym okresem roku ubiegłego.

      • mario pisze:

        kibic79,
        zwracam uwagę, że Rebocho wybrał kasę dopiero wtedy, gdy trener z niego zrezygnował.

      • tomasz1973 pisze:

        A Komarny jednocześnie piecze 2 kotlety na jednym ogniu…chwali zakup i wychwala, nieco przypadkiem, promocje Marchewy względem kasy z LK. No cóż, jak na razie żadne pieniądze za niego nie wpłynęły, oferty też chyba nie zasypują biura rutka, no, ale, że kibice mieli dość chłopa, który poza 4-5 meczami grał największą padakę wśród Lechitów i zapewne promocja trwać będzie dalej, to trzeba zacząć już smarować teksty jaki to wspaniały ruch.

      • Zbychu pisze:

        Tomasz1973- Komarnemu pewnie chodzi też o kasę za juniorów w lidze. Tylko nie zapominajmy, że bez tej LKE to za Skórasia pewnie nie dostalibyśmy połowy tej sumy. On siebie (i Lecha) w tych meczach wypromował, trafił do reprezentacji i podbił cenę. Zawodnika grającego w dość średniej lidze europejskiej, który nie gra w rozgrywkach międzynarodowych, to się tak łatwo i tak drogo nie sprzeda. W tym sensie „tło” jakim jest ekstraklasa robi źle kontraktom. Żeby dobrze sprzedawać, należy się meldować w grupach europejskich pucharów. Żeby się tam meldować, trzeba pokonywać kluby, które są wyżej w rankingu. Żeby pokonywać kluby wyżej w rankingu, trzeba poprawiać jakość swojego zespołu. Nie wystarczy po raz kolejny brylować w swojej, kiepskiej lidze. Ale przecież wszyscy to wiemy.

  10. Kali pisze:

    Tylko, tak jak pisałem w śmietniku, oby się nie okazało że miesiąc po rozpoczęciu sezonu nam peleton odjedzie.

  11. mario pisze:

    nie będę marudził ani się brędzlował, ale nie podoba mi się, że za dobrego LO przychodzi gość, z którego zrobiono LO sezon temu. Jeśli da radę i nie będzie gorszy od Rebocho to przyklasnę. Ale teraz to bardziej się obawiam.

    • Kris155 pisze:

      Rebocho zawalił nam kilka ważnych spotkań. Potrzebujemy kogoś lepszego od Pedro, nie tylko na jego poziomie.

      • Bigbluee pisze:

        @Kris, Rebocho zawalił kilka ale jednocześnie taki Rebocho potrafił wyłaczyć z gry największe gwiazdy najlepszych druzyn w LKE z jakimi gralismy. To tez pokazuje jaki miał potencjał i szedł z jakością za rywalem z którym grał. To był jego największy atut, ze tak potrafił. Wielu nie jest w stanie w trudnych meczach wznieśc się ponad przeciętnośc. Oby Anderson potrafił.

      • Kris155 pisze:

        @Bigbluee: Rebocho 1 sezon miał bardzo dobry, w drugim już było słabiej. Chociaż miał swoje wielkie chwile, ale ja pamiętam, że w poprzednim sezonie często zdarzały mu się błędy. Nawet patrząc na same liczby (asysty, bramki) Pedro nie miał ich zbyt wiele ostatnio. Nie wiem czy Andersson będzie lepszy. Oby.

      • mario pisze:

        ale też w wielu był świetny. Rezygnować z takiego LO i zatrudniać na LO kogoś, kto tak krótko gra na tej pozycji to niezły hazard.

    • djwiewiora pisze:

      Niestety, czas pokaże… Ale zapowiada się ciekawie. Żeby tylko zdrowie miał lepsze niż Dagerstal…

  12. Bart pisze:

    No w końcu coś się dzieje. Nie oceniam samego ruchu bo to nie ma sensu póki nie zobaczy się jak będzie u nas grać. Minus jest taki że dołączy dopiero za dwa tygodnie, ale chociaż jest w pełni sprawny do gry i w rytmie meczowym. Aby tylko obyło się bez kontuzji w jego dwóch ostatnich meczach w Djurgardens.

  13. 07 pisze:

    Ma jeszcze zagrac 2 mecze w Szwecji…. super. Potem 2 tygodnie wolnego i w Pazdzierniku będzie do gry…. 😉 potem aklimatyzacja wiec na wiosnę bedzie z niego pociecha.

    • Pawelinho pisze:

      07 myślę, że tak spokojnie do dyspozycji będzie gotowy na wiosnę 2024 roku 🙂

  14. smigol pisze:

    Dobrze ze coś się rusza. Witamy w Lechu!

  15. Didavi pisze:

    Według mnie nie jest to lewy obrońca lepszy od Rebocho. W ofensywie być może tak, ale w defensywie na pewno nie, a przecież zarzutem do Rebocho była jego gra defensywna?! Andersson może nam sporo dać w ataku pozycyjnym, bo szuka ciekawych podań, dobrze dośrodkowuje, ale defensywa pozostawia do życzenia. Szwed + Douglas nie będą gwarancją szczelności na lewej stronie. Nie jest to piłkarz słaby. Na pewno nie. W wielu meczach, gdzie rywal nie będzie nas mocno testował, wypadnie dobrze lub bardzo dobrze, niemniej liczyłem na kogoś lepszego, przynajmniej lepszego od Rebocho.

    • Bigbluee pisze:

      Wg mnie to też jest uzupełnienie a nie wzmocnienie ALE czas pokaże. Może wskoczy na wyzszy level. Ocenimy po połowie rundy. I nie ma żadnej taryfy ulgowej związanej z tym że grał innym trybem w Szwecji.

    • Pawelinho pisze:

      Nie oceniam piłkarza, którego nie widziałem, ale może zamiast na lewą obronę jest to zawodnik, którego trener chciał do środka pomocy. Jednak jeśli jest tak jak pisze Didavi o atutach Anderssona to pod kątem ofensywnym można być spokojnym. Bo jakoś do solidności to jestem jakość dziwnie spokojny. Jakby nie patrzeć to tacy piłkarze jak Ishak, Karlstrom czy Dagerstal sprawdzili się w Lechu i dzisiaj trudno sobie wyobrazić skład bez chociażby jednego. Każdy z nich jest też reprezentantem swojego kraju. Jedynym, który się nie sprawdził to ten cały nieszczęsny i przepłacony Bärkroth. Fakt faktem ocenić Anderssona będzie można tak naprawdę na koniec rundy jesiennej o ile będzie grał w pierwszym składzie Lecha.
      Bigbluee tak zgadzam się z Tobą, że piłkarz grający regularnie do tej pory nieco innym trybem nie powinien odpoczywać w Lechu bo grał innym trybem. Ja rozumiem, że gdyby liga startowała w sierpniu, ale nie za niecałe 3 tygodnie (sic!) Przecież to jest jakiś absurd w tym momencie! I my się potem dziwimy dlaczego poziom polskiej piłki skopanej wygląda jak wygląda.

    • Grossadmiral pisze:

      w necie ktoś podał że niby ma zarabiać 150 koła na miesiąc prawda czy nie to jak zwykle nie wiadomo i pytanie czy to aby nie za dużo jak na takiego zawodnika?Pomijając kontuzje twierdzono że Pestka ciekawy zawodnik ale też z bronieniem i ustawianiem gorzej to teraz już się zastanawiam czy skoro zawodnik o podobnych umiejętnościach albo nieznacznie lepszy przychodzi to czy finalnie nie było lepiej wziąć Pestke tańszego wyzszego młodszego mogącego jeszcze się wiele nauczyć i jednocześnie Polaka a nie obcokrajowca

      • leftt pisze:

        Pestka gra praktycznie co drugi sezon. Gdyby przyszedł to połowa piszących łapałaby się za głowę, że kupujemy zawodnika do Reha. Nie jest też aż taki młody – rocznik 1998. Wzrost na tej pozycji chyba nie ma aż takiego znaczenia, zresztą Rebocho miał chyba 171 cm. Jedyny plus, że nie blokuje miejsca dla obcokrajowca. Wprawdzie od nieblokowania miejsca dla obcokrajowca są młodzieżowcy z Akademii, no ale to, panie, hodowla brojlerów, promocja marchewek itd.

      • Hazaj pisze:

        Wiesz co @left – pisać o wychowankach (Moder, Skóra,Puszka,Kownaś, Kamyk, Józiu,Guma) że to brojlery… wybacz ale ….. jesteś po prostu głupi !
        Tak jak pisanie o poznaniakach Gurgulu, Tomaszewskim, Bąkowskim, Marchwińskim, Szymczaku że to brojlery… tak naprawdę obrażasz mnie poznaniaka ! Sameś brojler!

  16. are pisze:

    Czarno widzę te spóznione transfery.Tak jak inni piszący, jak już skompletujemy i wdrożymy nowy skład,to będzie już po ptokach.

  17. Boomer pisze:

    W przodzie może się okazać brakującym ogniwem w ataku pozycyjnym. Jest w tym niezły.
    W tyle musimy się spodziewać problemów, czasami irytujących strat, ogrywania przez innych skrzydłowych. Jeśli to jest wkalkulowane i będzie asekuracja ze strony naszych dwóch „6” to jest to ok.
    Lepiej mieć piłkarza, który zawali jedną bramkę i wywalczy dwie. Mamy grać ofensywnie i mi się to podoba.

  18. bas pisze:

    Witamy na pokładzie,mam nadzieję że będzie tak solidny jak jego rodacy którzy u nas grają bo niewątpliwie cała 3 daje solidne wzmocnienie naszemu zespołowi.

  19. Sosabowski pisze:

    Transfer o którym napisano już chyba wszystko zanim jeszcze się wydarzył. Witamy w Lechu! Na start duża dawka zaufania i wiary! A jak będzie zobaczymy za pare miesięcy.

  20. sorel pisze:

    Jest trochę niski, co nie najlepiej wróży, jeśli idzie o pojedynki w powietrzu.

    • Pawelinho pisze:

      Czy ja wiem? Było w historii kilku niższych i całkiem dobrze radzili sobie w grze w powietrzu. Wszystko zależy tak naprawdę od umiejętności danego piłkarza.

    • leftt pisze:

      Zdecydowanie wyższy niż Rebocho.

  21. sorel pisze:

    Tak, wyższy niż Rebocho, ale 178 cm to niezbyt dużo.

    • mario pisze:

      boczny nie musi być wysoki, nawet duży wzrost czasami bocznemu przeszkadza. On musi być zwrotny i dobrze by był szybki.

  22. sorel pisze:

    Oby odpalił i dał swoją grą wszystkim nam radość 🙂

  23. Hazaj pisze:

    K… znawcy piłkarstwa tutaj jak para „Borek-Podoliński” plus Mila. Gościu nie kopnął piłki w Lechu, a już „analiza gry”. Witamy facet, graj jak najlepiej i pamiętaj…. grasz w Kolejorzu !!!!!!!!

  24. Mirco pisze:

    Pierwszy transfer – oby wypalił. W sumie poza Nicklasem B. raczej Szwedzi u nas nie zawodzili, oby z Anderssonem było podobnie. Witamy w Lechu!
    Tego nas nowy nabytek nie rozumie (bo nie zna polskiego), ale oby szybko załapał, że w Lechu trzeba walczyć i się starać… i że z Lecha (w przyszłości) można odejść do każdej drużyny byle nie była nią legła 🙂

  25. Ekstralijczyk pisze:

    Witamy i powodzenia.!

  26. Kargaren pisze:

    Ogólnie jestem zadowolony z ruchów, nie tylko Lecha, ale całej czołówki ligowej. Raków solidnie uzupełnił skład i się nie osłabił, Legia to samo, a oni się wzmocnili Gualem i Elitimem, a u nas dobre uzupełnienie dziury po Rebocho (myślę, że Szwed go zastąpi, ale nie podniesie znacząco poziomu) i na 95% Golizadek, który zapowiada się na kocura jak już zacznie grać na przełomie sierpnia/września (oby jeszcze były puchary). Teraz skrzydłowy na teraz (fajnie gdyby był Szmyt, ale raczej nie będzie) i ŚO po potwierdzeniu zawieszenia Salamona i wygląda to obiecująco 😀

  27. tomasz1973 pisze:

    No wreszcie coś! Ale oceniać to będę po kilku meczach, zobaczymy czy on w ogóle potrafi bronić. Z jednej strony w rytmie meczowym, ale z drugiej żeby czasami w tych 2 meczach nie rozjechał się z jakąś kontuzją. Mam nadzieję, ze ten skrzydłowy to nie będzie GołyZadek, jak ktoś tu powyżej napisał, bo nie dość, że wzmocnień wcale, uzupełnień 2 to jeszcze jeden za 2 tygodnie, a Pers za 2 miesiace…

  28. ryszbar pisze:

    Witamy w klubie. Życzę samych sukcesów a nam abyśmy pisali o Szwedzie „Pan piłkarz”.

  29. Pawel1972 pisze:

    Komarny vel Tolep vel ww/bb (tak jakoś zawsze nas tu odwiedzasz, kiedy wiara ma dość Rutków przez ich nieudolność, a tu trzeba karnety opylić)…

    „Jeśli podpisujemy zawodnika na trzy czy cztery lata, to kwestia czy przyjdzie w czerwcu czy w sierpniu, jest przy tym bez znaczenia”

    No, prawda – bez znaczenia było, kiedy przyszedł Rudnevs, bo Spartę Praga kulnęliśmy bez napastnika… No chyba że nie kulnęliśmy, zarządowy paj.acu.

    • kibic79 pisze:

      @Pawel1972 nie wracając już do Rudnevsa i skupiając się na transferach w letnim okienku, to jakie twoim zdaniem ma znaczenie czy kontuzjowany GołyZadek, albo będący w trakcie sezonu Andersson przyjdzie 3 lipca, czy 18 lipca?
      Rozumiem, ze założenie było takie, ze gramy eliminacje LKE nie biorąc ich pod uwagę, bo i tak jeden jest kontuzjowany, a drugi nie zdąży „wejść w drużynę” na tyle, żeby grać jako podstawowy zawodnik w tak ważnych meczach.
      Żeby te transfery miały dać coś w lipcowych meczach trzeba je było przeprowadzić zimą. Uznano, ze nie potrzeba wiedząc o odejściu Skórasia i Rebocho. Nie wiem dlaczego. Może się bali ze nie awansujemy, może zawodnicy zima nie chcieli zmieniać klubu, może żałowali pół roku kontraktów, nie wiem. Jedyne jednak co mogło zaskoczyć Zarząd to zawieszenie Salamona o reszcie pisaliśmy tu tysiące postów, a Zarząd to nie debile wiec tez to widzieli. Mimo to czekamy na decyzje zamiast kupić obrońcę. Tak, w sposób świadomy, prowadzony jest Lech. To wszyscy wiemy. Chyba nikt nie jest z tego zadowolony, nawet kolega Komarny. Tyle, ze ja nie widzę sensu ciagle o tym pisać i narzekać, a kiedy widzę jak inni to robią wieszcząc klęski to z przekory przypominam im, ze to działanie wcale nie przynosi samych klęsk i pogromów, bo Lech jest 2 najlepszym klubem Ekstraklasy ostatniej dekady pod względem trofeów, najlepszym w szkoleniu, ma najnowocześniejsza akademie, nie ma długów itd…

      • Pawel1972 pisze:

        A czy ja się domagałem Anderssona albo Yeti (GoliZadka, który jest yeti – niby wszyscy o nim słyszeli, ale nikt go w Poznaniu nie widział)? Nie, ja czekam na terminowe wzmocnienia zespołu, a nie uzupełnienia składu leszczami ściągniętymi pod koniec sierpnia, jak to Piothuś z Tomaszkiem mają w zwyczaju. A kim wzmocnią zespół, to już mi rybka, byle był WZMOCNIONY.

        Inna rzecz, że piszesz nie na temat, bo odnosiłem się do posta, w którym było, że bez znaczenia jest czy czerwiec czy sierpień (a nie że bez znaczenia czy 7 czy 18 lipca).

      • Pawel1972 pisze:

        PS
        Co do GoliZadka, to byłem, jestem i będę przeciwnikiem importowania muzułmanów.

      • leftt pisze:

        To jesteś przeciwnikiem importowania muzułmanów czy jest Ci rybka, byle zespół był wzmocniony?

      • tomasz1973 pisze:

        No i tu w tym „starciu” rację ma tylko Pawel, bo albo chcemy zespół wzmacniać, albo mówimy, że kontraktując kontuzjowanego zawodnika robimy to, bo w rzeczy samej nie robimy.
        kibic79 co do faktu, że wg ciebie wszyscy wiemy jak na rynku działają rutki i ze względu na to nie ma sensu już o tym pisać to sorry, ale to tylko twoja i nielicznych tu osób opinia. rutki tylko na to czekają, żeby pogodzić się z tym minimalizmem, a my nie zamierzamy przyklepywać tego marzenia. Widzisz sam napisałeś, że Lech za ich panowania jest drugą siłą w Polsce…dla przypomnienia nad „drugą siłą” jest pierwsza i tego oczekujemy.

      • Hazaj pisze:

        Paweł1972 – to co, muzułmanie nie, ale mogą być prawosławni czy buddyści albo Świadkowie Jehowy? Przy okazji- Irańczycy to nie Arabowie a Persowie i w Iranie jest wiele religii, nie tylko islam. Powiedziałbyś Irańczykowi że jest Arabem to dostałbyś w mordę bez pytania. Wiem bo byłem w Teheranie, onegdaj.

      • leftt pisze:

        @tomasz 1973
        Czyli jeżeli Pers odpali we wrześniu, okaże się kocurem, zje naszą ligę na śniadanie i będzie wymiatał w LKE to i tak nie będzie wzmocnieniem bo latem był kontuzjowany?

      • tomasz1973 pisze:

        Do września może być po lidze i po europejskich pucharach. Do połowy września rozegramy z 9 meczy w eklapie, przegraj z 5-6 z nich i ciekawe czy jak się okaże, że to kocur, to czy ten kocur ci ligę dogoni.

  30. leftt pisze:

    Co do ostatniego zdania to mnie się dokładnie to samo zrobiło.

  31. John pisze:

    Zobaczymy.
    Widziałem opinie kibiców Djurgarden,że w tym sezonie to jeden z ich najlepszych zawodników,w reprezentacji Szwecji zadebiutował, strzelił bramkę.
    Jak będzie prezentował poziom jak jego rodacy to wszyscy będą zadowoleni.

  32. jerry21 pisze:

    Na papierze wygląda to nieźle.
    Oby szybko wkomponował się do Kolejorza.
    Myślę, że może być z niego pożytek.
    Powodzenia

  33. stary pisze:

    Tylko spokojnie jeżeli ma mentalność „Skandynawa ” to będzie dobrze ,ocenę jego przydatności należy wykonać po kilku meczach.