Wpływ nowych na zespół
Latem 2023 za łączną sumę około 2 milionów euro Lech Poznań pozyskał łącznie 5 nowych piłkarzy wliczając w to odkupionego od Stali Mielec bramkarza Bartosza Mrozka. Dwóch zawodników przyszło z tzw. „wolnego transferu”, jeden gracz wciąż czeka na debiut.

Bartosz Mrozek notuje średni powrót do Lecha Poznań, ale kibice dają mu wysokie oceny. 23-letni bramkarz według internautów KKSLECH.com już 3 razy był w TOP3 (gracze z najwyższą średnią ocen po meczach) i raz miał najwyższą średnią notę. Latem zaliczył 3 mecze, w których puścił 5 goli i nie zachował żadnego czystego konta, dlatego wysokie oceny mogą dziwić. Rosły golkiper odkupiony od Stali Mielec wystąpił w ostatnich 2 spotkaniach, dlatego aktualnie można go nazwać bramkarzem numer jeden.
Bartosz MROZEK
Mecze w lidze: 2
Mecze w Europie: 1
Mecze ogółem: 3
Czas gry: 270 (90 w Europie)
Żółte kartki: 0
Puszczone gole: 5 (1 w Europie)
Czyste konta: 0
Miha Blazić przez problemy zdrowotne Filipa Dagerstala od razu stał się podstawowym stoperem Lecha Poznań grającym u boku Antonio Milicia. Słoweniec nie zbiera zbyt wysokich not, jego gra na razie nie porywa. 30-latek jest co najwyżej solidny, w 8 meczach grał dyskretnie w defensywie, nie zobaczył żadnej żółtej kartki. Z przodu prawonożny stoper zaliczył asystę w Kownie przy golu na 1:0 oraz strzelił bramkę w Lubinie, która mimo gry w dziesiątkę dała Kolejorzowi remis. Filip Dagerstal jest już w pełni sił, lecz John van den Brom na mecz z Górnikiem Zabrze i tak desygnował Mihę Blazicia. Aktualnie Słoweniec przebywa na obozie reprezentacji narodowej, nie będzie niespodzianką, jeśli w pierwszym składzie na derby wyjdzie już Szwed.
Miha BLAZIĆ
Mecze w lidze: 4
Mecze w Europie: 4
Mecze ogółem: 8
Czas gry: 692
Żółte kartki: 0
Gole: 1
Asysty: 1 (w Europie)
Elias Andersson miał dobre wejście do Lecha Poznań. W ofensywie nieźle wyglądał w Gliwicach i jeszcze lepiej w meczu ze słabym Żalgirisem Kowno, z którym zaliczył asystę po długim zagraniu. Później na jaw wyszły słabe umiejętności tego piłkarza w defensywie. Lech Poznań ściągnął lewego obrońcę, który nie umie bronić, Szwed ma ogromne problemy z kryciem oraz z ustawianiem się. Elias Andersson delikatnie pisząc – nie należy do ulubieńców kibiców, w Poznaniu szybko połapano się, co to za zawodnik i z czym ma kłopot. Elias Andersson to gracz będący na razie dwie półki niżej od Pedro Rebocho, gra Szweda w obronie jest przerażająca, 27-latek występujący na pozycji lewego defensora dopiero od 1,5 roku był zamieszany w utratę goli m.in. na Słowacji czy we Wrocławiu. To między innymi przez niego sytuacja Kolejorza jest teraz taka, jaka jest.
Elias ANDERSSON
Mecze w lidze: 5
Mecze w Europie: 3
Mecze ogółem: 8
Czas gry: 632
Żółte kartki: 2 (1 w Europie)
Gole: 0
Asysty: 1 (w Europie)
Dino Hotić na razie lepsze mecze przeplata z bezbarwnymi, ale zalicza się do najlepszych piłkarzy Lecha Poznań w sezonie 2023/2024. Dino Hotić otrzymał od kibiców „plus lipca”, według ocen wystawianych przez internautów KKSLECH.com był najlepszym zawodnikiem Kolejorza w pierwszych 9 meczach tych rozgrywek. Bośniak urodzony w słoweńskiej Ljubljanie nie opuścił dotąd żadnego spotkania, grał mniej od Eliasa Anderssona oraz Mihy Blazicia pokazując jednak dużo więcej jakości. Filigranowy piłkarz strzelił gola Żalgirisiowi Kowno i zaliczył 2 asysty w Ekstraklasie. 28-letni lewonożny zawodnik w ostatnią sobotę dość niespodziewanie usiadł na ławce, po wejściu z ławki rezerwowych zanotował asystę a później świetnym powrotem do defensywy uratował punkt w 94 minucie gry. Dino Hotić jest jednym z ulubieńców kibiców, jest jedynym letnim transferem Kolejorza, który na razie daje drużynie coś ekstra.
Dino HOTIĆ
Mecze w lidze: 5
Mecze w Europie: 4
Mecze ogółem: 9
Czas gry: 446
Żółte kartki: 0
Gole: 1 (w Europie)
Asysty: 2
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Ok czyli wychodzi na to że dostaliśmy lewego obroncę ktory nie potrafi bronić,co najwyzej solidnego stopera bez błysku, niskiego skrzydłowego/10 i gwiazdę Iranu który nie zagrał nawet minuty…. bravo.
Wysokie oceny dla Mrozka są albo na duuużą zachętę albo spowodowane niechęcią do Bednarka.
Bartek jedynie z Zalgirisem pokazał coś ekstra, a tak co leciało to wpadało. Nie mówię, że ręcznik, ale do tej pory na pewno nie dał niczego ponadprzeciętnego, co Filip niejednokrotnie dawał.
Ja już napisałem jaki zrobiliśmy „interes” że zmianą trenera bramkarzy – obecny, który przyszedł z rezerw nikogo porządnego nie wychował a więc powstaje pytanie – skoro nie dawał sobie rady niżej to co legło u podstaw decyzji o zatrudnieniu go w charakterze trenera bramkarzy w 1 zespole…?
Panie dyrektorze sportowy – co pan na to ..?
Legło to samo, co w przypadku zatrudnienia pierwszego trenera z rezerw na miejsce pierwszego trenera z pierwszej drużyny. Trenera bramkarzy nie znam, nie wiem jakim jest trenerem, ale wydaje mi się, że to była najszybsza i najłatwiejsza do wykonania opcja i to było najważniejsze.
Chytry dwa razy traci.
Niechęcią dla Bednarka. Nie wiem skąd miałaby być niby ta niechęć, jeśli już to czysta głupota. Bednarek Orlem nie jest i nie był, ale wybronił parę piłek, karny z Austria czy mecz z Górnikiem po którym Lech zimował jako lider.