Rudnevs już nie przyjdzie

22-letni łotewski napastnik, Artjoms Rudnevs nie zostanie w tym okienku transferowym zawodnikiem poznańskiego Lecha. Temat pozyskania gracza węgierskiego ZTE wiecznie się przedłużał, co z pewnością irytowało obie strony zainteresowane jego transferem.

Tymczasem jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że Łotysz (na zdjęciu), na pewno zostanie nabytkiem Mistrzów Polski. Władze klubu z Bułgarskiej porozumiały się nawet z samym zawodnikiem, jeśli chodzi o warunki kontraktu indywidualnego oraz z jego obecnym zespołem, co do ceny jaką musiałby zapłacić Lech za kupno tego snajpera.

Potem cała sprawa się skomplikowała, bowiem najpierw pieniędzy za transfer Rudnevsa domagała się FC Daugava, a gdy tą sytuację udało się rozwiązać, pojawiły się kolejne przeszkody. Najpierw w bój o pozyskanie 22-latka włączyły się kluby m.in. z Niemiec i Ukrainy, lecz mimo to zarząd Kolejorza wciąż zaznaczał, że Rudnevs na pewno trafi do Lecha. Sam piłkarz przebywał w Poznaniu i to nawet dwukrotnie. Najpierw przyjechał on w czerwcu na testy, a całkiem niedawno Rudnevs przeszedł badania medyczne, po których jednak opuścił stolicę Wielkopolski.

Wszystko przez zmianę warunków umowy, której dokonała firma menedżerska zajmująca się interesami łotewskiego zawodnika. Ostatecznie Lech nie zgodził się do dnia dzisiejszego na nowe żądania kontraktowe i sprawa przyjścia Rudnevsa do poznańskiego klubu ucichła. Natomiast od wczoraj na testach w Kolejorzu przebywa 22-letni rumuński lewonożny zawodnik. Patrząc jednak na jego wcześniejsze dokonania w futbolu, raczej nie wzmocni on ekipy Mistrzów Polski. Gracz ten będzie prezentował swoje umiejętności do końca obecnego tygodnia.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com