Kotorowski z najdłuższym stażem
41-letni zawodnik Kolejorza, Piotr Reiss jest piłkarzem, który z obecnych lechitów ma na swoim koncie najwięcej sezonów rozegranych w „niebiesko-białej” koszulce, ale nie nieprzerywanie.
W tej klasyfikacji prowadzi 37-letni golkiper, Krzysztof Kotorowski, który w poznańskim Lechu występuje bez żadnej przerwy od początku 2004 roku. Dla popularnego „Kotora” jest to już dziesiąty sezon w Kolejorzu z rzędu, a więc wśród obecnych lechitów w pierwszym zespole nie ma nikogo innego, kto grałby dłużej w „niebiesko-białej” ekipie od Kotorowskiego.
Dodajmy również, że drugi jeśli chodzi o staż w klubie jest Marcin Kamiński. Lewonożny stoper trafił na Bułgarską w sezonie 2005/2006, a rok później treningi w Lechu Poznań rozpoczął Karol Linetty. Natomiast Ivan Djurdjević i Luis Henriquez, którzy na co dzień są związani z Polkami występują w Kolejorzu nieprzerywanie od sezonu 2007/2008.
Tymczasem wśród zawodników, którzy byli w kadrze pierwszej drużyny w rundzie jesiennej i są w niej również na rundę wiosenną prawdziwym wychowankiem prócz wspomnianego wcześniej Piotra Reissa nadal jest tylko Szymon Drewniak. Tylko on swoje pierwsze kroki w futbolu stawiał w Lechu Poznań, zaś w ostatnich dwunastu miesiącach mocno ugruntował swoją pozycję w Kolejorzu.
Piłkarze Lecha Poznań będący jesienią 2012 roku i wiosną 2013 roku w pierwszym zespole oraz ich nieprzerywany staż w Kolejorzu:
Bramkarze:
1. Jasmin Burić – od wiosny 2009
27. Krzysztof Kotorowski – od wiosny 2004
33. Aleksander Wandzel – od sezonu 2011/2012
Obrońcy:
3. Ivan Djurdjević – od sezonu 2007/2008
4. Tomasz Kędziora – od sezonu 2010/2011
5. Manuel Arboleda – od sezonu 2008/2009
20. Hubert Wołąkiewicz – od wiosny 2011
21. Kebba Ceesay – od sezonu 2012/2013
25. Luis Henriquez – od sezonu 2007/2008
35. Marcin Kamiński – od sezonu 2005/2006
Pomocnicy:
6. Łukasz Trałka – od sezonu 2012/2013
11. Gergo Lovrencsics – od sezonu 2012/2013
16. Rafał Murawski – od wiosny 2011
17. Szymon Drewniak – od początku kariery
23. Karol Linetty – od sezonu 2006/2007
24. Aleksandar Tonev – od sezonu 2011/2012
32. Mateusz Możdżeń – od wiosny 2008
Napastnicy:
9. Piotr Reiss – od sezonu 2012/2013
13. Patryk Wolski – od sezonu 2009/2010
14. Vojo Ubiparip – od wiosny 2011
18. Bartosz Ślusarski – od wiosny 2011
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
Kotor to Lechita z krwi i kości. Klub sprowadzał bramkarzy(Kasprzik Dolha Turina) a i tak Kotor z nimi wygrywał. Szkoda że ostatnio przytrafia mu się więcej błędów.
@Mlody
Przypomonam koledze,ze Kotor jest wychowankiem policjantòw z Golęcina .
Właściwie to milicjantòw z Golęcina.
I co to za różnica, że wychował i ukształtował się jako piłkarz w Olimpii. Wiele razy pokazał że zależy mu na klubie, że łatwo się nie poddaje. Obecnie zdarzają mu się błędy, ale musimy pamiętać że ma już 37 lat. Jednak należy mu się szacunek i miejsce w historii Lecha.
Kotor !
@dsmnix I co z tego, dużo zdrowia zostawił dla Lecha.
@damian w 100% się z Tobą zgadzam
Tacy ludzie jak Kator są potrzebni w drużynie. Inna sprawa, że ostatnio popełnił parę błędów w sparingach. Z pewnością potrafi czegoś nauczyć młodych bramkarzy.
Ile to już sezonów temu Kotor miał odchodzić w cień, ale zawsze okazywało się na niego zapotrzebowanie i stawał między słupkami Lecha.
Kotorowski Van der Sarem nie byl I juz nie bedzie ale zawsze podkreslal ze Lech jest dla niego najwazniejszy I nigdy nieprzebieral nozkami zeby uciekac na zachod czy tez wschod no I zawsze dawal skrajne emocje I odczucia co do swojej osoby wielkie bledy bramkarskie przegrane mecze a z drugiej strony bohatercalego Poznania wybronione karne z azerami taki jest wlasnie Kotorowski
Jak tak dalej pojdzie, to… Wandzel sobie pojdzie.
Moze czas zaczac dawac mlodemu pograc, ęęęęęę?
Nigdy nie zapomnę karnych z Interem.
Akurat ostatni mecz z Koroną Kotor miał bdb i wygraliśmy 1 0
Latem Kotor odejdzie od nas. Chodzą słuchy, że ma zastąpić Valdesa w Barcelonie 😉
Hehe na pewno nie broniłby gorzej od Valdesa, najsłabszego punktu Barcy
Co kolwiek by się mówiło o Kotorze, jedno jest pewne : jest Pyrą z krwi i kości, jest dumny z tego, ma facet ,,jaja” i patrząc na te wszystkie lata w Kolejorzu złego słowa o nim nie można powiedzieć. Jak każdy miał chwile słabsze, ale miał zdecydowanie więcej pieknych chwil i momentów ! Dlatego KOTOR jesteś wielki i powodzenia.
Mimo wszystko Kotorowski to bardzo solidny golkiper, który ma/miał swoje momenty ale także jak każdy bramkarz potrafił wpuścić tzw szmatę.