Wołąkiewicz niezadowolony z wyjazdów

wolakiewiczW sezonie 2013/2014 piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy zespół Lecha Poznań w 37 spotkaniach zdobył łącznie 66 punktów co jest średnim wynikiem.


Kolejorz początek sezonu miał tragiczny i już na początku rozgrywek musiał odrabiać do 1. miejsca bardzo dużą stratę. Według Hubert Wołąkiewicza przede wszystkim to, choć nie tylko miało wpływ na niezdobycie przez Lecha Poznań mistrzowskiego tytułu. – „Za dużo pogubiliśmy punktów w sezonie zasadniczym i Legia trochę nam odjechała punktowo. Tak jak w tamtym sezonie potrafiliśmy regularnie wygrywać na wyjazdach to w tym było odwrotnie.” – przyznał 29-letni uniwersalny obrońca Kolejorza.

W zakończonych w niedzielę rozgrywkach „niebiesko-biali” aż 46 punktów zdobyli u siebie, a tylko 20 na wyjazdach notując bardzo słaby bilans 5-5-8, gole: 24:25. – „Przez wyjazdy zabrakło nam trochę punktów, by dorównać Legii. Legia na pewno miała też większą ławkę rezerwowych. Na pewno mieli więcej zawodników, którzy w razie kartek i kontuzji mogli zastępować nieobecnych.” – dodał Hubert Wołąkiewicz wiedzący czego zabrakło Wielkopolanom w sezonie 2013/2014.

Natomiast mimo słabo początku sezonu i miejsc nawet w grupie spadkowej lechitom udało zakończyć się rozgrywki na 2. miejscu z pokaźną przewaga nad kolejnym klubem. Poznaniacy po raz drugi w historii i drugi raz z rzędu zostali wicemistrzami, jednak w niedzielę, 20 lipca rozpoczną walkę o główne trofeum, bo tylko Mistrzostwo Polski będzie celem w kolejnych rozgrywkach. – „Trzeba się cieszyć z wicemistrzostwa, ale po tych dwóch sezonach, kiedy byliśmy tylko na 2. miejscu mamy nadzieję, że w nowym od początku będzie wyrównana gra i to my zdobędziemy tytuł.” – powiedział na koniec nasz kapitan.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


6 komentarzy

  1. inowrocławianin pisze:

    Mam nadzieje, że zarząd wyciagnał juz wnioski z dwóch ubiegłych sezonów. Trzeba wzmocnic kadre i poszerzyc ławkę i od poczatku seryjnie punktowac by byc na pierwszym miejscu od poczatku, ewentualnie miec Legie na wyciagniecie reki, czyli do 3 punktów, nie wiecej. Poza tym najlepiej byłoby byc na pierwszym miejscu i wypracowac mała przewage, bo wiadomo, ze poza szeroka kadra Legia ma tez arbitrów za sobą. Do kazdego spotkania trzeba podchodzic skoncentrowanym i zadnego przeciwnika nie lekcewazyc, wtedy bedziemy wygrywac seryjnie, co da nam tytuł. Osobiscie uwazam, ze sportowo pierwsze składy Lecha i Legii sa zblizone do siebie, a juz na pewno Legia nie jest od nas lepsza. Pokazały to mecze w tym sezonie(prosze nie sugerowac sie wynikami). Takze miejcie to wszyscy na uwadze(zarzad, Rumak i piłkarze), a tym razem to my zdobedziemy puchar. Nie badzcie minimalistami bo to od razu wszystko przekresla. Pozdrawiam wszystkich zwiazanych z Kolejorzem:)

  2. KibicLecha pisze:

    Trafna diagnozna 2 lokaty oby w lipcu od początku zdobywali punkty

  3. aliz pisze:

    Ząba dobrze mówi – my wszyscy o tym też pisaliśmy wielokrotnie i taka jest prawda.
    Ja cały czas powtarzam i powtarzać będę – chcąc cos znaczyć MUSIMY w lidze ogrywać wszsystkich – innej rady nie ma. Tak robią druzyny dominujące w ligach.
    Oklepią wszystko i wszystkich i NIE MARTWIĄ SIĘ końcem sezonu, stronniczmi sędziami, gdy na dodatek dochodzi zmęczenie, kontuzje, kartki i inne niefortunne zdarzenia.
    Czego byśmy o tęczowych nie mówili, ale oni włąśnie tak zrobili, tak zrobił też Bayern, Juve czy PSG.

  4. dziadu pisze:

    co on pitoli?”zabrakło nam trochę punktów”? po sezonie 10 pkt.straty a po podziale w 7 meczach zmowu na 10 odskoczyli…

  5. 44 pisze:

    co redakcjo? boli 15 punktów straty?

  6. ArekCesar pisze:

    My mamy albo dobry sezon na wyjazdach albo u siebie. Trzeba w końcu zagrać dobrze i tu i tam i wtedy będzie można zdobyć trofeum.