Z nadzieją w przyszłość

robakZarząd Lecha Poznań do tego okienka transferowego sprowadzał głównie młodych piłkarzy na dorobku omijając zawodników przed 30-stka, a tymczasem latem sięgnął po sprowadzonego ligowca.


Marcin Robak w listopadzie skończy 33-lata, ale Lech Poznań liczy na jego doświadczenie i strzelecki instynkt. Reprezentant Polski w 139 meczach Ekstraklasy zdobył w barwach Korony Kielce, Widzewa Łódź, Piasta Gliwice i Pogoni Szczecin 63 gole. W sezonie 2013/2014 został królem strzelców Ekstraklasy z 22 bramkami na koncie. W ubiegłym sezonie mimo dwóch kontuzji Robak w 17 ligowych występach zaliczył 11 trafień. 33-latek grając w ekipie „Portowców” wbił Kolejorzowi aż 8 goli, a teraz na Bułgarską przyszedł po to, aby być katem rywali Lecha Poznań i to zarówno tych w Polsce jak i w europejskich pucharach.

Sam piłkarz nie ukrywa, że gra w drużynie Mistrza Polski będzie dla niego czymś wyjątkowym. – „Lech to największy klub w którym będę grał i jest to spore wyzwanie. Każdy kibic liczy na moje gole. Jest spory dreszczyk przed występami w Poznaniu.” – powiedział Marcin Robak. – „Przyszedłem do Lecha Poznań, aby mu pomóc. W każdym spotkaniu jako napastnik jestem pod presją. Muszę się wywiązywać ze strzelania goli. Zrobię wszystko, żeby pokazać się tutaj jak najlepiej.” – dodał nowy napastnik Kolejorza.

Kariera Marcina Robaka za kilka lat dobiegnie końca, a doświadczonemu zawodnikowi do końca kariery zostało bliżej niż dalej. Reprezentant Polski nigdy nie zdobył jeszcze żadnego trofeum z wyjątkiem tego indywidualnego za tytuł króla strzelców Ekstraklasy 2013/2014. Robak został kupiony za 100 tys. euro po to, żeby strzelać dla nas gole, które pomogą Kolejorzowi wywalczyć kolejne sukcesy. – „Marzę o tym, aby drużyna wygrywała w każdym spotkaniu. Moje bramki mają tylko pomóc w tym, by drużyna regularnie zdobywała trzy punkty.” – zaznaczył Robak dla którego liczy się przede wszystkim dobro drużyny.

Latem tego roku głównym celem Mistrza Polski będzie powrót do Europy po 5 latach przerwy. Jest to cel zarządu, kibiców, trenerów i piłkarzy. Marcin Robak nie kryje podziwu dla zespołu Lecha Poznań, który w ubiegłych rozgrywkach zdobył tytuł, a teraz będąc już jego częścią będzie chciał pójść za ciosem i podbić Europę. – „W zeszłym sezonie nikt nie stawiał na Lecha, a jednak swoją walką i zaangażowaniem wywalczył mistrzostwo. To samo trzeba teraz zrobić w eliminacjach Ligi Mistrzów czy Ligi Europy. Wierzę, że się uda.” – odparł na koniec nowy napastnik.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<




6 komentarzy

  1. KKS pisze:

    Mam nadzieje, ze juz w sparingu z Olimpia zagra pelny mecz i pokaze sie na miare oczekiwan.

  2. Soku pisze:

    Jest takie powiedzenie, jeśli nie możesz pokonać wroga, to się … z nim zaprzyjaźnij.
    😉

    Liczę na Marcina w nadchodzącym sezonie, jeśli ktoś ma być u nas egzekutorem, to najlepiej on. Wiadomo, że faceta po trzydziestce już się nie sprzeda z zyskiem, ale tu chodzi o jakość i typ zawodnika, jakiego potrzebujemy „na wczoraj”.

  3. kiki pisze:

    Jeśli Robak nie dozna kontuzji, to będzie królem strzelców w przyszłym sezonie!

  4. fan (inne IP) pisze:

    Co teraz musi czuć nasz przyjaciel „paprykarz”, zdradzony przez swojego idola 🙂

  5. kibicinowroclaw pisze:

    Ciekawe czy rzeczywiście były plany co do MP. Jeżeli nie wypaliły to trzeba się tylko z tego cieszyć bo Robak to o wiele lepsza (i tańsza) opcja!

  6. tomasz1973 pisze:

    Tak jak napisał –soku–zaprzyjaźniliśmy się z naszym koszmarem, teraz należy go wykorzystać, aby inni już w nocy przed meczem z nami mieli koszmary.