To powinien zrobić, zmienić, poprawić i osiągnąć nowy sztab szkoleniowy

treningzimaJan Urban i jego współpracownicy pracują z pierwszą drużyną od kilku dni i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem będą pracowali w Lechu Poznań dłużej niż tylko do końca tego sezonu.


Nowy sztab szkoleniowy Kolejorza ma naprawdę wiele rzeczy do zrobienia, ale jednocześnie bez wątpienia posiada wszelkie umiejętności i możliwości, aby je zrealizować oraz poprowadzić Lecha Poznań do kolejnych sukcesów. Jan Urban wydaje się być właściwym człowiekiem na właściwym miejscu, a co powinien zrobić, zmienić, poprawić i osiągnąć wraz ze swoimi asystentami? O tym w 10 punktach poniżej.

1) Dotrzeć do głów

Jan Urban zaraz po przyjściu mówił, że przede wszystkim chce rozmowami z każdym piłkarzem popracować nad mentalnością, dotrzeć do głów zawodników i poprawić atmosferę. Urban jest doświadczonym szkoleniowcem umiejącym postępować z zawodnikami tej klasy. Wypada mieć nadzieję, że szybko złapie dobry kontakt z piłkarzami i wprowadzi ich na wyższy poziom mentalny. Właśnie ten element szwankował w Lechu najmocniej co odbijało się na wynikach. Maciej Skorża po mistrzostwie zmienił się, nie rozmawiał z piłkarzami, a ci zbuntowali się przeciwko niemu aż w końcu doprowadzili do jego zwolnienia. Zawodnicy nie stali w obronie Macieja Skorży, ale dostali teraz nowego szkoleniowca ceniącego sobie indywidualne rozmowy. Miejmy nadzieję, że obie strony się dogadają i razem pójdą do przodu. Kilka najbliższych meczów pokaże w jakim kierunku zmierza Kolejorz.

2) Zrobić z „drużyny” drużynę

Lech przestał być drużyną, która wie czego chce i jakie są cele. Stał się zespołem w którym są same indywidualności, zawodnicy grający w reprezentacjach na wyższym poziomie niż w klubie i młodzi piłkarze, który zawodzą mentalnie. Czas, by Jan Urban zebrał wszystkich do kupy, zrobił czystki w radzie zespołu i już teraz zaczął odstawiać piłkarzy, którzy zimą są szykowani do odejścia z klubu. Lech potrzebuje zawodników, którzy w tej trudnej sytuacji będą zostawiać serce i zdrowie na boisku. Nie ma czasu na lenistwo, olewanie swoich obowiązków czy wybieranie sobie meczów. Jan Urban musi ogarnąć to całe towarzystwo, które zapomniało gdzie gra i czego się od nich wymaga.

3) Poprawić skuteczność

Lech w końcówce przygody Macieja Skorży miał ten sam problem co za Mariusza Rumaka. Oddaje w lidze najwięcej strzałów, najwięcej celnych, najczęściej utrzymuje się przy piłce, ale goli z tego nie ma. Lechitom pod bramką wiecznie czegoś brakuje. Jan Urban jako były napastnik musi znaleźć receptę na ogromną nieskuteczność Lecha. Najlepiej byłoby jeśli znalazłby w obecnej kadrze napastnika na którego postawi i który gwarantowałby choć 1 bramkę na mecz. Najlepiej żeby tym snajperem był Marcin Robak. Lech musi strzelać gole, by wygrywać, a Urban jest zmuszony błyskawicznie poprawić skuteczność naszej drużyny.

4) Poprawić grę obronną

To co w ostatnich meczach wyrabiał Lech Poznań w defensywie przechodzi ludzkie pojęcie. Proste błędy w ustawianiu, indywidualne kiksy, błędy w kryciu i niska koncentracja doprowadziła do frajerskich strat bramek. Jan Urban wraz ze swoim sztabem musi coś z tym zrobić. W coraz lepszej formie są Paulus Arajuuri i Tamas Kadar. Na nich trzeba zacząć budować solidną obronę. Nowy sztab szkoleniowy jest też zmuszony ustabilizować formę Tomasza Kędziory oraz Barrego Douglasa. To dobrzy zawodnicy co pokazali choćby wiosną, ale jesienią idzie im różnie. Szczególnie „Kendi” zanotował ostatnio spory zjazd.

5) Poprawić stałe fragmenty

Lech stwarza zdecydowanie za małe zagrożenie po stałych fragmentach gry. Co prawda rzuty rożne wykonywane przez poznaniaków w ostatnim czasie na oko wyglądały ciekawie, ale nie stwarzały większego zagrożenia pod bramką przeciwnika. Po rzutach rożnych czy nawet po dośrodkowaniach z rzutów wolnych lechici oddawali zdecydowanie za mało strzałów. Sami natomiast często w łatwy sposób tracili gole gubiąc krycie. Było to spowodowane przede wszystkim kryciem strefowym. W końcu Maciej Skorża odszedł od tego pomysłu i oby Jan Urban z powrotem do niego nie wrócił. Krycie strefowe w Lechu z tymi zawodnikami nie sprawdza się.

6) Przynieść Lechowi szczęście

Szczęście w piłce jest szalenie ważne, a akurat Maciej Skorża ostatnio go nie miał. Szczęście opuściło Skorżę po zakończeniu sezonu. Były tej jesieni mecze w których Lech prowadził grę, był duży lepszy, lecz bramkę bardzo szczęśliwie i często z niczego strzelali rywale. Były również spotkania w których poznaniacy doznawali poważne kontuzje po chamskich faulach rywali. Wypada mieć nadzieję, że limit pecha na ten sezon już się wyczerpał. Lech potrzebuje więcej szczęścia, a od lipca cały zespół prześladuje pech niemal w każdym kolejnym spotkaniu. Gdyby Kolejorz miał szczęście mecze z Piastem, Podbeskidziem czy Górnikiem zakończyłyby się zupełnie inaczej. Niestety, farta mieli, lecz nasi przeciwnicy.

7) Nadal wprowadzać młodzież

Akademia i stawianie na młodzież jest w Lechu bardzo ważne. Po debiutach Karola Linettego, Dawida Kownackiego czy Tomasza Kędziory, którzy na stałe zostali w Kolejorzu oraz po debiutach Jana Bednarka i Jakuba Serafina, którzy dostali szanse i opuścili Bułgarską czekamy na debiuty kolejnych juniorów. Fajnie byłoby jeśli kolejny młody piłkarz przebiłby się na stałe do składu i zaczął stanowić o sile zespołu. Kandydatów widzimy dwóch. Piotr Kurbiel oraz Kamil Jóźwiak to w tej chwili najlepiej rokujący wychowankowie ocierający się o pierwszy zespół. Czekamy na nich.

8) Trafiać z transferami

Lech chcąc podnieść swój poziom potrzebuje transferów. Nie da się budować drużyny na samych Polakach, dlatego muszą do nas trafiać obcokrajowcy. Ważne będzie jeśli nowi gracze zza granicy będą szybko aklimatyzować się w nowym otoczeniu. Abdul Aziz Tetteh jest niezłym piłkarzem co ostatnio udowadnia, ale wolno przebiegała jego aklimatyzacja. Jan Urban musi szybciej docierać do nowych zawodników i ich wprowadzać. On też będzie opiniował najbliższe wzmocnienia. Oby trafiał, bo w tej sytuacji nie ma miejsca na pomyłki. Selekcja nowego sztabu szkoleniowego będzie bardzo istotna.

9) Zamienić katastrofę w nadzieję

Obecna sytuacja Lecha Poznań to katastrofa, którą da się jeszcze tej jesieni przerodzić w nadzieję. Wystarczy w 10. kolejkach, które pozostały Kolejorzowi do końca tej rundy ugrać 24 punkty. Do tego dołożyć awans do półfinału PP i choć 4 oczka w Lidze Europy. Lecha z tymi piłkarzami stać na tę zdobycz. Priorytetem jest zwłaszcza awans w Pucharze Polski i wygrane w Ekstraklasie. Lech nie może już sobie pozwolić na żadną porażkę w lidze do końca tego roku. Jest za to w stanie zanotować bilans 7-3-0. Tylko regularne punktowanie pozwoli poznaniakom wyjść ze strefy spadkowej na początku listopada i dogonić ósemkę w grudniu. Do boju Urban!

10) Doprowadzić Lecha do sukcesów

Kibice i cały klub nie zadowoli się samym wyjściem z kryzysu. Jeśli Lech dostanie się do górnej ósemki wymagamy miejsca na podium + zdobycia Pucharu Polski. W zeszłym sezonie Kolejorz zagrał na Narodowym i mimo dobrej pierwszej połowy nie zdobył trofeum. Cudownie będzie 2 maja 2016 powrócić do Warszawy i po 6 latach wywalczyć w końcu ten puchar. Puchar Polski jest głównym priorytetem zarządu i naszym również. To też najkrótsza droga do awansu do europejskich pucharów. Lech w sezonie 2016/2017 musi w nich zagrać o czym nowy sztab szkoleniowy dobrze wie. Gdy osiągnie te cele wtedy będziemy mogli wyznaczyć mu kolejne.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com


>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<




22 komentarze

  1. liszka pisze:

    bardzo słuszna analiza i teraz czas na realizację.

  2. JRNY pisze:

    Poprosić piłkarzy aby nie sprzedawali meczy (vide cracovia).

  3. MP pisze:

    Na transfery nie ma co liczyć

  4. Koło pisze:

    Napastnik który gwarantował by choć jedną bramkę na mecz
    No to Lewy w opałach licząc ze do końca sezonu zostało chyba 26 kolejek to króla strzelców mamy gwarantowanego

  5. 07 pisze:

    10 punktowy koncert życzeń. Jak poprawią skuteczność to pozostałe punkty same się zrealizują… Mój typ na najbliższy mecz – po 45 min będzie już 3-0. 🙂 Robak x 2 i Pawłowski.

  6. Ave pisze:

    Wo matko jak uda sie 3 zrealizować to będzie cod

  7. Soku pisze:

    Jedna wskazówka odnośnie skuteczności. Niech pomocnicy zajmą się dogrywaniem piłek a nie próbami (nieudolnymi) zejścia i oddania strzału panu Bogu w okno. Okno pana Boga to żadne „okienko”. Panie Szymonie, to między innymi do Pana.

    Aha, i kurna koniec z turlaniem piłki w stronę bramkarza rywali. To jest, kurna, futbol a nie kręgle. Statystycy zapisują takie zagrania co prawda jako celne strzały na bramkę, ale kibicom zgrzytają zęby (bądź protezy, zależnie od wieku).

  8. przemo86 pisze:

    Tak na marginesie jeśli się nie mylę to w pucharze pucharu Polski jest drabinka a nie losowania, mam racje? Jak co to z Legią czyli teoretycznie z najsilniejszym rywalem w przypadku wyeliminowania Zagłębia zagramy w półfinale…

  9. seniorka pisze:

    „Wystarczy w 10. kolejkach, które pozostały Kolejorzowi do końca tej rundy ugrać 24 punkty. Do tego dołożyć awans do półfinału PP i choć 4 oczka w Lidze Europy”.
    I to wszystko w ciągu 2 miesięcy pracy nowego sztabu? Niezłe wymagania:) Ale daj Boże żeby się udało.
    Zrób to Panie Janie, a nazwę Cię cudotwórcą:))

  10. przemo86 pisze:

    Nie wiem czy w Lechu dobrze być cudotwórcą, jeden już był co w rok zdobył MP, SPP, grupę LE i dotarł do finału PP a co się dalej stało wszyscy wiemy…

  11. Koło pisze:

    Haha mam dziś wolny dzień i tak sobie liczyłem podobnie chyba jak seniorka
    Do końca roku w 10 kolejkach 23 punkty (mamy chu,,, terminarz)
    I od lutego w 9 kolejkach 27 a co tam ( mamy ciekawy terminarz)
    I po 30 kolejkach 55 punktów czyli jeden więcej niż w sezonie mistrzowskim
    Wiem SF, ale za marzenia jeszcze nie karają

  12. Linek pisze:

    Jak teraz nagle zaczną dobrze grać wszyscy to znaczy, że wywali Skorżę… Choć po co ja się łudzę, że było inaczej…
    Wstyd mieć takich piłkarzy.

  13. kibicinowroclaw pisze:

    Skorża to był największy szkodnik jeżeli chodzi o wprowadzanie młodzieży i nie tylko (Wilusz), jestem wkurwiony na maksa na zarząd że pozwolił sobie tak wejść na głowę, Rumak z kolei robił to bardzo umiejętnie jednak miał braki w składzie jednak nie bał się stawiać na młodych w takiej sytuacji

  14. kibicinowroclaw pisze:

    wypożyczali młodych i tych których Skorża nie lubił „bo się krzywo spojrzeli” a zamiast Wilusza wystawiać pupilka Dudkę, po tym cudownym sezonie stał się nagle Panem świata i robił co chciał, ale co się dziwić jak w papierowym zarządzie mamy syna właściciela i księgowego którzy o sporcie nie mają zielonego pojęcia i zaufali pierwszemu lepszemu który coś osiągnął z tą skompromitowaną przez lata bandą

  15. przemo86 pisze:

    @Linek, jestem więcej niż pewien, że Kolejorz jutro na luzie wygra 🙂 a jak tak się stanie to wszystko jasne. A co do wprowadzania młodzieży do której odniósł się kibicinowroclaw to kogo miał wprowadzać, przecież młodzi wypożyczeni do innych klubów tam również niewiele grają a są w słabszych drużynach niż Lech więc o czymś to świadczy, poza Drewniakiem który gra w pierwszym składzie ale jakiego klubu…

  16. aliz pisze:

    heh – zdobyć in. 24 pkt w 10-ciu kolejkach, czyli przegrać/zremisować nie więcej jak 2 mecze – BRAWO tylko jak to zrobić???
    popatrzmy z kim gramy:
    u siebie: Ruch. Łęczna, KGHM, Lechia, Wisła – pytanie – WYGRAMY wszystko???? na pewno nie
    na wyjeździe: Legia, Śląsk, Pogoń, Korona, Piast – a tu co nas spotka? 2 lub 3 wtopy co najmniej…
    w PP w dwumeczu ograć KGHM – jeśli chcemy Europy MUSIMY – realne?
    O grze w LE juz się nie wypowiadam…
    liczę na cud :-))

  17. MaPA pisze:

    Te 10 przykazań powinno wisieć obok pokoju trenera(pilkarze juz mają swoje).Czekam teraz na 10 przykazan dla właściciela i zarzadu.

  18. kibicinowroclaw pisze:

    to najlepiej grać bez trenera skoro można go zwolnić, szkoda pieniędzy na pensje i odprawy

  19. Dawid pisze:

    mówiąc jednym zdaniem – zmienić wszystko 🙂

  20. Alcatraz pisze:

    Poprawić trzeba prawie wszystko.
    Ja osobiście daleki jestem od liczenia punktów. Poprawa gry i wygrana z Ruchem pierwszym krokiem i jakimś tam wyznacznikiem, prognostykiem kolejnych spotkań.
    Sam jestem ciekaw jak nowa miotła pozamiata.

  21. max pisze:

    Spawa jest prosta. To piłkarze doprowadzili do tego, że Kolejorz jest na ostatnim miejscu w tabeli. Gdzie konsekwencje wobec nich.

  22. Funny pisze:

    Nie mam złudzeń, że czas wielu zawodników w Lechu już się skończył. Nie chcą tu grać, źle się czują reprezentując klubowe barwy, więc celem tego zarządu i sztabu trenerskiego powinna być stopniowa przebudowa kadry do zakończenia sezonu z myślą o utrzymaniu się w Ekstraklasie i powalczeniu o coś więcej w sezonie 2016/2017. Najgorsze jest to, że klub stał się zakładnikiem zawodników i ich menedżerów, więc Urbanowi sukcesu nie wróżę, ale może chociaż częściowo uda mu powstrzymać ten rozkład. Zobaczymy, na kogo będzie stawiać, jakim ustawieniem grać etc. Może nie od razu będzie widać to w meczu z Ruchem, ale kilka meczy powinno dać obraz, jaki pomysł ma Urban i czy to jego autorska drużyna czy osiedlowy sklepik z przereklamowanymi piłkarzykami.