Oko na grę: Karol Linetty

linettyW październiku ruszyliśmy na KKSLECH.com z nowym cyklem w którym po każdym spotkaniu baczniej zwracamy uwagę na grę wybranego przez nas zawodnika Lecha Poznań.


W ostatnim czasie za każdym razem obserwowany przez nas zawodnik rozgrywał bardzo dobre zawody, a jego grą można było się delektować. Tym razem sytuacja była inna. Karol Linetty w środę odpoczywał, ale więcej wolnego nie wpłynęło korzystnie na jego sobotnią grę. 20-letni pomocnik nie pomógł Lechowi odnieść zwycięstwa i w meczu ze Śląskiem dostosował się do reszty drużyny, która żwawiej ruszyła do przodu dopiero po stracie gola.

Ocena gry:

Karol Linetty po przyjściu Jana Urbana jest podstawowym środkowym pomocnikiem na ważniejsze mecze. Reprezentant Polski wystąpił przeciwko Ruchowi Chorzów, Legii Warszawa i wczoraj w starciu ze Śląskiem Wrocław. Linetty odpoczywał w spotkaniach z Fiorentiną oraz z Zagłębiem Lubin. W sobotę wystąpił od początku u boku Abdula Aziza Tetteha z którym bardzo dobrze zagrał w Warszawie. Tym razem Linetty z Ghańczykiem mieli jednak o wiele więcej zadań ofensywnych. Niestety z nich Karol Linetty wywiązał się średnio. Do 23. minuty grał tak jak cała drużyna. Wolno, usypiająco, bez charakteru i bez dynamiki. Dopiero kiedy Lech stracił gola wszyscy piłkarze ruszyli do przodu w tym Karol Linetty. W ciągu 89. minut gry (w końcówce Karola Linettego zastąpił Denis Thomalla) młody pomocnik wykonał 54 podania w tym 42 celne. Wynik niezły, aczkolwiek wiele zagrań było kierowanych do najbliższego kolegi z drużyny. Linetty zanotował 11 udanych odbiorów i 4 straty, jednak żadnej poważnej. Oddał też 1 strzał z daleka w 87. minucie, który dość znacząco minął bramkę Mariusza Pawełka. Szkoda, że w meczu ze Śląskiem Wrocław wychowanek Kolejorza nie grał równo w obu połowach. Dopiero w drugiej odsłonie w której trzeba było postawić wszystko na jedną kartę Linetty grał szybciej, składniej, odważniej i częściej pojawiał się w polu karnym jak choćby przy bramce Macieja Gajosa. Jego liczby za sobotnie spotkanie nie są złe, lecz po tej klasy zawodniku spodziewaliśmy się więcej, a tym bardziej więcej kluczowych podań do przodu. Za ten mecz dajemy Linettemu tylko trójkę.


7. Karol Linetty
Mecz: Śląsk – Lech 1:1 (31.10.2015)
Czas gry: 1-89 min.
Pozycja: środkowy pomocnik
Gole: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 0
Kontakty z piłką: 69
Podania: 54
Celne podania: 42
Strzały: 1
Strzały celne: 0
Przechwyty: 11
Straty: 4
Faule: 0

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com


>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<




11 komentarzy

  1. Vivo pisze:

    Karol jest za szybki i za dobry dla pozostałych. Wiele jego podań marnowali Gajos, Pawłowski inni, którzy przez swoje braki techniczne nie potrafią dokładnie mu odegrać lub sensownie zagrać w pole karne. Widzi to również Nawałka jak i inni którzy chcą dać za niego przyzwoite pieniądze. Pozostali nasi gwiazdorzy (Pawłowski, Hamalainen, Gajos i inni) jakoś nie mają brania 🙂 .

  2. Pawelinho pisze:

    Linetty to jeden z najlepszych jeśli nie najlepszy piłkarz środka pola w naszej lidze.

  3. czuk91 pisze:

    Linetty zatracił swoje umiejętności ofensywne. Stawianie go na 10 mija się z celem. Chciałbym, żeby podążył drogą Krychowiaka i grał tak jak on. Postura podobna, umiejętności też. Musi zrobić krok do przodu i pójść do lepszego klubu niestety, bo w Lechu już się nie rozwinie.

  4. 07 pisze:

    Linetty – moim zdaniem talent ma , ale zbyt wolno robi postępy. Powinien popracować nad przyjęciem piłki oraz szybkim celnym odegraniem co na jego pozycji jest kluczowe. Ma nad czym pracować. Na dziś nie jest gotowy do gry w lepszej lidze, a tam zdaje się chce trafić…

  5. seba86 pisze:

    W pełni zgadzam się z @Vivo, były sytuacje ze Karol dawał szybka piłkę do kolegi, po czym szybko wychodził na pozycje, lecz piłki z powrotem nie dostawał a aż prosiło się o szybkie odegranie, niestety piłka nie dochodziła…

  6. F@n pisze:

    Karolowi zdecydowanie brakuje spokoju, lekkości i dobrego opanowania piłki, bo jak jest otoczony przez rywali to często się gubi. Dać mu technikę Jevticia i byłby to piłkarz kompletny środka pola, bo szybkość ma, odbiór ma, z pierwszej piłki też dobrze gra.

  7. Funny pisze:

    Trochę brakuje Karolowi do bycia liderem tej drużyny czy zrobienia kariery w silniejszej lidze. To, co napisali przedmówcy, czyli słaba kontrola nad piłką, ale także przeciętny strzał z dystansu czy nie najwyższe umiejętności gry jeden na jeden mocno go hamują. Ma oczywiście też sporo atutów, ale żeby je pokazać, musi przynajmniej prezentować równą, dobrą formę na przestrzeni całego sezonu, z czym też ma problem, chociaż nie zawsze ze swojej winy (kontuzje). Gdyby robił więcej takich akcji, jak ta w Superpucharze z Legią, to grałby dzisiaj np. w Bundeslidze, a nie strzelał sobie przed niepodpisanym kontraktem bezsensowne fotki z kibolami z Club Brugge.

  8. GROSZKINS pisze:

    Karol powinien brać większą odpowiedzialność za grę na siebie, nie bać się,i podejmować odważniejsze decyzje

  9. credo pisze:

    Skoro Linetty nie rozwinął się na tyle mocno grając w Lechu mecz za meczem i to praktycznie w pełnym wymiarze czasu to można sie zastanawiać jak wyglądałby dzisiaj piłkarsko gdyby siedział na ławce lub grałby niewiele nie mając zaufania trenera.

  10. Pawlo pisze:

    Czy redakcja ma możliwość podawania przebiegnietych kilometrów w meczu?

  11. credo pisze:

    A co mają do rzeczy przebiegnięte kilometry ? To ile dany piłkarz przebiegł kilometrów w spotkaniu to ma tylko znaczenie w przypadku gdy ten bieg przekłada się na jakieś efekty bo gdy ktoś biega tylko po to by robić dobre optyczne wrażenie to taka sytuacja raczej nie działa nie jego korzyść i na to by postawić go w jasnym świetle.