Więcej plusów niż minusów

lech2Ostatni mecz z Lechią Gdańsk był niezwykle pechowy dla Lecha Poznań. Wypada mieć nadzieję, że taki wynik po tak dobrym spotkaniu już się nie powtórzy, a Kolejorz utrzyma poziom z niedzieli choćby w dzisiejszym starciu z chorzowskim Ruchem.


W ostatnim meczu z Lechią Gdańsk trener Nenad Bjelica z racji klasy rywala, spotkania na wyjeździe i ustawienia „biało-zielonych” zmienił system gry wracając do duetu Łukasza Trałka – Abdul Aziz Tetteh. W niedzielę na własne oczy przekonaliśmy się, że ta dwójka potrafi jednak grać ze sobą i grać ofensywnie. Tetteh wyłączył z gry Milosa Krasicia dosłownie błyszcząc w środku pola, natomiast Łukasz Trałka dobrze go asekurował i przeprowadził kilka niezłych akcji ofensywnych. Do tego doszedł Maciej Makuszewski, który imponował zadziornością, dynamiką, łatwością wygrywania pojedynków 1 na 1 oraz asystą przy trafieniu Marcina Robaka.

27-letni skrzydłowy bardzo dobrze czuł się przy okazji kontr tak samo jak cały zespół Lecha Poznań. Kontry Kolejorza przez większość meczu były znacznie groźniejsze niż atak pozycyjny Lechii Gdańsk, która przez większość czasu nie miała pomysłu, jak sforsować defensywę Lecha. O dziwo między 65 a 85 minutą poznaniacy zastosowali inną taktykę. Dosłownie zdominowali gdańszczan na boisku zamykając ich na własnej połowie. Kolejorz co rusz stwarzał groźne sytuacje. Aż 3 razy gospodarzy po strzałach Marcina Robaka ratował bramkarz, który świetnie wybronił też uderzenie Szymona Pawłowskiego po 70. minucie. Na stadionie na którym Lechia Gdańsk od 29 listopada raptem 2 razy straciła punkty „niebiesko-biali” oddali aż 23 strzały w tym 10 celnych.

Kolejnym plusem w niedzielę była gra każdej formacji. Obrona, pomoc czy atak zagrała na wysokim poziomie taktycznym i indywidualnym. Plusem jest spore zaangażowanie całej drużyny w mecz, determinacja od 1 do 90 minuty, wola walki czy ambicja, która rosła z każdą kolejną upływającą minutą. W przegranym starciu z Lechią Gdańsk było więcej plusów niż minusów. Największym minusem jest oczywiście wynik na który wpływ miał po prostu pech. Pecha miała cała drużyna z Maciejem Wiluszem na czele, który rozgrywając bardzo dobry mecz niefortunnie wystawił nogę w 87. minucie strzelając samobója. Na całej linii zawiódł natomiast Tamas Kadar, który 3 razy dał się łatwo ograć, zobaczył żółtą kartkę i nie wykonał zadań taktycznych. Sztab szkoleniowy postanowił zatem zostawić Węgra w Poznaniu przez co 26-latek nie zagra z Ruchem.

Ostatnim minusem jest porażka mimo prowadzenia. Od początku zeszłego sezonu raptem 2 razy miała miejsce sytuacja w której lechici wygrywali 1:0, a mimo to, zeszli z boiska pokonani. Wcześniej coś takiego wydarzyło się w sierpniu w Kielcach. Wówczas poznaniacy objęli prowadzenie po trafieniu Marcina Robaka a i tak polegli 1:4. Wtedy jednak Kolejorz grał w „10”, dlatego znacznie trudniej było mu utrzymać korzystny rezultat. Jeśli dziś wieczorem podopieczni Nenada Bjelicy nie będą mieć pecha, a powtórzą wiele plusów z niedzieli wówczas o awans można być spokojnym. Najważniejsza w Chorzowie będzie skuteczność, postawa mentalna całej drużyny oraz konsekwencja taktyczna w każdej formacji. Te 3 elementy na pewno pozwolą Wielkopolanom awansować do ćwierćfinału Pucharu Polski.


Plusy meczu z Lechią 1:2

– Kontry
– Indywidualna postawa Łukasza Trałki, Abdula Aziza Tetteha i Macieja Makuszewskiego
– Zamknięcie Lechii na połowie między 65 a 85 minutą
– Liczba stworzonych sytuacji na trudnym terenie
– Gra każdej formacji
– Zaangażowanie całej drużyny w mecz, determinacja, wola walki i ambicja

Minusy meczu z Lechią 1:2

– Pech w tym niefart Macieja Wilusza
– Porażka mimo prowadzenia 1:0
– Wynik
– Postawa Tamasa Kadara

Plusy meczu z Pogonią 3:1

– Liczba stworzonych sytuacji
– Udane zmiany
– Zwycięstwo nad niewygodnym rywalem
– Przerwanie wielu złych, opisywanych wcześniej serii
– Atak pozycyjny
– Nowe ustawienie bez Trałki
– Postawa Matusa Putnockiego, Marcina Robaka, Abdula Aziza Tetteha i Darko Jevticia
– Umiejętność odwrócenia losów meczu przy wyniku 0:1

Minusy meczu z Pogonią 3:1

– Gra defensywy (głównie bocznych obrońców)
– Słabsza gra od 60 minuty

Plusy meczu z Piastem 2:0

– Liczba stworzonych sytuacji
– Udane zmiany
– Gra obrony
– Zwycięstwo

Minusy meczu z Piastem 2:0

– Słabo wyglądający atak pozycyjny
– Brak pomysłu na rywala
– Nieskuteczność
– Hamulcowy ofensywę duet Trałka – Tetteh
– Stałe fragmenty gry

Plusy meczu z Termaliką 0:0

Minusy meczu z Termaliką 0:0

– Słabo wyglądający atak pozycyjny
– Brak pomysłu na rywala
– Nieskuteczność
– Hamulcowy ofensywę duet Trałka – Tetteh
– Defensywne stałe fragmenty gry
– Strata dwóch punktów

Plusy meczu z Cracovią 2:1

– Zwycięstwo
– Gra z kontry
– Kolejna bramka po stałym fragmencie

Minusy meczu z Cracovią 2:1

– Słabo wyglądający atak pozycyjny
– Nieskuteczność

Plusy meczu z Podbeskidziem 3:0

– Awans i wysoki wynik
– Dwa gole Nielsena
– Występ Putnockiego

Minusy meczu z Podbeskidziem 3:0

Plusy meczu z Koroną 1:4

– Pewne odejście Jana Urbana

Minusy meczu z Koroną 1:4

– Wynik
– Wstyd na cały kraj
– Zestawienie linii obronnej
– Katastrofalny występ Wilusza
– Gajos na lewej pomocy
– Ustawienie z dwoma szóstkami w środku
– Nietrafione zmiany
– Brak schematów w grze
– Stałe fragmenty gry

Plusy meczu z Jagiellonią 0:2

– Ilość stworzonych sytuacji

Minusy meczu z Jagiellonią 0:2

– Wynik
– Nieporadność napastników
– Nietrafione ustawienie z dwoma szóstkami
– Atak pozycyjny
– Bezsensowne pchanie się środkiem
– Gra skrzydeł
– Gajos na lewej pomocy
– Nieskuteczność
– Niskie zdyscypliowanie taktyczne
– Stałe fragmenty gry

Plusy meczu z Zagłębiem 0:2

– Gra stoperów
– Ilość stworzonych sytuacji

Minusy meczu z Zagłębiem 0:2

– Wynik
– Gra napastników
– Nietrafione ustawienie z dwoma szóstkami (4-4-2)
– Atak pozycyjny
– Gra bocznych obrońców
– Majewski na lewej pomocy
– Nieskuteczność
– Za późne zmiany

Plusy meczu ze Śląskiem 0:0:

– Gra ataku w pierwszej połowie
– Gra obronna
– Lewa strona obrony

Minusy meczu ze Śląskiem 0:0:

– Nietrafione ustawienie z dwoma szóstkami (4-4-2)
– Nieskuteczność
– Słaba gra w drugiej połowie
– Za późne zmiany
– Gajos na lewej pomocy

Plusy meczu z Legią 4:1:

– Wynik
– Zdobycie trofeum
– Skuteczność
– Gra z kontry
– Rzuty wolne
– Bardzo udane zmiany

Minusy meczu z Legią 4:1:

– Gra obronny
– Słaba gra w ataku pozycyjnym

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



8 komentarzy

  1. ant pisze:

    Wybrano najsłabszego zawodnika meczu z Lechią oczywiście i słusznie jest nim Kadar.Kadarowi opaska spadała na oczy i musiał ją poprawiać i niewidział co się dzieje na boisku.

  2. jaLech pisze:

    Tylko żeby te plusy nie przesłoniły nam tych minusów:))Obiektywnie patrząc na grę poprawa jest. Teraz tylko wyniki.

    • KKs7 pisze:

      Takie czasy, że przegrana „daje” nadzieję. Dziwne to powinno być w przypadku Lecha, ale prawdziwe.

  3. DivusGomesz pisze:

    Z nowym trenerem zagraliśmy dwa zupełnie różne taktycznie mecze i oba wyglądały dobrze. Więc może da się jednak nauczyć ataku pozycyjnego i jednocześnie potrafić grać z kontry?

  4. SLa pisze:

    Kolejnym minusem powinna być, katastrofalna postawa Pawłowskiego. Nie liczyłem jego strat, fatalnych podań i przyjęć piłki z metrowym odskokiem. Łatwiej poszło z udanymi….2 aż do zmiany.

  5. osa pisze:

    Dla mnie za wcześnie na oceny. Graliśmy z zespołem grającym ultra ofensywnie. Poczekajmy na mecze z murującymi jak Termalika, która na tym terenie pokazała jak się gra z kontry. Jedyny plus jaki widzę to zaangażowanie ale minusów, szczególnie w grze obrony widzę więcej – sorry:(

  6. BartiLech pisze:

    Spora nadzieja na przyszłość
    Ciekawe jak będzie dzisiaj

  7. MaPA pisze:

    Szkoda mi tylko tego Wilusza.Chłop ma jakiegoś pecha.W ciągu kariery długo się leczył a teraz te sytuacje z samobójami.Wierzę że on chce dobrze ale mu niewychodzi.Szkoda bo byłby dobrym obrońcą.