Trudny los po letnim odejściu z rezerw. Trzech nie przepadło
Latem po zakończeniu zeszłego sezonu 2015/2016 z III-ligowej drużyny Lecha Poznań odeszło wielu zawodników. O wypożyczonych do I-ligi, którzy ocierali się o pierwszy zespół mając nawet kilka występów w dorosłym Lechu Poznań piszemy regularnie. O tych mniej znanych juniorach mało już kto pamięta.
20-letni pomocnik Damian Roszczyk latem postanowił wyjechać na studia do USA. Przy okazji gra w amatorskim klubie UTRGV Vaqueros w którym występuje również inny były gracz akademii Lecha Poznań, Hubert Wolak. Z kolei syn byłej gwiazdy Wisły Kraków, Clebera – Lucas Guedes po zakończeniu zeszłych rozgrywek miał wrócić do Brazylii. Aktualnie słuch o nim zaginął. W poznańskiej Warcie przepadł z kolei 18-letni wychowanek, Damian Sierant. W IV-lidze lubuskiej swoją przygodę z piłką kontynuuje Piotr Rymar. Jego Stilon Gorzów na razie lideruje.
W II-ligowym ROW-ie Rybnik przepadł niestety młodzieżowy reprezentant Polski, Adam Makuchowski. Golkiper trenujący nie tak dawno z pierwszym zespołem Lecha Poznań na trzecim froncie w naszym kraju jest tyko rezerwowym w przeciętnej drużynie. 19-latek zagrał do tej pory jesienią raptem w jednym meczu Pucharu Polski. Zaledwie 5 spotkań w II-ligowej Puszczy Niepołomice zaliczył boczny obrońca, Jakub Zagórski z którego latem klub zrezygnował i jak widać – nie pomylił się. W słabej III-ligowej Wdzie Świecie 13 gier ma natomiast Maciej Kwasigroch, który dotąd gola nie zdobył.
Oprócz młodych piłkarzy, którzy latem opuścili akademię i przeważnie przepadli jest trójka, która jakoś daje sobie radę. Na przykład boczny obrońca, Mateusz Spychała cały czas będący powoływany do młodzieżowej kadry Polski na 15 meczów w II-lidze rozegrał 12, a jego Radomiak Radom ostro walczy o awans na zaplecze Ekstraklasy. Komplet pojedynków w II-ligowej Warcie Poznań w tym 14 pełnych ma wypożyczony z rezerw Lecha Poznań, Tomasz Dejewski występujący na stoperze. Mimo regularnej gry nie może być zadowolony, gdyż „Zieloni” znajdują się aktualnie w strefie spadkowej.
Z pewnością warto też zwrócić uwagę na postawę 19-letniego lewego obrońcy, Kamila Szubertowskiego. Ten piłkarz latem przeszedł do I-ligowego Chrobrego Głogów, ale Lech Poznań w ciągu 2 lat ma prawo odkupić Szubertowskiego za ustaloną wcześniej kwotę. Lewemu obrońcy i jego klubowi na zapleczu Ekstraklasy nie idzie źle. 19-latek rozegrał dotąd 9 spotkań w tym 8 ligowych w których obejrzał 2 żółte kartki. Podobnie jak Tomasz Dejewski oraz przede wszystkim Mateusz Spychała w miarę regularnie występuje, więc niewykluczone, że w przyszłości kibice usłyszą jeszcze o tym zawodniku tak jak choćby o Szymonie Drewniaku, który z Chrobrego Głogów poszedł do ekstraklasowego Górnika Łęczna.
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Prawda jest taka, że tylko nieliczni przedostają się do Ekstraklasy, a jednostki za granicę. Fenomenem jest Bielik, ale on nie gra w I zespole Arsenalu.
Co rozumiesz pod pojęciem „fenomenem”?
W kontekście ew.odejścia Kadara to lewy obrońca a nawet dwóch są potrzebni.Może więc ten Szubertowski by się nadał.Zaznaczam że nie widziałem jego ani jego gry.
za Kadara musi być ktoś starszy, na dodatek odejdzie Paulus więc trzeba juz myslec o dwoch przyzwoitych obrońcach. Zimą będzie ciężko wyciagnąć kogoś z naszej ligi. Pewnie pojawią się obcokrajowcy. Na spadkowiczów typuję Koronę i Górnik , odejdzie stamtąd kilku ogranych zawodników, taki Leandro idealnie by tu pasowal do spolki z Tettehem. A co do Drewniaka to moze za wcześnie na oceny ale widac ze idzie w slady Bednarka. Gra najlepiej z wypozyczonych i potrafi zagrac z rzutu roznego i wolnego. Bo jak widzę ten element gry w wykonaniu Majewskiego czy Gajosa to mi się odechciewa. Pilka zawsze na niskiej wysokosci do obroncy. Nie mają siły czy jak?
Tyle, że Drewniakowi po okresie wypożyczenia kończy się kontrakt z Lechem.
Wg mnie Kamil Szubertowski to chyba jedyny godny uwagi z tej listy jaka pojawiła się w tym artykule.
Tylko dajmy gościowi się spokojnie rozwinąć bo za chwilę się spali jak Kownas. Mamy dwa lata na monitoring i decyzje
Rozwinac? Ma wkrotce 20 lat tak jak Kownacki. Osobiscie Nenad powinien sprawdzic Kamila zima
Jak sprawdzić zimą? Przecież to nie jest już nasz zawodnik, jego trzeba najpierw odkupić!
Dla sprostowania Damian Sierant nie przepadl W Warcie Poznan tylko gra W CLJ Warcie Poznan I ma 5 bramek I 3 asysty.
Faktycznie nie przepadł.
Wynik z tego, ze mlodzi po wyjsciu z akademii maja problem z seniorska pilka. Od lat nic sie chyba nie zmienia pod tym wzgledem
Mateusz radzi sobie dobrze w Radomiaku. Oficjalna strona chwali się ciągle jego występami. W ostatnich latach już spora liczba piłkarzy przeszła z Lecha do Radomia. Może będzie Radomiak taka satelita w 1 lidze? Bo po znajomosciach obecnego prezesa jestem pewny , że awansują.
Ale to wcale nie byłoby głupie, zamiast rozsyłać młodych na wypożyczenia po różnych klubach, przekazujemy ich do jednego, z którym współpracujemy.
kibice Radomiaka trzymaja zgode z legią a ich klub miałby być satelitą Lecha Poznań? jakoś średnio się to maluje 🙂
Spychała, Szubertowski i Dajewski – każdy z nich wyróżniał się gdy grał w naszych młodzieżowych zespołach, mam nadzieję iż w dalszej lub bliższej przyszłości któryś z nich wróci do Lecha i będzie wstanie wywalczyć sobie miejsce w składzie. Zawsze lepiej się ogląda mecz twojego zespołu, gdy widzisz w nim wychowanków, a nie tylko przepłacony zaciąg z zagranicy.
Po przeczytaniu tego artykułu tak się zastanawiam czy nie lepiej byłoby gdyby rezerwy Lecha jako priorytet miały w pierwszej kolejności wynik sportowy czyli np. awans do drugiej ligi, a później walka o czołowe miejsca w tej lidze zamiast spokojnego szkolenia i przygotowywania zawodników na potrzeby pierwszej drużyny. Po pierwsze dzięki takiemu podejściu łatwiej byłoby wyłowić tych zawodników, którzy robią ciągłe postępy i granie pod presją wyniku nie jest dla nich problemem, a po drugie częściowo ograniczyłoby to liczbę wypożyczeń w celu ogrania się na wyższym poziomie niż obecna III liga czyli tak naprawdę 4 poziom rozgrywkowy w kraju. Na dzień dzisiejszy przeskok między rezerwami a pierwszym zespołem jest praktycznie niemożliwy, a jeśli już jakiś zawodnik dostaje szanse to albo odbywa się to kosztem wyniku sportowego albo jest on przygotowywany do sprzedaży. Niestety nie każdego wypromowanego wychowanka da się sprzedać, a jeśli nie chcemy kupować zawodników pokroju Gajosa, Trałki czy Pawłowskiego to chyba warto byłoby dawać szanse większej ilości zawodnikom na zaistnienie w pierwszym zespole.
Ja w ogóle proponuje żebyśmy grali Akademią w Ekstraklasie. Kurde jak czytam niektórych że za Kadara powinniśmy spróbować Szubertowskiego to śmiać mi się chce. Najgorsze w tym wszystkim jest to że na LO jest dziura w chuj po odejściu Douglasa, więc jak jeszcze spierdoli Kadar to w ogóle bajka. Ale co tam. Mamy zajebistą Akademię i Gumnego oraz Szubertowskiego. Akademia da nam MP PP SPP i LM…. obudzcie się ludzie!
Dodam.
Obecny Lech chyba najsłabszy od lat, a gra rezerw potwierdza że młodzi nie zbawią Lecha. No może jeden/dwóch (Moder, Kurminowski,Maciej Spychała,Tomczyk).
Nie więcej.
Najpierw trzeba wprowadzić Gumnego, Jóżwiaka. Rzucanie nazwiskami to jak wystawianie Formelli bo… może się akurat w jednym meczu uda.
Leandro z Łęcznej to chyba jedyny gracz z Ekstra na pozycję LO.
Mnie osobiście bardzo zawiódł Kwasigroch który był oceniany jako jeden z największych talentów w Lechu ( na równi z Kownackim na przykład).
Z drugiej jednak strony, jak nie damy młodemu szansy debiutu to się nie przebije – przynajmniej u nas. Na początku rundy za Kadara grał Gumny (wcale nie zakrywający Szubertowskiego czapką!) i co – było tragicznie? Chłopak zagrał parę razy, raz wyglądało to lepiej, raz nieco gorzej, ale doświadczenie zdobył, jak sądzę zaliczył pewien postęp, otrzaskał się z wielką (jak na polskie warunki) piłką. Szubertowski takiej szansy nie dostał. Akademia paradoksalnie ma na prawdę nieźle zapowiadających się piłkarzy, problem w tym, że jeśli zdaniem decydentów młody nie rokuje na zapukanie kiedyś do kadry seniorskiej, to w zasadzie szansy nie dostanie. Brak mi w szerokiej kadrze piłkarzy, którzy może nie dorównują umiejętnościami najlepszym, ale mają charakter do gry i są przywiązani do barw. Tylko tacy zostaną w Poznaniu dłużej!
Kto rokuje na ten moment – rocznik 98 Tomczyk i Maciej Spychała (jego brat bliźniak również rokował bardzo dobrze, czyżby na przeszkodzie stawał jego nikły wzrost?)
Rocznik 99 – dwójka eks-warciarzy – Moder i Kurminowski, ale także Chodyna, Puchacz, w dłuższej perspektywie może także Maćkowiak, zobaczymy jak rozwinie się stoper Szota. A są przecież kolejne roczniki!
Nie skreslałbym także chłopaków nieco starszych – przykład Wasielewskiego (22 lata!!!) pokazuje, ze w dłuższej perspektywie droga przez rezerwy do pierwszego składu jest możliwa. Ciekaw jestem, czy umiejętności na podobny krok starczy choćby Pawlickiemu.
Kwasigrocha zniszczyła kontuzja…
Ta nasza przesławna akademia specjalizuje się w produkcji przeciętniaków, z jednym wyjątkiem na 10 lat.
A czy redakcja mogłaby zrobić przegląd talentów czy obiecujących zawodników poza I składem?
A mogli utrzymać współpracę ze szkołą nr 13. Paweł Wojtala, Bartosz Bosacki, Arkadiusz Głowacki, Artur Wichniarek, Grzegorz Rasiak, Mariusz Mowlik, Michał Goliński czy Marcin Burkhard. Mało? A koga mamy z tej akademii? Może metody trenowania są archaiczne? Przynajmniej raz w roku powinniśmy mieć jednego piłkarza pokrohu tych wymienionych. Na pierwszych 4 Kolejorz zarobił i to niemało. Coś jest chyba nie tak.