Przed meczem: Piast – Lech

W sobotę, 20 lipca, o godzinie 20:00 na inaugurację nowych rozgrywek Lech Poznań zagra z tym samym rywalem w starciu z którym kończył zeszły sezon. W rozgrywkach 2018/2019 zespół Kolejorza nie pokonał Piasta Gliwice ani razu przegrywając w dodatku oba mecze na Górnym Śląsku bez zdobycia gola. Teraz jest w końcu szansa zaskoczyć tego przeciwnika.



Piast Gliwice nie jest już anonimową drużyną, której nikt nie traktuje poważnie. Teraz to Mistrz Polski na którym spoczywa duża presja oraz odpowiedzialność za wyniki. Start sezonu 2019/2020 nie jest udany dla podopiecznych Waldemara Fornalika. Po niezłym remisie na Białorusi 1:1 później Piast przegrał 2 mecze u siebie ulegając przed własną publicznością po raz pierwszy od sierpnia zeszłego roku.

W weekend gliwiczanie nie dali rady zdobyć Superpucharu Polski ponosząc porażkę 1:3 ze zdobywcą Pucharu Polski, Lechią Gdańsk. W tym spotkaniu Waldemar Fornalik oszczędzał kilku zawodników na rewanż z BATE Borysów. Mimo prowadzenia do 81 minuty 1:0 mistrzowie naszego kraju przegrali 1:2 spadając z eliminacji Ligi Mistrzów do II rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy w której zagrają z Riga FC.

Latem z Piasta odszedł podstawowy stoper Aleksandar Sedlar i solidni zmiennicy w postaci Michala Papadopulosa oraz Tomasza Jodłowca. Kadrę uzupełnili m.in. Sebastian Milewski z Zagłębia Sosnowiec, Dominik Steczyk wypożyczony z Niemiec, a także hiszpański napastnik Dani Aquino. Okazji do debiutu nie otrzymał jeszcze Bartosz Rymaniak pozyskany z Korony Kielce. Niezbyt dobrze w Superpucharze Polski zagrali za to stoper Tomas Huk oraz lewy pomocnik Jakub Holubek.

Początek sobotniego meczu Piast Gliwice – Lech Poznań o 20:00. Kolejorz ogrywając na inaugurację Piasta w 2009 i 2014 roku zostawał niecały rok później Mistrzem Polski.



Piast Gliwice w sezonie 2019/2020:

eLM, Piast Gliwice – BATE Borysów 1:2 (1:0)
Bramki; 21.Czerwiński – 82.Moukam – k. 87.Volkov
Skład: Plach – Pietrowski, Korun, Czerwiński, Kirkeskov – Hateley, Dziczek – Konczkowski (83.Badia), Valencia, Felix (87.Aquino) – Parzyszek.

SPP, Piast Gliwice – Lechia Gdańsk 1:3 (0:2)
Bramki: 68.Sokołowski – 2 i 47.Haraslin 21.Kubicki
Skład: Szmatuła – Mokwa, Czerwiński, Huk, Kirkeskov – Hateley (62.Sokołowski), Milewski (90.Korun) – Felix (83.Konczkowski), Badia, Holubek (46.Valencia) – Parzyszek (62.Aquino).

eLM, BATE Borysów – Piast Gliwice 1:1 (0:1)
Bramki: 64.Dragun – 36.Parzyszek
Skład: Plach – Pietrowski, Korun, Czerwiński, Kirkeskov – Hateley, Dziczek (61.Sokolowski) – Konczkowski, Valencia (90.Badia), Felix – Parzyszek (85.Aquino).

Letnie transfery Piasta Gliwice:

Przyszli: Denis Gojko (Stal Mielec – powrót z wypożyczenia), Jakub Holubek (Zilina), Sebastian Milewski (Zagłębie Sosnowiec), Patryk Królczyk (Warta Gorzów Wielkopolski), Tomas Huk (DAC Dunajska Streda), Dani Aquino (AEK Larnaka), Bartosz Rymaniak (Korona Kielce), Dominik Steczyk (FC Nurnberg)

Odeszli: Tomasz Jodłowiec (Legia Warszawa – powrót z wypożyczenia), Paweł Tomczyk (Lech Poznań – powrót z wypożyczenia), Karol Dybowski (Termalica Nieciecza), Michal Papadopulos (Korona Kielce), Aleksander Sedlar (Mallorca), Mateusz Mak (wolny transfer)

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







19 komentarzy

  1. wagon pisze:

    Piast nie jest w stanie przejść cało przez maraton spotkań granych dwa razy w tygodniu,
    z Bate pokazali się i odpadli,
    przegrany SuperPuchar,
    teraz Lech,
    później Riga FC, Ślask, Riga FC, Pogoń,
    mentalnie nie są na to przygotowani, to samo fizycznie, spotkanie z Lechem tym razem nie będzie dla nich istotne, najważniejsze to nie wracać do Ekstraklasowej szarzyzny, a mózgi już się zaczęły gotować co w fajny sposób pokazał Plach

    • Michu73 pisze:

      Pełna zgoda Wagon.

    • inowroclawianin pisze:

      A ja się z tym nie zgodzę do końca. Być może będą zmęczeni po meczu z Bate, ale Riga FC wydaje się mniej wymagającym przeciwnikiem niż Białorusini. Zagrali niezły dwumecz, ale bramkarz im wszystko zawalił. Mecz z betonami wyraźnie odpuścili. W tym sezonie mogą się znów liczyć w walce o MP o ile skład nie zostanie osłabiony, a już tym bardziej jeśli szybko odpadną w eliminacjach.

  2. MARCINzKALISZA pisze:

    Ale chciałbym żeby ta historia się się powtórzyła, Lech ogrywa w sobotę Piasta, a w maju świętujemy mistrzostwo Polski. Ehh.

  3. Juliusz Cezar pisze:

    Ja bym tak nie lekceważył Piasta.Za przegrany mecz z Bate będą się chcieć odkuć na Lechu.
    Chociaż chciałbym się mylić i wierze że będzie dobrze.
    Tylko Lech Lech Kolejorz.

  4. bombardier pisze:

    No to zróbmy mały quiz.
    Ilu z nas jest za dobrym wynikiem w Gliwicach (remis, zwycięstwo)?
    Ze swej strony jestem na nie.

  5. John pisze:

    Z Piastem nie będzie łatwo o dobry wynik,to ich dopiero 4 mecz będzie.
    Jedni powiedzą, że mogą być zmęczeni,inni , że są już w rytmie meczowym.
    Być może dokonają kilku zmian,ale przypomina mi się ten mecz z rezerwami Korony, gdzie nikt nie zastanawiał się czy Lech wygra ,tylko jaką różnicą bramek.

  6. 07 pisze:

    Jestem dobrej myśli. Uważam , że o losach meczu zdecyduje końcówka. Sądzę, że mamy bardziej wyrównany zespół. Stawiam 2-1 po golach Amarala i Puchacza w końcówce.

  7. grzaski pisze:

    Ech, gdzie te czasy, kiedy do Gliwic jechało się z nastawieniem nie „czy wygramy”, ale „jak wysoko?”.

  8. yarek76 pisze:

    Piast zagrał dobry mecz na wyjeździe, ale mimo tego nie wygrał. Lechia ich rozbiła, Bate w rewanżu obnażyło ich słabości więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby Lech zagrał dobry mecz i wygrał! Dla Piasta ten mecz nie ma aż takiego znaczenia jak przygotowanie się do dwumeczu w II rundzie eliminacji do LE, bo będą chcieli wygrać wreszcie mecz w europejskich pucharach. Tutaj upatrywałbym szansy dla Lecha, czyli wykorzystanie tego, że odpadli mimo przyzwoitej gry. Popełniają błędy więc Lech powinien atakować, narzucić swój styl gry i zagrać na max swoich umiejętności. Poza tym Tomczyk powinien pomóc w „rozpracowaniu” słabych stron więc tylko zwycięstwo Kolejorz!!!!!

  9. Alcatraz pisze:

    Duża intensywność zamiast szachów, tak jak w sparingach i spokojnie mecz wygramy.

  10. Przemo33 pisze:

    Trzeba wygrać chociaż 1-0. Grać swoje, nie walić baboli, wykorzystywać swoje sytuacje i spokojnie da się wygrać.

  11. J5 pisze:

    Wydaje mi się że po tych trzech meczach o stawkę Piast zacznie mecz na dużej intensywności, starając się strzelić bramkę , cofnąć się i czekać na okazję do kontry. Fornalik pewnie będzie starał się sprawdzić czy zadziała jeszcze formuła mówiąca o tym, że Lech po stracie bramki nie potrafi się pozbierać. Aby tego uniknąć nasza drużyna musialaby zagrać bardzo uważnie od pierwszej minuty, zwłaszcza w środku pola i w obronie aby zapobiec stracie bramki. Piast pewnie z upływem czasu będzie słabnąć, i wtedy będzie można narzucić swój styl gry. Jeśli uda się bez straty bramki przetrwać pierwsze dwadzieścia minut, szanse na trzy punkty dla Lecha będą rosły z każdą mijającą minutą, pod warunkiem oczywiście skuteczności naszej ofensywy. Wynik w pierwszym ligowym meczu trudno przewidzieć, ponieważ będzie to dla Kolejorza pierwszy mecz o stawkę. Jeśli gra i wyniki ze sparibgów przełoża się na ligę, nasz zespół będzie miał szansę odnieść pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym roku, i zgarnąć pierwsze trzy punkty w nowym sezonie. Powodzenia

  12. inowroclawianin pisze:

    Ciekaw jestem jak Piast podejdzie do tego meczu. Jeśli zagrają na 100% to czeka nas chyba ciężki mecz. Piast to bardzo solidna ekipa jak na polskie warunki. Jeżeli Lech zagra dobrze i wygra 0:1 to będę zadowolony. Spodziewam się jednak trudnej przeprawy niż łatwej wygranej.