Analiza meczu z Legią + statystyki
Lech Poznań zagrał w sobotę diametralnie inny mecz niż jesienią 2011 roku, ale mimo to, zaliczył znacznie lepszy rezultat. Kolejorz w końcu dobrze prezentował się w obronie, a dzięki zabójczej skuteczności Artjomsa Rudnevsa, zdobył cenne trzy punkty.
> Party Poker < Dzień po spotkaniu Kolejorza z drużyną Macieja Skorży nadszedł czas na tradycyjną, pomeczową analizę gry Lecha Poznań w konfrontacji z Legią Warszawa. Obrona
Obrona Kolejorza zaczęła mecz w optymalnym składzie, jednak już w 10. minucie przez kontuzję Luisa Henriqueza musiała się przemeblować. Wtedy na boisko wszedł Grzegorz Wojtkowiak, który zajął miejsce na środku, a Hubert Wołąkiewicz przeszedł na lewą flankę defensywy. W sobotę obrońcy Kolejorza zagrali czujniej niż zwykle przy stałych fragmentach gry, przez które lechici stracili ostatnio kilka bramek. W sobotę każdy z defensorów krył swojego zawodnika Legii i nie odstępował go na krok. Co ciekawe przy stałych fragmentach gry wiele zadań defensywnych mieli także dwaj środkowi pomocnicy, a nie raz do tytułu cofał się też Artjoms Rudnevs.
Pomoc
Jej głównym celem był przede wszystkim skuteczny odbiór piłki w środku pola i rozegranie jej na skrzydła. Ze względu na ustawienie Legii z trzema środkowymi pomocnikami, lechici inteligentnie unikali przebijania się z piłką środkiem. Dodatkowo pomocnicy Lecha starali się ograniczyć straty i niecelne podania do minimum, co także im wychodziło. Ponadto szczególnie w pierwszej połowie do linii pomocy często cofał się Vojo Ubiparip, który po wejściu Szymona Drewniaka w 60. minucie, przeszedł na lewą pomoc. Co ciekawe mimo unikania gry środkiem pola, jedyna bramka w tym meczu padła jednak po prostopadłym podaniu. Autorem asysty został Rafał Murawski, którego podanie kapitalnie przepuścił niedoceniany przez wielu Vojo Ubiparip.
Atak
Lech wyszedł na mecz z Legią dwoma napastnikami, lecz tylko Artjoms Rudnevs pełnił rolę wysuniętego snajpera. Drugi z napastników, Vojo Ubiparip często grał bowiem za jego plecami, a niejednokrotnie schodził też na skrzydła, by od 60. minuty grać na lewej pomocy już regularnie. We wczorajszym spotkaniu szczególnie dużo napracował się Łotysz. 24-latek toczył z silnymi środkowymi obrońcami Legii wiele pojedynków, które miały skupić uwagę defensorów rywala tylko na Rudnevsie i zostawić więcej miejsca jego kolegom z pomocy. To momentami udawało się, a sam Artjoms Rudnevs wykonał w sobotę w ataku gigantyczną pracę.
Ogólne wrażenie
Lech Poznań na początku meczu postawił na atak, lecz szybko został zepchnięty przez Legię do defensywy. Mimo to, lechici starali się grać swoją piłkę i dzięki indywidualnym umiejętnościom Rafała Murawskiego i Artjomsa Rudnevsa, Kolejorz wyszedł na prowadzenie w 25. minucie. Później lechici postawili na solidną grę w obronie i w pomocy, która nie pozwalała legionistom na zbyt wiele. Lech świetnie prezentował się pod względem taktycznym i całkiem nieźle wiodło się mu w odbiorze piłki. Kolejorz wygrał więc z Legią dzięki walce, nieustępliwości i zabójczej skuteczności Artjomsa Rudnevsa. W dodatku w sobotnie popołudnie każdy z lechitów dał z siebie wszystko i wszyscy tworzyli kolektyw mogący najbardziej cieszyć kibiców Lecha Poznań.
Składy
1-4-5-1 przechodzące w 1-4-4-2
Kuciak – Jędrzejczyk, Astiz, Choto, Wawrzyniak (73.Efir) – Kucharczyk, Rzeźniczak (46.Gol), Vrdoljak, Radović, Novo (61.Kiełbowicz) – Ljuboja.
1-4-4-2 przechodzące w 1-4-5-1
Burić – Kikut, Wołąkiewicz (70.Djurdjević), Kamiński, Henriquez (10.Wojtkowiak) – Możdżeń, Injać, Murawski, Tonev (60.Drewniak) – Rudnevs, Ubiparip.
Statystyki meczu Legia Warszawa – Lech Poznań:
Bramki: 0 – 1
Strzały: 13 – 4
Strzały celne: 3 – 3
Strzały niecelne: 10 – 1
Najwięcej celnych strzałów: Artjoms Rudnevs (2)
Najwięcej niecelnych strzałów: Nacho Novo, Michał Kucharczyk i Danijel Ljuboja (2)
Faule: 12 – 15
Najczęściej faulujący: Nacho Novo, Ivica Vrdoljak i Janusz Gol (po 3)
Najczęściej faulowany: Marcin Kikut (4)
Żółte kartki: 1 – 3
Czerwone kartki: 0 – 0
Rzuty rożne: 6 – 2
Zmiany: 3 – 3
Posiadanie piłki: 60% – 40%
Spalone: 3 – 13
Najczęściej na spalonym: Artjoms Rudnevs (7)
Liczba zawodników w kadrze meczowej: 18 – 18
> Analizy, statystyki i oceny spotkań Lecha Poznań
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
Posiadanie pilki nie zawsze daje wynik. Legia i Barca wczoraj sie o tym przekonaly
Najśmieszniejsze jest to, że jeszcze jesienią to Lech miał posiadanie w granicach 60-70% a wtedy nie potrafił nic strzelić. Teraz role się odwróciły no i proszę.
no bo podawali pilke miedzy obroncami i z tego tak duze to posiadanie piłki
najważniejszy jest wynik a nie posiadanie piłki 😀
I tak legia ma majstra.
@Dan
.. jak go sobie kupi ale przywłaszczy tak jak kiedyś wszystko.
Za jak największe posiadanie piłki oraz liczbę celny podań dodatkowych punktów nie przyznają (jeszcze).
A mi się marzy cały czas by zaśpiewać na koniec sezonu Jeden jest Mistrz Polski, jedna k.. w Polsce jest, Mistrzem jest Kolejorz, a tą k… Legia jest. Jeszcze jest to możliwe, choć miesiąc temu bałem się nawet o nasz byt.
najwazniejsze jest zwyciestwo:)
Statystyki nie są na naszą korzyść, ale liczy się wynik, a ten jest po naszej stronie 🙂
Legia idzie na mistrza.
I szczerze mówiąc zdziwiłbym się gdyby z takimi zawodnikami go nie zdobyli.Zwycięstwo Lecha jest zasłużone, ale trochę za późno się obudzili ze zmianą trenera.
Na Polonię trzeba poprawić prostopadłe piłki. Za dużo spalonych… Tam zagramy jednak inną taktyką, którą Rumak musi dopracować pod skrzydła, bo Rudnev nie zagra, a w dodatku ta murawa…