Dwa gole nadziei

W pierwszym meczu II rundy kwalifikacyjnej piłkarskiej Ligi Europy sezonu 2017/2018, Lech Poznań po słabym spotkaniu oraz fatalnym w defensywie przegrał na wyjeździe z FK Haugesund 2:3 (0:1). Kolejorz przegrywał w Norwegii już 0:3, jednak dzięki grze do końca poległ tylko 2:3 co daje mu spore nadzieje na awans. Rewanż 20 lipca o 20:00 na Bułgarskiej.


Raport NA ŻYWO z wydarzeń na boisku:

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

1 – 15 minuta

2 min. – Kontra Lecha po źle wykonanym rzucie wolnym przez gospodarzy. Niestety Jevtić podał źle.
2 min. – Tym razem kontra FK Haugesund. Dośrodkowanie z prawej strony było niecelne.
4 min. – Groźnie pod bramką Lecha! Uderzenie z kilkunastu metrów broni Putnocky.
4 min. – A teraz Gajos tuż nad poprzeczką! Od początku meczu cios za cios!
8 min. – Gospodarze od początku grają bardzo zdecydowanie.
9 min. – Niecelne podanie Kosti z lewej strony. Wybór najgorszy z możliwych. Szkoda tej akcji.
13 min. – Mocny strzał z ostrego kąta broni Putnocky! Wcześniej piłkę źle wybił Trałka.

16 – 30 minuta

17 min. – Kilka spokojniejszych minut za nami.
17 min. – Gospodarze mają ogromne problemy z Makuszewskim.
21 min. – Niecelna główka Ibrahima z paru metrów.
24 min. – 1:0 dla Haugesund. Akcja lewą stroną, podanie do Abdiego, który mocnym strzałem z bliska zdobył gola.
26 min. – Stolas trafia z wolnego w poprzeczkę.
30 min. – Nie układa się gra Lechowi. Widać, kto jest zgrany i znajduje się w rytmie meczowym.

31 – 45 minuta

34 min. – Lechici niemrawo starają się atakować.
38 min. – Poznaniacy atakują głównie prawą stroną. W środku pola nikt nie bierze się za rozgrywanie piłki. Jevticia z Majewskim nie widać.
42 min. – Co zrobił Gajos?!?! Zamiast nogą próbował uderzać głową i zepsuł świetną sytuację. Tu powinien być gol.
44 min. – Niecelny strzał Tetteha z dystansu. Lech się wyraźnie przebudził.
45 min. – Było groźnie pod bramką gospodarzy. Niecelnie główkował Tetteh.
45 min. – Do przerwy 1:0 dla FK Haugesund. Ostatni kwadrans pierwszej połowy był w wykonaniu Lecha dużo lepszy niż dwa wcześniejsze. Po przerwie trzeba jeszcze mocniej zaatakować.

46 – 60 minuta

48 min. – Zła główka Majewskiego po dośrodkowaniu Kostevycha.
50 min. – Coraz bliżej! Gytkjaer do Nielsena, który minimalnie chybił!
54 min. – Setka! Majewski prostopadle do Gytkjaera, którego lekki strzał świetnie broni bramkarz!
60 min. – Lech więcej utrzymuje się przy piłce i częściej atakuje. Lechici trochę się przebudzili.

61 – 75 minuta

63 min. – Płaska, ale groźna wrzutka Darko z wolnego. Znów było groźnie.
68 min. – Im dalej w mecz tym FK Haugesund jest nastawione tylko na kontry. Za to Lech gra zbyt mało składnie.
69 min. – Kolejna setka !!! Jevtić do Majewskiego, którego mocny strzał w sam środek broni bramkarz. Wielka szkoda…
70 min. – Zemściło się… Kontra rywala, Abdi do Hajradinovicia, który zdobywa gola na 2:0.
74 min. – 3:0. Gdzie była obrona? Piłkarz FK Haugesund na luzie trafia do siatki.
75 min. – Już 3:1. Wrzutka z lewej strony trafiła na głowę Majewskiego.

76 – 90 minuta

82 min. – Zbyt wysokie uderzenie Jevticia. Lechici muszą próbować strzelić na 2:3.
86 min. – Barkroth po wejściu jest bardzo aktywny. Może coś to zmieni.
86 min. – Niecelna główka Rakelsa.
88 min. – Ponownie Rakels tylko znów niecelnie.
90 min. – Karny dla Lecha!
90+1 min. – Tak jest!!! Jevtić pewnie. Już tylko 3:2 dla rywala.
90+2 min. – Koniec. Lech przegrywając 0:3 wyciągnął na 2:3. Bądź co bądź jest to wynik, które daje spore szanse na awans. 20 lipca wszyscy na stadion!


FK Haugesund – KKS Lech Poznań 3:2 (1:0)

Bramki: 24.Abdi 70.Hajradinović 74.Ibrahim – 75.Majewski 90+1.Jevtić

Asysty: 3:1 – Kostevych, 3:2 – bez asysty

Żółte kartki: Hajradinović, Kiss, Stolas – Gumny, Majewski, Tetteh

Sędzia: Alain Bieri (Szwajcaria)

Widzów: 4011

FK Haugesund: Bratveit – Haraldseid, Knudsen, Skjerve, Stolas – Kiss, Leite – Tronstad, Hajradinović (79.F.Gytkjaer), Abdi (72.Andreassen) – Ibrahim (82.Huseklepp).

Rezerwowi: Sandvik, Bjorkkjaer, Andreassen, Ikedi, Buduson, Huseklepp, F.Gytkjaer.

KKS Lech: Putnocky – Gumny, L.Nielsen, Trałka, Kostevych – Tetteh, Gajos (83.Radut) – Makuszewski (79.Barkroth), Majewski, Jevtić – Gytkjaer (79.Rakels).

Rezerwowi: Burić, Vujadinović, Wasielewski, Jóźwiak, Radut, Barkroth, Rakels.

Kapitanowie: Kiss – Gajos

Trenerzy: Horneland – Bjelica

Stan murawy:

Pogoda: +14°C, pogodnie

>> Przeczytaj więcej w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







327 komentarzy

  1. kornik pisze:

    Strasznie dużo nerwów podczas oglądania tego meczu. Chwała za dwie bramki bo wciąż się liczymy. Brakowało Situma, Rakels i Szwed powinni zacząć od początku, Darko do środka. Ten wynik przy wygranej z Nowym Sączem przyciągnie kibiców za tydzień na trybuny.

  2. KKS1994 pisze:

    A ja chce coś powiedzieć o Putnockym. W sensie bronienia to jest pewnie nr 1 w lidze. Ale jego gra nogami to jakaś masakra. Miał być lepszy od Buricia i może jest ale nie wystarczająco. Dzisiaj każdy jego wykop to był wykop na chaos.

  3. tylkoLech pisze:

    Słabo to wyglądało, ale na szczęście nadzieja została. Tak sobie myślę – gdyby grał Jóźwiak i Tomczyk, to może skuteczność byłaby lepsza. Nic nie poradzę, ale wierzę w tych młodych chłopaków i boję się, że za wiele szans nie dostaną.
    No nic, pierwsze koty za płoty.

  4. Radko1922 pisze:

    W pierwszej połowie Nasi zawodnicy wyglądali na dużo dużo wolniejszych od Norwegów. Bardzo chaotyczna gra brak jakiejkolwiek werwy czy też chęci. W drugiej połowie zaczęło wyglądać lepiej, można było założyć, że już za chwilę wyrównamy, a tu kubeł zimnej wody, a raczej bryły lodu oderwanej z góry lodowej, która zatopiła Titanica. Całe szczęście zdobyliśmy te dwie bramki i jest o co walczyć w Poznaniu. Tylko pytanie czy Naszym będzie się chciało jak na początku i końcu drugiej połowy czy tak jak przez całą pierwszą? Chciałbym w końcu, żeby Nasz Lech grał w Europejskich Pucharach jak za czasów Smudy :/

  5. roby pisze:

    Nie ma co jęczeć, w rewanżu trzeba zagrać lepiej i awansować…
    Początki już pokazują, że łatwo nie będzie i jest kupa czasu potrzebna aby ta drużyna odpaliła.

  6. Ekstralijczyk pisze:

    Jedynym pocieszeniem z dzisiejszego meczu jest wynik , chodź i tak jest niekorzystny.

    Gra zespołu bardzo słaba z przebłyskami.

    Bjelica też przyczynił się do tej porażki , bo za późno robił zmiany.

    Niezbyt dobra gra Trałki na obronie nie była przypadkiem w Macedonii oraz pokazuje, że raczej w przyszłości ciężko będzie zrobić z niego obrońcę.

    Niech lepiej rywalizuje z Tettehem o skład.

    Niech obrońcy kurują się jak najszybciej.

  7. ArekCesar pisze:

    Z piekła do podpiekła. Mogło być fatalnie, a teraz aż takiej tragedii nie ma. Ale u siebie nie będzie spacerku. Od razu mi się przypomniał żalgiris, ale na szczęście strzeliliśmy gole na wyjeździe, które mogą dać awans.
    Dla mnie tragedia Gajosa i fatalnie Barkroth. On nic nie gra. To już lepiej Józiek mógł zagrać.Czekam na rewanż na Bułgarskiej. Musimy ich zjeść do przerwy 3-0 i pogonić na fiordy.

    • tomasz1973 pisze:

      No ja tym Szwedem też jestem zawiedziony, on przecież był w trakcie sezonu.

  8. Marecki60 pisze:

    Do 75 minuty tragedia. Końcowy wynik nie najgorszy, Wystarczy wygrać 1:0, ale z taką grą może być ciężko. Za mało ruchu, a przede wszystkim za dużo błędów. Gajos zagrał (chyba) najgorszy mecz w Lechu. Było widać ewidentny brak zgrania. Jeszcze dużo wody upłynie do chwili, gdy będzie można powiedzieć, że jesteśmy zadowoleni z gry Lecha. Oby ten moment nadszedł jak najczęściej.
    Bo zobaczenia na stadionie w niedzielę i w czwartej i oby nasze humory były na najwyższy poziomie.

  9. wagon pisze:

    problemem była gra defensywy, szczególnie przy drugiej i trzeciej bramce,
    teraz widać że Wilusz, Bednarek i Kędziora to byli wartościowi piłkarze,
    Gajos jako kapitan się nie nadaje, coś mu ta funkcja nie służy,
    w czwartek ma być z Poznaniu 27 st. więc dla Norwegów ciut za ciepło,
    jak zacznie wracać szybkość po przygotowaniach to ich zabiegają,

    • Pszczółka pisze:

      po jakich przygotowaniach ma być szybkość?? Ja tutaj nie widzę żadnych przygotowań bo nie było na to czasu:))

    • inowroclawianin pisze:

      Dokładnie, trzeba poczekac.Kedziore mogli zatrzymac w klubie, a opchneli za zbyt niska kwotę. Nie palilo sie bo i tak duzo zarobili i nie bylo musu by go sprzedawać. Bednarka musieli, to byla duza kwota jak na tego zawodnika w tym momencie.

  10. Mpz pisze:

    Na spokojnie,ten wynik da się strawić,i trzeba cierpliwości ( oj trudno będzie) .Widać było że nogi ciężkie.Bjelica ma ciężki problem z ogarnięciem tego…

  11. wujek_p pisze:

    Co tu się ostatnio dzieje na forum to przechodzi ludzkie pojęcie… chyba jakiś najazd strasznej gimbazy ostatnio w śmietniku a teraz na tutaj. Czytając komentarze niektórych zastanawiam się czy na pewno powinniście się nazywać kibicami Lecha.

    Co do samego meczu – gra rozczarowała, wynik ujdzie (obiektywnie nie jest najgorszy przed rewanżem). Niestety Maja, Pała i Gajos słabiutko a naszemu nowemu wikingowi to okulary by się przydały (serio uważam, że w obecnej formie w sytuacji z drugiej połowy Robak by trafił). Na dziś tyle – drugi mecz przy nieco innym składzie (Situm, Dilaver) zakończy sie lepszym wynikiem.

    • Kkslech pisze:

      Robak by sie w tej sytuacji nie znalazl

    • slavo pisze:

      Sluszna uwaga co do Robaka. Mozna narzekac na slaba obrone ale ofensywa tez sie nie popisala. Wolalbym jednak wygrana np 3:2 54:4 itd niż skromny ale jednak wpie.dol!

    • nikt pisze:

      Tak jak napisal Kkslech drewniany robak nie zrobił by takiej akcji. Przypomnę tylko że Gytkjaer nie tylko wykańczał tę akcję ale to on świetnie przyjął trudną piłkę i efektownie piętą zagrał do Majewskiego. Robak by tę piłkę stracił i tyle by tego było. Wiking pokazał że jak przyjdzie zgranie będzie killerem.

  12. Krilan pisze:

    Moje krótkie wnioski po tym meczu: Trałka na stoperze nieporozumienie, Majewski okrutnie słaby (plus kolejna setka zmarnowana w mega ważnym meczu – za gola oczywiście lekka rehabilitacja). Kto wie, czy nie lepiej sprawdziłby się nieco niżej zamiast Gajosa, który dobrze, że sam sobie krzywdy dzisiaj nie zrobił, przewracał się o własne nogi, a do tego próba strzału jajami (czy czym tam chciał uderzyć w dobrej sytuacji), Lasse Nielsen poza krzykami też niewiele dobrego wnosi. Nieprzypadkowo w statystykach plasował się w dolnej połowie hierarchii stoperów ligi duńskiej. Tetteh drobił, jak koleś z 30-kg nadwagi na orliku (tzn. zawsze tak jest, ale dziś zostało to szczególnie obnażone). Dodatkowo – co mnie dodatkowo martwi – fatalna zmiana Barkrotha, nie miał chyba ani jednego udanego zagrania. Moje wnioski na gorąco i na wk***e: Trałka wspomóc Dudkę w rezerwach, Abdul ława (sprawdzał się jako wchodzący koło 70 minuty i przy tym chyba trzeba zostać), Gajowy ława, za niego Maja na pozycji numer 8 i niestety potrzeba klasowego defensywnego pomocnika.

  13. Byly pisze:

    FK Haugesund to bardzo fajnie grająca ekipa (oglądałem skróty ich ostatnich spotkań) i dzisiaj to potwierdzili. Mają krótką ławkę, za tydzień zabraknie im pary, a Trałkę zastąpi Vuja.

    • KotorFan pisze:

      Dilaver za Trałkę, Radut za Gajosa na rewanż. Ewentualnie Trałka za Tetteha, który moim zdaniem za wolno zmienia ciężar gry. Aczkolwiek dziś grał dobrze. Dla mnie najlepszy Makuszewski i Radut. Po samym sposobie biegania Raduta widać, że to jest lepszej jakości piłkarz niż Gajos. Majewski i Jevtic ogarnęli się na drugą połowę. Od Gytkjaera wymagamy, żeby coś takiego trafiał. Podsumowując przód mamy dobry, ale obrona kuleje. Na rewanż niech tylko Dilaver zagra za Trałkę, a na trzecię rundę nowi stoperzy niech się kurują i zgrywają.

    • nikt pisze:

      Trałka jest tragiczny, mało zwrotny zawodnicy mu uciekają a potem łapami ich ściąga bo nie nadąża, przeciwnicy na metrze potrafią go wyminąć. Powinni go pożegnać bo to on jest symbolem wtop. O ile na ŚPD był ktoś jeszcze do asekurcji to na ŚO już brak. A tak się nim niektórzy zachwycali jaki waleczny. I co z tego jak w najważniejszych momentach sraka i kiksy. Drugi As Nielsen niektórzy tu widzieli w nim kapitana, i może i gościu jest sympatyczny ale przy tym tak drewniany, am nadzieję że kwestią czasu jest gdy obejmie rolę podgrzewającego miejsce na ławce rezerwowych.

  14. you pisze:

    Z krytyką zawsze zdążymy. Poczekajmy chociaż jeszcze do kolejnego czwartku. Będą za nami kolejne dwa mecze. Wówczas będziemy mądrzejsi.
    Właśnie teraz pokażmy, że z Lechem jesteśmy także, gdy nie idzie.
    Wszyscy na mecze. Przed nami Sandecja i Norwedzy.

  15. anonimus pisze:

    a mnie się wydaje że dla trenera Lecha przyszedł czas na sprawdzam i dobrze to nie wygląda. Są piłkarze któryś chciał a tu szału nie ma..

  16. KKS1994 pisze:

    A jeszcze co do Majewskiego. Narzekamy na grę ale tak naprawdę maczał palce w trzech z czterech najlepszych sytuacji Lecha w meczu. Gol,podanie do Gytkjaera i seta tylko że wprost w bramkarza.

  17. JRZ pisze:

    Haugesund w Poznaniu nie będzie się bronic i to jest plus tego ze gramy z nimi a nie jakimis ogórami. W obronie trzeba zagrać bezbłędnie i bez… Trałki.

  18. picia7 pisze:

    Panowie, po co ta spina!!!
    SPecjalnie zrobili taki wynik zeby byly emocje i pelen sadion za tydzien 😀

  19. Czlo pisze:

    Galatasaray też przegrał z jakimiś ogórami, jeśli to kogoś pociesza.

  20. Xeneize pisze:

    Widać że potrzebują jeszcze czasu , lepsza gra nadejdzie , mam nadzieję że już w rewanżu będzie znaczna poprawa. Było sporo zmian w zespole i napewno zajmie trochę zanim wszytko za trybi

  21. Rafik pisze:

    Będzie dobrze! Tylko Lech na zawsze.

  22. Chris65 pisze:

    Z tymi murarzami będzie ciężko wygrać w Poznaniu … Może się uda ….ale znowu zarząd na początku sezonu pompuje balonik …. Ilość nie znaczy jakość … Oby nie okazało się to że kasy z rozgrywek pucharowych nie starczy na pokrycie kosztów wyjazdów.
    Bo niestety taki wariant też jest możliwy .
    Mam nadzieję że się nie sprawdzi … ale po meczu z Norwegami to euforii raczej nie ma.

  23. Lucas z powiatu gostyńskiego pisze:

    duzo nowych jest brak zgrania i dopiero zaczynamy to jest powod a tak naprawde to nie byl optymalny sklad przynajmniej w obronie

  24. Michu73 pisze:

    Słaby mecz, w każdej formacji. Trener tez niestety nie pomógł. Szkoda, ze powielane są te same ustawienia, które wybitnie sie nie sprawdziły wcześniej, tak jak zresztą wielu Kiboli tutaj słusznie pisało (Darko na skrzydle). Wiedziałem, ze to nie bedzie łatwe 3:0. Drużyna, która w jednym meczu w pucharach, nawet ze slabym przeciwnikiem strzela 7 bramek, musi coś potrafić, to jednak liczyłem na jakieś skromne 1:0. Mam nadzieję, ze obrona już w takim zestawieniu nigdy nie zagra. No i na koniec apel do Trenera o wcześniejsze zmiany! Wszystko OK, tylko dlaczego z 15 minutową „zwłoką”:( Radut dał, na szczęście, nadzieję na awans. I tego sie trzymajmy.

  25. MARiO pisze:

    Dajmy szansę zespołowi 😉 … chłopaki mają ogromny potencjał :-), z każdym kolejnym meczem będzie tylko lepiej, a trener Nenad to świetny fachowiec 😉 …

    PS.: spokojnie 😉 w rewanżu wróci Mario Situm na lewe skrzydło, Emir Dilaver za Trałkę na środek obrony, a Radut zastąpi Majewskiego czy Jevtić wymieni w środku pola Gajosa iii o korzystny wynik jestem spokojny ;-)… FK Haugesund to są mistrzowie wyjazdów zresztą było widać jak się zespół z Norwegii potrafi gubić kiedy Lech przycisnął ich w ostatnich 15 minutach 😉 …

    PS2.: z drugiej jednak strony „Rutki” i trener Nenad moim skromnym zdaniem zagalopowali się robiąc tyle transferów zamiast na „dzień dobry”, czyli na czas eliminacji LE postawić na zgranie zespołu 😉 i przetrzymać jak najdłużej tylko ile się da (Kownasia, Tomka Kędziorę czy Janka Bednarka) i puścić ich w świat po eliminacjach 😉 => chłopom przetarcie po ME U21, a przed wyruszeniem w świat przydałoby się , a w szczególności Lechowi, który z Kędziorą na PO czy Bednarkiem na ŚO straciliby dziś zapewne aż 3 bramek w Norwegii ;-)… Jak ważne jest zgranie zespołu (chodzi Mi konkretnie o obronę Lecha) pokazał dzisiaj FK Haugesund i przede wszystkim Jagiellonia Białystok, która wywalczyła remis 1 do 1 z ogarniętą i kompletnie zgraną Gabalą 😉 … iii teraz ma nawet z 60% – 70% na awans do III rundy eliminacji 😉 … mimo, iż straciła „Księcia Estonii” 😉 no i Michała Probierza, o którym można powiedzieć wiele, ale zabrać Probierzowi tego, że ze średniaka Jagiellonii zrobił zespół z TOP 4 w polskiej ekstraklasie już zabrać można… i z MP Jaga miałaby jeszcze większe szansę na lepsze zaprezentowanie się w Europie ;-)!

    PODSUMUWUJĄC 😉 Ja widzę wszystkie zespoły z Polski w III rundzie eliminacji i wierzę w to, że ani Lech, ani Jagiellonia powiedziały jeszcze ostatniego słowa i zameldują się minimum w IV rundzie ;-), bo SZCZERZE to na Arkę Gdynia kompletnie liczę ;-), bo ile takich meczów Arce jak Finał Pucharu Polski z Lechem czy Superpuchar z Legią może wyjść w sezonie ?? => jeden? max z dwa ??…

    Pozdrawiam 😉 wierny kibic Kolejorza 😉

  26. Didavi pisze:

    Spodziewałem się trudnego meczu, lecz nie wyobrażałem sobie, że w 75 minucie możemy być poza pucharami!? Dobrze, że później ruszyło, ostatecznie wynik nie jest taki zły.
    Widać brak zgrania i kadrowe zmiany. Czas działa na naszą korzyść. U siebie bez kalkulacji, z inaczej złożoną obroną, powinno być dobrze. NSNP!

  27. tomasz1973 pisze:

    Awansujemy, zobaczycie!
    Tylko Bielica musi zacząć szybciej reagować, zarówno wystawiając wyjściową 11, jak i w trakcie meczu. Koniec z kombinacjami z Trałką na stoperze, z Jevticem na skrzydle! Za tydzień na stoperze zamiast Trałki i Nielsena, wystawić Vuja i Janickiego, na prawą obronę zamiast Gumnego, który nie zagrał źle, ale gdy mu nikt na skrzydle nie pomaga, to musi w tym momencie zagrać bardziej doświadczony zawodnik. Majewski na ławę, Jevtic do rozegrania i oby Situm mógł zagrać. Nie wiem co z Gajosem, może niech zamiast niego zagra Majewski, albo Trałka, bo niestety kapitan grał dzisiaj w innych zawodach.

    • woo pisze:

      Za Gajosa powinien grać Radut.
      Skład na rewanż:
      Putnocky – Dilaver, Nielsen, Vujdanovic, Kostewicz – Situm, Tetteh, Radut, Jevtic, Makuszewski – Gytkjaer.

      Nie ma co się patyczkować. Ofensywnie.

  28. woo pisze:

    Ogólnie śmierdzi kolejnym Zalgirisem i Stjarnan. Oj śmierdzi i to mocno.

  29. wagon pisze:

    jak Lech przegrywał 3:0 przypomniała mi się rywalizacja z AIK, pierwszym mecz przegrany 3:0 drugi wygrany 1:0,

    • Byly pisze:

      Inne motywacje, jak i sposób grania drużyn w meczach rewanżowych, gdy w pierwszych było: 3:0, 3:2 (cel ten sam-awans).

  30. KOLEJORZ76 pisze:

    KUR… przestać pierdzielić farmazony tylko w czwartek wszyscy na stadion dodać wiary naszym i do boju Kolejorz niech zwycięża LECH!!!

  31. Depti pisze:

    W rewanżu naszym największym zagrożeniem będą szybcy skrzydłowi przeciwników. Natomiast na pewno pomogą nam „ściany” oraz pogoda – jeśli będzie ciepło, wyeksploatowani Norwedzy będą mieli problemy. Powinniśmy awansować „ławką”.

  32. kierus pisze:

    Tralka na stoperze 3 bramki jego

  33. kierus pisze:

    Tralka na stoperze 3 bramki jego.

    • Kris86 pisze:

      Pierwsza bramka Gumnego, który nie zaasekurowal Nielsena. Brak expa wyszedl

  34. Buraso pisze:

    Ludzie po co ta spina, gołym okiem było widać że u nas zgrania nie ma tylko indywidualne akcje. Dobrze, że grali do końca i się nie poddali! Fakt przegraliśmy z niżej notowanym zespołem co nie jest powodem do dumy, ale ostatecznie awans jest sprawą otwartą. Bardzo słabo zagrała obrona i trzeba to koniecznie poprawić. Hej Lech.

    • Lukas pisze:

      Buraso to nie spina, po prostu ludzie piszą, oczekiwania byly większe przecież od dawna wiadomo, ze na poczatku rozgrywek nie blysniemy formą no ale jednak chyba kibice maja prawo oczekiwać, ze piłkarsko lepsza druzyna zniweluje przewage przeciwnika na takich polach jak zgranie i wybieganie

    • Byly pisze:

      @Lukas – piłkarsko lepsza drużyna była zgrana i wybiegana.

  35. LWLS GOSTYN pisze:

    Nie mogę pojąć dlaczego trener wystawia Gajosa który nie potrafi piłki kopnąć, a na ławce siedzi Radut który już nie raz nam dupe ratuje… gdzie tu logika

  36. asdat0r pisze:

    jak zrobicie sobie pauze na skrócie w 3.04 – na oficjalnej stronie – to przy golu na 2-0 był ewidentny spalony ….

  37. KKs7 pisze:

    za tydzień pewny awans

  38. LWLS GOSTYN pisze:

    A Majewski zamiast ustawić się na pozycji przy stałym fragmencie gry podciąga sobie getry no k€&#a kupcie mu w końcu te kalesony bo oglądać już tego nie idzie.

  39. babol pisze:

    Jak na całkowity rozbiór obrony w 6 miesięcy + Kamiński 12 miesięcy temu to i tak chwała, że z 0-3 wyciągnęli na 3-2. Bałem się, że już po ptokach i się żegnamy, a tu jednak walka do końca. Wynik chluby nie przynosi i należy się słuszna bura, ale kto odpowiada za rozpad całkowity obrony? Na pewno nie w pełni trener lecz zarząd i to jest jeden z największych błędów od lat. Nie mam do nich jednak pretensji. Wielu piłkarzy co odeszło chciało po prostu zmienić otoczenie. W dodatku trafiła się oferta z rodzaju tych nie do odrzucenia w przypadku Bednarka. Cieszmy się w ogóle, że mamy Kostevychcza cz Nielsena i ambitnego Gumnego bo bylibyśmy w czarnej dupie. Budowanie zespołu zaczyna się od obrony, szkoda tego meczu cholernie bo było sporo sytuacji, które powinny zakończyć się golami. Nie będę się pastwił nad Majewskim, który kolejny raz w newralgicznym momencie spotkania partoli dobrą okazję. Gdyby nie jego dobra gra na rzecz całego zespołu pewnie już latem by miał w rubryce odejścia z 70% jak nie więcej…
    Swoje dorzucę do gry środka pola, słabo wypadli Tetteh oraz zwłaszcza Gajos. Co do nowych twarzy to się nie wypowiadam, są za krótko w Lechu by ich ocenić. Muszą pograć min. rundę by coś o nich powiedzieć. Nie mam zamiaru pastwić się nad Trałką, to nigdy nie był obrońca i nim nie będzie. Zagrał na tej pozycji bo jest ogólnie bałagan na tej formacji, jest to przykre, ale trzeba to przeboleć.

  40. Konin pisze:

    Wiecie co mnie boli bronienie wyniku 3-2 jako dobry serio??? Czemu robicie im alibi??? Przegrali mecz i tylko to się liczy. Trafili an rywala który wie po co wychodzi na boisko i znów to samo czyli w cymbał ile jeszcze???
    I te usprawiedliwienia plus najlepszy tekst u siebie ich zmieciemy!!! A na jakiej niby podstawie tak co poniektórzy twierdzą???Wiarą??? To trochę za mało w dzisiejszych czasach, tylko przypominam brak awansu do LE i nastukania punktów spowoduje ze w przyszłym roku to nawet w 3 rundzie nie będzie rozstawienia. Z resztą czy jesteśmy rozstawieni czy nie to i tak głownie w cymbał. Nie wiem czym się kierował trener wystawiając Trałke na SO.

  41. powiatowy pisze:

    i się zaczęło…Panie i Panowie, to dopiero pierwszy mecz…być może jednak Norwedzy nie są tacy słabi jak się wydawało?? Zawaliła przede wszystkim organizacja gry i brak skuteczności. Pierwsza bramka dla gospodarzy to bład Gumy, nie zaasakurował Lasse, choć Trałka też zbyt łatwo dał się oszukać. W takiej sytuacji konieczna jest zablokowanie napastnika choćby kładąc mu się pod giry!
    Druga bramka, to kolejny bład Młodego, zawalił ofsajd na maksa, jeszcze sekunde przed podaniem napastnik norweski był na spalonym…. trzecia, to bład Kostewicza…no nie mozna brać kiwek na srodku pola, gdzie obrona kompletni nie ustawiona…
    Ale, to poczatek, wiadomo, że potrzeba rytmu, uważam, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej. Teraz Sandecja, zobaczymy jak będzie, bo beniaminek na pewno się postawi. Licze jednak na rehabilitację Lecha. NSNP i wszyscy na B17!! Nie narzekać na początku sezonu:)

  42. slash pisze:

    Gdybysmy zdobyli PP nie byloby pierdzielenia o braku zgrania. Jeszcze zostalo by troche czasu. Jezeli nie awansujemy w czwartek, nic nie rozgrzesza trenera i zawodnikow, przynajmniej tych „starych”.

  43. Rafi pisze:

    20 wszyscy do Kotła

  44. Krzychu pisze:

    Pytanie trochę z innej beczki: od sierpnia szykuje mi się przeprowadzka na ogrody i szukam jakiegos dobrego internetu tylko zeby nie robic kominow płacowych: ) poleci ktos cos?