Zagraniczni skrzydłowi i 5 mln euro

W trwającym już letnim okienku transferowym dużym wyzywaniem dla Lecha Poznań będzie sprowadzenie klasowego skrzydłowego za Michała Skórasia. Klub przespał dwa ostatnie okna transferowe, przespał najdłuższą od 10 lat zimę i czeka go teraz nie lada wyzwanie, by 26 czerwca nowy boczny pomocnik zza granicy pojawił się na pierwszym treningu.

Wielu kibiców boi się, co wykombinuje wygwizdany 27 maja Tomasz Rząsa, dział skautingu i zarząd Lecha Poznań, który nie ma dobrej passy w sprowadzaniu skrzydłowych zza granicy. W ciągu paru ostatnich lat na Bułgarską przybyło łącznie 10 bocznych pomocników zza granicy. Lech Poznań wydał na nich prawie 5 milionów euro, sprawdzili się jedynie Gergo Lovrencsics oraz Kristoffer Velde.

Kristoffer Velde odpalił po pół roku, a kwota prawie miliona euro wydana na jego transfer zimą 2022 roku już się zwróciła. Lech Poznań w przyszłości na pewno zarobi na Norwegu, który już przeszedł do historii Lecha Poznań. Velde jest jednym z najlepszych strzelców klubu na arenie międzynarodowej, w ubiegłym sezonie dzięki świetnej końcówce rozgrywek zanotował lepsze liczby niż Michał Skóraś, który będąc rok starszy odszedł za 7 mln euro. Norweg w zeszłym sezonie 2022/2023 zanotował 7 asyst i strzelił 16 goli będąc pierwszym zagranicznym skrzydłowym od czasów Gergo Lovrencsicsa, który sprawdził się przy Bułgarskiej.

null

Wspomniany Gergo Lovrencsics to owoc pracy skautingu. Początkowo latem 2012 roku został wypożyczony z Lombardu Papa, w Lechowym debiucie zaliczył gola i asystę. W ligowym debiucie dołożył kolejne 2 asysty i bramkę. Węgrowi najlepiej szło w drugim sezonie 2013/2014, „Gery” spędził u nas w sumie 4 lata, w 146 spotkaniach strzelił 20 goli i zaliczył ponad 30 asyst. Z Lechem Poznań sięgnął po tytuł Mistrza Polski czy zagrał w fazie grupowej Ligi Europy. Dziś ten zawodnik ma już 35 lat, niedawno odszedł z Hajduka Split, z którym sięgnął po dwa Puchary Chorwacji.

null

Na Lovrencsicsu oraz Velde kończą się udane transfery obcokrajowców występujących na skrzydle. Do dziś w Kolejorzu swoich sił próbuje Adriel Ba Loua, który już raczej nie odpali i należy pogodzić się z utratą miliona euro (oficjalnie) wydanym na Iworyjczyka. Ba Loua miał udane wejście, jesienią 2021 roku strzelił gola Wiśle Kraków zdobywając wtedy ostatnią dotąd bramkę w niebiesko-białych barwach. Lewonożny pomocnik nigdy nie wskoczył na dobry poziom, w zeszłych rozgrywkach zaliczył raptem jedną asystę. Lepsze liczby od niego (1 gol, 2 asysty) miał nawet odpalony w lutym Gio Tsitaishvili wypożyczony na sezon 2022/2023 z Dynama Kijów. Gruzin zupełnie się nie sprawdził, wiosną 2023 wystąpił raz (26 lutego ze Śląskiem we Wrocławiu).

null

Oczekiwania wobec Gio nie były tak duże, jak m.in. w stosunku do Mario Situma czy Niklasa Barkrotha. Wypożyczenie bardzo ciekawego na papierze prawonożnego zawodnika z Chorwacji okazało się klapą. Mario Situm dał show w meczu z Pelisterem Bitola, w którym debiutował, później było już tylko gorzej. Lewy pomocnik w sezonie 2017/2018 rozegrał łącznie 29 spotkań, z Lecha Poznań odszedł w nerwowej atmosferze po wcześniej wizycie w gabinecie Piotra Rutkowskiego. Z kolei Barkroth miał być gwiazdą, Kolejorz wydał na niego prawie 600 tysięcy euro i nie trafił z transferem zagranicznego skrzydłowego.

null

Niklas Barkroth miał dobre wejście do Lecha Poznań, zaliczył asystę w meczu z Piastem i z Termaliką, ale z czasem było już tylko gorzej. Szwed w 25 spotkaniach zanotował łącznie 3 asysty, nie strzelił bramki, odpalił go trener Nenad Bjelica, nie dał rady odbudować go jego następca, czyli Ivan Djurdjević. Na szczęście dzięki renomie piłkarza w Szwecji naszemu klubowi udało się odzyskać 1/3 sumy wyłożonej na Barkrotha. Prawy pomocnik po transferze do Djurgarden Sztokholm zdobył swój trzeci tytuł Mistrza Szwecji w karierze. Dziś zarówno Barkroth jak i Situm nic już w futbolu nie znaczą, choć mają 31 lat, więc mogliby jeszcze pograć na choćby średnim poziomie.

null

Z transferów gotówkowych przy Bułgarskiej nie wypalili też Muhamed Keita oraz Jan Sykora. Lech długo obserwował Keitę, wiedział dobrze o jego mankamentach w tym o problemach mentalnych. Mimo to, ówczesny trener Mariusz Rumak zaakceptował transfer Norwega. Muhamed Keita nigdy nie odbudował się w Lechu, choć Maciej Skorża robił wszystko, by wykrzesać więcej z tego piłkarza. Keita mimo kiepskiej i rzadkiej gry w Kolejorzu miał swój udział w zdobyciu mistrzostwa 8 lat temu, strzelił cudowną bramkę w wygranym meczu z Górnikiem Łęczna 1:0 czy zdobył gola w Bełchatowie.

null

Wspomniany Jan Sykora miał być następcą Kamila Jóźwiaka, jednak już przed przyjściem było wiadomo, że jest to zupełnie inny typ skrzydłowego. Lewonożny Czech rozegrał u nas blisko 40 meczów, w których strzelił jedną bramkę w Nikozji. W Lechu Poznań miał jedynie przebłyski dobrej gry, za to w Czechach regularnie pokazywał się z dobrej strony i już po odejściu grając w Viktorii Pilzno wywalczył Mistrzostwo Czech trafiając nawet do kadry narodowej.

null

Wielu kibiców Kolejorza do dziś na pewno pamięta jeszcze takich skrzydłowych zza granicy, jak Sisino Gonzalez Martinez czy Mihai Radut. Sisi to słynny wymysł ówczesnego trenera Jana Urbana. Doświadczony Hiszpan podatny na kontuzje trafił do nas w styczniu 2016 z II-ligi koreańskiej. Po pół roku odszedł z Lecha Poznań niczego wcześniej nie pokazując. Natomiast Mihai Radut miał trafić na Bułgarską już w maju 2016 roku, był na jednym z meczów, ale później wybrał ofertę Arabów. Po pół roku stał się bezrobotny, klubowi nie udało się ściągnąć lepszego zawodnika, zatem na początku stycznia 2017 sięgnął po dostępnego z tzw. „wolnego transferu” Mihaia Raduta. Lewy pomocnik był królem treningów, w Lechu nigdy nie umiał uwolnić swojego potencjału, najlepiej grał wiosną 2017 roku, po której zarząd zdecydował się przedłużyć kontrakt. Dalsze miesiące pokazały, że nie była to dobra decyzja.

null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





28 komentarzy

  1. Grossadmiral pisze:

    W ramach ciekawostki dodam że obecnie:
    Situm gra w Catanzaro – serie C
    Barkhroth gra w Orgryte – 2 liga szwedzka
    Radut w Voluntari-1 liga rumunska
    Keita w Ohod Al-Medina arabia saudyjska
    Same wybitne kariery. Osobiście szkoda mi Barkhrota że się u nas nie odnalazł

  2. Pawelinho pisze:

    To jedynie potwierdza, że Tomasz „kadra na 3 fronty” Rząsa totalnie nie nadaje się na stanowisko dyrektora sportowego. W Cracovii szybko do tego doszli i kopnęli tego pseudo amatora. Szkoda, że w Lechu wolą dalej trzymać amatora, którego najlepszym podsumowaniem była zima 2023. Nie sądzę, aby transfery, które miały wpływ na majstra 2022 były również dziełem Rząsy, a bardziej Skorży. 2 piłkarz na tylu ilu przyszło to jest naprawdę zatrważająca liczba. Strach się bać transferowego letniego okienka 2023 roku.

    • tomek27 pisze:

      Z drugiej strony spójrz na obecną kadrę i powiedz czy faktycznie to taki nieudacznik …i nie wiem co fakt ,ze zimą nikt nie przyszedl ma do Rząsy ? Ty myslisz ,ze Rzasa ma swoje pieniadze i wydaje je jak i kiedy chce ?

      • Ostu pisze:

        Oczywiście że argument niby trafiony….
        … ale spójrz na obecną kadrę – by wydaje się że czasem i ślepej kurze trafi się ziarno…
        No więc ja ciągle i nieustająco mam UZASADNIONE obiekcje co do EFEKTYWNOŚCI Toma DRąsa…
        Bo jak sam twierdzisz złotousty nie ma nieograniczonych środków jak właściciel PSG – też mu się nie udaje – i NIE może pozwolić sobie na taki brak EFEKTYWNOŚCI…
        …a może może…?
        Ale wtedy Twoja narracja traci sens – przy ograniczonych środkach – to właśnie efektywność to coś co nas ratuje…

    • Pawelinho pisze:

      Nawet mając ograniczony budżet można znaleźć kogoś ciekawszego i jakościowo lepszego.

    • Pawelinho pisze:

      Zresztą Transfery Ishak’a, Karlstrom’a, Milić’ia czy od biedy Pereiry, który okazał się być strzałem w przysłowiową dychę, a niekosztował wcale tak dużo to raz, a dwa większość w tym także ja pukała się w głowę widząc taki transfer. Jak pokazał czas obawy były na wyrost, a swoją jakością i solidnością portugalczyk jest dzisiaj piłkarzem bez którego trudno sobie wyobrazić pierwszy skład Lecha. Solidność i jakość to powinien być priorytet nawet kiedy ma się ograniczone środki to jednak takie przykłady pokazują, że jak się chce to można dobrze trafić z transferem.

      • tomek27 pisze:

        No i myslisz ,ze kazdy transfer za 100 tys € sie sprawdzi ? Sam wymieniasz ile ma trafionych transferów za grosze lub za darmo . Dodaj do tego Salamona , Murawskiego,Dagerstala czy Rebocho – na tę czwórke Lech wydal uwaga …150tys € . Jesli to nie jest majstersztyk Rzasy to ja nie wiem kogo ty chcesz miec za taką kasę . Dajmy mu 5 mln € i niech wydaje i wtedy go ocenimy . Bo gość ma na wydanie 800 tys € i ma sprowadzic ludzi na 3-4 pozycje a ty mówisz ,ze to nieudacznik

      • Pawelinho pisze:

        Napisałem jedynie, że jest niekompetentny i niekonsekwentny oraz ma za małą siłę przebicia. Nic nie pisałem, że jest nieudacznikiem to już twoja nadinterpretacja zresztą nie pierwsza i nieostatnia.

      • Pawelinho pisze:

        Tylko w nieco bardziej dosadnym stylu.

    • Komarny pisze:

      Czas na bojkot?

    • kibic79 pisze:

      No akurat w Cracovii jak już nie ma „Rzonsy „ to same wybitne transfery robią.

  3. Szota Arweladze pisze:

    Z kontekstu bardziej wynika, że opisano piłkarzy z zagranicy (czyli obcokrajowców) a nie zza granicy (czyli mających coś wspólnego z granicą, w tym przypadku Polski). Co nie zmienia faktu, że skrzydła w Lechu są stworzone dla adeptów Akademii. Lub na odwrót.

    • Pawelinho pisze:

      Tak dokładnie 2 piłkarz na 7 sprowadzony to jednak nie jest wynik, który jest powodem do dumy. Praktycznie każdy transfer niesie ze sobą ryzyko niewypału.

      • tomek27 pisze:

        Situm czy Gio byli do nas wypozyczeni kazdy za 100tys € , skoro masz taką ” ogromną ” kase na wydatki to sie nie dziw ,ze gość popełnia błedy . Taki Sisi to był wymysł tylko i wyłacznie Urbana . Taki Barkot sezon przed przyjsciem do Lecha mial 6 goli i 14 asyst w Szwecji ,wiec na papierze wyglądał dobrze .

      • tomek27 pisze:

        Totalnym niewypałem był Keita , kosztował sporo ,a nic nigdy nie gral . Sykore jeszcze mozna zrozumiec , solidny grajek z dość mocnej ligi .Radut przyszedl za darmo ,wiec tez nie ma co wielce spuszczać , a miewał wczesniej niezle sezony

      • Pawelinho pisze:

        Jak na ironię podobnym przykładem jest aktualnie Ba Loua, który także sporo kosztował, a okazał się totalnym niewypałem. Podobnie zresztą jak Bärkroth też nic nie grał, a przyszedł za gotówce. To tylko pokazuje jak wiele tych transferów jest kompletnie nie przystosowana do stylu oraz specyfiki gry w Lechu, a pod tym właśnie kontem powinni być sprowadzani piłkarze.

      • tomek27 pisze:

        Tak jak napisałem , Barkot przychodził do nas ze Szwecji – sezon przed przyjsciem miał 6 goli i 14 asyst – 25 lat ,niezła liga , koszt 650 tys € ( 200 tys € sie zwróciło ) , kogo lepszego na papierze chcesz za taką smieszną kase ?

      • Pawelinho pisze:

        To w zasadzie jedyny plus transferu Bärkroth’a do Lecha bo resztę lepiej przemilczeć.

      • tomek27 pisze:

        Ok , nie napisałeś nieudacznika tylko pseudo amatora . Mój błąd … chociaż jestem niemal pewien ze w któryś z postów tak go nazwałeś , ale niech zostanie pseudo amator … pasuje ? Zastąp w takim razie jeden epitet drugim … do konkretów oczyście w ogóle się nie odniosłeś . Ciagle tylko rzucasz frazesy typu „ za te kasę można sprowadzić kogoś lepszego „…

  4. Bart pisze:

    A Situm to też nie był wymysł trenera, tylko że Bjelicy? Irytowało mnie że Bjelica za wszelką cenę pchał go do składu. Uważam wręcz że Situm przyniósł więcej szkód niż korzyści. Dlaczego? Bo nie licząc debiutu z ogórami w pucharach czy sporadycznych przebłysków, nic nie grał. Niczego nie wnosił i tylko odbierał miejsce w składzie Kamilowi Jóźwiakowi hamując w ten sposób jego rozwój. Jóźwiak stracił cenny rok bo przesiedział na ławce cały sezon bo Bjelica na siłę pchał swojego synka do składu. Być może bez tego straconego sezonu cała kariera Jóźwiaka potoczyłaby się inaczej.

  5. kibic79 pisze:

    Mi się w polityce Lecha nie podoba to, ze nie biorą piłkarzy z polskiej ligi oraz zdolnych młodych z innych klubów ekstraklasy. Taki Kun, czy Gual nie sądzę ze zarabiają dużo więcej niż Sobiech, a byli do wyjęcia. Z drugiej strony to jasna polityka „stawiamy na swoich z akademii” i tu przynosi to efekty. Taki Wilak nie od razu musi być Skórasiem, ale szanse trzeba mu dać, a jeśli 10% z odchodzących wróci pod koniec kariery , albo po niej jako trener, skaut, czy dyrektor sportowy to w perspektywie kilkunastu lat jest wartość dodana.

    • Komarny pisze:

      Sobiech zarabia mniej więcej 1/8 tego co Ishak. Znaczy ok. 11000€ netto na miesiąc. Sądzisz, że pensja Guala, świeżego króla strzelców, w Legii, jest porównywalna do pensji Sobiecha?

      BTW. Holec i Citaiszwili to takie przykłady zdolnych z polskiej ligi. Baku, następny.

      Powiedzmy sobie jasno – w porównaniu z ludźmi którzy decydują w Lechu o budowie składu, nie mamy żadnej wiedzy ani umiejętności ani danych.

  6. Hazaj pisze:

    Wniosek w Waszego pisania oczywisty – Jóżwiak, Kamyk, Skóra – ci udowadniają , że nie trzeba szperać w Czechach czy na Węgrzech albo Bałkanach skoro w akademi fajni skrzydłowi ( w kolejce- Filip Wolski chyba najlepszy skrzydłowy U-17, Wilak – po sezonie 13 goli, 4 asysty rezerwy, są jeszcze inni) po co więc grzebać w gównie skoro na skrzydle właśnie fantazja a nie zblazowane „gwiazdy” się sprawdzają!Turyści tacy jak jak kompletnie „nie czujący Kolejorza” Sykora, Barkroth,Keita czy napastnik Czibamba to aż nadto twarde dowody by odpuścić sobie „gwiazdy” z rozrywkowych lig. A na Grealisha Lecha niestety nie stać !
    Zatem po co „brać na wagę”, brać swoich. Tak przy okazji Szymczak TEŻ pogrywał na skrzydle !

    • Hazaj pisze:

      ps. Tu najzabawniejszy przykład Cwitaiszwilego na którego ponoć LECHA NIE STAĆ! A po grzyba Lechowi takie transfery!

  7. Bigbluee pisze:

    Oho. Jeszcze nie zdążyłem napisać że redakcja pcha się pod nóż, pisząc że Tom Drzons przespał 3 okienka i posyłając podbródkowy przez wspomnienie o najdłuższej „zimie” w historii…. a już zarządowe trole przybiegły i stawiły się w pełnym składzie w obronie „dziury w ziemi w której ukrywa się święta trójca” i zapisały połowę komentarzy pod wątkiem nie dając porozmawiac normalnie.

    • Hazaj pisze:

      No i znowu „zarządowe trolle” przeciw jedynemu słusznemu głosowi ludu.

    • Hazaj pisze:

      No i znowu mityczne „zarządowe trolle” przeciw jedynemu słusznemu głosowi ludu.

    • tomek27 pisze:

      Hahaha . Jest i on , biggamon . Zero wiedzy o czymkolwiek , zero trafionych przewidywań , pośmiewisko forum . Miałeś nie pisac , Lech wygrywał to siedziałeś pod kamieniem . Co cię do nas sprowadza