Historia Sparty Praga w pucharach
W najbliższy wtorek, piłkarze poznańskiego Lecha zagrają pierwsze spotkanie w III rundzie kwal. LM ze Spartą Praga. Gracze Kolejorza już rozpoczęli przygotowania do tego pojedynku i obecnie w głowach mają wyłącznie dwumecz z Mistrzem Czech.
Po wcześniejszym przedstawieniu historii polsko-czeskich pojedynków w europejskich pucharach, teraz przyszedł czas na przybliżenie kibicom Lecha historii występów czeskiego klubu na arenie międzynarodowej.
A ta jest bardzo długa, bowiem gracze Sparty rywalizowali w Europie z zespołami, dosłownie z każdego kraju, w dodatku pokonując w swojej historii tak znane drużyny jak m.in. Real Madryt, Besiktas Stambuł, FC Porto, Feyenoord, Juventus Turyn czy FC Barcelona. Ogółem początki gry Sparty Praga na arenie międzynarodowej sięgają 1964 roku.
Wtedy to zawodnicy ze stolicy Czech w swoim debiucie w europejskich pucharach zdemolowali w dwumeczu Anorthosis Famagusta aż 16:0! Pierwszy poważny triumf, choć akurat tylko w pojedynczym spotkaniu Sparta zanotowała cztery lata później, kiedy pokonała u siebie słynny Real Madryt 2:1. Co ciekawe, zwycięstwo w pojedynku z „Królewskimi” nie było jedyną wygraną „Żelaznej Sparty” nad klubem z Madrytu w historii. W 1984 roku bowiem, Sparta pokonała Real w dwumeczu 4:3, ale mimo tej wygranej i tak nie zdobyła w tamtym sezonie żadnego europejskiego trofeum.
Ogółem w całej historii występów praskich piłkarzy, nigdy nie osiągnęli oni specjalnych sukcesów w Europie. Były co prawda pojedyncze wygrane nad teoretycznie silniejszymi drużynami z Hiszpanii, Włoch czy Turcji, ale w dwumeczu najczęściej i tak triumfował przeciwnik. Tak było m.in. w sezonie 1991/1992, czyli w najlepszym roku dla Sparty Praga w pucharach. Wówczas piłkarze z Czech wyeliminowali z rozgrywek kolejno: Glasgow Rangers, Olympique Marseille, FC Barcelonę, Dinamo Kijów, by w decydującym dwumeczu potknąć się w konfrontacji z Benficą Lizbona.
Sporą ciekawostką jest to, że Sparta Praga w europejskich pucharach gra nieprzerywanie od… 1984 roku! co zresztą pokazuje, iż konkurencję w swoim kraju mają znikomą. Ogółem Sparta 10 razy występowała w fazie grupowej Ligi Mistrzów, od momentu wprowadzenia jej w życie, w roku 1991. W LM zawodnicy Sparty Praga nigdy nie osiągnęli jednak specjalnych sukcesów. Przed rokiem podopiecznych Józefa Chovanca w ogóle zabrakło w tych elitarnych rozgrywkach, ponieważ w kwalifikacjach Czesi musieli uznać wyższość greckiego Panathinaikosu Ateny.
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Jednocześnie wszystkim użytkownikom przypominamy, że news ten dotyczy dwumeczu ze Spartą, a nie transferów, ewentualnych wzmocnień czy ich braku. Dlatego prosimy nie pisać tutaj na ten temat. Wszystkie komentarze niezgodne z treścią artykułu będą usuwane.
czas, aby potkneli sie na klubie z Polski! HEJ LECH!
[treść komentarza została usunięta]
Odpowiedź Redakcji: temat transferowy utworzył się news wyżej i tam można ewentualnie pisać na na ten temat. Ten news dotyczy dwumeczu ze Spartą!
Sparta ma mocną historię w pucharach, a my…tuż przed ważną rywalizacją z Czechami czytamy że Tshimbamba może nie zostać dopuszczony do gry (brak jakichś dokumentów), a w dodatku nasz długo oczekiwany napastnik z ligi węgierskiej zerwał negocjacje. To miłe. Biednemu pod górkę i pod wiatr…tylko że Lech to już nie jest biedny klub. Na swej stronie chwalimy się, że najwięcej zarobiliśmy w zeszłym roku…to spożytkujmy tę kasę, stwórzmy giganta na miarę drużyn europejskich i pokażmy takiej Sparcie gdzie raki zimują.
jeśi nie zdąży na 1 mecz to i w rewanżu nie będzie mógł zagrać bo zawodników zgłasza się na całą rundę……….
ja sie bardzo ciesze, ale to bardzo, ze pierwszy mecz na wyjezdzie! to dla nas olbrzymia szansa na awans i na gre do grudnia w europie
kibic – potwierdzam, a niebie bede gdy nasi wywioza stamtad remis bramkowy
moze zaskocze czesc osob, ale powiem tylko tyle, ze ciesze sie ze nie zagra lewy. zawsze gdy przychodzil wazny mecz to lewandowski bedac sam na sam kombinowal i nie strzelal setek. tak bylo przeciez tok temu z brugia kiedy odpadlismy przez jego nieudolnosc i bezsensowny drybling na poczatku drugiej polowy i jakos tak ok. 70 minuty meczu
co z biletami na Sparte? Wie ktos?
Rogalinho – zalezy o ktory mecz ci chodzi, bo do rewanzu zostalo jeszcze sporo czasu;]
karoloss -> glupoty gadasz1 bo jaki byl taki byl, ale przynajmniej z nim w skladzie nasz atak istnial
Chodzi mi o mecz w Poznaniu. Fakt, duzo czasu jeszcze ale zawsze warto wiedziec wczesniej o ile sa jakies informacje na ten temat. Pozdro
Historia lubi sie powtarzac…
ALBO: ten kto nie wyciaga wnioskow z wlasnej historii, zwykle zmuszony jest ja powtarzac.
( taka aluzja do… ot chocby meczu w Bruggi gdzie nie bylo zastepcy Peszko)
A z biletami to sie spieszyc nie bede i zaczekam na wynik spotkania w Pradze.
Bo jako kibic oczekuje SUKCESU zwlaszcza transferowego w klubie, ktory ma tylu sponsorow i taki obrot oraz dochod.
Sparta do toho!