Lech w PP – podsumowanie jesieni

Gracze poznańskiego Lecha po rundzie jesiennej piłkarskiej Ekstraklasy sezonu 2010/2011 zajmują dopiero 11. miejsce w tabeli i do prowadzącej w lidze białostockiej Jagiellonii tracą aż 11 punktów. Nic więc dziwnego, że dla niektórych kibiców PP jest bardzo ważny.

Spora część sympatyków Kolejorza nie jest optymistycznie nastawiona do wiosennych meczów Lecha w lidze i wielu fanów Mistrza Polski sądzi, że jedyną drogą do awansu do europejskich pucharów może być zdobycie pucharu krajowego przez zespół Jose Marii Bakero Escudero.

Tymczasem ten cel uczestnicy 1/16 Ligi Europy wciąż mogą osiągnąć, bowiem jesienią mimo różnych kłopotów lechitom udało się przebrnąć dwie rundy i załapać się do najlepszej ósemki piłkarskiego Pucharu Polski w sezonie 2010/2011. Natomiast zanim do tego doszło, poznaniacy musieli najpierw pojechać na Śląsk, by tam zagrać mecz II rundy Pucharu Polski z GKS-em Tychy.

Spotkanie lechitów z II-ligowcem nie wyglądało wtedy najlepiej, a Lecha nie raz od utraty bramki chronił wtedy 17-letni Gerard Bieszczad, dla którego był to wówczas debiut w meczu pierwszej drużyny. Warto również zaznaczyć, że na lewej obronie w tamtym pojedynku wystąpił 18-letni Marcin Kamiński, a Lech wyjątkowo zagrał wtedy dwoma napastnikami. Duet Tshibamba – Wichniarek kompletnie się jednak nie rozumiał, lecz wówczas ze strzelania bramek wyręczył ich Semir Stilić, który zdobył w tamtej konfrontacji zwycięskiego gola dającego awans Kolejorzowi.

Po trudnym i zaciętym boju w Tychach, kolejnym przeciwnikiem „niebiesko-białych” okazała się zamykająca ligową tabelę, Cracovia Kraków. Wówczas ani w Lechu, ani też w ekipie „Pasów” nie było wesoło, bowiem zarówno lechici, jak i gracze Cracovii mocno w tamtym czasie zawodzili i widmo zwolnienia widniało wtedy zarówno nad trenerem klubu z Krakowa, jak i nad szkoleniowcem z Poznania. Ostatecznie jednak to lechici zagrali w tym meczu bardziej z polotem, ambitniej oraz przede wszystkim ofensywniej, co udokumentowali aż czterema trafieniami.

Ogółem w dwóch jesiennych potyczkach w PP, Kolejorz strzelił pięć goli i stracił jedną bramkę. Najlepszym graczem obu tych spotkań w ekipie Lecha był z pewnością Semir Stilić, który prócz trafienia w Tychach, asystował też przy golach w Krakowie. To pozwoliło zatem awansować poznaniakom do ćwierćfinału pucharu krajowego, w którym Lech zmierzy się z Polonią Warszawa. Pierwszy mecz odbędzie się w Poznaniu 20 lutego (niedziela), a rewanż zostanie rozegrany także w niedzielę, lecz 2 marca na boisku przy ul. Konwiktorskiej w Warszawie.

Jesienne wyniki Lecha Poznań w Pucharze Polski:

Cracovia Kraków ? KKS Lech Poznań 1:4 (0:2)
Bramki: 58.Ślusarski ? 23.Peszko 43 i 59.Rudnevs 90.Wilk
Żółte kartki: Szeliga ? Henriquez, Stilić
KKS Lech: Kotorowski ? Kikut, Bosacki, Djurdjević, Henriquez ? Injać, Krivets ? Peszko (85.Wilk), Stilić (77.Bandrowski), Możdżeń ? Rudnevs (68.Tshibamba).
Rezerwowi: Burić, Zapotoka, Bandrowski, Kiełb, Wilk, Tshibamba.

GKS Tychy ? KKS Lech Poznań 0:1 (0:0)
Bramka: 77.Stilić
Żółte kartki: Bizacki, Odrobiński ? Arboleda, Drygas
Czerwona kartka: 80 min. ? Arboleda (druga żółta, za odepchnięcie rywala)
KKS Lech: Bieszczad ? Kikut, Bosacki, Arboleda, Kamiński ? Kiełb (67.Zapotoka), Drygas (75.Djurdjević), Krivets (46.Stilić), Wilk ? Tshibamba, Wichniarek.

Linki do poprzednich podsumowań:

Bilans wyjazdowych meczów Lecha w 2010 roku
Lech Poznań w ME – podsumowanie jesieni
Bilans domowych spotkań Lecha w 2010 roku
Frekwencje na Bułgarskiej w 2010 roku
Lech Poznań w LJS – podsumowanie jesieni
Lech I Poznań w LJM – podsumowanie jesieni
Lech II Poznań w LJM – podsumowanie jesieni

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

16 komentarzy

  1. Versoo pisze:

    a gdzie jest w tym roku final??

  2. qwez pisze:

    nie wiadomo jeszcze zreszta z duzych stadionow w naszym kraju jest tylko obiekt zawiszy w bydgoszczy

  3. tomek27 pisze:

    Niestety ,ale pierwszy mecz z Polonia gramy miedzy meczami 1/16 LE ,wiec ciezko byc optymista ,poza tym w tym rok jak rzadko w osemce zostalo 5 najsilnijeszych zespolow naszej ligi ,do tego najtrudniejszego rywala ma oczywiscie LEch.
    Ciezko bedzie o puchary ,maly plus tego wszytkiego jest taki ,ze b.prawdopodone ,ze 4 miejesce w lidze bedzie dawalo puchary,jest to tez chyba najbardzej prawdopodone miejsce LEcha na koniec sezonu

  4. tylko pisze:

    a ja uważam że to dobrze że konfrontacja w PP zbiegnie się z LE… polonia zacznie dopiero rytm meczowy…my w prawdzie też, ale zawsze ten jeden mecz będziemy do przodu
    tomek27 – kto wg Ciebie zajmie 3 pierwsze miejsca??
    pzdr

  5. W(L)KP. pisze:

    Odpowiem za tomka. 1.Legia 2.Wisla 3.Jaga 🙂

  6. sedd pisze:

    WLKP – ty na prawde wierzysz w mistrzostwo dla swojej druzyny z taka gra? przeciez gracie z Lechem i Jaga wiosna na wyjezdach… tam juz cos takiego nie wystarczy

  7. W(L)KP. pisze:

    czemu mam nie wierzyc? legia nie gra ladnie(jak Lech:) ale miejsce w tabeli wskazuje na to ze w walce o tytul bedzie sie liczyc do konca. wisla tez nie gra niczego specjalnego jest jednak tuz za jaga,ktora nie utrzyma formy do konca sezonu.

  8. Xchalibór pisze:

    Jaka kolwiek bedzie wiosna Jagiellonia to i tak z nia nie wygracie, podobnie jak z Lechem w Poznaniu a w dodatku Cracovia z Wisla tez wam nie odpusci. Strata punktow w tych czterech meczach murowana.

  9. poky pisze:

    na prawde trzeba byc naiwny by wierzyc, ze legia w tym roku zdobedze mistrza a jeszcze bardziej ze awansuje do lm hahah

  10. woo pisze:

    do W(L)KP, jeśli kolejny raz piłkarze Lecha nie zostaną źle przygotowani fizycznie do rundy, a wszystko wskazuje na to, że tak się nie stanie, bo w tym akurat Bakero, a raczej jego trener od przygotowania fizycznego, jest dobry, to nie macie żadnych szans w konfrontacji z Lechem. Jesteśmy od Was o dwie klasy piłkarsko lepsi, co było widać w pierwszych 45 min. meczu na Łazienkowskiej. Potem niestety mieliśmy pompkę, jak we wszystkich meczach gdzieś tak do października, kiedy rytmem meczowym trochę udało się naprawić przygotowanie.
    Tak więc nie łudź się, że jesteście coś w stanie ugrać.
    Jeśli miałbym ocenić, to macie takie same szanse na MP jak Lech. Czyli niewielkie.

  11. tomek27 pisze:

    Zgadzam sie WLKP pierwsze 3 miejsca zajma Jaga ,Wisla i Legia ,co do kolejnosci sie nie zgadzam ,wydaje mi sie ,ze MP bedzie Wisla albo Jaga. Lech czwarty i to maksymalnie.
    woo
    Ale oni jednak z meczu na mecz grali lepiej i maja nad nami az 8 pkt przewagi ,a ze graja wyjazdy do Jagi i do nas ? My w tym sezonie juz 4 przegralismy na wyjazdach.

  12. tomek27 pisze:

    woo
    Czy pilkarze Lecha zostali zle przygotowani ,to ja bym sie klocil . Jak dla mnie ,to miejsce w tabeli jest tylko i wylacznie odzwieciedleniem krotkiem ławki ( jej brak ) i za duzo meczy . Przeciez my wygrywalismy z MC ,a zaraz poarazka z zesploami pokroju Ruch czy Gornik ,co tu ma do rzeczy przygotowanie fizyczne??? Przeciez strzelalismy bramke z Juve w 90 min ,a to byl poczatek sezonu

  13. fan pisze:

    Nie moglismy gorzej trafic w PP. Polonii nie grozi gra w pucharach i podobnie jak Lech szanse majá jedynie przez P.P. Poza tym data pojedynków jest najgorsza z mozliwych. Ciézko Lechowi bedzie zalapac sie do europejskich pucharów w kolejnym roku. Jak juz ktos napisal wczesniej o Mstrza bic sié bédá Legia, Wisla i Jaga, a Lech mimo ze zagra lepiej niz jesieniá to na ”pudlo” nie ma sznas. No chyba ze powtórzy rundé wiosenna z ubieglego roku w co osobiscie wátpié. 11 punktów straty to ogromna zaliczka, ale tez malo prawdopodobne jest ze Jaga rundé jesienná powtórzy na wiosne, dlatego dystans punktowy na bank sie zmniejszy, ale czy to wystarczy????….

  14. woo pisze:

    Napisałem, że problem z przygotowaniem było widoczny gdzieś to końca września. Potem trochę to się wyrównało, ale doszedł czynnik wąskiej kadry. Zgoda.
    Tak czy siak, mamy lepszy zespół i od Jagi i od Legi i od Wisły. Dowodem pierwsza połówka z Legią i cały mecz z Wisłą.
    Z Jagą wtopiliśmy bo graliśmy bezpośrednio po meczu pucharowym.

  15. tomek27 pisze:

    Ale tam gadasz ,lepszy zespol moze i troche mamy ,ale taka Wisla np to ma dosc szeroka kadre. A ,ze wygralismy z nimi 4:1 to o niczym nie swiadczy,bo ta sama Wisla chwile pozniej pokonala 4:0 Legia z ktora my przegralismy 2:1 grajac 10 na 11,a Legia Jage 2-0. Wazne sa pkt w tabeli,a tych jest 11 starty do Jagi i 8 do Legii i Wisly!

  16. fan pisze:

    Na pewno kilka punktow stracilismy grajác po meczach w L.E. Na pewno wplyw na to miala dosc wáska kadra pilkarzy którzy nie odstajá poziomem sportowym od pierwszej 11 plus kontuzjé. Zadaniem Bakero bédzie tá róznicé zniwelowac. Na koniec dodam- co mi z tego kto ma mocniejszá kadré skoro grozi nam pauza w przyszlym roku w pucharach? Swoja wyzszosc trzeba pokazac w ciágu 90 min w kazdym meczu….