36. kolejka Ekstraklasy – podsumowanie

ekstraklasaZa nami już 36. kolejka piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2013/2014. Po tej serii spotkań wiadomo już wszystko.


Grupa mistrzowska:

Mecze grupy mistrzowskiej odbyły się w środę i najciekawiej zapowiadał się pojedynek Lecha Poznań z Ruchem Chorzów w którym obie drużyny mogły podzielić się punktami, by zapewnić sobie matematycznie odpowiednio 2 i 3. miejsce. Kolejorz zmiótł jednak „Niebieskich” z powierzchni ziemi pokazując, komu należy się wyższa lokata. W walce o podium wciąż liczy się więc Górnik Zabrze, który po samobóju ograł na wyjeździe Zawiszę Bydgoszcz. W pucharach nie zagra za to Lechia Gdańsk, która na PGE Arenie tylko zremisowała z Wisłą Kraków 2:2 i to jeszcze po dwóch golach z karnych w tym jednym w ostatniej minucie. Kolejny raz zawiodła za to szczecińska Pogoń, bowiem uległa u siebie Legii Warszawa 0:1.

Grupa spadkowa:

Mecze 36. kolejki grupy spadkowej odbyły się już we wtorek. Pewny spadkowicz z ligi Widzew Łódź zagrał z Piastem Gliwice i to dwa razy. We wtorek rozegrano 12 minut i musiano przełożyć to spotkanie na środę ze względu na ulewę i zalane boisko. Lepszy okazał się RTS, który wygrał 2:1 i wskoczył na 15. miejsce. Wszystko to dzięki zwycięstwu rewelacyjnego wiosną Podbeskidzia Bielsko-Biała, które ograło Zagłębie Lubin spuszczając na dno. Oprócz tego kolejny krok do wygrania grupy spadkowej zrobił Śląsk Wrocław, który pokonał Cracovię Kraków 1:0. Z kolei białostocka Jagiellonia prowadziła do przerwy z Koroną 3:0 i później 4:1, ale kielczanie umieli wyrównać i byli nawet blisko wygranej. Rezultat 4:4 wydaje się być jednak na wyjeździe dobrym wynikiem.

Wyniki 36. kolejki grupy A (mistrzowska) T-Mobile Ekstraklasy 2013/2014:

Pogoń Szczecin – Legia Warszawa 0:1
Lech Poznań – Ruch Chorzów 4:0
Zawisza Bydgoszcz – Górnik Zabrze 0:1
Lechia Gdańsk – Wisła Kraków 2:2

Tabela grupy A (mistrzowska) po 36. kolejce T-Mobile Ekstraklasy 2013/2014:

1. Legia Warszawa 47 pkt.

2. Lech Poznań 40
3. Ruch Chorzów 33

4. Górnik Zabrze 31
5. Lechia Gdańsk 29
6. Wisła Kraków 28
7. Pogoń Szczecin 26
8. Zawisza Bydgoszcz 25

Wyniki 36. kolejki grupy B (spadkowa) T-Mobile Ekstraklasy 2013/2014:

Śląsk Wrocław – Cracovia Kraków 1:0
Jagiellonia Białystok – Korona Kielce 4:4
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Zagłębie Lubin 2:0
Widzew Łódź – Piast Gliwice 2:1

Tabela grupy B (spadkowa) po 36. kolejce T-Mobile Ekstraklasy 2013/2014:

9. Śląsk Wrocław 31 pkt.
10. Podbeskidzie Bielsko-Biała 29
11. Jagiellonia Białystok 28
12. Piast Gliwice 27
13. Korona Kielce 26
14. Cracovia Kraków 24

15. Widzew Łódź 19
16. Zagłębie Lubin 16

Najlepsi strzelcy po 36. kolejce T-Mobile Ekstraklasy:

22 gole – Marcin Robak (Pogoń Szczecin)
20 goli – Łukasz Teodorczyk (Lech Poznań)
18 goli – Marco Paixao (Śląsk Wrocław)
16 goli – Paweł Brożek (Wisła Kraków)
15 goli – Dani Quintana (Jagiellonia Białystok)
14 goli – Miroslav Radović (Legia Warszawa)

Statystyki 36. kolejki T-Mobile Ekstraklasy:

Bramki: 24
Bramki strzelone przez gospodarzy: 15
Bramki strzelone przez gości: 9
Zwycięstwa gospodarzy: 4
Zwycięstwa gości: 2
Remisy: 2

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


14 komentarzy

  1. kibic007 pisze:

    Jako, że myślę, że nie odpuszczą tak bardzo meczu z Pogonią Legioniści to sądzę, że jest to ostatnia szansa na dogonienie Robaka w klasyfikacji strzelców, w Warszawie lekko nie będzie, ale obstawię pozytywnie 2 gole z Ruchem i 1 gol w Warszawie i remis! Jakieś trofeum będzie na spółę..
    Śląsk Wrocław – Cracovia Kraków 1
    Jagiellonia Białystok – Korona Kielce X
    Podbeskidzie Bielsko-Biała – Zagłębie Lubin X
    Widzew Łódź – Piast Gliwice X
    Pogoń Szczecin – Legia Warszawa 2
    Lech Poznań – Ruch Chorzów 1
    Zawisza Bydgoszcz – Górnik Zabrze 2
    Lechia Gdańsk – Wisła Kraków 1

  2. rafi pisze:

    Co z tym Keita?

  3. matisg1 pisze:

    kibic007 – Ja myślę, że L odpuści mecz z Pogonią i wystawi ławkę, a zepną się ewentualnie na mecz z wicemistrzem i wykorzystają to jako przetarcie z dobrym zespołem przed el.LM. Dla nas ten mecz na koniec też będzie pozytywny pod tym względem o ile piłkarze nie zaszaleją na urlopach i utrzymają dobrą formę fizyczną przed właściwymi przygotowaniami. Lech – Ruch 2:1

  4. dzik notecki pisze:

    Śląsk Wrocław – Cracovia Kraków 1
    Jagiellonia Białystok – Korona Kielce 1
    Podbeskidzie Bielsko-Biała – Zagłębie Lubin 1
    Widzew Łódź – Piast Gliwice 2
    Pogoń Szczecin – Legia Warszawa 2
    Lech Poznań – Ruch Chorzów 2
    Zawisza Bydgoszcz – Górnik Zabrze X
    Lechia Gdańsk – Wisła Kraków X

  5. KibicLecha pisze:

    Legia zagra ponoc rezerwami by byc gotowa na Lecha

  6. Kosi pisze:

    Śląsk Wrocław – Cracovia Kraków 1
    Jagiellonia Białystok – Korona Kielce 1
    Podbeskidzie Bielsko-Biała – Zagłębie Lubin 1
    Widzew Łódź – Piast Gliwice 1
    Pogoń Szczecin – Legia Warszawa 1
    Lech Poznań – Ruch Chorzów 1
    Zawisza Bydgoszcz – Górnik Zabrze X
    Lechia Gdańsk – Wisła Kraków 1

  7. daffi pisze:

    Śląsk Wrocław – Cracovia Kraków 1
    Jagiellonia Białystok – Korona Kielce x
    Podbeskidzie Bielsko-Biała – Zagłębie Lubin 1
    Widzew Łódź – Piast Gliwice x
    Pogoń Szczecin – Legia Warszawa x
    Lech Poznań – Ruch Chorzów 1
    Zawisza Bydgoszcz – Górnik Zabrze 1
    Lechia Gdańsk – Wisła Kraków 1

  8. KoL pisze:

    Niech was nie zmyli. Zanim nie padły bramki, dość szczęśliwie zreszta, Lech pokazał po raz kolejny, jak mało konkretna, dominujacą i rachityczną w ataku i pomocy jest drużyna. RUMAK naprawdę nie ma pojęcia o grze ofensywnej i nakazuje im grac na pałę, zaraz pozbywać sie piłki, i centrowac do upadłego.
    Znamienne są takie momenty, jak ten z Gergo, że z boku trafia piłką w obronce, zbiera piłke, i miast go minąć, wali w niego znowu. Stąd, mielismy tylko jeden karny, prawie zadnych wolnych przed polem karnym, a jak sie to porowna z Podbeskidziem (karne) czy chocby najprostszymi w swiecie wejsciami Malinowskiego, Chrapka to chce sie wyć, jaki ten Rumak jest głupi.
    Ktos powie, przydałby sie ten czy ten, np. Quintana. NIC TO NIE DA, zniszczy go jak na początku Pawłowskiego, Gergo czy zwł. Hamalainena, co jest cieniem samego siebie. Kaze mu zaraz pozbywac sie piłki.

  9. matisg1 pisze:

    KoL: Czy ty siebie słyszysz ? Porównujesz styl gry Lecha do Podbeskidzia ? Chcesz grać tak jak oni i zdobywać ostatnie miejsca w tabeli ??? Pawłowski gra fantastyczną piłkę w tym momencie, Hama potrafi rozgrywać, a Gergo po pół roku gry w Lechu stał się z nikogo reprezentantem węgier ! Do tego Linetty i teodorczyk którzy zrobili wielki postęp. Linetty jest zawsze tam gdzie powinien być, a Teo wczoraj pokazał, że umie się nie tylko zastawiać, ale też poszukać partnera z przodu i pograć kombinację ! Takie wejścia Chrapka czy Malinowskiego spaliłyby na panewce z każdym przeciwnikiem w europejskich pucharach ! Lech szuka gry zespołowej, chce dominować, czasami przekombinuje ale styl gry idzie w dobrym kierunku. W polskiej lidze nie ma drużyn na których Lech może się wzorować.

  10. dzik notecki pisze:

    KoL ale tak wygląda dzisiejsza piłka, nie ma holowania tylko szybka gra z klepy i do przodu a po stracie zaraz pressing i szybki odbiór. Rumak ma dobrą koncepcję grania problem jest z wykonawcami, którzy często gubią się w takiej szybkiej grze stąd nasza gra często wygląda na chaotyczną, szarpaną bez płynnego przejścia z obrony do ataku. Szczególnie rażące są niedokładności w rozgrywaniu piłki zbyt duża nonszalancja i brak improwizacji niektórych zawodników, żeby trochę zaszachować przeciwnika a nie tylko na pałę i do przodu. Pewne mechanizmy jednak mi się podobają i gra Lecha poprawiła się na pewno w stosunku do jesieni. Trudno jednak wymagać kreatywności od Trałki czy nawet Teo. Hama też bardziej przypomina dobrego rzemieślnika niż wirtuoza gry a’la Stilic. Jest kilka zawodników, którym piłka nie przeszkadza przy nodze (Pawłowski, Gergo, Classen) ale już taki Karol nadal nie pokazuje potencjału na jaki go stać i często notuje głupie straty ale z drugiej strony podoba mi się jego zawziętość.

  11. KoL pisze:

    Zgadzając sie z wami (też widzę pozytywy) nadal podtrzymuję, że jesteśmy bardzo kiepscy w 1 na 1, choc ponoc Rumak do tego „namawia”.
    Szybka wymiana piłek nie oznacza, ze jakis piłkarz zaanagazowany w wymiane, nie moze jednak przelozyc sobie pilke, i podac komus innemu, MINĄĆ nagle rywala przyspieszeniem (tworząc nową sytuację i wybór).
    Te wczorajsze wymiany były na pałe i tak czytelne, że juz naprawde lepiej było strzelac czy wchodzic w pole samemu.
    I mylicie si,e troche. W swiatowym futbolu, wiekszosc bramek (poza strzalami z dystansu) wynika z indywidualnych zagran (np. przyjecie z odejsciem), czegos niestandartowego.
    A strata z indywidualnej akcji, czy z podania w gąszcz, czy „w kierunku” kogos ma tę samą wartość.

  12. wladekk pisze:

    a co myślicie jako kibice KKS o zmianie trenera? nie wydaje Wam się, że z dobrym szkoleniowcem ten skład miał by szansę przeskoczyć Lecha za rok?
    Ja akurat jestem kibicem Legii a cieszę się, że mamy w tej naszej lidze porządną konkurencję przy czym – dla dobra Legii – wolał bym, żeby w Lechu trener się nie zmieniał ponieważ:
    1) skład podstawowy wcale nie gorsy ma KKS od Legii
    2) KKS lepiej szkoli młodzież – i to jest fakt
    3) KKS ma nieporównywalnie lepszy skauting
    4) Rumak dzięki Bogu nie ma pojęcia o taktyce albo ma ale piłkarze go nie słuchają – nie wiem. Wiem natomiast, że tak siermiężny styl jaki ma Lech męczy oczy i doskonale usprawiedliwia brak mistrza w Poznaniu.

  13. wladekk pisze:

    *Legię oczywiście 🙂

  14. KoL pisze:

    PS polecam też obejrzec bramkę Kucharczika.
    Nasz zawodnik zaraz by stanął by komuś podać….
    Warto też zgadnąć, ile kontr 4 na 2 nasi chłopcy by wykonczyli (na 10)
    Moze ze 3.