Marciniak arbitrem klasyku po raz piąty
Jutro wieczorem Lech Poznań zagra w Warszawie z Legią. Stawką spotkania tym razem nie jest wygrana trofeum a po prostu zwykłe ligowe punkty, które jak zawsze w takich konfrontacjach są bardzo cenne i prestiżowe.
Głównym sędzią meczu Legia – Lech będzie 35-letni międzynarodowy arbiter prowadzący pojedynki Ligi Mistrzów, Ligi Europy czy konfrontacje reprezentacji narodowych, Szymon Marciniak z Płocka. Najlepszy polski arbiter, który prowadził też spotkania podczas Euro 2016 posędziuje zbliżający się mecz daje gwarancję uczciwego przebiegu zawodów. Nie powinno być więc symulek czy dziwnych bramek, które budziłyby potem kontrowersje przez wiele tygodni.
W dotychczasowej historii Szymon Marciniak prowadził łącznie 32 mecze Lecha Poznań. Pierwszy sędziował już w 2007 roku. Z nim na murawie Kolejorz zanotował bilans 17-6-9. Swego czasu wygrał aż 6 meczów z rzędu. Marciniak zawsze solidnie sędziował nasze spotkania nie popełniając w nich żadnych większych błędów. W tym sezonie prowadził dwa mecze Kolejorza. „Niebiesko-biali” zremisowali i przegrali, a internauci KKSLECH.com wystawili arbitrowi z Płocka czwórki za oba pojedynki.
Kolejorz z Szymonem Marcinkiem na murawie wygrał w maju zeszłego roku w boju 32. kolejki Ekstraklasy, Legia Warszawa – Lech Poznań 1:2. Wcześniej w 2013 roku lechici przegrali na Łazienkowskiej 0:1 po bramce Miroslava Radovicia, który w tamtej sytuacji lekko popchnął Marcina Kamińskiego o co zresztą nasz zespół miał pretensje. Z kolei w marcu tego roku Marciniak dobrze prowadził potyczkę Lech – Legia 0:2, jednak przy stanie 0:0 nie zauważył faulu w polu karnym po rzucie rożnym na Tamasie Kadarze.
Najlepszy polski arbiter był również rozjemcą ostatniego finału Pucharu Polski pomiędzy Lechem Poznań a Legią Warszawa. Nie popełnił żadnego błędu bardzo dobrze sędziując tamto spotkanie. Jutro po raz piąty w historii poprowadzi mecz obu klubów. Kiedy ostatni raz sędziował ligowy pojedynek na Łazienkowskiej, to Kolejorz wygrał w nim 2:1 prowadząc na początku drugiej połowy już 2:0. Jedną z bramek strzelił wówczas do teraz występujący przy Bułgarskiej pomocnik Darko Jevtić. Początek sobotniego starcia o 20:30 w Warszawie.
Mecze Lecha Poznań prowadzone przez Szymona Marciniaka:
2007, Lech – Zagłębie 1:0 (PE)
2009, Polonia B. – Lech 1:1
2010, Lech – Polonia B. 3:0
2010, Jagiellonia – Lech 2:0
2011, Lech – Widzew 1:0
2011, Lech – GKS 0:0
2011, Śląsk – Lech 3:1
2011, Lech – Zagłębie 3:2
2012, Lech – Lechia 2:1
2012, Wisła – Lech 0:1
2012, Korona – Lech 0:1
2013, Lech – Lechia 4:2
2013, Lech – Zagłębie 3:1
2013, Legia – Lech 1:0
2013, Ruch – Lech 1:1
2013, Wisła – Lech 2:0
2013, Lech – Górnik 3:1
2014, Lechia – Lech 1:2
2014, Lech – Cracovia 1:1
2014, Lech – Górnik Ł. 1:0
2014, Piast – Lech 3:2
2015, Podbeskidzie – Lech 0:2
2015, Legia – Lech 1:2
2015, Lech – Wisła 0:0
2015, Wisła – Lech 2:0
2015, Lech – Górnik Ł. 3:1
2016, Ruch – Lech 1:3
2016, Lech – Legia 0:2
2016, Lech – Legia 0:1 (PP)
2016, Zagłębie – Lech 3:0
2016, Termalica – Lech 0:0
2016, Lech – Pogoń 3:1
Bilans: 17-6-9 (32 mecze)
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Marciniak niestety nie daje gwarancji bezstronnego sędziowania o czym zresztą Redakcja napisała. Dziwne że w meczach Lecha z Legią zawsze myli się na korzyść Legii. Lepszym kandydatem byłby Tomasz Musiał, ale wtedy Warszawa by się zatrzęsła z oburzenia. Marciniak jest z Mazowsza, z Płocka więc nie powinien sędziować tego meczu
Moim skromnym zdaniem arbiter z Mazowsza nie powinien prowadzić takiego meczu. Wg mnie takie mecze powinni być przydzielone neutalbemu sędziemu.
Tak, tak powinien być Złotek lub Przybył 😀 A poważnie to cieszę się z przydzielenia Marciniaka. Przynajmniej nie będzie gwizdał wszystkich niby fauli na Gilerme!
Ten z Krakowa tzn Tomasz Musiał powinien sędziować sobotni spotkanie tęczowych z Lechem.
Taj jak na Lechii, kiedy nie dał Guilerme czerwonej, ani nawet zołtka za faul Hlouska na wychodzącym sam na sam Flavjo.
Ludzie, przeciez to etatowy sędzia Legii!!!!! Będą nas kopać bezkarnie, sami dostając za byle co wolne.
Jeszcze trochę i dojdzie do tego, że mecz Lecha z Legią będzie prowadził arbiter z Warszawy….. dla mnie ta sytuacja jest najlepszym przykładem niekompetencji szefa Kolegium Śędziów. Poza tv cały ten produkt o nazwie Ekstraklasa to jedna wielka porażka.
A przy okazji – Lech może się odwołać od decyzji z obsadą sędziowską, a skoro tego nie zrobił to znaczy, że Marciniaka akceptuje. A więc w razie czego – nie może mieć pretensji….. tyle ode mnie.
Zawsze mógł być Gil.
Marciniak chyba nigdy nie przekręcił nas jak ten wspaniały arbiter Stefański.
Marciniak jest dobrym arbitrem, jednak nie do końca obiektywnym. Zauważcie jak rzadko używa gwizdka w spotkaniach z udziałem dziwki, gdy w innych jest szalenie drobiazgowy.
Ma opinię najlepszego, ale w meczach z Legią myli się zwykle na ich korzyść – karne i faule. Taka karma.
Nie przesadzajcie, jak Lech strzeli 3 czy 4 bramki to zaden sedzia nie pomoze radzieckiej szmacie.
Tylko trzeba strzelić te 3 lub 4 bramki.Boje się tego meczu.Powodzenia Kolejorz trzymam mocno kciuki za Was do boju niech zwycięża LECH.
Będzie dobrze!
Macie rację,sędziować powinien ktoś inny na pewno nie sędzia z Mazowsza,no ale cóż zrobić?? Swoją drogą Marciniak nie jest lubiany w Warszawie przez swoje gwizdanie ( jak to Wy uważacie) na korzyść (L)egii,gdy gwizdal dla (L) to by nie miał pozdrowień typu „Marciniak” „co” „ty kur.o”ale to Wasze tłumaczenie po każdym przegranym meczu,a po prostu zobaczcie to że nie każdy mecz jest idealny. Niech wygra lepsza drużyna i oby żaden sędzia tego nie zepsuł. Pozdrawiam (L) a teraz czas na hejty że w końcu ktoś napisał kilka słów prawdy