Upadła twierdza w końcówce
W sezonie 2017/2018 stadion Lecha Poznań mieszczący się przy ulicy Bułgarskiej 17 długo był miejscem w którym Kolejorz zdobywał większość punktów dzięki którym mimo fatalnej postawy na wyjazdach długo walczył o tytuł Mistrza Polski. Pod koniec rozgrywek twierdza Bułgarska niespodziewanie padła co skutkowało po całości przegranym sezonem.
Pomiędzy Lechem grającym w Poznaniu jesienią a wiosną była prawdziwa przepaść. Jesienią wliczając Ligę Europy „niebiesko-biali” zanotowali u siebie bilans 9-4-0, 28:17 w 13 meczach, natomiast jesienią 5-0-4, 17:13 w 9 spotkaniach co daje łączny bilans 14-4-4, gole: 45:20. Jest on gorszy od bardzo podobnych do tego z jeszcze wcześniejszych rozgrywek w których Kolejorz też nic nie wygrał – 13-5-3, bramki: 33:13.
W minionym sezonie 2017/2018 drużyna Lecha Poznań miała serię 8 z rzędu zwycięstw u siebie, która trwała od 26 listopada 2017 do 7 kwietnia 2018 roku. W zeszłych rozgrywkach Kolejorz był niepokonany przy Bułgarskiej w 18 kolejnych spotkaniach.
Dnia 13 kwietnia Lech przegrał pierwszy mecz przed własną publicznością od ponad roku, a dokładniej od 9 kwietnia 2017. Ulegając Koronie Kielce 0:1 później poległ w kolejnych 3 meczach w fazie finałowej z Górnikiem Zabrze 2:4, Jagiellonią Białystok 0:2 i z Legią Warszawa 0:2 (po walkowerze 0:3). W ekstraklasowej tabeli gier u siebie Kolejorz był tylko drugi.
Domowy bilans rundy jesiennej: 9-4-0, 28:7 (13 meczów)
Domowy bilans rundy wiosennej: 5-0-4, 17:13 (9 meczów)
Ogólny bilans u siebie: 14-4-4, 45:20 (22 mecze)
Domowe mecze Lecha Poznań w sezonie 2017/2018 (22 spotkania):
Jesień (13)
29.06, Lech – Pelister 4:0 (LE)
16.07, Lech – Sandecja 0:0
20.07, Lech – Haugesund 2:0 (LE)
30.07, Lech – Piast 5:1
03.08, Lech – FC Utrecht 2:2 (LE)
12.08, Lech – Zagłębie 1:1
27.08, Lech – Arka 3:0
15.09, Lech – Korona 1:0
01.10, Lech – Legia 3:0
27.10, Lech – Wisła 1:1
26.11, Lech – Wisła P. 2:1
10.12, Lech – Cracovia 1:0
17.12, Lech – Termalica 3:1
Wiosna (9)
18.02, Lech – Pogoń 2:0
28.02, Lech – Śląsk 2:1
11.03, Lech – Jagiellonia 5:1
16.03, Lech – Lechia 3:0
07.04, Lech – Górnik 3:1
13.04, Lech – Korona 0:1
28.04, Lech – Górnik 2:4
09.05, Lech – Jagiellonia 0:2
20.05, Lech – Legia 0:3 (w)
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Może i nie na temat artykułu, ale zdjęcie stadionu na tle zachodzącego słońca wygląda kapitalnie.
Twierdza nie upadła tylko została poddana przez frajerów bez ambicji. Gajos z całą bandą ze zdrajcą i kłamcą Bielicą wywiesili białą flagę. Niedorajda Rutek się tylko przyglądał. 20 mają pozostał tylko dym i smutek, część pouciekała, część trzeba wykurzyć. Wkroczył Ivan i to on bez doświadczenia, ale z wielkim charakterem musi tą twierdzę odbudować. Jest tylko duży problem nazywa się Rutek i to jemu trzeba patrzeć na ręce. Tylko czy do niego coś dotrze, czy trzeba mu race w dupę wsadzić i niech leci w CH.j na biegun nadzorować pingwinami.
Biedne pingwiny:)
Nadal nie mogę w to uwierzyć, jak można tak było spieprzyć sezon?! Przecież byliśmy na pierwszym miejscu po fazie zasadniczej z bardzo dobrym finiszem, top 3 u siebie z którymi wygraliśmy wcześniej, nawet po 33 kolejce byliśmy na pierwszym miejscu! Mecz z Górnikiem, a później z Jagą zaważyły..A mecz z Wisłą Płock mogliśmy wygrać..ale gwiazdeczki stwierdziły, że nie mają szans i podium też jest dobre 🙁 Znowu przebudowa składu, pożar jak zawsze a reszta może na spokojnie kompletować drużynę..Wygląda na to, że u Nas nie ma klimatu by stworzyć zespół..
Ja nadal twierdze ze ten sezon zosta sprzedany. Bylem przed runda zasadnicza na slubie z kims kto pracuje w Lechu. Ta osoba juz wtedy mowila jak to sie skonczy. Ona miala racje. Pomyslcie tylko ile oni mogli kasy zarobi za to ze odpuscilibto raz a dwa na zakladach bo jakie bylo prawdopodobienstwo ze przegramy 4 mecze u siebie?
Mało prawdopodobne. Trzy przerżnięte finały PP też sprzedane?
Jakoś nie wierzę w to, że sprzedali w imię 1miliona zł na głowę kosztem hańby i zfrajerzenia barw klubowych? Musieli by dostać z 5mln na głowę od buka co i on taki hojny nie jest..Może po prostu za darmo to sfrajerzyli – bo po co się starać jak 3/4 składu chodzi a nie biega po boisku..Każdy by się wkurzył widząc tą indolencję i amatorkę..
To sprawa dla prokuratora. Zaniechałeś?
Ta runda finałowa wyglądała jak sabotaż. Nie chcę siać teorii spiskowych, ale to naprawdę jest podejrzane…
Jestem ostatnią osobą która wierzy w teorie spiskowe ale też spotkałem kumpla, który z Buków żyje, powiedział przed rundą finałową, że Lech na pewno nie będzie mistrzem … wtedy nie wierzyłem … PS. Idąc w skrajność to gdyby Nenad, Situm i Dilaver obstawiali gdzieś w Azji grubą kasę a teraz spierdolili z Lecha to już było by mistrzostwo …
Akurat Situm czy Dilaver przy traconych bramkach mało zawiniali… Proponuję przypatrzeć się na ekstraklasa.tv gdzie są skróty meczy jak zachowywali się nasi dwaj defensywni pomocnicy – zwłaszcza jeden człapak, nie będę mówił, który by nie być osądzonym. Po prostu spójrzcie na wszystkie stracone bramki i wypunktujcie sobie, kto zawinił bramkę (oczywiście nie mam na myśli, kto został okiwany, ale kto powinien z naszych być w miejscu by blokować strzał).
Albo kto wracał „ociężałym” i „spoglądającym” tempem… Tu będzie widać braki techniczne a brak „zaangażowania”…
No akurat Situm gdy był wystawiany na boku obrony to w stracone bramki był mocno zamieszany. Choć to także wina Szarlatana że rzucał go po różnych pozycjach ślepo wierząc w jego uniwersalność. Chociaż w sumie, w pewnym sensie on jest uniwersalny bo na każdej pozycji grał tak samo chujowo.
Patrząc co się dzieje na ukrainie(celowo z małej) to wałek z obstawianiem meczy nie jest taki wyssany z palca!Patrząc z boku wygląda to tak,że Żenad od pół roku był już po słowie z nowym klubem i robił wszystko by go do grudnia wywalono!Ale Rutek był uparty i chciał go zatrzymać nawet na nowy sezon bo była klauzula o miejscu w pucharach.Więc składając to do kupy wiedział,że trzeba koncertowo zjebać rundę finałową by do tych pucharów się nie załapać,stąd wystawianie słabego Kostii gdzie sam piłkarz mówił żeby dać szansę Tomasikowi.Kto wystawił Situma na prawej obronie za Gumnego a potem Gajosa?Przecież nawet laik wiedział,że takie zmiany nie mają prawa wypalić!Teraz to ja rozumiem jego posunięcia i te pieprzenie że musimy to akceptować!!!!Śmiem twierdzić,że gdyby go nie pogoniono to pucharów by nie było,bo bankowo były by bęcki w Krakowie.Sprawa Dilavera też śmierdzi począwszy od wjazdu do gabinetu prezesa po żółtą kartkę z ławki!Bramki padały albo po stronie Situma lub Kostevica,z tym że ukrainiec jest pod formą!Wystarczyło tak poustawiać pionki żeby nikt się nie domyślił i swoi chłopcy(Situm,Dilaver) nie musieli zbytnio symulować gry!Bielica moim zdaniem to cwany lisek który wiedział,że zarząd to cienkie pipki i nikt się nie skuma.Sądzę,że wystarczyło tych trzech panów żeby koncertowo spier..lić ostatnie 5 meczy!A jeżeli robi to trener to nie ma bata!
P.S.
Dlaczego Żenad zawsze zmieniał najlepszego w danym momencie piłkarza na placu?
Czy ktoś z was widział rozmowy na temat podpisania umowy trwające kilka godzin(Żenad vs Dinamo)-chyba,że w FIFie?
Więcej pytań niż odpowiedzi!!
Nie ma drużyn, w których kapitan jest w każdym meczu jednym z najsłabszych w drużynie. W Kolejorzu to norma.
dalsze stawianie na Gajosa i Majewskiego to robienie jaj z pogrzebu.
Brawa dla skautingu, za to jak rozwinął się przez ubiegłe lata. Kiedyś Stilic, Arboleda, Peszko, Lewandowski, Bandrowski. Dziś kopiący się po czołach Choblenko czy Nicki Bille Nilsen. DRAMAT. Prezesie trwaj dalej ze swoją polityką wymiany kluczowych pracowników na tańszych. Budżet się bilansuje, a że stajemy się pośmiewiskiem…
zwolnić Trałkę
Ta drużyna ma porażkę w DNA. Wszystkich zwolnić się nie da, więc nic się nie zmieni. Kopiące się po czołach panienki bez jaj.
ktoś wierzy w odmianę i sukcesy ?
jak trzeba krytykować to pojawiają się wpisy ludzi, którzy tu nigdy nie zaglądali?
Będę się powtarzać ale pierwszą drużynę trzeba wyczyścić z miernot i tych którzy byli autorami największych klęsk Kolejorza w ostatnich latach, czyli pozostawic tylko wychowanków, a reszta lołs. Drużynę trzeba zbudować niemal od zera. To samo dotyczy zarządu. Twarze największych kompromitacji również powinny odejść. Na czele Lecha powinien stać ktoś z silnym charakterem, charyzmatyczny, który potrafilby w trakcie sezonu interweniować w szatni, i umialby zmobilizować zespół w trudnych chwilach. Tylko Kolejorz!!!
gdyby w latach 80tych albo 90tych oddali 4 mecze u siebie bez walki to zwyczajnie by zostali zajebani
dzis kazdy ma znieczulice:
kibice pokrzycza i pojda do domu
pilkarze pogadaja a potem i tak dadza dupy na boisku
wlasciciele poobiecuja a potem i tak liczy sie dla nich kasa a nie tytuły
Podstawą do zdobywania MP jest nie tracenie punktów u siebie, a Lech w decydującej fazie się skompromitował totalnie.
Idealna fotka do upadłej rundy mistrzowskiej