Wypowiedzi trenerów po meczu:
Wypowiedzi obu trenerów po meczu. Szkoleniowca gości, Dariusza Dudka oraz opiekuna gospodarzy, Ivana Djurdjevicia na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu 4. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2018/2019, KKS Lech Poznań – Zagłębie Sosnowiec.
Dariusz Dudek (trener Zagłębia S.): – ”Chciałem podziękować dziś Lechowi za naukę, bo ta nauka na pewno nie pójdzie w las. Lech to zespół, który gra w pucharach i to było widać. Mieliśmy dziś wiele sytuacji, których nie wykorzystaliśmy, a za to Lech wykorzystał wszystko co miał. Mam pretensje do drużyny o nieskuteczność nad którą na pewno będziemy pracować, by się utrzymać. Lech ma doświadczoną drużyną, wygrał i gratuluję mu zwycięstwa.”
Ivan Djurdjević (trener Lecha): – ”Dzisiejszy mecz był bardzo dziwny. Wynik jest wysoki, jednak nasz zespół bronił bardzo źle co wynikało też z nowego ustawienia. Zmęczenie nakładało się, dlatego dziś zastosowałem rotacje. Uważam, że mecz z Zagłębiem bardzo szybko nam się ułożył. Po strzelonych golach na pewno mogliśmy stracić bramki, ale na szczęście Jasmin Burić zagrał dzisiaj dobrze i kilka razy nas uratował.”
– ”W ofensywie wyglądaliśmy dużo lepiej niż w defensywie. Cieszę się z goli Pawła Tomczyka, który po tych bramkach na pewno wróci do życia. Dobrze, że wygraliśmy, lecz popełniliśmy błędy, których nie powinno być.”
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Ivan podsumował tak jak faktycznie było. Dawno nie było trenera, który widzi i mówi o tym co było złe.
Nenad też na początku mówił prawdę i też denerwował się po zwycięstwach 3:0, których sporo było, gdy zespół odpuszczał bądź popełniał głupie błędy. Dopiero potem zaczął odlatywać, gdy Lechowi przestało iść.
Dla mnie też był to dziwny mecz. zagłębie było słabe i chyba źle zbilabsiwane, dlatego było łatwo.
Każdy kolejny mecz jest jak krzyk kibica zróbcie transfery stopera i defensywnego pomocnika klasy Tiba, Amaral.
Dobrze że Ivan mówi jasno jak było, broniliśmy fatalnie i tylko słabiutkie wykończenie Sanogo uratowało nas przed stratą kilku bramek. Jednakże ofensywa zasługuje na bardzo dużą pochwałę, dla mnie MOTM Jóźwiak, chłopak jest niesamowity 🙂
Dobrze, że Ivan widzi trzeźwym okiem grę i wypowiada się sensownie, brakowało tego ostatnimi czasy. Dziękuję Panie trenerze.
dobrze, że trener tez to widzi…
Mila odmiana te trzezwe komentarze na konferencjach Ivana, bo latwo moglby z dumy pekac jak poprzednicy
Jednak najważniejsze zwycięstwo! Oby do przodu 😉
Uwielbiam takie wypowiedzi o tym, że wygraliśmy bo Zagłębie było takie słabe. Tydzień temu wygraliśmy bo sędzia gwizdał spalone a dwa tygodnie temu „bo Cracovia nie strzeliła karnego”. Nie wiem tylko dlaczego wygraliśmy w Płocku. Pewnie fuksem. Później w pokorze posypmy głowy popiołem i oddajmy Wiśle mistrza „bo samobój Jopa”. Zagłębie zagrało tyle na ile im Lech pozwolił. Gdybyśmy mieli pewną linię obrony to nawet pod naszą bramkę by nie podeszli.
Brawo trener,nie ściemnia widzi co ja widziałem!Ivan proszę może coś jeszcze do czwartku zrobisz z tą obroną?Może trzeba powrócić do 4 obrońców?Powodzenia!
Gdyby nie te instrukcje, to uwierzyłbym w „brawo trener”.
Niech żyje bezinteresowna uprzejmość.
A właściwie o co ci chodzi?Za dużo wypiłeś?
Gdyby Zagłębie miało napastnika to nie byłoby tak kolorowo.
Kibic-Debil mimo lidera i kompletu pkt od nie pamiętnych czasów musi mieć jakieś ale bo nie byłby sobą żeby coś lub kogoś nie skrytykować.
Pawka brawo chłopie ! Józiu to już wiadomo.
4-0 gładka wygrana ,tak jak się spodziewałem,choć uczciwie trzeba przyznać ,że Zagłębie miało kilka bardzo dobrych sytuacji.
Bardzo słaby występ Tomasika,chyba najsłabszy zawodnik Lecha.Niby stał szeroko,miał miejsce ,każda piłka do tyłu ,próby dośrodkowań lepiej przemilczeć.
Wypowiedz fajna ale panie trenerze pora zacząć tą obronę poprawiać i wzmocnić.
Wszystkich nas wkurza gra obrony ale jak popatrzeć na tabelę na razie straciliśmy tylko jednego gola.
Ivan jakoś tak na początku swojej przygody jako pierwszy trener mówił o grze do przodu, o emocjach i o odbudowaniu zaufania kibiców wyśmienitym widowiskiem.
Jak powiedział tak zrobił. 😀
Ten Lech przypomina mi troszkę Lecha z początków Smudy.
Totalna ofensywa i bałagan z tyłu.
Czas pokaże, czy uczeń przerósł mistrza.
Słabą grę obrony widać w każdym meczu, Wygrane to słabość rywali i dużo szczęścia. Lepiej dokonać wzmocnienia obrony w tym okienku kosztem zimowego.
Wyniki zamazują siłę zespołu. Pozbył bym się Jevtica i Raduta by znaleźć pensję na solidnego obrońcę.
Ten mecz rzeczywiście był dziwny. Z jednej strony niepewna obrona Lecha, z drugiej bardzo wysoko ustawione Zagłębie proszące się o piłki ” za plecy”. Był to mecz słabych defensyw przeciw ofensywie. Skuteczna okazała się tylko ofensywa Kolejorza z graczami za dwa i pół miliona Euro i wychowankami. Natomiast w defensywie trzeba coś dokupić i coś poprzestawiać, i niech wreszcie wróci Gumny. Szczęściu trzeba dopomóc o czym pomyśleć musi zarząd
Ze niby Dyzma to jakis mistrz?
A ja mam wrazenie, ze on czyta to forum. Naprawde.
Obrony juz nie wzmocnią nikim konkretnym. O tej porze może przyjść ktoś z rodzaju Vujadinovia… nierozchytywany.