Warto wiedzieć: Lech – Piast

Stały i przedmeczowy cykl „Warto wiedzieć” to materiały z krótkimi ciekawostkami, informacjami na temat spotkania Kolejorza z danym rywalem, rzeczy o których warto pamiętać przed każdym kolejnym meczem Lecha Poznań oraz o których po prostu warto wiedzieć. Wszystko co najważniejsze znajduje się po prostu w jednym miejscu.


Warto wiedzieć: Lech Poznań – Piast Gliwice (01.09.2018):

O poprawę bilansu – Dziś wieczorem Lech zagra o poprawę dobrego bilansu z Piastem. Dotychczasowych bilans starć obu ekip wliczając wszystkie fronty to – 17-4-7, gole: 57:25.

Kontynuować dobrą serię – W 13 ostatnich konfrontacjach z Piastem Gliwice „niebiesko-biali” odnieśli 8 zwycięstw notując bardzo dobry bilans goli 31:9. Liczymy na podtrzymanie passy już dziś po 20:30.

Lech nie pasuje Fornalikowi – Lech Poznań nie przegrał z drużyną Waldemara Fornalika kolejnych 9 spotkań ponosząc ostatnią porażkę u siebie 12 lat temu (Fornalik prowadził wtedy Odrę). W 6 ostatnich meczach z zespołami tego trenera 5 razy wygrał. W 5 ostatnich ostatnich pojedynkach poznaniacy nie stracili gola.

Raz bez goli – W dotychczasowej historii 28 meczów Lecha z Piastem tylko raz nie padła żadna bramka. Taka sytuacja miała miejsce podczas ostatniej konfrontacji obu ekip, która odbyła się w grudniu w Gliwicach.

Były piłkarz kontra Lech – Przeciwko Lechowi może zagrać wieczorem 37-letni już bramkarz Jakub Szmatuła. To zawodnik urodzony w Poznaniu, który w sezonie 2002/2003 znajdował się w kadrze pierwszej drużyny Kolejorza.

Bój sąsiadów w tabeli – Dzisiejsze starcie będzie potyczką sąsiadów przed tą kolejką. Lech z 12 punktami jest drugi, a Piast z taką samą liczbą oczek czwarty. Lech mający bilans 4-0-2, 12:8 wyprzedza ekipę z Górnego Śląska dzięki jednej bramce więcej.

Przerwać złą serię – Wieczorem Lech powalczy o zakończenie złej serii. Kolejorz przegrał 3 ostatnie spotkania w tym 2 ligowe tracąc łącznie 9 bramek. Czas wrócić na zwycięską ścieżkę.

Mecz będzie otwarty – Zarówno Lech jak i Piast to drużyny chcące grać w piłkę. Oba zespoły w tym sezonie słyną z niezłej gry ofensywnej i słabej w defensywie. Obie ekipy zapowiedziały też otwartą grę wieczorem, a także chęć odniesienia zwycięstwa za wszelką cenę.

Gra o wicelidera – Lech po tym weekendzie na pewno nie będzie liderem. Może być za to drugi z 2-punktową stratą do Lechii jeśli tylko ogra dziś Piasta. Taki jest cel.

Lech będzie osłabiony – Wieczorem w zespole Lecha na pewno nie zagra Robert Gumny. Z kolei występ 5 innych piłkarzy stoi pod dużym znakiem zapytania. O tym kto znajdzie się w meczowej „18” będzie wiadomo dopiero około 19:00.

Znów wygrać u siebie – Lech w 2 ostatnich meczach przegrał odpowiednio 1:2 z Genkiem i z Wisłą aż 2:5. Na Bułgarską wraca po niespełna 2 tygodniach, by wymazać z pamięci kibiców klęskę z „Białą Gwiazdą”. Oby Lech nie pogorszył nastrojów kibiców przed zbliżającą się przerwą na kadrę.

Radut musi uważać – W dzisiejszym meczu zagrożony pauzą będzie Mihai Radut. Rumun ma na swoim koncie już 3 żółte kartki.

Tłumów nie będzie – Wieczorny mecz z trybun obejrzy w porywach 13-14 tysięcy kibiców. Zorganizowany doping nie będzie prowadzony.

Kwiatkowski rozjemcą – Arbitrem wieczornych zawodów będzie Tomasz Kwiatkowski z Warszawy. W ubiegłym sezonie Lech z tym sędzią na murawie zaliczył bilans 1-1-0, gole: 3:0.

Lech jest faworytem – W firmach bukmacherskich faworytem do wygranej w sobotę jest Lech. Średni kurs na zwycięstwo Kolejorza wynosi 1.80, na remis 3.50, a na triumf Piasta 4.40. Do meczu kursy na pewno jeszcze się zmienią.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







3 komentarze

  1. Wamp pisze:

    Dlaczego śmietnik jest zablokowany? 😡

  2. Junior pisze:

    Jestem ciekaw jak zagrają jakim systemem