Cztery okna bez transferu

Jedną z większych niespodzianek latem 2019 roku w Lechu Poznań było pozostanie na minimum kolejne pół roku Roberta Gumnego. 21-letni obecnie defensor jest sprzedawany od zimy 2018 roku, jednak wciąż pozostaje w Kolejorzu i wcale nie jest takie pewne, że podczas piątego okienka transferowego zimą 2019 roku już na pewno wyjedzie z Polski.



Serial pod tytułem „Gumny i transfer zagraniczny” za kilka miesięcy będzie miał już 2 lata. Dla zarządu nie jest to dobra informacja. Wychowanek Lecha Poznań zbliża się do 22 lat, Kolejorz nie osiąga żadnych sukcesów zarówno na froncie krajowym jak i międzynarodowym, a kontrakt „Gumy” wygasa w czerwcu 2021 roku. Na razie wszystko wskazuje na brak rekordu transferowego pobitym na sprzedaży prawego obrońcy. Jak wygląda „odejście” Roberta Gumnego z klubu od 4 okienek transferowych? O tym więcej poniżej.

Zima 2018:

Robert Gumny pod koniec stycznia 2018 otrzymał niespodziewaną ofertę z Borussii Mönchengladbach. Lech początkowo nie chciał sprzedawać swojego zawodnika już zimą 2018 roku, jednak po otrzymaniu kwoty 6,5 euro + bonusów, a także zaklepaniu Pawła Olkowskiego, który miał być wypożyczony zgodził się na transfer. Wychowanek Lecha Poznań poleciał więc do Niemiec obejrzeć sobie klub oraz przejść testy medyczne. Transfer był robiony w ciszy, we wtorek dzień przed końcem okienka „Gumy” zabrakło na treningu co zaskoczyło pozostałych piłkarzy Lecha. W środę w ostatnim dniu zimowego okienka w kraju naszych zachodnich sąsiadów i podczas testów medycznych Niemcy wykryli u wychowanka Kolejorza mały problem z kolanem. Postanowili wysłać go na dodatkowe badania, które nie zakończyłyby się jednak do godziny do 18:00 w środę, kiedy zamykało się zimowe okno transferowe 2018 w Bundeslidze. Tym samym negocjacje zostały zerwane, Robert Gumny musiał samolotem wrócić do Polski i powrócić do treningów w Kolejorzu w którym wielu nie wiedziało, gdzie młody lechita zniknął nagle na kilkadziesiąt godzin.

Lato 2018:

Robert Gumny wiosną 2018 roku po nieudanym transferze do Niemiec szybko wrócił do gry na wysokim poziomie występując regularnie. Podczas rundy w której Lech Poznań wyłożył się na ostatniej prostej w drodze po tytuł „Gumie” brakowało liczb takich jak gole czy asysty. Na dodatek po zakończeniu sezonu 2017/2018 przeszedł on artroskopię kolana. Miał pauzować przez miesiąc, a w rzeczywistości wrócił do gry w listopadzie.

Robert Gumny w meczu ze Śląskiem
null

Zima 2019:

Transfer zimą 2019 roku Roberta Gumnego był mało realny. „Guma” stracił sporą część jesieni 2018 i przy okazji stracił dużo na wartości. Na szczęście wychowanek Lecha Poznań zaraz po powrocie na boisko wrócił do gry na wysokim poziomie. W grudniu zeszłego roku w Sosnowcu zdobył swoją premierową bramkę w Ekstraklasie dokładając jeszcze wtedy asystę.

Lato 2019:

Robert Gumny w lutym 2019 roku zmagał się z małą kontuzją opuszczając pierwsze 2 mecze. Później grał już cały czas będąc nieobecny tylko w 37. kolejce w Gliwicach. Mimo regularnej gry wiosną „Guma” notował głównie solidne występy bez większego błysku. Lech wiosną 2019 roku był słaby, w lidze zajął 8. miejsce, a 21-letni prawy obrońca nie notował w średniaku polskiej ligi żadnych konkretnych liczb. Mimo to, zarząd i tak liczył na rekordowe pieniądze zarobione na swoim piłkarzu latem 2019 roku. Niestety dla władz klubu Robert Gumny podczas Euro U-21 we Włoszech złapał infekcję. Opuścił 2 mecze grając dopiero w ostatnim spotkaniu w którym Polacy zebrali łomot. Impreza wystawowa dla „Gumy” stała się przekleństwem obniżając tylko wartość wychowanka Kolejorza. Zarząd cały czas i tak liczył na zagraniczną sprzedaż swojego zawodnika za rekordową sumę, głównie w sierpniu przedłużał negocjacje, zwlekał, czekał aż ktoś wyłoży chociaż 6 mln euro, ale nie doczekał się nawet połowy tej kwoty. Żądanych propozycji nie było, „Guma” został w Kolejorzu nie odchodząc z Bułgarskiej już w 4 kolejnym okienku.

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







42 komentarze

  1. Sapuaro pisze:

    Czysto sportowo dla Lecha bardzo dobrze, że został, ale jeśli ma się to odbić na braku wzmocnień, to może być różnie…

  2. 07 pisze:

    Prędzej czy później odejdzie. Gdyby komuś mocno zależało to już by poszedł. Tymczasem przykład z Glasgow pokazuje, że Robert jest jednym z wielu i musi teraz pokazać, że jest wart tych pieniędzy oraz,że powołanie do reprezentacji to nie jest przypadek.

    • klaus pisze:

      A ja uważam, że obecnego poziomu już nie przeskoczy, raczej będzie miał spadek formy, co odbije się na wartości rynkowej..

  3. leftt pisze:

    Jeżeli będą chcieli za wszelką cenę pobić rekord Bednarka, to w końcu zostaną bez zawodnika i bez pieniędzy.

  4. inowroclawianin pisze:

    No i bardzo dobrze. Za grosze nie ma co sprzedawać, poza tym nie ma nikogo w jego miejsce, nie ma nawet zmiennika, a Gumny się mocno przyda bo to nasz czołowy zawodnik. Ja tam się cieszę, że został bo takich zawodników potrzebujemy jeśli mamy walczyć o sukcesy.

  5. kri$$ pisze:

    W tym temacie ważne jest także ewentualne zniechęcenie Roberta, spowodowane blokowaniem transferu. Może to się odbić na jego formie. Wierzę, że Robert jest wysokiej klasy profesjonalista i do końca będzie grał na najwyższym poziomie.

    • Zlapany na ofsajdzie pisze:

      Profesjonalizm profesjonalizmem, ale jeśli obrazi się i przestanie grać na wysokim poziomie, to będzie po prostu idiotą 🙂 Kontrakt z Lechem pewnego dnia mu się skończy, a wówczas nic nie stanie na przeszkodzie, by mógł iść, gdzie chce. Problem jedynie w tym, że jeśli zaliczy kolejny nieudany rok (bo poprzednich, ze względu na kontuzje, też nie można uznać za w pełni udane), to żaden poważny klub na zachodzie go nie zatrudni.

  6. Pawel1972 pisze:

    A Nawrot podaje:

    Robert Gumny miał być hitem transferowym letniego okna. Lech Poznań był zdeterminowany, by go sprzedać, ale z czasem determinacja malała. Obrońca zostaje w klubie, co może mieć duże konsekwencja dla Kolejorza. Budżet nie zostanie dopięty.

    Teraz zatem Lech ma wyraźną dziurę budżetową, której konsekwencje mogą być dość poważne. Sięgają one w ostateczności nawet groźby nadzoru finansowego Komisji ds. Licencji Klubowych – podobnego, jaki ma Legia Warszawa, o ile Lech nie wykaże realizacji budżetu. Ostatecznym rozwiązaniem komisji jest nawet nałożenie punktu ujemnego.

    • Ostu pisze:

      Gdy pisałem w czasie okienka zimowego, że Gumny jest „warty” 2,5 – 3,0 mln euro i za tyle należy go oddać to zdecydowana większość się że mnie śmiała…
      Gdy pisałem, że Lech ma olbrzymie problemy finansowe to większość nie zwracała na to uwagi albo nie dowierzała…
      Dlaczego o tym przypominam…?
      Nie żeby się pochwalić jaki to jestem przewidujący, ale żebyście zdali sobie WRESZCIE sprawę drodzy Forumowicze w jak czarnej dupie jesteśmy…
      Za każdym razem gdy opisywałem te wyliczenia finansowe, opisywałem też jaki w związku z nimi będzie dalszy rozwój wypadków w Klubie – zainteresowani mogą zerknąć do historii…
      I NIESTETY…
      Wiem/mogę przewidzieć jaki będzie koniec tej historii – skoro do tej pory moje przewidywania i wyliczenia się sprawdzily – ale musiałbym być ostatnim skurwysynem by Wam odbierać ostatnia rzecz, która macie jako Kibole – nadzieję…
      Nie czekam spokojnie na dalszy ciąg wydarzeń – czekam z bólem…
      Nawet nie wiecie jak mnie bolą niewykorzystane szanse i sytuacje…

      • John pisze:

        2,5-3 i za tyle należało go oddać?
        Nadal tak uważasz,czy jaja sobie robisz?
        Bo jeśli tak, do dalej ta większość się powinna śmiać.

      • inowroclawianin pisze:

        On jest wart z 8-10 milionów, a nie 3. Ceny idą w górę a dotychczasowi wytransferowani wychowankowie wypalili, więc cena wzrasta, a Gumny gra dobrze. A co do dziury budżetowej to już osobny temat, swoją drogą. Rutki do tego doprowadzili, bo gdyby w 2011 i w latach kolejnych robili systematyczne wzmocnienia, tym samym grali w pucharach, to tej dziury by nie było. My od 2015 nie graliśmy w pucharach, to już 4 lata. Czas dofinansować pierwszy zespół i za rok zagrać w pucharach, zarobić kasę i załatać dziurę.

    • Pawel1972 pisze:

      Ostu
      O jakim braku nadziei piszesz? We mnie właśnie wstąpiła nadzieja – jest szansa pognać Rutków, trzeba ich tylko jeszcze trochę dobić finansowo. PUSTY STADION.

      • Zlapany na ofsajdzie pisze:

        Paweł, rozumiem, że nowym właścicielem Lecha Ty zostaniesz? A jeśli nie Ty, to kto?
        Trudno mi sobie wyobrazić, że rozgarnięty biznesmen na własne życzenie inwestuje w polską piłkę…:)

        Tak, jestem płatnym trollem. Takim specyficznym, bo kompletnie nie popierającym obecnego zarządu, ale mającym świadomość, że bez niego nie musi być (a wręcz zapewne nie będzie) lepiej.

      • leftt pisze:

        A, zapunktuję sobie, co mi tam…

        @Zlapany na ofsajdzie
        Ile ci, kurwa, trollu, płacą ?!!!!

      • Pawel1972 pisze:

        Zlapany na ofsajdzie
        Tak, wasze podejście znam na pamięć – Rutki albo śmierć (a może: śmierdź). Rutki GROSZA nie wkładają w Kolejorza, a psują co tylko się da. Na chuj nam tacy właściciele? I założę się, że bez problemu znajdzie się chętny na klub samofinansujący się (dotąd – bo w tym roku, to już Gargamel i Niedojda namieszali po całości).

      • Zlapany na ofsajdzie pisze:

        @lefft- 9,50zł od posta. Ale w innych klubach podobno trolle mają 8,50, więc trochę się obawiam zmiany właścicieli, bo nowi mogą mi polecieć po pensji 🙂

        @Pawel1972- cały czas uważam, że trochę masz rację, a trochę jej nie masz 🙂 Być może faktycznie nowy właściciel nie musiałby mieć w portfelu 40 milionów, bo Lech jako klub utrzymywałby się sam. I może faktycznie ten projekt miałby szansę. Natomiast nie wierzę w to, że są chętni, by Lecha nabyć. Oczywiście nie mówimy tu o ludziach, którzy nie mają nic, bo umówmy się- poważny inwestor tych kilka baniek jednak mieć powinien. Gdybym ja był poważnym inwestorem z kilkoma milionami i chciał kupić Lecha, to byłoby to stosunkowo proste. Wiadomo wszem i wobec, jakie nastroje wśród kibiców od kilku lat. Wystarczyłoby mi puścić do mediów oficjalne info, że chcę kupić Lecha. Dać parę wywiadów, ładnie poopowiadać, jaką mam wizję klubu itd. Media, jak to media- rozsławią mnie w kilka dni- bo przecież dla nich ważne, by było, o czym pisać- pamiętamy chociażby kambodżańskiego milionera Vannę Ly 🙂
        A wtedy protest kibiców wypaliłby na 100%. W sytuacji, gdzie nowy właściciel tylko czeka na zgodę Rutków na sprzedaż, kibice widzieliby realną alternatywę, dużą szansę na zmiany i wspomniany przez Ciebie pusty stadion rzeczywiście miałby szansę wypalić. 2-3 miesiące, brak kibiców, obrót spada i Rutkowskich w Poznaniu nie ma.

        Tylko tego chętnego brak. A ja nie mam nawet stu tysięcy 😀

      • Pawel1972 pisze:

        Zlapany na ofsajdzie
        Po 1. Kolejorz ma jakąś formę prawną – Rutki nie mogą sobie ot tak se go zlikwidować, więc nie ma obaw, że Lech upadnie, bo jeden rok jest na minusie.
        Po 2. Nie ma chętnych na klub, bo wciąż jest podawana informacja, że Lech jest nie na sprzedaż. Sądzę, że jak będzie info „Chcemy sprzedać Lecha” to się chętni znajdą.

      • John pisze:

        Ly Vanna i Mats Sedes czekają w blokach.
        Jeszcze książę Akeem z małego afrykańskiego królestwa Zamundy byłby zainteresowany.
        PS.On już jest chyba królem po tym jak znalazł żonę w Nowym Jorku.
        Co zrobić Rutki sprzedawać nie zamierzają ,jeszcze im jakieś centrum szkolenia w głowie,a to nie wróży dobrze.

      • Pawel1972 pisze:

        John
        Poczekaj, jeszcze jeden – dwa takie sezony i zaczną szukać chętnego na gwałtu rety 🙂 A nic nie wskazuje, żeby szlo ku lepszemu.

      • Luna23 pisze:

        Pawel1972- może ty predzej wybierzesz sie na Bułgarską niż Rutki sie wyniosą, czas pokaże. Weź pod uwagę jaki biznes prowadzi senior i mimo roznych kryzysów nadal się kręci, więc pewnie tak szybko klubu z ktorym tez jest emocjonalnie zwiazany nie zostawi, pewnie predzej zwolni juniora

      • Luna23 pisze:

        A jak widać po innych klubach to tych chetnych biznesmenów za wielu nie widać, a filantropow to najblizej ostatnio znaleziono gdzies w wietnamie, wiec jak Rutek się zwinie to dopiero zaczną się emocje-u piłkarzy o wypłaty u kibiców o utrzymanie. Albo zjawi sie magik Przyzalski.

      • Pawel1972 pisze:

        Luna23
        Przestań z tą propagandą. Kolejorz w polskiej lidze jest najbardziej sprzedawalnym klubem – bardziej niż Legi, do której właściciel wciąż dokłada, o Wisłach, Lechiach nie mówiąc.

        I nie mydl nam tu oczu, że Papa coś w końcu zrobi – od ośmiu lat gówno i robi i gówno zrobi, ta jego Niedojda dalej będzie Kolejorza niszczyć, a stary grzyb będzie się przyglądał.

      • Luna23 pisze:

        Co to znaczy nsjbardziej sprzedawalny?

  7. J5 pisze:

    Cała sytuacja z transferem Roberta Gumnego to pokłosie nieudolnych rządów duetu Klimczak- Rutkowski i braku nacisków właściciela na sukces sportowy. Z czasem drużyna wpadła w przeciętność, Lech w Europie nie budzi już takich emocji jak jeszcze w roku 2017 kiedy sprzedawano Bednarka, Kędziorę i Kownackiego. Przez sezon 18/19 Lech często brał łomot nawet od ligowych ogórów, tracił bramki, a Robert był postrzegany jako dobry zawodnik z bardzo przeciętnego klubu, który to klub nie radził sobie w meczach z ” potentatami” Ekstraklasy. Stąd zainteresowanie Robertem jest, ale nie za tak duże bejmy jak jeszcze za czasów Bjelicy kiedy to walczący o tytuł Kolejorz z niejasnych powodów nagle zapomniał w rundzie finałowej jak się gra w piłkę nożną. Niestety, lata słabości klubu a teraz przeciętności mocno odbiły się na wizerunku klubu, tak że teraz nazwa Lech Poznań nie jest jednoznaczna z jakością wychowanków jakich oferuje klub, i bardzo cierpi na tym nasz najzdolniejszy w tej chwili wychowanek. Wroniecki minimalizm doprowadził do tego, że upadająca pierwsza drużyna pociągnęła w nicość świetną niegdyś akademię. Brawo, panie Rutkowski

  8. leftt pisze:

    Gumny na pewno miał pójść, Vuković na pewno miał polecieć z Legii. I co? I gówno. Pozdrowienia dla janekxów89 czy jak tam się to pisze i innych kumatych z twittera. Jak mnie ci ludzie wkurwiają!

    • Bart pisze:

      Nie no, brak transferu Gumy to akurat spora niespodzianka. Nie trzeba było być janexem któremu wujek w wannie szepta do ucha insiderskie info żeby sądzić że Gumny latem odejdzie. Całą wiosnę panowało niemal stuprocentowe przekonanie że Gumny latem zostanie sprzedany. Ba, panowało wręcz przekonanie że Lech z Gumnym są już po słowie z jakimś klubem.

  9. MaPA pisze:

    Lech a właściwie jego zarząd wydaje się że popadli we własną pułapkę.Otóż wydaje się im że szkolą Bóg wie jakich dobrych zawodników i oczekują ciężkich pieniędzy za wytransferowanie wychowanka.Śni im sie rekord tzw „ekstraklasy” na tym polu.Obecnie sytuacja wygląda tak-Lech za Gume oczekuje 7 mln Euro a wszyscy wokół pukają się w czoło.Guma natomiast ma takie parcie na wyjazd że gdyby mógł to sam by opłacił transfer obojętnie gdzie byle z dala od naszej ligi.Jego frustracja spowodowana jest oczekiwaniami finansowymi za Gumę a trzeżwo myślący menagerowie dają połowę tego co chce Lech.Cała ta afera z transferem Gumnego skończy się tym że odejdzie z kartą na ręku a Lech będzie miał b ol dupy przez parę lat.jak mówi przysłowie – chytry dwa razy traci.

    • inowroclawianin pisze:

      A co, za darmo mięli go oddawać? Jak komuś zależy to wyda te 7 czy 10 milionów, bo w obecnej piłce to już nie są olbrzymie pieniądze. Kluby z top 5 stać na taki transfer.

  10. Bart pisze:

    Patrząc realnie to Gumny w Lechu tylko jesienią 2017 po powrocie z wypożyczenia zagrał rundę na wysokim poziomie gdzie autentycznie błyszczał i można powiedzieć że jego wartość mogła wówczas wynosić te 6 mln euro tylko po tej rundzie, w momencie niedoszłego transferu do Monchengladbach. Później Gumny nie grał już tak dobrze, być może przez nieudany transfer, być może przez grę z kontuzją kolana. Wiosnę 2018 miał poprawną ale bez błysku, potem kilka miesięcy wracał do zdrowia po operacji i od powrotu po kontuzji do teraz gra cały czas tak samo -niby poprawnie i solidnie, ale bez błyszczenia i dawania czegoś ekstra. Od czasu do czasu ma jedynie jakieś przebłyski. Po tych wszystkich perturbacjach oczekiwanie rekordu transferowego za piłkarza który ostatnią rundę na wysokim poziomie zagrał dwa lata temu jest niedorzeczne. Gumny mógł pobić rekord transferowy tylko zimą 2018. Później jego wartość spadła i nie wzrośnie znacząco póki Gumny nie zacznie grać tak jak jesienią 2017.

  11. leftt pisze:

    Gumny jest coraz starszy. Szczytem marzeń Lecha jest w tej chwili 3 miejsce, które rok temu zostało uznane za porażkę – czyli Lech jest coraz słabszy i ma słabszą markę, tym bardziej ,że nie gra w pucharach. Do końca kontraktu Gumnego zostaje coraz mniej czasu – czyli jest on coraz tańszy. Lech potrzebuje pieniędzy – a inni o tym wiedzą. Czas nie pracuje na naszą korzyść. No i last but not least – Gumny jest tylko prawym obrońcą.
    W „Dywizjonie 303” jest taka scena, jak messerschmitt wpada w korkociąg i tym korkociągiem leci do ziemi. A polski pilot (nie pamiętam już, czy to był Zumbach, Ferić czy kto inny – nieistotne) czeka sobie z boku aż ten M109 rozwali się o ziemię albo na trafienie go po wyjściu z korkociągu. Tak mi się przypadkowo skojarzyło, bez związku oczywiście 🙂

    • Pan T.Arhei pisze:

      Kiedyś ,bardzo dawno temu,czytałem a może słyszałem,że piloci RAFu mieli podłączone kamery do broni pokładowej i aby mieć „czarno na białym”(bo to w monochromie było)parzyli do trafionych samolotów wroga jeszcze po trafieniu…a może to było w Wietnamie albo w Iraku?
      A odnoście Gumy,to mam takie hasło CZTERY PODEJŚCIA DO ODEJŚCIA:)

  12. olos777 pisze:

    Powiedzmy sobie szczerze,że Gumny był tyle wart ale 2 lata temu(6-7ml ojro)Po kontuzji jest wart max 3 moim zdaniem.Chłopak stoi w miejscu a nawet ostatnio mam wrażenie,że się uwstecznia!

    • John pisze:

      Nawet jeśli stoi w miejscu,to jest graczem wysokiej klasy , gotowym na większe granie.
      Max 3 ,by się Lech ośmieszył , może rekordowe 7 po słabym sezonie to dużo,ale jest chyba jednym z nielicznych zawodników, którzy powinni sobie poradzić w topowej lidze i tam przede wszystkim grać.
      Jeszcze chyba żaden klub nie żałował pieniędzy które wydał za zawodników Lecha i wszyscy są raczej zadowoleni.
      O przepraszam Aston Villa może żałować ,ale jak Anglicy płacą 3 mln euro ,to żadne ryzyko.
      To tak jakby Lech miał płakać bo zaryzykował i wziął gościa za 200 tys euro ,a ten nie wypalił.

      • inowroclawianin pisze:

        Dobry komentarz. Na pewno by nie żałowali gdyby wylozyli te 7-10 mln za niego.

      • Pawel1972 pisze:

        John
        Na czym opierasz przekonanie, że gracz na 4- z przeciętnej drużyny z bardzo słabej ligi jest „gotowym na większe granie”? I co to jest „większe granie” – liga grecka, cypryjska, szkocka, belgijska? Bo w ligach TOP5 najwyraźniej nie ma na niego zapotrzebowania.

        Piłkarz nie jest wart tyle, ile się za niego chce – piłkarz jest wart tyle, ile za niego zapłacą. A najwyraźniej brak chętnych do zapłacenia choćby 4 milionów.

      • olos777 pisze:

        @John jest graczem wysokiej klasy?Właśnie było widać jakiej klasy jak traciliśmy bramki z jego strony w meczach z Piastem i bodaj karny z Rakowem! Natomiast w jakich klubach grają Cionek i Beleszyński?Top 5 włoskiej ligi?Tak ale od końca!Tam nawet Jóźwiak by sobie poradził.No już bez przesady.Pułapu Piszcza nie osiągnie bo już by tam grał-w sensie Bundeskopanej.

      • J5 pisze:

        Żeby poradził sobie w tych najlepszych ligach musiałby nauczyć się dokładnie dośrodkowywać piłki w pole karne. A to jest niestety słaby punkt Roberta. Byłby może wart te 6 mln, ale musialby się ostro wziąć do pracy jesienią , zimą i wiosną i pokazać jakość kompletnego , nowoczesnego prawego obrońcy. Pytanie, czy jest to możliwe w tak przeciętnej drużynie

  13. John pisze:

    @Pawel1972
    Po tym, że widzę umiejętności ,możliwości, właśnie na zespół z ligi top 5, może nie na czołowe zespoły.
    Cionek k*rwa gra w Serie A ,Bereszyński gra ,kilku innych i to nie jest tylko moje zdanie,wielu tzw.ekspertów widzi w nim nie długo podstawowego obrońcę reprezentacji, wszyscy są głupi i się nie znają twoim zdaniem.
    Liga cypryjska ,liga grecka, nie bądź śmieszny.
    Skąd wyciągasz wnioski , że nie było chętnych zapłacić 4 mln,Lech chciał 7.
    Zresztą żadne argumenty nie mają tu znaczenia i tak nie przyjmiesz ich do wiadomości.

  14. Ekstralijczyk pisze:

    Jak Gumny ma pójść za co najmniej 6 mln to musi bardzo, ale to bardzo wyróżniać się na tle kolegów z drużyny oraz przeciw drużynom którym będzie grał.

  15. Siodmy majster pisze:

    Robertowi trzeba wynaleźć chorwackich przodków i zmienić nazwisko na Gumnić .Tylko wtedy Kolejorz dostanie powyżej 5 milionów euro i to wyłącznie od klubu angielskiego. Albionom totalnie odjebało i płacą kilkadziesiąt milionów funtów za obrońców .Realnie i poważnie mówiąc nie widzę szans na cenę wyższą niż 3 miliony.Piszę o tym dość regularnie 🙁

  16. macko9600 pisze:

    Sportowo dla Lecha dobrze, że Guma został. Jeśli chodzi o aspekt finansowy to Guma ostatnio nie pokazał na boisku że jest wart tyle ile leśni za niego chcą. Moim zdaniem na ten moment wart jest max 4 – 5 mln euro.